Skocz do zawartości

[rower] Który z tańszych 29 najlepszy


Pavu

Rekomendowane odpowiedzi

W napędzie 10 rz. łańcuch się szybciej ściera więc eksploatacja jest droższa. A hydrauliki u niektórych powodują szybsze ścieranie opon bo nie potrafią ładnie hamować na początku. Wszystko zależy od przeznaczenia roweru i upodobań bikera. Osobiście jednak wolałbym te 9 rz i hydraulikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ten Northtec Cayon, który się pojawił wyżej jest najlepszym rowerem jaki się tu pojawił. Hydrauliczne hamulce, amortyzator Rock Shox (najtańszy, ale jednak RS) i napęd 3x9 w Deore.

Jak dla mnie wart swojej ceny, ale do niedzielnej jazdy to co on tam nie jest niezbędne :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki rower byś polecił? Ja szukałem 29er'a w tej cenie 2 miechy temu i jakoś nie wpadłem na żaden 3x10

Na jesieni można było kupić dwa fajne rowery w cenie 2500 i 2800zł. Pierwszy to Kona Kahuna za 2499zł ale zdaje się że już wyprzedana http://2k12.konaworl...tent=big_kahuna

Drugi to Wheleer za 2800zł http://www.wheeler.pl/eagle-50-29 Ten rower w tej cenie był oferowany przez przedstawiciela w Zakręcie koło Warszawy. W listopadzie w magazynie była jeszcze dość pokaźnej ilości więc, może coś jeszcze zostało. Trzeba dzwonić.

Edytowane przez dlmtb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

a co byście polecili dla mnie? 193cm wzrostu i 126kg wagi. Potrzebuje rower na jazde po lesie ale na pewno nie jakąś ekstramalną, budżet to 2900 (w tym musze zmieścic kask, oświetlenie itp.).

Wstępnie się mi proponowano Kellys TNT 10, Giant Revel 29er, Unibike Evo 29er,

No ale jak wiadomo sprzedawcy różni bywają dla tego chicałem podpytać zapaleńców :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy Twoim wzroście nadal rozmiar L lub się przymierzyć bym proponował.

Co do roweru to sobie poczytaj temat od początku i wychodzi, że Northtec Cayon i ten Wheeler, który nie ma pewności, że jeszcze jest wygrywają w zestawieniu ich z podanymi przez Ciebie :thumbsup:

Jeśli już musiałbyś wybierać z 3, które podałeś to Kelly's ma najgorszy osprzęt a jest najdroższy. Pozostałe 2 to są wręcz porównywalne, ale Unibike ma lepszy amortyzator. Może Giant ma lepszą ramę, ale nie powiem Ci dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

a co byście polecili dla mnie? 193cm wzrostu i 126kg wagi. Potrzebuje rower na jazde po lesie ale na pewno nie jakąś ekstramalną, budżet to 2900 (w tym musze zmieścic kask, oświetlenie itp.).

Wstępnie się mi proponowano Kellys TNT 10, Giant Revel 29er, Unibike Evo 29er,

No ale jak wiadomo sprzedawcy różni bywają dla tego chicałem podpytać zapaleńców :thumbsup:

 

Trochę ważysz wiec rower powinien być solidny. Może niech wypowie się ktoś kto ma podobne gabaryty i doświadczenie z trwałością sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wychodzi, że Northtec Cayon i ten Wheeler

Wheeler odpada z tytułu ceny, Northtec Cayon mnie zainteresował musze przyznać ale niestey brak przymiarki w mojej wiosce.

 

Trochę ważysz wiec rower powinien być solidny. Może niech wypowie się ktoś kto ma podobne gabaryty i doświadczenie z trwałością sprzętu.

No właśnie po to mi rower :icon_lol:

 

Jeszcze mnie zainteresował Kross Level B3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd dziesiątkowy sram jest 2x trwalszy od shimano ósemkowego. To są moje doświadczenia po dłużej eksploatacji w tych samych warunkach. Sram pracuje w błocie i piasku bez zmiany, gdy w tym samym czasie shimano zamienia się w młynek do kawy (dźwiękowo). Mam oba i dzieli je przepaść.

 

Pisanie o niższej trwałości 10tkowego napędu jest wzięte z powietrza. Nie ma testów, które by to potwierdzały. A u mnie łańcuch 10tkowy wytrzymuje zwyczajnie dwa razy dłużej. Na tę chwilę, bo jeszcze nie zajechałem mojego 3 łańuchowego zestawu. Dodatkowo 10tka daje mniejsze skoki przełożeń i dużo wyższą kulturę pracy. Używam najtańszego łańucha sram. Żeby nie było, że coś wydumanego za 400pln.

 

ósemkowe shimano ląduje w koszu po 500-1000km. Teraz mam 3 łańcuchy sram z przebiegiem ponad 1000km każdy, koronki są jak nowe, łańcuchy pracują jak nowe i z pomiarów suwmiarką wynika, że jeszcze minimum po 2000tysiące pociągną. A prawie cały przebieg zrobiony w błocie i zimie.

Edytowane przez Mateusz30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie same argumenty były podnoszone przez właścicieli 8-śmio rzędowych napędów w chwili gdy wchodziła 9 –tka. Pamiętam wojny na forach, że to przesada, że siódemka to było już nieźle a ósemka to optimum. I co? I dziś ósemka praktycznie nie występuje w rowerach o przeznaczeniu wyżej niż rekreacyjnym a 9-tka to absolutny standard i jakoś nikt nie narzeka na trwałość. Tak samo będzie z 10-tką. Powoli staje się standardem i wypchnie 9-tkę do niższych modeli.

 

Co do hamulców tarczowych na linkę to absolutna porażka a szczególnie dla amatora. Linka tak samo jak w przypadku klasycznych V-ków zaciera się z czasem w pancerzu i przestaje to działać. Wtedy wizyta w serwisie obowiązkowa. A przecież amator z racji niezaangażowania się w technikę sam sobie tego nie naprawi. Dziś nawet najtańsza hamulce hydrauliczne Shimano są praktycznie bezobsługowe i w zasadzie mi się jeszcze nie zdarzyło a przebiegi miałem słuszne i po 20.000km żeby coś przy nich grzebać oprócz wymiany klocków.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, po długich namysłach, przemyśleniach padło na Northtec Cayon 29" SLX, co prawda wycieczka 100km po rowerek ale myślę że warto. Teraz pytanie czy opłaca się dozbierać 500pln by kupić wersje XT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuje szaleć, ale najpierw muszę zgubić kg by nie połamać roweru na pierwszej górce ;-)

 

Edit: Rower kupuję na dłuższe lata i wole zawsze dopłacić parę zł jeśli to się opłaci

Edytowane przez Cys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuje szaleć, ale najpierw muszę zgubić kg by nie połamać roweru na pierwszej górce ;-)

 

Edit: Rower kupuję na dłuższe lata i wole zawsze dopłacić parę zł jeśli to się opłaci

zastanów się jeszcze nad Koną która proponowałem. http://www.sportsales.pl/rowery/29ers/2179-kona-mahuna

Jej przewaga nad Northtec Cayon 29" SLX to przede wszystkim dożywotnia gwarancja na ramę ! Przy twojej wadze nie jest to błachy argument. Ponadto w przypadku Cayona amortyzator ma cieniutkie golenie, jedynie 28mm. W standardzie 29" to za mało a w połączeniu z twoją wagą to totalna kicha. Amortyzator będzie się gioł i szybko dostanie luzów.

W Konie też luksusu nie ma choc amortyzator solidniejszy ale jego praca to porażka. Zaleta kony jest cena 1999zł do 2499zł. Dieki tej różnicy możesz zainwestować owe 500zł w normalny płynnie działajacy amortyzator np ten http://ww2.bikekatalog.pl/2012//komponenty/1764/RockShox.XC.30.TK/ na allegro nowe chodzą po 500-450zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im dłużej się zagłębiam w temacie tym większy chaos mam w głowie :)

Planowałem rower do 2k ale jak to bywa na forum propozycje momentalnie lecą w cenowy kosmos. Zastanawiam się czy może jednak się spiąć i dorzucić parę złociszy do czegoś troszkę lepszego, czy odpuścić i kupić Kone Maunę (więcej pozytywnych opinii niż GT karakorum 3.0).

Namówiłem córę do startu w MTBCROSS Maratonie oczywiście na dystansie Family :) Może za jakiś czas sprawdzę się na dystansie Fun (Daleszyce 21-04-2013 już tuż tuż!). 29er przyda mi się również do urozmaicenia treningu szosowego.

Wiosnę już widać na allegro - coraz więcej nowych rowerów się pojawia np.:

http://bike-arena.pl...ad-granger-i-29

I z kapkę wyższej półki :

http://allegro.pl/la...3013468925.html

http://allegro.pl/co...3016343329.html

I bądź tu mądry :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się ukryć, że poprzednik ma rację z tym amortyzatorem chociaż jeśli nie chciałbyś się bawić w ingerowanie w rower już od początku to ten RS w Cayoni'e jest lepszy z węższymi goleniami niż Suntour. Zauważ, że proponowany zamiennik to właśnie ten sam RS z Cayona tylko "masywniejszy".

Cena to zaleta nie da się ukryć tylko nie bez powodu jest niższa, bo osprzęt słabszy i napęd 3x8, ale o tym już było.

Z tą gwarancją na ramę to proponowałbym się zapoznać z regulaminem gwarancji, bo obiło mi się kiedyś o uszy, że rowery nie są przeznaczone dla obciążeń powyżej 100 kg i wtedy z reklamacją może być cyrk - chociaż w dużej mierze zależy to od sklepu.

 

@rokoforus

Ostatnie 2 linki to nie jest żadna wyższa półka ten Lapierre za te pieniądze na Suntour XCM to chyba żart dystrybutora:P

Corratec już lepiej może i wart ceny (3x10 no i marka), ale też amorek RST...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im dłużej się zagłębiam w temacie tym większy chaos mam w głowie :)

Planowałem rower do 2k ale jak to bywa na forum propozycje momentalnie lecą w cenowy kosmos. Zastanawiam się czy może jednak się spiąć i dorzucić parę złociszy do czegoś troszkę lepszego, czy odpuścić i kupić Kone Maunę (więcej pozytywnych opinii niż GT karakorum 3.0).

Namówiłem córę do startu w MTBCROSS Maratonie oczywiście na dystansie Family :) Może za jakiś czas sprawdzę się na dystansie Fun (Daleszyce 21-04-2013 już tuż tuż!). 29er przyda mi się również do urozmaicenia treningu szosowego.

Wiosnę już widać na allegro - coraz więcej nowych rowerów się pojawia np.:

http://bike-arena.pl...ad-granger-i-29

I z kapkę wyższej półki :

http://allegro.pl/la...3013468925.html

http://allegro.pl/co...3016343329.html

I bądź tu mądry :)

Pozdrawiam.

Problem w tym że rowery w cenie do 3000zł przed sezonem i w cenie około 2000zł po sezonie to modele podstawowe i niestety ale są to rowery przeznaczone dla bardzo "amatorskiego" użytkowania. Niestety nie da się kupić roweru w podanym zakresie cenowym który będzie rokował długotrwałą bezawaryjną eksploatację że nie wspomnę o komforcie amortyzacji czy lekkiej wadze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanów się jeszcze nad Koną która proponowałem. http://www.sportsale...179-kona-mahuna

Jej przewaga nad Northtec Cayon 29" SLX to przede wszystkim dożywotnia gwarancja na ramę ! Przy twojej wadze nie jest to błachy argument. Ponadto w przypadku Cayona amortyzator ma cieniutkie golenie, jedynie 28mm. W standardzie 29" to za mało a w połączeniu z twoją wagą to totalna kicha. Amortyzator będzie się gioł i szybko dostanie luzów.

W Konie też luksusu nie ma choc amortyzator solidniejszy ale jego praca to porażka. Zaleta kony jest cena 1999zł do 2499zł. Dieki tej różnicy możesz zainwestować owe 500zł w normalny płynnie działajacy amortyzator np ten http://ww2.bikekatal...kShox.XC.30.TK/ na allegro nowe chodzą po 500-450zł.

 

Z tą gwarancją na ramę to proponowałbym się zapoznać z regulaminem gwarancji, bo obiło mi się kiedyś o uszy, że rowery nie są przeznaczone dla obciążeń powyżej 100 kg i wtedy z reklamacją może być cyrk - chociaż w dużej mierze zależy to od sklepu.

 

Niestety nie wierzę w coś takiego jak dożywotnia gwarancja, zazwyczaj są jakieś haczyki by nie przeszło, złe użytkowanie itp., zawsze coś się znajdzie przy moim szczęściu do reklamacji. Niestety Kuna odpada z tytułu braku możliwości zakupu w wiosce lub tam gdzie śmigam w trasy. Jestem typem człowieka który musi jednak po dotykać, zobaczyć jak wygląda w realu, czy laski będą na mnie lecieć gdy będę na nim śmigał razem z Żoną ;-)

 

Edit: Co do amortyzatora, jak się rozjedzie to kupie nowy, byle wytrzymał pierwszy sezon

Edytowane przez Cys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dokładnie mi o to chodzi. Sprawa ma się tak, że jaki byśmy tu rower w granicach 2 tysięcy nie wybrali to zaraz jest odzew od bardziej zorientowanych rowerzystów że to klamoty. Tylko jak mam wybrać rower z dobrym amortyzatorem czy napędem jak ich po prostu w tym przedziale cenowym NIE MA :)

Jak kupowałem szosę sprawa była o niebo prostsza! W góralach do ogarnięcia jest więcej komponentów - amortyzatory których nazwa różni się jedną literą mnie osłabiają, hamulce - trzy rodzaje dziesiątki odmian.... nie potrafię tego przyswoić :P

Chyba wybiorę 6 rowerów najczęściej tu wymienianych i rzucę kostką ...

Edytowane przez rokoforus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dokładnie mi o to chodzi. Sprawa ma się tak, że jaki byśmy tu rower w granicach 2 tysięcy nie wybrali to zaraz jest odzew od bardziej zorientowanych rowerzystów że to klamoty. Tylko jak mam wybrać rower z dobrym amortyzatorem czy napędem jak ich po prostu w tym przedziale cenowym NIE MA :)

Jak kupowałem szosę sprawa była o niebo prostsza! W góralach do ogarnięcia jest więcej komponentów - amortyzatory których nazwa różni się jedną literą mnie osłabiają, hamulce - trzy rodzaje dziesiątki odmian.... nie potrafię tego przyswoić :P

 

Zrób tak jak ja, patrze pod 2 względami, wygląd (musi się podobać nie oszukujmy się) i sprzęt jaki ma zamontowany w tej klasie cenowej, z wszystkich najlepiej wyszedł mi Cayon 29' slx. Teraz tylko przymiarka została ;-)

 

A potem to mogę powoli sobie zmieniać osprzęt i inwestować w tą rozrywkę, ale myślę że na start nie ma co szaleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka prawda nie da się kupić eleganckich butów za 90zł do garnituru w Lidlu, tak i nie da się kupić sensownego roweru w najniższym przedziale cenowym . To dotyczy wszystkich branż i nikt nie wymaga od podstawowego modelu Daci komfortu, jakości, prestiżu i nowoczesnych rozwiązań.

Edytowane przez dlmtb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wybiorę 6 rowerów najczęściej tu wymienianych i rzucę kostką ...

Nie bierz często wymienianych, zobacz które Ci się podobają. Potem zobacz który w tej cenie ma najlepszy sprzęt i go sobie kup. Przydatna stronka grupy sprzętowe (klik)

 

Taka prawda nie da się kupić eleganckich butów za 90zł do garnituru w Lidlu, tak i nie da się kupić sensownego roweru w najniższym przedziale cenowym .

Niestety wielu sprzedawców próbuję wcisnąć taki sprzęt jak te buty z lidla ;-)

 

Edit: Literówki

Edytowane przez Cys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dołożę swoje 5 groszy..

Miałem podobny dylemat, kupić jak najlepszy za jak najmniej... Wyboru dużego nie ma, ale wybrałem GT Karakoram 3.0 i zapłaciłem za niego 1800 zł.

Standardowy osprzęt będzie do zajeżdżenia (zapewne w krótkim czasie) ale pieniądze nie wydane zainwestuję w osprzęt taki, jak będzie mi odpowiadał.

Dla mnie to było rozwiązanie najlepsze.

Poza tym tak jak poprzednicy pisali, kierowałem się wyglądem i nie zawiodłem się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...