Skocz do zawartości

[V-brake]Problem z nieodbijającą szczęką Alhonga.


Minax

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Od razu chciałbym przeprosić, jeśli taki temat już był.

 

Mój problem polega na tym, że w tylnym hamulcu mojego sprzętu z jednej strony hamulec nie odskakuje. Jeśli zdejmę paancerz, wraz z tą częścią, która zekręca linkę, i doprowadza ją na swoje miejsce, to wszystko wygląda tak jak być powinno, tzn. Tu i tu odskakuje. Lecz jeśli założę tą zakręconą część, to już nie ma szans aby to odskoczyło, a wtedy klocek obciera. Może ma ktoś z was pomysł jak to naprawić? Przepraszam za to, że tak chaotycznie to napisałem, ale piszę z telefonu. Proszę o pomoc, i z góry za nią dziękuję.

Napisano

V-ki Alhonga mają takie problemy,po prostu słabe sprężyny.Wiem co mówię bo miałem kilka hebli tej firmy.Mnie pomogło centrowanie ich tzn.zwiększenie napięcia sprężyny w ramieniu który nie odbija.

W piwocie ustaw je na środkowy otwór i centruj śrubkami to tego momentu aż zaczną mniej więcej równo chodzić (w tych V-kach tylko kilka razy ustawiłem ze procowały idealnie).

Napisano

Bardzo często jest to też wina samych pancerzy , wpuść trochę oleju do pancerzy,Też regulowałem te Alhongi u kolegów i raz zdarzyło mi się że jedna ze sprężynek wyskoczyła czy się jakoś obróciła więc może to .

Napisano

mogłoby tak być gdyby nie odbijały 2 szczęki, utaj jest problem tylko z lewą :) Ale "kto smaruje ten jedzie" zaszkodzić raczej nie zaszkodzi a pomóc może

Napisano

a może po prostu masz zużyty klocek, powstał na nim rant i blokuje się przy hamowaniu

warto od tego zacząć a potem brać się za regulację sprężyn

Napisano
Jeśli zdejmę paancerz, wraz z tą częścią, która zekręca linkę, i doprowadza ją na swoje miejsce, to wszystko wygląda tak jak być powinno, tzn. Tu i tu odskakuje.

 

Ta część nazywa sie fajka, pewnie wytarł ci sie w niej teflon

 

wymiana fajki powinna pomóc

sprawdź też czy linka w pancerzach "chodzi" bez oporów

Napisano

Ok, a więc nie chciałem pisać tysiąca postów, więc napiszę dopiero teraz, bo dopiero teraz załatwiłem sobie odpowiedni klucz. Wystarczyło tylko z jednej strony troszkę odkręcić, a z drugiej dokręcić śrubę regulacyjną. A do pancerzy już smar wpuszczałem, ale to nic nie pomogło. Dzięki wszystkim za odpowiedź ;)

Napisano

i widzicie, nie taki v-brake straszny jak go opisują, hehe. moje sd-7 po każdorazowym zdjęciu koła, czy też podregulowania linką trzeba tak regulować, fakt że zazwyczaj wystarczy pół obrotu, bo nie odbijają idealnie ale przyzwyczaj się :P

Napisano

Podpisuję się po pomysłem o zużyty klocek, zobacz czy któryś z klocków hamulcowych nie jest przypadkiem nie równo starty i blokuje się o rant obręczy. Jeśli tak jest to musisz ten klocek podnieść lekko do góry.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...