Skocz do zawartości

[siodełko] bolesny zad, jazda wyprostowanym, jakie siodło?


Pieszko

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zastosowany żel daje uczucie miękkości, ale takiej sprężystej, elastomery bardzo fajnie tłumią drgania, jest tańsze, większe prawdopodobieństwo że będzie wygodne już od początku użytkowania, nie trzeba o nie dbać tak jak o naturalną skórę Brooksa, która wymaga pielęgnacji, jak postoi niezabezpieczone na deszczu to nic mu się nie stanie.

Napisano

Będę wdzięczny za informacje - na pewno ktoś z bardziej doświadczonych ma podobne preferencje.

Jeżeli chcesz jeździć dużo, to generalnie na dłuższą metę nie będziesz zadowolony z komfortowej kanapy. Trenowałem wygodne siodełka. Nadają się tylko na krótkie dystanse i jak się mało jeździ. Najlepsze rozwiązanie to siodełko typowo sportowe (czyli wąskie i twarde) lub lekkie sportowe (nieco szersze i mało żelu) plus żelowa wkładka w ubraniu. Dużo lepiej dostosowuje się do zadka niż tona żelu w siodełku.

Napisano

Zastosowany żel daje uczucie miękkości, ale takiej sprężystej, elastomery bardzo fajnie tłumią drgania, jest tańsze, większe prawdopodobieństwo że będzie wygodne już od początku użytkowania, nie trzeba o nie dbać tak jak o naturalną skórę Brooksa, która wymaga pielęgnacji, jak postoi niezabezpieczone na deszczu to nic mu się nie stanie.

 

Autor tematy ma ok. 85kg, więc jest dosyć ciezki. w jego przypadku żel nie zda egzaminu. Osobiście nie znam niczego lepszego niz skóra. Zwłaszcza, że taki brooks im starszy tym wygodniejszy. a takie żelowe siedzisko im starsze tym bardziej traci swoje watpliwe wlaściwośći. Dodatkowo to czym jest pokryte zwiększa ryzyko otarc i odparzeń, bo to na 100% jest jakieś sztuczne tworzywo. Zosawisz na słońcu czy na deszczu to po kilku miesiacach popęka. O skóre nie trzeba az tak bardzo dbać. Raz na kilka miesięcy nałożyc przeznaczony do tego celu preparat o finito. Można sie juz rozkoszować jazdą przez wiele długich lat. Tyłek jest bardzo ważny i trzeba i niego dbać. 

Napisano

 Nie prawda że na słońcu i deszczu popęka i to bez smarowania czymkolwiek. Na dłuższych trasach, (no takich średnich, do 100 km) na siodełku Selle Royal country, zero obtarć i to bez pampersa.

A z wygodą to jest tak, że jeden lubi deskę inny kanapę i nie ma tu żadnej reguły czy jest lekki, ciężki, tłusty, czy kościsty. Trzeba przeeksperymentować. No i trzeba znaleźć odpowiedni dla nas profil. To też kwestia praktyki i iluś tam siodeł pod tyłkiem.

Napisano

Dobre siodełko żelowe, które nie popęka na mrozie i słońcu kosztuje około około 120 PLN. Żeby siodełko skórzane miało sens, musi być z prawdziwej skóry, a nie sztucznej imitacji. Koszt min 250 PLN...

Napisano

Jak już wcześniej pisałem proponowano mi siodełko SR lookin relaxed /ceny zaczynają się od 149PLN/ a ja zastanawiam się nad używanym Brooks'em B33 /ceny nowych od 350PLN/.

I co tu wybrać? Już sam nie wiem co zrobić?

Napisano

Dobre siodełko żelowe, które nie popęka na mrozie i słońcu kosztuje około około 120 PLN. Żeby siodełko skórzane miało sens, musi być z prawdziwej skóry, a nie sztucznej imitacji. Koszt min 250 PLN...

 

Dziękuję za wszelkie info i opinie :)

 

Sztycy niestety, w rozsądnej cenie zbudowanej jako pantograf, okazało się że na tę średnicę dziur w ramie trudno znaleźć coś innego niż zwykłe pionowe. No chyba, że ktoś z Was może jakąś polecić? Dotychczasowa sztyca to 25.8 mm

 

Siodło na początek wezmę żelowe SR. Zobaczymy jak będzie się sprawdzało na krótkich trasach na początku sezonu (głównie miasto i dojazdy do pracy/znajomych więc dziennie <10km). Jeżeli będzie OK to w maju spróbuję zrobić z nim dłuższą trasę. Spróbuję jedną po Kampinosie albo kabackim żeby potelepało a drugą długą po szosie. Będzie sztyca amortyzowana więc najwyżej w trakcie założę stare - twarde siodełko. Jeżeli okaże się, że żel odpada, to spróbuję Brooks.

 

Dam znać jakie wrażenia. Pozdrawiam!

Napisano

Szperałem za wygodnym siodłem "od świąt", które nie powaliłoby wagą. Oto rezultaty reaserchu:

 

1. Rido R2 z szynami CroMo - 250 zł w tym przesyłka z GB do PL - 425g http://www.rido-cyclesaddles.com/construction-c15.html aha, jest też twardsza wersja dla ścigantów - 230g,

 

2. Carbon Comfort Saddle z RideOutTech - 335 zł + niestety firma jest niepoważna, bo przy zamawianiu widnieje koszt 0 USD, ale na mailu każą sobie jeszcze prywatnie dopłacać 42 USD za przesyłkę z US, a jak nie to anulują umowę,

 

3. chwalili też w paru miejscach Brooks'a B17, zanim przesiedli się na Rido,

 

4. są siodła beznoskowe np. Ergo The Seat Ultimate - 35 + 15 USD przesyłka z USA - na Amazon.com, ale ci którzy jeżdżą więcej i ambitniej dostrzegają, że zbyt dużo wagi przechodzi na ręce i nogi + trudność w "kierowaniu" z uwagi na brak nosa.

 

Generalnie z siodłem (czyt: d.... ;)) różnie bywa jednemu super to, innemu tamto, ale cokolwiek by się nie wymyśliło nigdy nie jest super, co najwyżej OK :/ Za tydzień mam nadzieję Rido R2 przybędzie i może zmienię tę tezę.

 

Co do sztycy, to jeżeli nie jeździsz agresywnie, to możesz zpatentować pantograf SunToura z 27,2 na 25,8.

 

Jest to kwestia przetoczenia rury przez ślusarza do 26,0mm. W realu średnica wynosi 27,0mm, grubość ścianki 2,5mm (2,8 - z 0,3 na gwint) - mierzyłem przed chwilą. Wystarczy więc ścieniować ścianki o 0,5 mm i gotowe. Zwiększenie o 0,2mm nie powinno stanowić, będzie co najwyżej ciaśniej (mam teraz chyba 31,4mm, a mam sztycę 27,2 + przejściówkę bez nacięcia 31,6 i weszła "bez wazeliny"), w razie czego delikatnie papierem ściernym i pozbędziesz się 0,2 mm bo to przecież alu. Takie części turystyczne, nie wyczynowe, są robione ze sporym zapasem "mocy".

 

Sam przerobiłem swój pantograf tak, że mam mocowanie dokładnie w osi rury, bez offsetu. Niedługo będę pewno go sprzedawał, gdyż cały czas zbijam wagę bike'a, więc jak jesteś chętny to może będziesz chciał zainwestować za tanie pieniądze w możliwość realnej poprawy komfortu.  

Napisano

Jest to kwestia przetoczenia rury przez ślusarza...  

Bez urazy kolego, ale podaruj sobie takie rady  ;)

 

Nie na darmo dana rura ma taką grubość, a nie inną.

Myślisz, że jak by mogło być "cieniej', to producent nie zechciałby "zaoszczędzić" 

na materiale i kosztach produkcji tym samym???

Napisano

Napisałem Ci powyżej dlaczego.

 

Da się jeszcze czasami dorwać sztycę Suntour NEX/NCX w rozmiarze 26,4 (bodajże)

i tej nie o bawiałbym się deczko przeszlifować, jednakże z 27,2...???

Ja nie chciałbym w swiom rowerze sztycy po takiej przeróbce.



...Co do sztycy, to jeżeli nie jeździsz agresywnie...  

To nie są sztyce do agresywnej jazdy, a do... powiedziałbym - turystycznej ;)

Napisano

@dziobolek

 

No właśnie widzę, że zedytowałeś wcześniejszy post w międzyczasie.

 

Czy wiesz jaka jest różnica między wagą silnika F1, a tego zwykłego? Ten pierwszy waży ok. 100 kg, drugi ok. 2x tyle, może nawet więcej. Odpowiem pytaniem na pytanie - czy myślisz, że taki producent jak SunTour prowadzi super dokładne badania? Nawet jeżeli tak, to potem dodaje do nich sporo zapasu - w każdej niewyścigowej dziedzinie tak się robi (tak się projektuje mosty, budynki, samochody, więc pewno i czesci rowerowe). Sztyca jest właśnie turystyczna. Jak policzysz to 0,5 mm daje tylko -20%. Każdy sobie sam oceni czy chce czy nie - są ludzie którzy tak z umiarem robią, są też tacy którzy bez, a są tacy co w ogóle.

 

Sięga się po takie metody, gdy ktoś nie ma wyjścia i stoi przed wyborem albo gorszy system albo trochę kombinowania.

 

I pls daruj sobie niemerytoryczne uwagi w przyszłości.

 

Napisano

Dzieki. Poszukam sztycy 26mm suntoura - zobaczymy. Jezel roznica faktycznie bedzie mala to sprobuje spasowac, jak nie to kupie zwykla rure. 

Napisano

Dzieki. Poszukam sztycy 26mm suntoura - zobaczymy. Jezel roznica faktycznie bedzie mala to sprobuje spasowac, jak nie to kupie zwykla rure. 

 

Pomyśl, poszukaj, pokombinuj.

Nie zwykłą, tylko amortyzowaną (!) pionową - lepsza taka amortyzacja niż żadna :)

  • Mod Team
Napisano

Kłaniam,

 

Z siodłami to jest tak jak z butami. Każdemu pasuje co innego, bo każdego kości kulszowe i inne przyległości z zakresu zadu i szynki są inne.

 

Niestety trzeba się liczyć z nietrafionymi zakupami, nawet w kategorii polecanych pewniaków - ja tak miałem z Szpecem Alias. Niby BG a jak dla mnie katorga...

 

Co do Brooks'ów. Osobiście nie polecam, pomimo faktu ze wielu rozpływa się nad ich komfortowością. Mnie nie podeszło i tyle...

 

Ale jak juz napisałem, każdy zad jest inszy.

 

Ja włąśnie bym kupił używanego Brooksa bo jest on juz "złamany" i o wiele szybciej dostosuje sę do Twoich kości kulszowych.

 

"Łamanie" nowego to niestety często-gesto proces dość długotrwały i nieraz bolesny...

 

Poza tym jak juz kupujesz jakiegokolwiek Brooks'a - lub inne siodło z pokryciem ze skóry naturalnej - powineineś też zainwestować w Proofide.

 

SA1250B.jpg

 

Służy do konserwacji i pielęgnacji skórzanych siodeł.

 

No i last but not least skórzane siodełka, jakiekolwiek wymagają więcej uwagi  niż te z pokryć syntetycznych. Trzeba je proofide'ować, chronić od przemoczenia, jak już zmokną suszyć w temperaturze pokojowej - nie daj panie na kaloryferze bo skóre szlag trafi - i wogóle więcej uwagi im poświęcać...

 

Szacunek...

I.

 

 

 

Napisano

Wielokrotnie miałem okazję mieć w rękach sodła selle italia flite 1990. I mam na myśli siodła produkowane w latach 90". Jakby ktoś się nie orientował to mowa tutaj o skóranych, klasycznych, wyścigowych deskach. Siodła miały blisko 20 lat  i skóra wyglądała znakomicie. Czy były w jakiś sposób pielegnowane? Nie wiem. Używki oczywiście wyglądały jak używki, ale skóra była w supr stanie.

Sam jeżdzę na nowej edycji flita 1990 i jak dotychczas w żaden sposób skóry nie pielęgnowałem.

Zależy tez od warunków w jakich się jeździ. Ja nie jeżdżę w deszczu, a jak śwoeci słońce to tyłek mam na siodle i zapewnim tym samym ochrone przeciw promienimi UV ;)

Nie wpadajmy w jakąś paranoję odnośnie prostych rzeczy.

Dodam jeszcze, że sam ważę 77kg i ta decha flite to najwygodnijsze siodło na jakim kiedykolwiek jeździłem. Nawet zdazyło mi sie jechać bez pampersa.

Napisano

 

ta decha flite to najwygodnijsze siodło na jakim kiedykolwiek jeździłem

 

 

Spojrzałem w internet co to za siodełko no i chyba się nie zrozumieliśmy - mniej więcej takim jeździłem ileś lat temu i dlatego teraz mam problemy (przestałem kiedy zacząłem robić kupę z krwi - dosłownie). 

 

Kupiłem sztycę Suntour, zobaczymy jaki to da efekt ze średnio szerokim siodełkiem które mam teraz (sztywne poszycie ale ze sprężynami)

Napisano

Współczuję, ale nie wiem na ile Twpje problemy były związane z takim siodłem. Nie slyszałem aby kolarze mieli podobne problemy z powodu siodła. Albo może o tym sie nie mówi.

 

Ale wiem, że nie chodzi Ci o takie siodło. Sam doradzałem tego brooksa b33. Przytoczyłem flita jako przykład odnośnie skóry.

Napisano

Spojrzałem w internet co to za siodełko no i chyba się nie zrozumieliśmy - mniej więcej takim jeździłem ileś lat temu i dlatego teraz mam problemy (przestałem kiedy zacząłem robić kupę z krwi - dosłownie).

To może najpierw powinieneś udać się do lekarza od d..y i zrobić z tym porządek, a nie opisywać na forum swoje problemy zdrowotne? Jak doprowadzisz się do ładu dobór siodła będzie małym problemem.
Napisano

To może najpierw powinieneś udać się do lekarza od d..y i zrobić z tym porządek, a nie opisywać na forum swoje problemy zdrowotne? Jak doprowadzisz się do ładu dobór siodła będzie małym problemem.

 

Ugupu, nie chce sie panoszyć bo nowy jestem, poprosiłem o odpowiedź i ją uzyskałem, ale odpowiedż sobie na pytanie - czy Twoja wypowiedź cokolwiek wnosi? To miała być rada odnośnie siodełka? Moje problemy zdrowotne mają się dobrze, a ograniczenia z nich wynikające - dzięki uprzejmości i wiedzy pozostałych uczestników forum - najpewniej nie będą problemem.

 

Dziękuję i pozdrawiam.

Napisano

Wbrew pozorom to co napisałem jest bardzo przemyślaną radą. Zastanów się nad tym na spokojnie. Bez urazy, Paweł.

Wszystkiego najlepszego.

Napisano

O proszę, nawet nie wiedziałem że takie rzeczy istnieją :) Widzę, że cena niewielka więc na pewno wypróbuje, gdybym wiedział o takich kilka lat temu to może bym nie narobił sobie problemów.

 

Niemniej jednak - bardzo proszę o jakieś informacje n/t siodełek i sztyc. To będzie chyba docelowe rozwiązanie. Znalazłem kilka przyjaznych artykułów o sztycy Suntour Nex-D3 jednak nie mogę takiej znaleźć w żadnym sklepie. Dziękuję.

 

 

Proszę bardzo !

 

Takie sztyce mają w sklepie Activa, cena 89 zł.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...