frozio1 Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 No i nie dla mnie, regularnie golę tylko pałę, co do kapcia więc jestem już przekonany. Maratony nie są takie złe bo można je traktować jako dobrą zaprawę jeśli nie są same w sobie celem. A ich niewątpliwą zaletą jest regularność. Cyklokarpaty są śr. co dwa tygodnie, wypada więc przynajmniej 2 - 3x w tyg. pojechać, żeby przebyć trasę i zostać chociażby sklasyfikowanym a w jakim czasie - to już inna kwestia. Oprócz golenia i odchudzania stosują jeszcze maści rozgrzewające, które nieźle capią niekiedy i uciskowe podkolanówki A wracając do tematu dokonałem dziś rozpoznania przeciwnika i przyniósłszy z pracy wagę zważyłem komlpetne kółka z tarczami a tylne z kasetą i oto wyniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skwarek2 Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 Złą drogą nie idziesz, lecz w cieniu stąpasz jeszcze padawanie młody! Hmm mam takie na serio pytanie po co rower jak się wazy to po częściach a nie w całości? Mi nic wagi nie mówią. Mój Kross wazy 14 kg z błotnikami i torebką pod siodłową. Pasuje to do sygnaturki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herodot Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 co do kapcia więc jestem już przekonany ekka przesada pakować wąski kapeć do fulla, bo jest lżejszy o całe 70g (!!!) @@frozio1, spójrz tutaj http://www.banachbrothers.pl/index.php/2-pulpit/212-objetosc-opon-mtb, to opinia fachowca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dlmtb Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 @@frozio1, spójrz tutaj http://www.banachbrothers.pl/index.php/2-pulpit/212-objetosc-opon-mtb, to opinia fachowca. Moje doświadczenie z oponami jest podobne do tego linka. Czym bardziej napompowana i wąska opona tym mniejszy komfort i więcej siły pochłania jazda w terenie. Nie wiem czy większość entuzjastów twardo nabitych gum zdaje sobie sprawę że jazda na przepompowanej oponie to dodatkowo praca całej grupy mieści zaangażowanych w amortyzacje ciała podczas jazdy w terenie. To tak jak jazda na fulu po korzeniach czy kamienistej ścieżce w porównaniu do sztywniaka. Tu gdzie jadąc fulem trzymamy cztery litery na siodełku klient na sztywniaku trzyma tyłek w górze angażując pracę nóg i rak w amortyzację i utrzymanie się na rowerze. wbrew pozorom taka jazda kosztuje energię a często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frozio1 Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 Do skwarka2: rower w całości z torebką podsiodłową - 14,6 kg, torebka z awartością - 300g znaczy się rower 14,3kg. Jeżeli chce się zrzucić z kół to trzeba znać ich masę, żeby mieć do czego porównać ew. podmiankę stąd też zważyłem kompletne kółka. Do Herodota: Dzięki bardzo ciekawy i pouczający tekst. Do mltb: Wrażenia mam podobne, ale po prostu pomimo tego, że to mój czwarty pojazd nigdy nie miałem opon gubszych niż 2,1, dodatkowo pierwsze 3 były sztywniakami na 26, a ten jest fullem na 29 więc po kolei muszę wszystko przetrawić. Tak więc z potrzebnych rzeczy mam już przynajmniej grubość (i prawdopodobnie markę opony). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamesku Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Cześć Wszystkim Koniarzom 29' a jest ich jak na lekarstwo, przynajmniej we Wrocławiu... Też kupiłem ten rowerek na wyprzedaży Rower przeszedł moje oczekiwania. Wymieniłem tylko siodełko na bardziej komfortowe i pedały na platformówki Kona Wah Wah, które na Allegro kupiłem za 100 zł. Rower przetestowałem na Singletrackach w Świeradowie - sprawdził się rewelacyjnie!!! oraz UWAGA - na trasach FR w Czarnej Górze. Ziomki na potworach DH patrzyli trochę dziwnie, ale rower dał radę, choć więcej tam nie pojadę bo szkoda roweru a i frajdę miałem większą w Świeradowie. No i pierwszy raz podczas zjazdu przegrzałem hamulce... ledwo się udało zatrzymać i tarcze miały ciemny kolor. Wróciły do normy po pierwszym hamowaniu po wystygnięciu. Postanowiłem też zmienić opony na Schwalbe Smart Sam Plus z wkładką antyprzebiciową (dopiero przyszły więc jeszcze nie mogę nic o nich napisać) bo na Maxisach mimo dużego ciśnienia ciągle łapię gumy... Zjeżdżając ze Śnieżnika w dwóch kołach na raz... Muszę pochwalić dystrybutora - zepsuł mi się zacisk w przednim kole (gwint) a że chciałem dalej jechać to kupiłem w najbliższym sklepie. Napisałem do Sportsales i poprosili bym przesłał zdjęcie zacisku uszkodzonego. Potem poprosili o skan paragonu tego nowego, a potem przelali mi kasę mega profeska. Jeśli chodzi upgrade to właśnie zastanawiam się nad wymianą amortyzatora. Zafrapował mnie wpis, że po wymianie na Tower Pro nie było różnicy poza niższą wagą. A jak jest w przypadku Reby? ja biorę jeszcze pod uwagę Suntour Epicon X1 http://www.srsuntour-cycling.com/dstore/products/Forks/3578/EPICON/EPICON-X1+RL-RC+15QLC+CTS+29%27.html?intendenduse=AM, który ma bardzo dobrą cenę, ale na polskich forach jest o nim tyle co na lekarstwo... Pozdrawiam serdecznie Adam Witam wszystkich!Wątek jest nieco stary ale czasem ktoś zagląda jak widzę więc pozwolę sobie coś napisać. Równieź nabyłem ten rowerek w zeszłym roku nie za 3900 (czego może źałowałem trochę) ale też po sezonie i za 4900 co uznałem za równieź atrakcyjną cenę. Nie zważyłem go od razu ale po przesiadce z 26 felta wydał mi się pierońsko ciężki (rama 18). Na pierwszy ogień wywaliłem amora i dostał rebę z poplockiem, potem hamulce bo lubię szybko z górki a ważę 90 więc zapodałem mu avidy elixiry cr, ale chyba przegiąłem z tarczami bo dałem gs3 203 z przodu i z tyłu hamują super ale musiałem dać do nich dodatkowe wielkie adaptery. No i doszło do zwaźenia maszyny - masa wyniosła 14300 na wadze z lidla, której uźyczył kolega przed startem na jednym z maratonów. I racja z górki spoko ale na maratony maszyna jest przyciężkawa. Dodam na marginesie że przejechałem ok 2000 w tym 3 maratony, trochę asfaltu (na tych oponach kompletna porażka). Do katowania w terenie uważam jednakowoż, że nadaje się doskonale tym niemniej postanowiłem go odchudzić gdyż mam ambitny plan odchudzić siebie min do 85 a jego przy okazji ile się da. Myślę zmienić mu koła na mavic crossride i zapodać opony schwalbe racket ron 2013 2.1 (485g) lub 2.25(520g) wywalę te wielkie tarcze i dam avidy hs1 180 lub hsx 180 co wg moich i kolegów wcześniejszych obliczeń powinno dać jakiś kg. Nie mam nic do tego dampera bo działa i nic mu ie dolega ale chciałbym blokować go z manetki. W tym przypafku to chyba niemożliwe, zastanawiam się czy nie zmienić go na jakiegoś foxa (ale nie rozeznałem tematu i jestem w tym zielony) lub na rock shoxa i tu znaLazłem damper monarch xx z manetką właśnie ale nie mam pojęcia czy będzie pasował i jak pociągnąć linkę z manetki do dampera gdy wszystkie miejsca ns linki są zajęte. Może ktoś powie że to fanaberia ale jak się jedzie na maraton na fullu to bez przerwy trzeba m ajstrować przy damperze. Reasumując ciekaw jestem opinii nt. Kół, może jakieś inne propozycje ( do 1000) a także nt dampera oraz innych ewentualnych oszczedności wagowych. Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frozio1 Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Hej! Nie powiem ci dokładnie, bo nie wpadłem na to żeby go zważyć zaraz po zakupie a amora wymieniłem po dwóch przejażdżkach, ale katalogowo reba waźy coś 1600 a tamten coś 2 z hakiem 200 chyba. To wychodzi ponad pół kilo. Natomiast jazda jest zupełnie inna, przód poszedł troszeczkę do góry a komfort niebotyczny - amorek spisuje się bdb. Jeśli chodzi o zjazdy i hamowanie byłem teraz na Joyride fest w Kluczkowcach i konka wystartowała w maratonie w warunkach totalnego syfu błota i deszczu temat polegał głównie na podjeżdżaniu (jak to na maratonie), ale ostatni bodaj 5 km zjazd pionowo w dół drogą, która była właściwie górskim potokiem najeżonym kamieniami pokonałem leciutko naciskając na avidy i nie zabierając zadka z siodła i tu nie powiem przydała się i reba i moje tarcze 203 a sporo gości na sztywnych tam rowerki prowadziło. Wracając do tematu kółek zestawik będzie wyglądał pewnie tak: Obręcze - ZTR crest 29, piasty- DT swiss 350, szprychy - DT swiss competition nyple - DT swiss prolock alu. Waga seta ok 1650 - 1700g, kółka mocne isztywne. No i na to ten gruby kapeć schwalbe. I co wy na to? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dlmtb Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Jeśli chodzi upgrade to właśnie zastanawiam się nad wymianą amortyzatora. Zafrapował mnie wpis, że po wymianie na Tower Pro nie było różnicy poza niższą wagą. A jak jest w przypadku Reby? ja biorę jeszcze pod uwagę Suntour Epicon X1 http://www.srsuntour...intendenduse=AM, który ma bardzo dobrą cenę, ale na polskich forach jest o nim tyle co na lekarstwo... Nie ma wielkiej różnicy w pracy bo amortyzator sprężynowo-olejowy jaki jest fabrycznie zamontowany pracuje bardzo dobrze jak z resztą każdy tego typu markowy produkt. Tak już jest że tego typu rozwiązanie (olej+sprężyna) jest zancznie bardziej czułe niż powitrze a szczególnie powietrze z niskiej półki jak wspomniany przez ciebie Epicon. Wymiana na Rebę czy jak w moim przypadku na Towera Pro to w zasadzie ucieczka z wagi a nie radykalna poprawa pracy. Więc jeżeli nie zależy ci na urwaniu tych +/- 400g to zostaw RS-a i ciesz się jego pracą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frozio1 Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 A jakie siodło wziąłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dlmtb Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 A jakie siodło wziąłeś? http://www.grawitacyjny.pl/p13293-wtb-siodelko-speed-v-pro-gel.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamesku Napisano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Dzięki za odpowiedzi frozio1 i dlmtb Zatem pomęczę do śmierci RS'a a potem zainwestuje w coś w górnej półki by nie było, że zamienił stryjek siekierkę na kijek. Zwłaszcza jak się skuszę na maraton to urwanie wagi się przyda. Co do siodełka to budżetowa kanapa (pewnie niektórzy mnie wyśmieją, że do takiego roweru to zamontowałem) ale powiem, że mega wygodna (zazwyczaj jeżdżę bez wkładki w spodenkach) i nie wygląda aż tak tragicznie. nie wiem jak z trwałością. http://www.roweroteka.pl/Siodelko_Selle_Royal_Freccia_5107__lampka_Blink-802.html Pozdrawiam serdecznie A jakie siodło wziąłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frozio1 Napisano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 A ja początkowo założyłem stare siodło z felta, ale na wiosnę zapodałem to oryginalne trochę twardawe, ale i dzie przywyknąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Tak już jest że tego typu rozwiązanie (olej+sprężyna) jest zancznie bardziej czułe niż powitrze a szczególnie powietrze z niskiej półki jak wspomniany przez ciebie Epicon. Teorie o braku czułości amorów powietrznych są już dawno nieaktualne. A Epicon X1 nie jest amorem z niskiej półki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frozio1 Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Po kolejnym maratonie w błotku i myciu karcherem, moja kona straciła korbę, gdyż ze środka wysypał się żużel. Dostała więc nową sram x.9 38x24. Z poczatku bylo trochę dziwnie ale jeździ się nawet nawet. Jeśli chodzi o kółka to nabylem na razie tylko oponki schwalbe racket ron 29x2.25 na resztę z powodu korby brak miedzi jak na razie. Nie znieniłem też przedniej przerzutki która była jak wiamomo 3x10. Spiłowałem tylko trochę górną blachę, która popycha łańcuch bo na skrajnych przełożeniach obcierał o nią i podnoslem przerzutkę max do góry. Po niespodziewanej operacji korba rower waży 14100 a ja 88. pozdrawiam piszcie coś o swoich konkach może jakiś zlocik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi