Skocz do zawartości

[łożyska] praca łożysk w piastach


szybkilopez

Rekomendowane odpowiedzi

Założyłem temat po ostatnie dyskusji na temat smarowania łańcucha ;) która trochę się rozszerzyła i doszła do prędkości obrotowych łożysk w piastach. Wiele osób zarzuciło mi, że wymyślam głupoty i wysyłało mnie po nauki do gimnazjum :) Panowie, skończyłem szybki kurs ;) Rozchodziło się o to jak szybko mogą obracać się łożyska w kołach jadącego roweru. Czyli mamy łożysko kulkowe jego budowę chyba wszyscy znamy pierścień zewnętrzny, elementy toczne w tym przypadku kulki, koszyk, pierścień wewnętrzny. Łożysko w piaście na stałe styka się z pierścieniem zewnętrznym. Teraz mały schemat pracy takiego łożyska http://pl.wikipedia....BallBearing.gif Jak widać na załączonej symulacji pracy łożyska mamy pracę pierścienia wewnętrznego i kulek. Na jeden obrót pierścienia wewnętrznego przypada 4 obroty elementów tocznych czyli kulek. W przypadku piasty rowerowej obraca się pierścień zewnętrzny, który jest dwa razy większy niż wewnętrzny więc kulki w tym samym czasie zrobią jeszcze więcej obrotów średnio dajmy 6 razy. Łożysko w piaście rowerowej pracuje naprawdę pod dużymi obciążeniami i ma duże obroty mogące dochodzić do 5000 obrotów na minutę. http://xtri.pl/sprze...j-rower-lozyska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Obrotem łożyska rozumie sie ilość obrotów szali na minute. w zależności czy to jak w rowerze jest piasta czy np wałek kręci sie szala mniejsze lub większa, to nie istotne, liczą sie obroty nie łożyska tylko elementu łożyskowanego.

 

Już ci ktoś liczył z prostych wzorów ze jak by sie koło kręciło z liczba 5000 rpm to byś zapierniczał jakieś 600km/h. koło na 1 obrót pokonuje 2 metry (26"), sam sobie policz ile to będzie dokładnie.

 

Aha i nie chodzi tu ile razy szybciej czy wolniej sie kręcą kulki, bo np w łożysko igiełkowym ten stosunek jest x razy większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już ci ktoś liczył z prostych wzorów ze jak by sie koło kręciło z liczba 5000 rpm to byś zapierniczał jakieś 600km/h.
No właśnie i tu pojawia się problem... z brakiem rozeznania kto mówi, że koło obraca się 5 tyś na minutę, chodzi o pracę łożyska, a dokładniej elementów tocznych w tym wypadku kulek, bo to one przenoszą cały napęd. Także takie obliczanie jest dobre dla całego koła, a nie dla elementów tocznych(kulek) w łożysku. Tak jak to wygląda na symulacji pracy łożyska. http://www.youtube.com/watch?v=q4Tc1U1Tg34&feature=player_embedded czy ten ktoś rozkręcił koło dwoma palcami do 5000 tyś obrotów? Nie, chodziło o obroty wewnątrz łożyska jaką wykonują elementy toczne bo to było brane pod uwagę, które łożyska mają mniejsze opory toczenia i dłużej się obracają i czym smarować. Ludzi mylą pracę całego łożyska, które jest w piaście, a pracą jaką wykonują elementy toczne one obracaj się znacznie szybciej. Łożysko pada bo zrobiło np. 10 tyś, ale tak naprawdę to elementy toczne w tym przypadku zrobiły 4 razy więcej kilometrów. To że tego nie bierze się pod uwagę podając czy licząc obroty łożyska to nie zmienia faktu, że tak się dzieje, że ono tak pracuje bo tak jest skonstruowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lopez miej litość dla nauk ścisłych i kończ waść bo ośmieszasz się z każdym postem bardziej.

Łożyska w miastach kół nigdy nie będą kręcić się w tysiącach obrotów na minutę, a ile kręcą się kulki, rolki w łożyska nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ile kręcą się kulki, rolki w łożyska nie ma znaczenia.
No to jest odpowiedź godna naukowca :) nie ma znaczenia... Może lepiej postaraj się udowodnić, że nie mam racji niż pisać takie mądrości. Parafrazując Twoje słowa można by powiedzieć nie ma znaczenia co tam jest w łożyskach... kręcą się bo się kręcą :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kręcą się szybciej ale parametrem uwzględnianym jako roboczy jest różnica prędkości pierścieni. Czyli w naszym przypadku, prędkość obrotowa koła. Nikt nie podaje prędkości kulek/igiełek. Bo i po co?

 

Fenthin. One zakrzywiają czasoprzestrzeń. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem projektanta roweru/piast jest dobór łożysk do potrzeb. Bierze on katalog i szuka łożysk, które kręcą się kilkaset obrotów na minutę nie potrzebuje takich do kilku czy kilkunastu tysięcy. Kolejnymi wielkosciami jakie bierze pod uwagę to wymiary. Nie interesuje go ile w środku jest kulek i z jaką prędkością się kręcą.

Wyglupiles się z tymi 5000rmp i brniesz w coraz większą głupotę. Tylko po co? Nie lepiej napisać że palnales głupotę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie i tu pojawia się problem... z brakiem rozeznania kto mówi, że koło obraca się 5 tyś na minutę, chodzi o pracę łożyska, a dokładniej elementów tocznych w tym wypadku kulek, bo to one przenoszą cały napęd.

 

Lopez... Ile razy jeszcze trzeba Ci powtórzyć. Parametry łożysk i zasady ich użytkowania, określa się dla obrotów osi na której się ono kręci, a nie dla obrotów kulek w jego wnętrzu. Ty natomiast na siłę próbujesz dowieść, że sami konstruktorzy się mylą i jest odwrotnie. Nikt z inżynierów (prócz tych co projektują łożyska) nie przelicza obrotów, na prędkości elementów wewnątrz, bo taka wiedza jest dla użytkownika łożyska bezużyteczna i nic z niej nie wynika, poza faktem, że wiesz ile się ta kulka kręci. Jeżeli według ciebie łożysko w rowerze pracuje pod dużym obciążeniem, to co powiesz na stomatoliczną turbinkę, która potrafi rozkręcić się do 400 tyś obr/min?

 

Załączyłeś wykres, który próbowałem ci wytłumaczyć już poprzednim wątku, ale widzę, że nie zrozumiałeś i cały czas trzymasz się usilnie swojej wersji, że obroty łożyska, to obroty jego kulek...

 

Nie wiem jaki masz cel w tego typu zachowaniu. Twój brak wiedzy w temacie jest oczywisty, więc nie wiem co chcesz uzyskać wprowadzając zamęt na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje go ile w środku jest kulek i z jaką prędkością się kręcą.
Tak myślisz? Ale to nie zmienia faktu, że tak się dzieje, że tak pracuje łożysko :) Czy to aż tak trudno zrozumieć? :icon_confused: To jest jeden z podstawowych parametrów łożyska, nośność dynamiczna.

 

Parametry łożysk i zasady ich użytkowania, określa się dla obrotów osi na której się ono kręci, a nie dla obrotów kulek w jego wnętrzu. Ty natomiast na siłę próbujesz dowieść, że sami konstruktorzy się mylą i jest odwrotnie.
A słyszałeś o czymś takim? Podstawowymi wielkościami charakteryzującymi zdolność łożyska do trwałego przenoszenia obciążeń przy określonej prędkości obrotowej są nośność dynamiczna C oraz trwałość L, a przy bardzo małych prędkościach obrotowych nośność statyczna C0.

Nośność dynamiczna jest to wyrażona w jednostkach siły wartość obciążenia łożyska, przy której jego trwałość równa się 1 milionowi obrotów.

Zależność między trwałością łożyska, jego nośnością dynamiczną i obciążeniem zewnętrznym jest określona ogólnym wzorem (11.1): 11.01.gif gdzie:

C [N] - nośność dynamiczna (ruchowa) łożyska,

L [mln obr] - trwałość łożyska wyrażona w milionach obrotów,

P [N] - zastępcze obciążenie ruchowe (dynamiczne) łożyska,

p - wykładnik potęgowy dla łożysk:

- kulkowych p = 3,

- wałeczkowych i igiełkowych p = 10/3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie i tu pojawia się problem... z brakiem rozeznania kto mówi, że koło obraca się 5 tyś na minutę

w poprzednim temacie napisałeś wyraźnie, że łożyska w piastach obracają się z prędkością 5000 rpm, a teraz przeczytaj to zdanie ze zrozumieniem:

Obrotem łożyska rozumie sie ilość obrotów szali na minute.

 

Więc są 2 wyjścia:

1) miałeś rację, ale wyraziłeś się bardzo nieprecyzyjnie (błąd rzeczowy - błędne użycie pojęć), uniemożliwiając poprawne zrozumienie twojej wypowiedzi pozostałym;

2) napisałeś "głupotę", a teraz szukasz sposobu, aby ją przekłuć naprawdę utożsamiając prędkość obrotu łożyska (o której wyraźnie pisałeś) z prędkością obrotową elementów tocznych łożyska

Tyle w temacie, ile można się kłócić o jedno zdanie? Dostaniesz złote gacie jeżeli przyznamy Ci rację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lopez cytujesz wzory i wykresy, których nie rozumiesz.

 

Prostą analogia:

Chłop projektuje windę. Dobiera silnik na podstawie charakterystyki zewnętrznych a nie na podstawie konstrukcji silnika to jest np. budowy wirnika i stojana. Nie interesuje go sposób wzbudzenia ilość zwoi itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w poprzednim temacie napisałeś wyraźnie, że łożyska w piastach obracają się z prędkością 5000 rpm, a teraz przeczytaj to zdanie ze zrozumieniem:
To był skrót myślowy no i najwyraźniej został źle zrozumiany. A od samego początku właśnie oto mi chodziło pracę wewnętrzną łożyska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@szybkilopez, Cytujesz przypadkowe rzeczy powyrywane z kontekstu (który nie do końca rozumiesz), żeby wyglądało, że niby coś wiesz, a inni się mylą. Rozważanie łożysk rowerowych z tego punktu widzenia dla użytkownika jest zupełnie nieistotne. Nikt tu łożysk nie projektuje, tylko ich używa, a to dwie różne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobiera silnik na podstawie charakterystyki zewnętrznych a nie na podstawie konstrukcji silnika to jest np. budowy wirnika i stojana.
Tak myślisz? To się mylisz :) takie rzeczy też się bierze pod uwagę, a piszesz chyba o czasach gdzie wszystko było dobre co wejdzie :teehee: dobrze kombinujesz, ale to nie to...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno pytanie. W takim razie jak liczy się prędkość obrotową łożysk ŚLIZGOWYCH?

Leczysz ilość obrotów cząsteczek smaru/oleju na minutę.

 

Tak myślisz? To się mylisz :) takie rzeczy też się bierze pod uwagę, a piszesz chyba o czasach gdzie wszystko było dobre co wejdzie :teehee: dobrze kombinujesz, ale to nie to...

Ok wygrales - już wiem jesteś trolem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytujesz przypadkowe rzeczy powyrywane z kontekstu (który nie do końca rozumiesz), żeby wyglądało, że niby coś wiesz, a inni się mylą.
Dziad swoje a baba swoje... ;) chodzi mi o konkrety przy ostatnim temacie o smarowaniu wyzwałeś mnie od nieuków bo łożyska tak szybko się nie obracają no tak dla zwykłego użytkownika nie jest ważne ile się one obracają do póki się obracają co nie zmienia faktu, że łożysko jest wystawione na spore siły i obroty. A każdy to sobie niech tłumaczy jak chce mamy demokracje. Ja lubię wiedzieć co piszczy w środku ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok wygrales - już wiem jesteś trolem
Wole być trollem niż żyć w błogiej niewiedzy ;)

 

Jeżeli według ciebie łożysko w rowerze pracuje pod dużym obciążeniem, to co powiesz na stomatoliczną turbinkę, która potrafi rozkręcić się do 400 tyś obr/min?
Powiem, że ta turbinka pracuje pod mniejszymi obciążeniami ile razy złamie się wiertło przy borowaniu w zębie dlaczego? Bo się zatrzymało więc obciążenia są małe choć obroty bardzo duże :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości tylko spytam - skąd taka wiedza mklos1?

 

Chodzę do dentysty? (poszukaj parametrów turbinek w sklepach dla stomatologów, lub nawet na allegro) Mam bardzo fajną panią, która widzi, że przychodzi do niej "trudny" pacjent. :laugh: Poza tym z racji "papierka", ale stomatologia, to nie mój dział.

 

Ja lubię wiedzieć co piszczy w środku

 

Ale wyciągasz błędne wnioski ze zdobytej wiedzy i przy okazji kpisz z ludzi, którzy mówią Ci, że jesteś w błędzie i że jest inaczej. (bynajmniej nie mam tu na myśli siebie i nie tylko ten temat). Jeżeli kilka osób mówi Ci że się mylisz i że to nie tak działa, to chyba o czymś to świadczy. To, co się dzieje wewnątrz łożyska jest dla użytkownika nieistotne, bo to nie są parametry użytkowe łożysk (istotne dla użytkownika), tylko parametry konstrukcyjne (istotne z punktu projektanta). Ty natomiast odwracasz kota ogonem, przy okazji popełniając rażące błędy i dziwisz się że ludzi Ci je wytykają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kilka osób mówi Ci że się mylisz i że to nie tak działa, to chyba o czymś to świadczy.
Jeśli kilka osób mówi Ci sikaj pod wiatr nic nie będzie to zrobisz to? :) No bez przesady warto mieć swoje zdanie i potrafić je obronić. A jakie to rażące błędy? Nie ma co się szarpać tylko spokojnie dyskutować od tego jest forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bez przesady warto mieć swoje zdanie i potrafić je obronić. A jakie to rażące błędy?

 

Widzisz. I tu pojawia się problem... W wątkach z twoim udziałem jest już kilkanaście stron, na których ludzie te błędy Ci wytykają, a Ty tego nie widzisz lub nie chcesz widzieć*. Zatem poprzestanę na zachęceniu Cię do lektury wątków w których brałeś udział i przyjęcia założenia, że być może jednak się mylisz...

 

* - niepotrzebne skreślić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...