Skocz do zawartości

[WSSR] - długodystansowe wyjazdy jednodniowe, terenowo-szosowe


michalbike

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

 

W ubiegłym roku założyłem analogiczny temat poszukując chętnych na długie, całodniowe wyjazdy rowerowe wzdłuż szlaków Wielkopolskiego Systemu Szlaków Rowerowych (WSSR): http://www.forumrowerowe.org/topic/117825-wssr-ttr-nsr-zsr-dluzsze-wypady-jednodniowe/ 

Szlaki, które wchodzą w skład w/w systemu wyszczególniono tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielkopolski_System_Szlak%C3%B3w_Rowerowych

 

Pierwsze cztery szlaki oraz NSR zachodni udało mi się w roku ubiegłym zrealizować. Zostały do przejechania w sumie cztery najdłuższe odcinki: TTR-N, NSR-E, ZSR oraz BSR, choć tego ostatniego na razie w sumie nie planuję. Jest też jeden szlak nieco krótszy od w/w czwóki - Cysterski Szlak Rowerowy, który ma blisko 150km.

 

Przechodząc do konkretów. Dni są coraz dłuższe, a więc trzeba je jak najlepiej rowerowo wykorzystać. Uważam, że nadchodzi najlepszy okres na tak długie wyjazdy. Poszukuję więc chętnych, którym w głowie pokonywanie kilometrów i spędzanie całych dni na siodełku  :)

Dystanse podane na Wikipedii nie są dokładne, praktyka pokazuje, że te 10-15km do każdego dystansu należy dodać. NSR-E oraz TTR-N są szlakami jednostronnymi, czyli 250km-270km w jedną stronę (do granicy województwa) i powrót pociągiem, CSR oraz ZSR tworzą pętlę, a więc start w Poznaniu i meta także. 

 

Obserwując różne tematy, widzę, że są amatorzy pokonywania długich dystansów. Czy i znajdą się teraz tacy na najbliższe 2-3 miesiące?

Na razie rzucam hasło ogólne i szukam towarzyszy. Wszelkie szczegóły są do uzgodnienia w dalszej perspektywie (godzina startu, miejsce zbiórki, ewentualny wcześniejszy powrót pociągiem/rowerem z powodu awarii lub braku sił, itd.)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysl swietny i z pewnoscia znajda sie chetni. Ja sam planuje wypad co najmniej 100km w tym roku, moze nawet nie jeden, wiec z checia bym sie z Toba/Wami wybral, bo jak wiadomo w kupie razniej i weselej;)

Bede sledzil temat i jak co to jestem chetny na taki sobotni lub niedzielny wypad;)

 

Wysyłane z mojego HTC One X za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście inne trasy także wchodzą w grę, jak najbardziej. WSSR jest swego rodzaju punktem odniesienia - ogólnie wiadomo w czym rzecz, a przy okazji praktycznie wszystkie trasy startują z Poznania, czyli miejsca, z którego jest potencjalnie najwięcej chętnych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że wszystko zależy od połączeń PKP. Niemniej, godzinna jazda pociągiem męczy mnie bardziej niż 3 godziny spędzone na siodełku, osobiście więc zaczynałbym poszukiwanie połączeń od tych z miejscowości docelowej do Poznania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to się piszę na takie wyjazdy. W niedziele zrobiłem 115 KM i sił jeszcze zostało także sadzę ze na trase 150 + tempem 20-25 dałbym rade lecz do pełni formy troche brakuje ze wzgledu na alergie o której sie dowiedziałem w tym roku wiec wizyte u alergologa mam dopiero na 14 lipca. Problem w alergi jest taki że mam problemy z oddychaniem ale jak wezme Allegre jest o 70 % lepiej xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja także jestem zainteresowany, ale raczej dalsze miesiące - końcówka lipca, sierpień. Muszę wkręcić się na obroty, bo zimę przechorowałem i mało się ruszałem. Ostatni dłuższy dystans to 62 km, więc przy 150 - 200 km zapewne bym umierał:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście planuję ruszyć z realizacją planu od lipca. Póki co chciałbym temat studiów doprowadzić do końca. 

Żeby wykorzystać jeszcze długi dzień, może warto by z początkiem lipca zrobić np. taki Ziemiański Szlak Rowerowy? 

Można odpowiednio pomanewrować dojazdem do szlaku oraz powrotem, ponieważ startując z Malty i przy niej kończąc szlak ma w przybliżeniu 310km, a skoro częściowo biegnie w terenie - będzie co robić :)

 

Niemniej, jestem mentalnie przygotowany, fizycznie chyba też :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Czas leci, pora zacząć działać i realizować konkretne plany. 

Jest pomysł, by w najbliższą niedzielę wybrać się Cysterskim Szlakiem Rowerowym. Wszelkie info dostępne w wyszukiwarce: CSR  :)

Najistotniejszy jest fakt, że sam szlak ma 150km, natomiast licząc pełną trasę ze startem w Poznaniu i metą w Poznaniu (np. Malta) całość liczy sobie ~200km.

 

Znajdzie się ktoś chętny?

 

Inną propozycją, ale to dla bardziej zaawansowanych, jest ZSR, który liczy sobie 250km, ale należy do szlaku dojechać i z niego wrócić, co w sumie (analogicznie jak wyżej meta i start na poznańskiej Malcie) daje 310km. Można pomyśleć nad powrotem do Poznania z udziałem PKP np. z Czempinia czy Puszczykowa. Pozwoli to oszczędzić trochę nogi i skrócić dystans o te 20-30km. 

 

Propozycja pierwsza jest jakby bliższa i znacznie łatwiejsza do zrealizowania. Niemniej, skoro dni są jeszcze długie, to może warto to wykorzystać i pokusić się o coś dłuższego, o coś, czego w innym okresie nie a się tak łatwo zrealizować  :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas leci, pora zacząć działać i realizować konkretne plany. 

Jest pomysł, by w najbliższą niedzielę wybrać się Cysterskim Szlakiem Rowerowym. Wszelkie info dostępne w wyszukiwarce: CSR  :)

Najistotniejszy jest fakt, że sam szlak ma 150km, natomiast licząc pełną trasę ze startem w Poznaniu i metą w Poznaniu (np. Malta) całość liczy sobie ~200km.

 

Znajdzie się ktoś chętny?

 

Inną propozycją, ale to dla bardziej zaawansowanych, jest ZSR, który liczy sobie 250km, ale należy do szlaku dojechać i z niego wrócić, co w sumie (analogicznie jak wyżej meta i start na poznańskiej Malcie) daje 310km. Można pomyśleć nad powrotem do Poznania z udziałem PKP np. z Czempinia czy Puszczykowa. Pozwoli to oszczędzić trochę nogi i skrócić dystans o te 20-30km. 

 

Propozycja pierwsza jest jakby bliższa i znacznie łatwiejsza do zrealizowania. Niemniej, skoro dni są jeszcze długie, to może warto to wykorzystać i pokusić się o coś dłuższego, o coś, czego w innym okresie nie a się tak łatwo zrealizować  :)

 

Jak z mozliwosciami? Pytam poniewaz preferuje rowne i dosc zwawe tempo, a chetnie bym strzelil ten szlak! 

Tyle widzialem tych znaczkow, a jakos nie bylo okazji po nich pojechac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak z mozliwosciami? Pytam poniewaz preferuje rowne i dosc zwawe tempo, a chetnie bym strzelil ten szlak! 

Tyle widzialem tych znaczkow, a jakos nie bylo okazji po nich pojechac.

Możliwości... podam średnią z jednego z moich przejazdów Pierścieniem dookoła Poznania, bo wiem, że także go jechałeś - 23,5km/h. Może mógłbym szybciej, nie wiem, nie trenuję w żadnym konkretnym celu, po prostu jeżdżę  :) Pamiętam, że miałeś średnią znacznie wyższą, więc zadecyduj czy takie tempo będzie Tobie odpowiadać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... nikt się nie zjawił, przyszło mi jechać w samotności. Szlak bardzo przyjemny, płaski (jak to w Wlkp.), występują odcinki mocno piaszczyste, ale jest też sporo asfaltu, niekoniecznie tej najgorszej jakości. 

Sumarycznie (od drzwi do drzwi): dystans 201km, prędkość średnia jazdy 23,83km/h, całkowity czas przerw to 50min (stosunkowo krótkie przerwy, a było ich ok. sześć).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...