[suport] problem z odkreceniem

[Clip]

pacjent: suport "na kwadrat"

 

lewa tulejka (ta plastikowa) połamała się w czasie wykrecania a prawej za nic nie mogę ruszyć.

 

Google mówią że najpierw trzeba poluzować lewą a potem odkręcać prawą. Pytanie czy skoro wypadły mi dwa pierscienie po 3-4 zwoje na każdym to znaczy że coś jeszcze zostało i trzyma?

No i czy rzeczywiscie poluzowanie lewej strony ma wpływ na odkrecanie prawej?

[goodfun]

A wiąłeś pod uwagę, ze nie odkręcasz w tą stronę co trzeba?

 

Lewa - prawy gwint

Prawa - lewy gwint

[Puklus]

Jak sie zniszczyła to nic nie szkodzi (chyba ze suport miał jeszcze służyć ) wykręć całość z prawej strony jak wyżej napisano odkręcając w prawo a pozostały plastik to juz sam wypadnie albo nie będzie stwarzał problemów.

[Clip]

Wiem

 

Kupiłem srube żeby przykrecic (docisnac) końcówkę klucza i wtedy naloze na to nasadke z długa wajcha.

Wcześniej dociskalem ja sciskiem stolarskim przez co mogłem jedynie krecic kluczem plaskim

Zobaczymy ...

[Clip]

@$#@$!#$!@#$$#

 

wieszam się na 45cm kluczu i nic.

 

Na pewno jakiś Pepik nie wymyslił normalnego gwintu? (tzn nie lewego)

 

Rower to nastoletni wynalazek zza południowej granicy (Superior)

 

 

p.s. dlaczego nie mogę edytować posta tylko muszę sadzić jednego pod drugim?

[Puklus]

Mógłbyś mieć ewentualnie gwint włoski a tam są inne gwinty ... a jaka to rama?

[Clip]

czeski Superior - badziew za 1200zł (kupiony nascie lat temu)

 

chyba dokładnie taki http://forums.rowery.org/download.php?id=4538

[kinsl4yer]

czeski Superior - badziew za 1200zł (kupiony nascie lat temu)

 

chyba dokładnie taki http://forums.rowery...oad.php?id=4538

 

 

Jeśli tak to spróbuj odkręcać normalnie - w lewo. Możesz mieć włoski gwint w ramie, czyli z dwóch stron odkręcasz kręcąc w lewo.

[Clip]

ale mufa 68mm, może to być włoszczyzna?

[kinsl4yer]

Mi się dzisiaj przydało:

 

http://desmond.imageshack.us/Himg10/scaled.php?server=10&filename=printjy.jpg&res=landing

 

No to jestem w kropce. Albo się zapiekło na amen, albo masz francuski gwint - to drugie jest mniej prawdopodobne.

[Puklus]

Najprawdopodobniej jest zapieczony BSA czyli angol ... rama pewnie stalowa suport tez i sie zapiekło. Proponuje psiknąć wd40, płynem hamulcowym, lub płynem do penetracji/sprawdzania szczelności połączeń pod ciśnieniem. Ma on kolor Taki seledynowo-żółty. Ja z bratem chcieliśmy ściągnąć tarcze z auta ... ni grzyba ... po dosłownie kilku kroplach płynu tarcza na drugi dzień sama spadła.

[Fenthin]

Przy czym z płynem hamulcowym ostrożnie. Lubi zżerać lakier.

[Puklus]

To fakt DOT jest bardzo agresywnym środkiem jednak powszechnie dostępnym i dobrze penetrującym. Dobra i sprawdzona jest zwykła ropa czyli paliwo do diesla.

[Rulez]

Dobrze penetrująca jest nafta (służy np do sprawdzania szczelności zaworów w głowicy silnika) i niczego nie zżera, jest tez łatwo dostępna (zwykła ropa to chyba tylko przy pompie wydobywczej ), jeśli nie pomoże to trzeba by ostukać mufę wkoło gwintu, tylko tak żeby nie porobić wgniotów, a jeśli nie i rama jest stalowa to podgrzać np. opalarką .

[Clip]

Rama alu.

Na razie leje wd40

Jak nie pojdzie to zostaje metrowa przedluzka i albo sie odkreci albo zerwie klucz

[Rulez]

Ramę alu też można podgrzać opalarką (byle rozsądnie) kiedy sie rozszerzy jest szansa na rozłączenie zapieczonego połączenia

[Clip]

poszło :woot: :woot:

 

kluczem do sukcesu okazała się pokrętka "krzyżowa" czyli taka którą z jednej strony się ciągnie a z drugiej pcha dzięki czemu nasadka się nie przekrzywia oraz od kilku dni lany wd40

 

acha i wszyscy którzy doradzali żeby jednak kręcić w prawo a nie po włosku lub francusku mają u mnie browar