ext115 Napisano 25 Maja 2013 Napisano 25 Maja 2013 Cześć, witam wszystkich na forum. Potrzebuję waszej pomocy ponieważ chcę kupić mamie dobry rower. Kwota to max 1200zł ale im taniej tym lepiej Rower będzie używany w mieści i w jakimś łatwiejszym terenie typu utwardzane drogi, ścieżki leśne. Rower na osobę o wysokości 164cm. Jaki rozmiar ramy i kół będzie najlepszy? Rama powinna być tego typu http://allegro.pl/rower-trekkingowy-28-lazaro-senatore-lds-acera-i3204454353.html. żeby można było w miarę wygodnie siedzieć.
giercio28 Napisano 25 Maja 2013 Napisano 25 Maja 2013 Ja celowałbym w jakieś "Holenderskie damki". Chyba wiesz o co mi chodzi ?
cienkun Napisano 25 Maja 2013 Napisano 25 Maja 2013 Rama powinna być tego typu http://allegro.pl/ro...204454353.html. No to jak tego typu, to kupuj tego lazaro. To dobry rower jak za te pieniądze. Rozmiar raczej 17" powinien być dobry. Rozmiar kół nie ma wiele wspólnego z wzrostem.
Piehursson Napisano 25 Maja 2013 Napisano 25 Maja 2013 No to jak tego typu, to kupuj tego lazaro. To dobry rower jak za te pieniądze. Rozmiar raczej 17" powinien być dobry. Rozmiar kół nie ma wiele wspólnego z wzrostem. Zgadzam się z kolegą, W tej cenie to najlepszy wybór. Choć w opisie jest błąd. Podane jest - Kaseta: Shimano HG40 Primo - HG40 to łańcuch a nie kaseta Secundo - tam nie ma w ogóle kasety tylko wolnobieg
ext115 Napisano 26 Maja 2013 Autor Napisano 26 Maja 2013 Ja celowałbym w jakieś "Holenderskie damki". Chyba wiesz o co mi chodzi ? Tego typu rama co pokazałem to chyba właśnie jest holenderska damka? Możecie podać jeszcze jakieś propozycje bo ten rower jest już słabo dostępny i drożeje?
cienkun Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Tego typu rama co pokazałem to chyba właśnie jest holenderska damka? Nie. Holenderka to jest: http://allegro.pl/kands-olanda-comfort-3-biegi-shimano-nexus-2013-i3127275976.html coś w tym stylu
rzezniol Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Historia z życia wzięta ... gdy wybieraliśmy rower dla mojej mamy ... budżet był podobny ... Wiek matki ... 55 lat ... wzrost 164 cm wybrany rozmiar 17 `. Zabieram matkę do rowerowego z zamiarem wepchnięcia ja na jakiś rower trekingowo - crossowy. Sprzedawca kieruje się w stronę "holenderskich damek" ... prezentuje model a moja matka szepce na ucho : - "Czy ja tak staro wyglądam ? " Mówię że może coś z rodzaju rowerów z kołami 700c ... nie zdążyliśmy dojść do tych rowerów a słyszę : - " Michał chcę ten " ... Mówię przymierz się , przejedź najpierw ... no i przymiarka do 2 rozmiarów , krótki przejazd po mieście ... - "Tak ten rower jest dla mnie , wygodny i ŁADNY ..." Mimo założonego budżetu padło na Kross Level F6 w cenie katalogowej 3k zł z 10 % rabatem i kilkoma gratisami ... Wniosek jest prosty nie kupuj matce roweru ... niech wybierze sama. Pozdrawiam
Piehursson Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 co do holenderskich damek to primo w teren się tym raczej nie zapuścisz a i prowadzenie holenderki może być ciężkie lepiej coś trekkingowego tak jak zaproponowany przez Ciebie rower lub jakiś cross
rafalzi90 Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Ja celowałbym w jakieś "Holenderskie damki". Chyba wiesz o co mi chodzi ? Pewnie, jak matce to od razu wózek inwalidzki. No kurde ludzie, ścieżki leśne i rower holenderski... Ja bym w tej cenie szukał czegoś używanego, trekkinga lub crossa. Ten Lazaro to jednak Acera z tyłu, a wiem, że ta potrafi się łatwo rozregulować. przykład http://allegro.pl/trekking-scott-sportster-deore-i3266163426.html Do tego błotniki i bagażnik, jakiś serwis, ewentualnie wymiana kasety, czy łańcucha jeśli będzie potrzeba i mieścisz się w budżecie. Nie mówię, że akurat koniecznie ten, ale można poszukać na Allegro, Tablicy, czy Gumtree.
rzezniol Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Jeżeli ma być nowa damka ... To ja bym dołożył do budżetu i zastanowił się nad tym : http://allegro.pl/kands-maestro-treking-alu-full-alivio-suntor-2013-i3262098918.html Kolor kiepski ale osprzęt i waga w tej cenie co najmniej przyzwoita . Pozdro
giercio28 Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Boże kochany. Ludzie. Chciałem pomóc, więc napisałem... Akurat mojej matuli takie się podobają i jak wpadnie jakieś grubsze sianko to jej taki zakupimy z bratem. Co do ciężkiego prowadzenia to BZDURA ! Nie porównujcie damek sprzed 30 lat do nowej, wygodnej damki. Mama kiedyś jezdziła na takiej holenderce ciotki i jej to bardzo pasowało. Kilka razy się "depnie" w pedał i idzie jak przecinak.Miałem na myśli coś takiego: http://allegro.pl/rower-miejski-damka-holenderska-kremowa-raty-i3251645710.htmlAlbo jak ten Kands wyżej.. (to co Cienkun link podał)
cienkun Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Koledze z tym prowadzeniem, to chodziło pewnie o to, że ma promień zawracania jak transatlantyk A co do holenderek sprzed 30 lat, to nie różniły się właściwie niczym od dzisiejszych. Przecież to klasyki są. Bardzo fajne rowerki, ale na twarde nawierzchnie. Szuter to już maks możliwości terenowych.
rzezniol Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Co do ciężkiego prowadzenia to BZDURA Skoro to bzdura to ja się zastanawiam dlaczego te panie schodzą z tych super sterownych holendrów jak dochodzi do konieczności minięcia się na zakręcie dwukierunkowej DDR . Kąt główki ramy i wyprzedzenie widelca co za tym idzie duża baza kół powoduje ze rowery te są leniwe w skręcaniu jak mało co ... Wiem że "holendry" nie są stworzone do szybkiej jazdy po singletracku ale nie okłamujmy fizyki ... Te rowery ważą jak kowadło (typowa waga około 17 kg) do tego mało zwrotne a to wszystko w sumie powoduje, że rowery zwyczajnie są ciężkie w prowadzeniu nie da się inaczej ... Pozdro
Piehursson Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Koledze z tym prowadzeniem, to chodziło pewnie o to, że ma promień zawracania jak transatlantyk Oto mi właśnie chodziło Na tyle holenderki powinna być naklejka jak na Ikarusach "Uwaga zachodzi 1.4m" To są też zazwyczaj bardzo ciężkie rowery i trzeba mieć trochę krzepy żeby toto prowadzić @@giercio28, Prowadzenie to nie napędzanie i nie mylmy tych pojęć Holenderka nie spełnia wymagań stawianych przez kolegę więc nie wciskajmy mu holendra
giercio28 Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Prowadzenie to nie napędzanie i nie mylmy tych pojęć Holenderka nie spełnia wymagań stawianych przez kolegę więc nie wciskajmy mu holendra Nie, nie. Wcale nie wpycham. Jeśli to tak wyglądało to sorry. Babcie zeskakują z roweru zapewne dlatego, że się boją lub sądzą, że tak jest bezpieczniej.... Zauważ, że nie każda babunia śmiga na potężnej holenderce, tylko np. składaczki itd. itd. Może odrazu posadźcie matulę na jakimś dircie jak w taki teren jezdzi.. No bez przesady Panowie :/ A założyciel tematu nigdzie nie napisał, że rower ma zawracać praktycznie w miejscu, tylko napisał, że ma się dość wygodnie siedzieć, a chyba nie znam wygodniejszego roweru na takie przejażdżki jak taka właśnie duża damka z szerokim siodełkiem i szeroką kierownicą (typu harley)
Piehursson Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 A założyciel tematu nigdzie nie napisał, że rower ma zawracać praktycznie w miejscu, tylko napisał, że ma się dość wygodnie siedzieć, a chyba nie znam wygodniejszego roweru na takie przejażdżki jak taka właśnie duża damka z szerokim siodełkiem i szeroką kierownicą (typu harley) autor napisał to: Rower będzie używany w mieści i w jakimś łatwiejszym terenie typu utwardzane drogi, ścieżki leśne. a te kryteria dyskwalifikują holendra, przynajmniej w moim mniemaniu, do jego wymagań jak już wcześniej pisałem albo trekking albo cross, nic innego
robertrobert1 Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Pewnie, jak matce to od razu wózek inwalidzki. No kurde ludzie, ścieżki leśne i rower holenderski... Ja bym w tej cenie szukał czegoś używanego, trekkinga lub crossa. Błąd. Takie rowery są wielkie, cieżkie i nieporęczne. O wiele sensowniej jest kupić rower na małych kołach czyli 24 calowych. Proponuje rower składany Dahon lub coś podobnego.
Gangessior Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 A może coś takiego? Osprzęt da rade, na pewno wytrzyma jakieś ścieżki leśne czy coś w tym stylu, amorek z blokadą, 24 biegi powinny mamusi wystarczyć. A 100zł przeznaczysz na kask http://allegro.pl/lazaro-evolution-v3-full-alivio-amor-z-blokada-d-i3277781143.html
robertrobert1 Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 A może coś takiego? Osprzęt da rade, na pewno wytrzyma jakieś ścieżki leśne czy coś w tym stylu, amorek z blokadą, 24 biegi powinny mamusi wystarczyć. A 100zł przeznaczysz na kask A po co...przecież mamuśka i tak nie będzie startować w żadnych maratonach ani także nie będzie porywać się wielokilometrowe trasy. Ot zapewne 5 km weekendowe przejazdy. Pamiętajcie, że rower ma być dla osoby starszej o słabych umiejętnościach kolarskich i na pewno bez zacięcia sportowego... mam rację, ext115
Piehursson Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Pamiętajcie, że rower ma być dla osoby starszej A skąd to przekonanie? Jego matka może mieć tak samo 35-40 lat co 60-70. Autor tego nie napisał.
Gangessior Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 A po co...przecież mamuśka i tak nie będzie startować w żadnych maratonach ani także nie będzie porywać się wielokilometrowe trasy. Ot zapewne 5 km weekendowe przejazdy. Pamiętajcie, że rower ma być dla osoby starszej o słabych umiejętnościach kolarskich i na pewno bez zacięcia sportowego... mam rację, ext115 Tak, ale wydaje mi się, że jeżeli mama będzie chciała się przejechać nawet po jakimś bardziej ''leśnym'' parku, to na takim rowerze będzie łatwiej - a do sklepu też będzie się na nim jej wygodnie jeździło. Chociaż może to tylko u mnie w mieście jest tak, że park jest podobny do średniej wielkości lasu.
robertrobert1 Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 Zakładam, że autor postu wraz z matką mieszkają w większym mieście go gdyby mieszkali na wsi bądż w małym miasteczku to na pewno by posiadali co najmniej jeden rower. Zatem w dużym mieście dla starszej kobiety rower powinien być prosty do jazdy, łatwy do wsiadania i zsiadania, lekki, prosty do manewrowania.. Nadal obstaje za Dahonem. Niech się autor zaznajomi z propozycją i co najważniejsze nich zapozna z tym pomysłem swoją matkę a później niech pójdą do sklepu nich się matka przymierzy do roweru.
giercio28 Napisano 26 Maja 2013 Napisano 26 Maja 2013 A po co...przecież mamuśka i tak nie będzie startować w żadnych maratonach ani także nie będzie porywać się wielokilometrowe trasy. Ot zapewne 5 km weekendowe przejazdy. Pamiętajcie, że rower ma być dla osoby starszej o słabych umiejętnościach kolarskich i na pewno bez zacięcia sportowego... mam rację, ext115 No tak. Ja też o tym samym pisałem. Jaki teren!? Panowie ! Leśna ścieżka to jest jakiś wymagający teren? Ja nadal utrzymuję się przy dużej damce z wygodnym amortyzowanym siodłem.. Amortyzatory? 27 biegów? Może odrazu zaproponujcie jakąś kolarke, bo przecież mama będzie osiągać w mieście prędkości dźwięku a na te leśne, ubite ścieżki dirta możesz kupić... NO BEZ PRZESADY !
cienkun Napisano 27 Maja 2013 Napisano 27 Maja 2013 Te rowery ważą jak kowadło (typowa waga około 17 kg) 17 kg.?? TO chyba w wersji ultra light! Klasyczne holenderki z całym szpejem typowym dla tego typu rowerów, ważą ponad 20 Tylko że tu nie chodzi o wagę, a o geometrię. Wagę się odczuje w spokojnym użytkowaniu jedynie podczas noszenia roweru po schodach, za to geometria typowego miejskiego klasyka, utrudnia poruszanie się po nieutwardzonej nawierzchni i wąskich ścieżkach. Ale można by szukać czegoś z nowomodnych mieszczuchów, które mają biegi w piaście, pozycja jest na nich wyprostowana, a kąt główki ramy, jak i rozstaw osi, są właściwie jak w typowym trekkingu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.