Mexyk Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Czołem. Po wielu wojnach w mojej głowie pomiędzy ramą aluminiową oraz karbonową zdecydowałem się na aluminium, nie z racji cięcia funduszy a sensowności takiego zakupu. Robię raptem 1500km rocznie głównie po lasach i innych odchodach więc zakup ramy za 6-7 tysięcy to moim zdaniem przerost formy nad treścią. W czym rzecz? Po co ci człowieku nowa rama? Oryginalnie ujeżdżany Kross Level A6 ma wymienione wszystko prócz ramy, sztycy, mostka, siodełka. Sukcesywnie wymieniałem różne części z racji zdobywania doświadczenia itp. Z kikutów po Krossie po zakupie nowej ramy złożę go z powrotem i tchnę w nań życie jak we Frankensztajna - znaczy się zbuduje rower (A6tkę) dla żony. A jej stary sprzęt, Active czy coś, złożony notabene na ramie Krossa przekonserwuję dobrze i sprzedam. To tyle tych wypocin. Poszukuję dobrej sztywnej ramy aluminiowej XC, wielkości około 18"-19" pod hamulec tarczowy i główką ramy 1 1/8", w zasadzie to tyle z technicznych rzeczy. Druga sprawa to estetyka, chciałbym by rower miał prócz sportowej geometrii dobry wygląd. Większość nowych części co do niego wszczepię będzie koloru czarnego z akcentami czerwonego, amor jest biały i tak zostanie. Pożądane kolory to biały, czarny, czerwony. Fundusz mnie specjalnie nie ogranicza ale raczej 2500zł nie chciałbym przekroczyć. Dzięki za pomoc Sam se posty piszę, sam se odpowiadam. http://rowerowysklep.pl/specialized-rama-specialized-sj-s-works-m5-alu-red-wht-11-o_l_3284.html Mam 180cm wzrostu, nie mam gdzie tej ramy zmierzyć, objeździć itp. Co byśta brali? 17,5" czy 19"?
Mexyk Napisano 11 Grudnia 2012 Autor Napisano 11 Grudnia 2012 Mimo późnej pory kolega aktywny. Masz może gdzieś geometrię i rozmiarówkę tych ram? Widzę, że M5 alu na 26" jest i na ten rok i bardziej mi się podoba: http://rowerowysklep.pl/czesci-ramy-ramy-mtb-rama-specialized-sj-s-works-m5-wht-red-blk-12-o_l_216_1706.html
mixchris Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Ja już na aluminium się obraziłem po dwóch pękniętych ramach Garego Fishera zdecydowanie idę w kierunku Cr-Mo więc od siebie odradzam ramy Trek'a i GF reszta może jest trochę bardziej wytrzymała. Jak jeszcze brałem pod uwagę ramy alu to ktoś mi polecił ramę Accent Peak dobra waga, twoja kolorystyka a i geometria bardzo sportowa. Ewentualnie Accent Egoist sporo lżejsza i ze sportowym zacięciem. Na Allegro jest sporo niezłych CUBE'ów ale trzeba sprawdzić geometrię gdyż mają bardzo krótkie górne rury co nie wszystkim może odpowiadać.
CzikO Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Ja może polecę kelyssa mayestic http://dobreprodukty.pl/?p=oferta&oferta=rower-kellys-majestic-2012-negocjuj-cene--ID332192 Mam starszą rame z 2009 roku ale naprawdę dobrze mi się na niej jeździ. Miałem też krossa ale jakoś nie pasuje mi ta geometria.
mansua Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Dlaczego chcesz wydawać ponad 2k zł na anorektyczną amelinową ramę??Carbon w tej cenie bedzie ćwierć kg lżejszy, a co ważniejsze zdecydowanie mocniejszy. Masz do wyboru Meride FLX, RDX-y za ok 1500zł, ramy Cuba i podobne na allegro.
blackiwan Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Tu masz karbona za 2 kafle http://www.on-one.co.uk/i/q/FROOCWHND/on_one_carbon_xc_whippet_un_decaled_frame
Mexyk Napisano 11 Grudnia 2012 Autor Napisano 11 Grudnia 2012 Dlaczego? Krąży wiele opinii nt. taniego karbonu, zazwyczaj są to opinie negatywne, cena jaką trzeba zapłacić za karbon to okolice 6000zł moim zdaniem. Poza tym ramy, które podajecie nie spełniają warunku z pierwszego posta. Ten S-works leży jak ulał. Boli mnie tylko ta główka tappered.
Dromik Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Krąży wiele opinii nt. taniego karbonu, zazwyczaj są to opinie negatywne Nie wiem jak z ramami MTB, ale w szosie jeździ bardzo dużo osób na chińczykach i sobie chwalą.
tobo Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Kupując drogi karbon kupujesz to samo ryzyko co kupując tani, tylko z innego powodu. Drogi karbon = lekki karbon = potencjalna szansa rozkraczenia ramy. Drogi karbon = pogięte rozwiązania konstrukcyjne = krótka żywotność i delikatność. Kupując karbowypasa liczę na niską masę, nie liczę na trwałość. Powiedziałbym nawet że taka wylajtowana karbonowa puszka ma małe szanse dotrwać bez uszczerbku do końca okresu 5 lat gwarancji.
sivydym Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Może podpadnę kilku odsobom ale w sworkisie w wersji alu płacimy głównie za napis. Niestety ta rama nie jest zbytnio sztywna ale to moje zdanie..ale i zdanie innych testerów - w tym przodują niemieckie magazyny . Tak samo "rozczarowałem" się kiedyś Giantem XTC i jak pokazały się testy sztywności to tylko potwierdziło się to co czułem podczas jazdy. To tylko przykład oczywiście. Jeśli już chcesz wydać takie pieniądze to może warto by pomyślec o karbonie. A że mało robisz km... mam kolegę z którym "ścigamy" się kto lepszy i lżejszy złoży rower itd. Oczywiście żart - mamy takie hobby i tyle, to zabawa a nie samcza rywalizacja. Z tym że ja każdy zbudowany rower testuje na zawodach, sprawdzajac na sobie jak to lata i za kilka miesiecy buduje coś nowego. W sumie rocznie góra 3 ciekawe rowery udaje mi się złożyć i przetestować... Tymczasem w tym roku on jeździł swoim juz mega dopieszczonym 8 kg ścigaczem na budowę swojego domu Rocznie wyszło może kilkaset km. Przerost formy nad treścią ? Nie bo przyjemnosc jazdy na dobrym i lekkim rowerze jest niesamowita. Niestety i tu dlatego napisałem wcześniej słowo "może" przy "warto" - te 2500 pln to krótko na dobra ramę z wegla dlatego zostałbym jednak przy alu, ale dobrym alu.
mansua Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Dlaczego? Krąży wiele opinii nt. taniego karbonu, zazwyczaj są to opinie negatywne, cena jaką trzeba zapłacić za karbon to okolice 6000zł moim zdaniem. Poza tym ramy, które podajecie nie spełniają warunku z pierwszego posta. Ten S-works leży jak ulał. Boli mnie tylko ta główka tappered. I liczysz na to, że ten S-works alu o wadze niewiele większej niż prosta carbonowa rama np RDX-a , którą od ręki dostaniesz za niecałe 1650zł, będzie od niej mocniejszy?? Dosyć pokrętne rozumowanie. Jako inżynier po polibudzie mogę Cie zapewnić, że amelinium jest bardzo kiepski materiałem do budowy ustroju konstrukcyjnego o nazwie "rama" - czy to rowerowa, czy rama wielkiej przemysłowej hali, rama działa zawsze tak samo i tak samo rozkłada siły. Amelinium używa się bo jest tanie, lekkie, i DA SIĘ z tego TANIO zrobić ramę do roweru. Na pytanie dlaczego, odsyłam do zapoznania się z podstawami mechaniki konstrukcji. Różnica między Merida O-nine a zwykłym Carbon FLX, to różnica prawie 3x w cenie i 300g w wadze. Rama która waży 1300g i jest carbonowa jest zdecydowanie mocniejsza od amelinowej 1500g. Karbon, który waży poniżej kilograma jest porównywalnie mniej wytrzymały od tej 1300g, jak rama alu 1500 od ramy alu 1800g. Nie ma w tym ani magii ani filozofii, masz określone właściwości, parametry materiału, jak je przekroczysz, to musisz się liczyć z konsekwencjami.
tobo Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Jako inżynierowi powiem ci, że amelinum nie jest kiepskim materiałem do budowy ram, tylko trzeba wykazać przy tym trochę rozumu. Wiele firm potrafi to robić. I wiele nie potrafi tego robić z karbonem.
sivydym Napisano 11 Grudnia 2012 Napisano 11 Grudnia 2012 Widzę że chodziliśmy na wykłady z materiałoznawstwa Przytoczony FLX to chyba najtańsza z opcji na ciekawy karbon o ile kupimy cały rower tylko dla ramy. Konstrukcja sztywna ale niestety mało komfortowa jak na "dzisjejsze" juz czasy. Kilka lat temu to co innego: http://www.rowerymerida.pl/pdf/test-j_niemiecki.pdf
mansua Napisano 12 Grudnia 2012 Napisano 12 Grudnia 2012 Jako inżynierowi powiem ci, że amelinum nie jest kiepskim materiałem do budowy ram, tylko trzeba wykazać przy tym trochę rozumu. Wiele firm potrafi to robić. I wiele nie potrafi tego robić z karbonem. Ja zwracam uwagę na pewne właściwości materiałowe, a nie sposób wykorzystania materiału.
Mod Team Maniak Napisano 12 Grudnia 2012 Mod Team Napisano 12 Grudnia 2012 Może podpadnę kilku odsobom ale w sworkisie w wersji alu płacimy głównie za napis. (...) Podpisuje się pod tym w pełni. Spec ostatnimi czasy mam wrażenie, jedzie tylko na dawnej renomie, niemal każdy ich wyrób do którego się przymierzyłem okazał się jakości praktycznie "chińskiej" za cenę "amerkańską". Z dwojga złego wolałbym podstawowy carbon bez logo znanej firmy bo i tak będzie lepszy niż alu. No ale zapomniałem "carbon pęka" powtarzana od lat na tym forum bzdura.. Już chyba klasycznie bo nie wiem który to raz... podlinkuję artykuł i filmik: http://www.cyklomaniak.pl/index.php?akcja=fullnews&nid=11 http://www.youtube.com/watch?v=xreZdUBqpJs
tobo Napisano 12 Grudnia 2012 Napisano 12 Grudnia 2012 Ja zwracam uwagę na pewne właściwości materiałowe, a nie sposób wykorzystania materiału. A ja na efekt końcowy, który zależny jest wyłącznie od wiedzy i mądrego podejścia człowieka. Naście lat wykorzystania alu w rowerówce świadczy raczej o tym że to materiał bezproblemowy w tym zastosowaniu. Jako inżynier wiesz zapewne że "aluminiium" nie jest aluminium, tylko stopem. Równie dobrze możesz powiedzieć więc że węgiel nie jest dobrym materiałem na ramę. Największa ilość problemów wynika z nieprzemyślenia lub anoreksji konstrukcji. W takim wypadku "węgiel" też nie nadaje się na ramy, bo w wersji bardzo lekkiej, czasem nawet lekkiej, pęka jeszcze łatwiej niż alu.
Mexyk Napisano 12 Grudnia 2012 Autor Napisano 12 Grudnia 2012 Chłopaki, budżet mnie nie ogranicza napisałem, dość daję w dupę po lasach i dziurach ale nie jest to jakiś kosmiczny hardcore lecz przysłowiowe XC. Może powinienem przedefiniować ten temat jako "estetyczne rama do 3000zł". Wiem, że jej nie połamię, co najwyżej pozdzieram lakier, często jeżdżę upieprzony w błocie, wodzie, gnojowicy itp. Nie mam czasu na zarzynanie roweru (1200km rocznie), jak ją połamię to kupię sobie drugą. Jeszcze wczoraj byłem napalony na Santa Cruz Blur XC Carbon z damperem Foxa ale stwierdziłem, że żal mi wydać tyle kasiory. Podważając wasze teorie, że drogi karbon to słaby karbon to powiedzcie jak mam patrzeć na tego Blura, że niby słaby jest? Sorry - nie wierzę. Nazwa? Nie wierzę. W moim mniemaniu te topowe marki podczas projektowania mają narzędzia, których nie mają te małe - przykład? Oprogramowanie 3d do modelowania oraz badania wytrzymałościowego przy projektowaniu - taki soft kosztuje kupę kasiory, to musi się zwrócić. Stąd takie ceny, w tym przypadku ram. Zanim zostaną "wypuszczone" są, aby było taniej, testowane najpierw wirtualnie, potem fizycznie. S-works - niby proste alu ale skądś ta cena się bierze, każdy przecież może sprzedawać ramy alu po 3000zł - czego tego nie robią? Chłopaki nie drążąc za wiele pokażcie co waszym zdaniem wygląda za######iście - bez znaczenia czy to alu czy karbon. Cena do 3000zł. Póki co na pierwszym miejscu siedzi to M5 S-Worksa z 2012r.
marian4323 Napisano 12 Grudnia 2012 Napisano 12 Grudnia 2012 każdy przecież może sprzedawać ramy alu po 3000zł - czego tego nie robią? kazdy moze walnac takie ceny, ale nikt od nich nie kupi a przy takim na przyklad specu racjonalizacja jaka wlasnie przedstawiles pozwoli cieszyc sie takim zakupem kup rame krossa, sa ladne i fajne, bedziesz zadowolony
Mexyk Napisano 12 Grudnia 2012 Autor Napisano 12 Grudnia 2012 Kolego, na samej górze napisałem, że mam ramę Krossa.
mwegrzyn Napisano 12 Grudnia 2012 Napisano 12 Grudnia 2012 Czyli na pierwszym miejscu jest "Designe" w połączeniu z droga marką . Jeżeli tak , to powinieneś sam wybrać sobie ramę . Zazwyczaj za wysoką ceną idzie wysoka jakość i nie powinieneś się rozczarowac. Dodatkowo jeżeli pada stwierdzenie ze "jak się polamie to kupię nowa" to obawy przed złym wyborem spadają do zera :-). Ceny ram karbonowych znanych producentów wynoszą około 5000-6000 zł. Ale aktualnie jest dużo produktów na wyprzedazy i nie trzeba płacić cen detalicznych. Nie ma związku pomiędzy przebiegiem na poziomie 1200 - 1500 km rocznie, a zasadnoscią kupowania ramy karbonowej .
marian4323 Napisano 12 Grudnia 2012 Napisano 12 Grudnia 2012 Kolego, na samej górze napisałem, że mam ramę Krossa. to czego chciec wiecej? rame mozesz sobie przekolorowac jak Ci sie znudzila (np. na pomaranczowo) albo najprawde fajnie okleic naklejkami, ewentualnie wariancik calkowite zerwanie lakieru!
sivydym Napisano 12 Grudnia 2012 Napisano 12 Grudnia 2012 Teoria że drogi karbon jest słaby jest tak samo prawdziwa jak to że karbon pęka i ściąga pioruny... Oczywiście nie warto ceną ustalac jakości ale zbudowanie ramy dobrej ramy to jak sam prawie napisałeś nie tylko włożenie kilku płatów od Toraya jak leci, wygrzanie i mamy "chińskiego karbona od pana hongfu". Oczywiście jakaś tam rama powstanie ale na 100% nie będzie mieć takich parametrów jak np taki Flash, który przy wadze ok 1000 g. ma sztywność ram alu ważących 2x tyle i limit wagowy ponad 130 kg a przy tym kapitalnie pracuje na nierównościach. Dobra rama to odpowiednio ułożone warstwy, to dobór materiału w zależoność gdzie konstrukcja ma byc podatna a gdzie nie, bo inaczej każda zmarszczka terenu będzie nas katapultować albo przy dobrej ramie zostanie "wytłumiona" itd. Można długo pisać... Dużo nie jeździsz wiec w tym wypadku kwestia wizualna jest najważniejsza - jak nie wiadomo jaki rower kupić, kupujemy najładniejszy Niesamowicie w realu wygladają np nowe ramy Looka albo Mondrakera, Orbea Alma wersja na Pekin vel plastelina ale piękna, Greed Haibika jest ładny, poprzednia Scale - no jest tego trochę, a co do S-worksa to w 2011 było super malowanie, a i cena teraz jest atrakcyjna na ten rocznik.
Mexyk Napisano 12 Grudnia 2012 Autor Napisano 12 Grudnia 2012 BTW, nie mysleć, że o lans chodzi. Jak mówiłem, tłukę się po lasach, dziurach i gnojowicach. Rama ma cieszyć oko moje a nie lansować respe na dzielni u wyczesanych ziomów:)
topol Napisano 12 Grudnia 2012 Napisano 12 Grudnia 2012 Masz chwilke ? Zerknij tutaj W zakładce kliknij PERITUS http://jagu.biz.pl/#
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.