Skocz do zawartości

[ramie korby] odkręca się korba


dante123

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Odkręca mi się ramie korby z lewejj strony, tam gdzie jest przykręcone do suportu.
Od czerwca 2012 kiedy to rower oddałem do przeglądu, tak mi go przeglądali, że teraz co wyjazd muszę prosić kogoś w trasie o klucz żeby sobie dokręcić korbę.
Po serwisie pojechałem w trase ok 60 km i się pierwszy raz odkręciła, ale jechałem troche z obluzowaną korbą zanim zorientowałem się o co chodzi. Po powrocie do domu dokręciłem na maksa ale już teraz się odkręca częsciej. Próbowałem zalać gwint klejem trzymało miesiąc ale później się odkreciło.

Dlatego proszę o jakąś rade jak to naprawić, czy są jakieś specjalne preparaty, wiem, że jest możliwość, że gniazdo śruby w korbie się wyrobiło, ale czytałem, że można to naprawić owijając gniazdo np kawałkiem aluminium z puszki. Moze ma ktoś jakieś doświadczenia z tym problemem i może mi pomóc.
Z góry dziękuję

Napisano

To bardziej suport do wymiany jak się odkręca niż ramię korby w niej nie ma gwintu. Zapewne jak się w trasie odkręciło i tak jechałeś gwint się wyrobił i za dużo się tu już nie wskóra... lepszym rozwiązaniem jest wymiana go lub wymiana samej śruby jeśli jest na niej gwint uszkodzony żeby mieć spokój.  

Napisano

Odkręca się śruba mocująca ramię korby do suportu tak?

Jeżeli klej do gwintów nie trzyma to najprawdopodobniej suport ma zerwany gwint.

Wystarczy wymiana suportu na nowy.

Napisano

Testowałeś to praktycznie czy gdybasz? :) To bardzo dobry sposób na poluzowanie korby która za ciasno siedzi na osi, np jest zapieczona. Korba MUSI być trzymana na osi za pomocą śrub/śruby, bez względu na system.

Napisano

Spróbuj w suport wkręcić śrubę bez założonego ramienia korby, żeby sprawdzić głębokość gwintu.

Jak gwint jest głębszy to wkręć dłuższą śrubę, żeby chwyciła głębiej.

Ewentualnie spróbuj przejść się do jakiegoś serwisu i dokupić inną śrubę. Może będzie miała lepsze pasowanie.

Napisano

było 8x w ciągu ostatnich 2 lat, sam miałem ten problem

musisz odtłuścić gwint i przykręcić na kleju do śrub np Loctite, lub ewentualnie na lakierze do włosów lub paznokci

mi pomógł lakier do włosów, choć ponoć może pomóc samo odtłuszczenie

Napisano

Kup lepiej lewe ramię korby, z opisu jednoznacznie wynika że jest rozbite. Nie musi być nowe, nie musi być od tego samego modelu korby. Ma być tej samej długości (170mm albo 175mm) oraz kwadrat w standardzie shimano (czyli boki kwadratu nie równoległe do ramion).

Przykręć porządnie te ramie- nowe. Po 5km popraw, po 50km tak samo i po 500km sprawdź.

Napisano

Także stawiam na ramię korby, chociażby dlatego, że jest wykonane z materiału bardziej miękkiego,

niż oś suportu, i szybciej się ramię wyrobi/uszkodzi, niż oś suportu.

 

No a raz "rozbity" kwadrat w korbie, będzie się coraz częściej luzował właśnie.

 

  • Mod Team
Napisano

Dodatkowo wspomnę ze za słabo było ramie dokręcone dlatego tak sie działo. Korbę należy mocno dokręcić i nie będzie problemów.

Napisano

Panowie... a co ma za przeproszeniem piernik do wiatraka? :) Nawet jakby ten kwadrat na ramieniu korby zrobił się na okrągło to  śruba dobrze przykręcona i miała dobry gwint, to by nic się nie odkręcało. Jeśli się odkręca to albo poleciał gwint na śrubie albo gwint w suporcie.

  • Mod Team
Napisano

Wiesz co ma piernik do wiatraka? Kiedyś w wiatraku robiło się mąkę a z mąki robi sie pierniki :P miedzy innymi oczywiście. Łatwo skojarzyć ze piernik i wiatrak ma sporo wspólnego :P

 

to  śruba dobrze przykręcona i miała dobry gwint, to by nic się nie odkręcało

 

I tu waść pierdoły opowiadasz ... czemu sie kwadrat zrobił okrągły ? bo się odkręciło. A czemu się odkręciło ? A bo było za słabo dokręcone, ramie zaczęło się poruszać a razem z nim śruba. Zaczyna trzeszczeć, skrzypieć, śruba się poluzowuje coraz bardziej i łatwo sie domyślić co dalej.

 

 

Jeśli się odkręca to albo poleciał gwint na śrubie albo gwint w suporcie.

I Kolejna wtopa, bo przy takich siłach jakie sa przy dokręcaniu ramion ( zwłaszcza kwadrat) to uszkodzony gwint by sie ukręcił tudzież przekręcił najprawdopodobniej, jeżeli nie po 1 do przy kolejnej próbie dokręcania. Ja wiem z doświadczenia ze osoby którym sie ramiona odkręcały po prostu za słabo miały dokręcone ramiona.



I dodam jeszcze ze jak gniazdo jest uszkodzone to nie da sie tego skręcić, bo zwyczajnie nie można sie pozbyć luzu czyli poruszania sie ramienia i będzie sie odkręcało chyba ze sie zaklei albo zaspawa.

Napisano

Wszystko pięknie ładnie... tylko autor tematu nie napisał, że mu lata ramie na boki, bo ma luz... a że się odkręca śruba, a to jest różnica. Pomijając fakt, że rower był o po serwisie i gdyby było tak jak opisujesz to zapewne zaproponowali wymianę tego ramienia. A jeśli nie zrobili tego to albo serwis do... albo nie było potrzeby :)  Pozostaje pytanie.. czemu się odkręciło pierwszy raz? Hmm.. puścił gwint? Dobrze myślę?   

Napisano

Piszę jako praktyk. Mam całkiem spore doświadczenie serwisowe z różnymi typami wkładów suportowych, nie teoretyzuję. W serwisach rowerowych pracuje wielu "partaczy". Często trzeba po nich poprawiać. Tak więc argument "skoro w serwisie nie zobaczyli to jest dobrze"- moim zdaniem chybiony.

 

Kwadrat to udany system. Wymaga jednak nieco uwagi. Trzeba dobrze dokręcić śruby i okresowo sprawdzać to dokręcenie. Po 5km, drugie po 50km, trzecie po 500km. Po tej trzeciej próbie, jeżeli ramię nie było zdejmowane, wystarczy okresowa kontrola stanu dokręcenia. Samo dokręcenie- bardzo mocne.

 

Podsumowując. W tym konkretnym przypadku można kombinować- wklejać, podkładać blaszki. Moim zdaniem to bez ekonomicznego sensu. Kupić drugie, sprawne ramię korby- koszt pewnie ze 20zł (odpowiednia długość i odpowiedni układ kwadratu, ze sprawnym gwintem od pedału), zamontować zgodnie z sugestiami powyżej i zapomnieć.

 

Jeżeli nie mam racji to proszę niech mnie jakiś fachowiec wyprowadzi z błędu.

Napisano

Najlepiej będzie jak autor tematu wstawi zdjęcie tego ramienia korby i będzie wszystko jasne. Trochę jeździłem na "kwadracie" i mam pojęcie co się dzieje kiedy korba złapie luz na mocowaniu, a kiedy leci gwint. 



 

Próbowałem zalać gwint klejem trzymało miesiąc ale później się odkreciło.

Jeśli ramie miało by luz na korbie to by te klejenie nic nie dało. 
Napisano

Panowie... a co ma za przeproszeniem piernik do wiatraka? :) Nawet jakby ten kwadrat na ramieniu korby zrobił się na okrągło to  śruba dobrze przykręcona i miała dobry gwint, to by nic się nie odkręcało. Jeśli się odkręca to albo poleciał gwint na śrubie albo gwint w suporcie.

Jeśli piszesz takie historie to pojęcia nie masz - taka drobna sugestia, jak przy kulkach łożysk maszynowych w piastach co się kręcą z kosmiczną prędkością. 

 

Przeczytaj dokładnie co zostało napisane w pierwszym poście: ramię się poluzowało po serwisie. Jeśli był to duży przegląd, którego częścią jest "przegląd" suportu (czyszczenie mufy), to korbę musiano zdjąć. Prawdopodobnie jedno ramię - to "odpadające" nie zostało mocno dokręcone i od pierwszego kilometra pracowało na osi. Korba alu, oś stalowa, co jednoznacznie działa w tym przypadku na niekorzyść korby. Widocznie ta korba nie polubiła przejażdżki 60 km z luzem. 

Napisano

 

Przeczytaj dokładnie co zostało napisane w pierwszym poście: ramię się poluzowało po serwisie.

To może sam jeszcze raz przeczytaj, a nie pouczaj kogoś jak sam nie masz pojęcia o co chodzi. Wiesz, że gdzieś dzwoni tylko pytanie gdzie... serwisaci... mój ci Boże... jak to mówią lekarzu ulecza się sam, a później będziesz kogoś pouczał. A jak masz problem ze zrozumieniem jak działa łożysko... no cóż... nie każdy to potrafi także nie martw się :) 

Zdjęcie wyglądu ramienia da odpowiedź co jest nie tak i bez przesady ich nie robią z plasteliny ;)

Napisano

Wiem że jesteś "gieniuszem serwisu", co widać po Twoich sugestiach. Zapewne z powodu doświadczenia "w jeździe na kwadracie".

 

Oś kwadratowa, zniszczone gniazdo w korbie "na okrągło" - i na pewno śruba będzie trzymać to w kupie. W tym układzie korba lewa z zestawu ze zintegrowaną osią też powinna pasować - przecie otwór w korbie "okrągły", śruby dadzą radę. 

Napisano

No no ależ dowcipny jesteś może pomyliłeś się zawodem i w kabarecie powinieneś robić, a nie w serwisie ;)



Tak ciężko zrozumieć, że najpierw zerwała się śruba lub gwint, a skutkiem tego jest (nie wiadomo) wyrobione mocowanie ramienia korby, nie odwrotnie! Serwisanci, strach cokolwiek dawać wam do naprawy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...