Lumperator Napisano 26 Lutego 2013 Napisano 26 Lutego 2013 Chciałbym zaciągnąć opinii na temat stosowania pełnych systetyków Motula. Oleje z serii Factory Line do tanich nie należą, a sam zaś olej dedykowany jest pod intesywny sport motorcossowy. W jakość tego smarowidła nie wątpię. Niektóre osoby bardzo je sobie cenią w swoich forkach. Dotychczas korzystałem z Motorexa. Czy dwukrotnie wyższa cena przekłada się choć minmalnym stopiu na jeszcze gładszą i spójną pracę?
RafalSBK Napisano 26 Lutego 2013 Napisano 26 Lutego 2013 jak dla mnie jedyną odczuwalną zaletą jest to że Motul na podwójnej bazie estrowej za######iście pachnie, aż się przyjemnie zmienia olej. A tak poza zaletami aromatycznymi, amortyzator może trochę płynniej chodzi.
Lumperator Napisano 26 Lutego 2013 Autor Napisano 26 Lutego 2013 Kombinuje, zeby nim zalać tłumik ABS+ w R7. Manitou niby zaleca Motorexa, ale nie powiem, ciekawi mnie ten Motul. Powiem może tak - jestem skłonny zapłacić drugie tyle, nawet jeśli odczuję niewielką poprawę. Pytanie tylko czy faktycznie cokolwiek pozytywnego wnosi tej klasy olej do pracy amoryzatora XC.
RafalSBK Napisano 26 Lutego 2013 Napisano 26 Lutego 2013 nie wiem czym wcześniej był zalany mój boxxer ale na motulu tak się nie muli w ujemnych temperaturach jak na poprzednim oleju
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.