[Firma Kross]Zbiór pęknięteych ram Kross

[afly]

Minął Ci okres gwarancyjny, albo już miałes ramę wymienianą że domagasz sie $$?

[adamos]

 

 

Mail do krossa poszedł, domagam się zwrotu kosztu ramy, wyceniłem ją wg równowartości podobnego jakościowo peaka, jeśli odpiszą, ze nie jest tyle warta, no to jakby sami się trochę wkopią

Kolejny Krossik trachnął.
Masz jeszcze gwarancję? Ile teraz nowy Peak29 kosztuje, bo nie jestem w temacie?

[derwisz]

Gwarancję mam, domagam się 750zł, ze względu na mnogośc przypadków pękniec. Powinienem wyciągnąc za to peaka ze sterami. Dojdzie sztyca.

[Greg1980]

 

Kolejny Krossik trachnął.

Masz jeszcze gwarancję? Ile teraz nowy Peak29 kosztuje, bo nie jestem w temacie?

 

 

Właśnie dzisiaj strzeliła mi rama... jak przeglądam forum (a jestem tu nowy) dochodzę do wniosku, że chyba jednak źle zrobiłem kupując kross`a... załamka!!! 

[Synergy]

Gwarancję mam, domagam się 750zł, ze względu na mnogośc przypadków pękniec. Powinienem wyciągnąc za to peaka ze sterami. Dojdzie sztyca.

Nie dostaniesz ani złotówki, tylko nową ramę.

[adamos]

 

 

załamka!!!

Nie ma się co załamywać, tylko reklamować. W obecnych ramach problem został ponoć wyeliminowany, więc należy starać się o nową w przypadku reklamacji, jednocześnie nie dając sobie wcisnąć niższego modelu.

[venom2000]

 

 

Ile teraz nowy Peak29 kosztuje, bo nie jestem w temacie?

do 800 zł za nową ramę teraz chyba Velo sprzedaje już kompletne ze sterami do rury,ja swoją ramkę trafiłem za 560 zł 

[derwisz]

Nowa rama nie do końca spełnia warunek zamiennika o tożsamej jakości. Jest to inny projekt, wykonany z innego stopu. To jeśli chodzi o techniczną część. Inna sprawa, że wydaje mi się ta rama koszmarnie brzydka. Mam prawo żądać zwrotu kosztów z ramienia prawa cywilnego, nie gwarancji.

[Fenthin]

Reklamujesz rower jako całość, nie ramę. Na jakiej podstawie chciałbyś, żeby zwrócili Ci część kwoty? Nie licz na to, że zostawią Cię z pękniętą ramą i 8 stówkami w kieszeni.

[derwisz]

Widzę, ze kolega wie lepiej co reklamuję ode mnie. Roweru seryjnego praktycznie już nie ma, stąd reklamuję ramę. Tak jak pisałem, nie muszę tego robić na zasadzie warunków określonych w karcie gwarancyjnej, mogę powoływać się na kodeks cywilny, rękojmie. Rama jest w zasadzie jedyną rzeczą, za którą kross jest odpowiedzialny, są praktycznie montownią i lakiernią. 
Gdyby sprawa była odosobniona, dochodzi kwestia naprawy/wymiany przedmiotu na nowy. W tym przypadku ewidentnie wadę posiadają wszystkie produkty, czego dowodem jest ilość pęknięć różnych modeli. Dodatkowo kwestia wycofania modelu ze sprzedaży. Nowa, jak już pisałem, to zupełnie inny projekt, inny stop, inne technologie (m. in. stożkowa główka sterów). To daje mi możliwość żądania kosztów ramy. Problemem jest obiektywna wycena. Podałem im koszt zamiennika na podobnym poziomie technologicznym, napisałem ze czekam na odpowiedź, ew. kontrpropozycje. Niech wycenią ramę, ja tej wcale nie potrzebuję, napisałem że mogę odesłać do nich, lub do autoryzowanego punktu sprzedaży. Nie wiem, na co mi zostawać ze szrotem. Wiem, że komuś oferowali wymianę na carbon za dopłatą. Rozważyłbym.

[tobo]

Na co bys sie nie powolal WATPIE zebys dostal to czego chcesz

[venom2000]

Naprawa produktu,naprawa produktu,zwrot kasy lub nowy produkt inaczej nawilżaj usta do całowania klamki 

[derwisz]

Toteż się do tej myśli za bardzo nie przywiązuję. Próbować warto. Na szczęście nowy peak to jakieś 700zł, w najgorszym wypadku będę starał się opchnąć nową ramę, którą to powinienem jednak dostać. Generalnie będę musiał się dopytać w biurze rzecznika praw konsumenta. Na coś te podatki się przydadzą w końcu.

Wiem że dopiero po drugiej naprawie mogę ubiegać się o zwrot kosztów. Niemniej, co już wcześniej pisałem, wadą objęte były wszystkie modele, a nowego nie można uznać za produkt tożsamy, między innymi przez zmiany które jz wymieniłem, ale też zmiany w geometrii. 

Póki co nie chciałbym też robić firmie antyreklamy, każdemu pomyłka może się zdarzyć, zwłaszcza że to problem z podwykonawcą. Zobaczymy co odpowiedzą.

Btw. myślę że warto by założyć wątek z opiniami dotyczącymi podejścia do klientów firm/producentów/dealerów.

[Synergy]

A szczerze, ciekawi mnie jak jest z tym. Kupiłeś rower, a nie ramę a gwarancje masz na rower, poza tym produkt sam modyfikowałeś, szczerze wątpie czy masz w książce wpisane każdą wymianę. Na moje oko to do odrzucenia jest. Chociaż może się nie znam. 

[derwisz]

Był przypadek kolegi ze zmienionym amorkiem, nie robili problemów. Poza tym pęknięcie jest ewidentną wadą z ich winy, czego dowodzi ilość przypadków, nie ma na to wpływu wymiana czegokolwiek, oczywiście w granicach części kompatybilnych.

 

[kporys]

Co do ramy Krossa Level B6 2014, to nie ma ona główki Tapered.

[MarcinGoluch]

Panowie jakaż to straszna ilość Krossów pękniętych się pojawiła na forum?

Patrząc, że Kross ma jedną z bardziej w tej chwili rozpoznawalnych marek rowerowych w kraju i z racji cen niższych modeli jedną z większych sprzedaży w określonych pułapach cenowych to ilość pęknięć jest znikoma.

 

Kolego Derwisz jeżeli chcesz się powołać na "mnogość" pęknięć to od jakiegoś czasu KC udostępnia możliwość pozwu zbiorowego. A Ty jak czytam reklamujesz swój rower?

 

W mądrze skonstruowanym piśmie reklamujący zawiera swoje roszczenia w wypadku uznania reklamacji np. zwrot proporcjonalnych kosztów za ramę w stosunku do całego roweru. Teraz tylko pozostanie pałowanie ile to procent roweru stanowi rama dlatego łatwiej wybrać "produkt nowy wolny od wad".

 

Ja akurat prywatnie z Krossem ma bardzo miłe wspomnienia bo dostałem wszystko łącznie z pismem w którym Przasnysz dziękował mi za dostarczenie czystego roweru do serwisu. Ahia i byłem drugim właścicielem a rower nie miał wykonanego przeglądu zerowego.

Kross po serii zdjęć odebrał rower kurierem na swój koszt. Po rozmowie z szefem serwisu poprosiłem o kilka fantów z logo Kross'a i dostałem nawet więcej niż chciałem bo dołożyli jeszcze brunoxa.

 

Piszę prywatnie bo to co przeszedłem na drodze służbowej nie nadaje się do opisywania o tej godzinie.

[Fenthin]

Nie rozumiesz. Kupiłeś rower, na paragonie czy fakturze masz rower. Koniec kropka. I teraz są trzy opcje - naprawa roweru poprzez zespawanie ramy /co z oczywistych względów nie zostanie wykonane/ lub jej wymianę, wymiana całego roweru lub odstąpienie od umowy. W tym momencie wchodzi jeszcze fakt, że wymieniałeś części, więc jedyna opcja, która ma dla Ciebie sens to wymiana samej ramy.

 

Obniżenie ceny nie wchodzi w rachubę, bo pęknięcie ramy to nie jakaś tam drobnostka która obniża wartość, lecz uszkodzenie uniemożliwiające dalszą eksploatację zakupionego produktu. Zresztą, żaden sklep nie sprzedaje rowerów z pękniętą ramą.

 

Fakt, że wymieniłeś komponenty działa tylko na Twoja niekorzyść. Mogliby Ci pokazać klamkę do pocałowania i mieliby rację. Czy tego chcesz, czy nie.

 

I jeszcze jedno. Żadna rękojmia. Chyba, że nie kupowałeś roweru prywatnie.

[Synergy]

Chciałem napisać wcześniej, ale nie znoszę takiego cwaniakowania. Jesteś na straconej pozycji. Wymieniając komponenty naruszyłeś gwarancje i teraz możesz liczyć wyłącznie na ich dobrą wolę. Nic więcej Nie życzę Ci źle ale pokory troszkę. 

[kporys]

Jeśli chodzi o komponenty, to nie ma o tym nic mowy. Na pewno można wymieniać części zużywające się tj. prawie wszystkie.

@derwisz , niestety jak będziesz chciał zwrot kwoty np. za samą ramę to licz się z tym, że możesz dostać grosze, bo policzą wszystkie części po ich kwotach.

[MarcinGoluch]

Panowie to nie do konca tak, ze kazda wymiana komponentow niesie za soba utrate gwarancji. To jest generalnie zabezpieczenie producenta przed gigantami ktorzy buduja lekkie rowery np do 4X i do ramy xc wkladaja widelce 130 i wiecej. Wedlug waszych tekstow mozna by pomyslec ze trace gwarancje bo zmienilem lancuch.

Jezeli rama padla po 6 miesiacach od zakupu i nie obejmie nas niezgodnosc towaru z umowa to tak czy inaczej koniecznosc wykonania ewentualnej ekspertyzy lezy po naszej stronie i zmiana widelca ze 100 na 100 nie bedzie na nia miala zadnego wplywu.

[adamos]

Panowie jakaż to straszna ilość Krossów pękniętych się pojawiła na forum?

 

Nie wiem na ile uważnie śledziłeś ten wątek, ale było ich kilkanaście. Dzisiaj doszły kolejne dwa. Tej samej serii, popękane w tym samym miejscu. Kross oficjalnie też przyznał się do wadliwej serii ram.

Skoro Kross wie, że otrzymał partię trefnych ram od Kinesisa, to powinien je wymieniać na nowe - jeśli Klient się na takową opcję zdecyduje, lub zwracać koszt zakupu podobnej klasy ramy (ekwiwalentu) bez żadnego pierdnięcia. Wiem, że to w przypadku Krossa trochę myślenie życzeniowe, bo o traktowaniu Klienta przez tą firmę było już tutaj sporo, ale moim zdaniem roszczenie kolegi derwisza jest jak najbardziej zasadne.

[MarcinGoluch]

Bije się w pierś jeżeli Kross sam się przyznał. Fakt tego nie doczytałem.

Mimo wszystko skłaniam się ku temu, że wymaganie zwrotu gotówki może być kopaniem się z koniem i rozsądniejsza dla wszystkich będzie podmiana na nową sztukę.

 

Może niektórzy kojarzą jak z takim felerem poradził sobie Syntace. Pękały obejmy w którejś z serii F. Syntace podał zakres numerów. Prosił o jedno zdjęcie z numerami seryjnymi po czym wysyłał potwierdzenie, że mostek kwalifikuje się do wymiany. Po czym prosił o foto mostka przeciętego, żeby wyroby wadliwe nie szły dalej w świat.

 

Zresztą podobnie kiedyś NS jak puścił wadliwą serię widelców w których oddzielały się sterówki od reszty widelca. Swoją drogą przyznali się do wady szerszemu gronu jak puściłęm info na kilku forach grawitacyjnych. Do tego momentu info szło tylko do kilku grubszych sprzedawców.

[Fenthin]

Tylko widzicie, Kross nie ma nic do gadania, jeśli nie korzystamy z gwarancji.

[derwisz]

Może gdyby mieli ramy identyczne co uszkodzone, ale wolne od wad, to bym na to poszedł. Obecne ramy są inne, nie tylko malowaniem, zmieniono geometrie, co daje mi myślę prawo, do nieprzystania na taką zamianę. A możliwości są generalnie 3:
a)naprawa - oczywiście odpada, nie daje gwarancji
b)wymiana - na 90% nie mają już tych ram, a nowe w mojej ocenie nie mogą być nazwane równoprawnymi zamiennikami, bo są inne, powód banalny
c)zwrot kasy - wartość trudna do oszacowania, bo ramy nie były w detalu. Ale z powodu wykluczenia 2ch pozostałych opcji, myślę że najbardziej sensowna.

Zobaczymy jak do tego podejdą. Póki co wiadomo, nie mam na co narzekać, obie strony maja w moim odczuciu swoje racje, mam nadzieję że swoje jasno wyklarowałem. Wiadomo, ze nie warto walczyć za wszelką cenę, ale ,jak jz wspomniałem, próbować warto.