Skocz do zawartości

[jazda rowerem] a tabletki przeciwbólowe


damian1400

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, chciałbym was zapytać, czy gdyby np w trasie w 35 stopniowym upale, rozbolała mnie głowa, wziąłbym tabletkę i jechał dalej, czy to jest bezpieczne w takich temperaturach? Mowa o trasach 40-50km

Napisano

Powiedz więcej, jaka tabletka, jaka ilość? Co boli? Masz czym popić czy nie? Co uważasz za bezpieczne a co nie, jako student farmacji stanowczo odradzam łykanie tabletek przeciwbólowych w bólach kostnych i mięśniowych ponieważ są one objawem urazu, a to trzeba leczyć a nie maskować. W przypadku bólu głowy, na takim upale to może być kwestia odwodnienia lub przemęczenia, przegrzania. Od tabletki lepszy jest odpoczynek trochę cienia.

Jeszcze jedna sprawa jeżeli tabletka z aspiryną to gwałtownie wzrasta ryzyko krwawienia z nosa a co za tym idzie spadek ciśnienia, zawroty głowy, tak może być niebezpieczne. Bardzo dużo zależy od rodzaju leku, rodzaju bólu i tolerancji na leki.

Napisano

Powiedz więcej, jaka tabletka, jaka ilość? Co boli? Masz czym popić czy nie? Co uważasz za bezpieczne a co nie, jako student farmacji stanowczo odradzam łykanie tabletek przeciwbólowych w bólach kostnych i mięśniowych ponieważ są one objawem urazu, a to trzeba leczyć a nie maskować. W przypadku bólu głowy, na takim upale to może być kwestia odwodnienia lub przemęczenia, przegrzania. Od tabletki lepszy jest odpoczynek trochę cienia.

Jeszcze jedna sprawa jeżeli tabletka z aspiryną to gwałtownie wzrasta ryzyko krwawienia z nosa a co za tym idzie spadek ciśnienia, zawroty głowy, tak może być niebezpieczne. Bardzo dużo zależy od rodzaju leku, rodzaju bólu i tolerancji na leki.

 

Apap lub Etopiryna jeśli o to ci chodzi, nie więcej niż jedna (zazwyczaj mi pomaga), chodzi mi o ból głowy oczywiście.

Napisano

Jeżeli już masz brać to Apap, Etopityna zawiera aspirynę i tak jak pisałem jest ryzyko krwotoku z nosa. Najpierw jednak upewnij się czy nie pomoże czapka, więcej płynów, chwila odpoczynku ;)

Napisano

Tak samo mogę ci podpowiedzieć że jeśli jeździsz bez czapki bądź kasku to bynajmniej mnie często głowa boli od przewiania przez wiatr. Dlatego jeżdżę zawsze w czapce z daszkiem lub jeśli jest zimny wiatr to o ile jestem w kasku to zakładam czapeczke Accent pod niego, super osłania od wiatru i nic głowa od niej się nie grzeje i nie poci.

 

Wysłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk

  • 2 tygodnie później...
Napisano

dokładnie - jak Ci przewieje głowę i zaziębisz zatoki to zobaczysz co to ból głowy.. a leczenie tego może parę lat.. ja np. jak jest wiosna i około 5-8 stopni śmigam w czapce - niektórzy patrzą jak na dziwaka bo przecież ciepło jest.. a jak zatoki bolą to dopiero jest "jazda"..

Napisano

Oczywiście jeśli da się zapobiec bólowi głowy lub wyeliminować go w inny sposób, to warto to zrobić zanim się weźmie jakiekolwiek leki. Jeśli jednak koniecznie chcesz wziąć tabletkę, to faktycznie nie bierz niczego z aspiryną, raczej też bez ibuprofenu. Te leki (zwłaszcza aspiryna) ma działanie zmniejszające krzepliwość krwi. To nie jest tak, że powoduje akurat krwawienie z nosa. Po prostu w przypadku jakiegokolwiek urazu dowolnej części ciała, o co na rowerze nie trudno, krwawienie może być trudne do opanowania, mogą tworzyć się siniaki, nawet wylewy dostawowe. Paracetamol jest zdecydowanie bezpieczniejszy w tym względzie.

Napisano

dokładnie - jak Ci przewieje głowę i zaziębisz zatoki to zobaczysz co to ból głowy.. a leczenie tego może parę lat.. ja np. jak jest wiosna i około 5-8 stopni śmigam w czapce - niektórzy patrzą jak na dziwaka bo przecież ciepło jest.. a jak zatoki bolą to dopiero jest "jazda"..

Kurde to ja śmigam w czapce często nawet do 12-13stopni, a do 17 nakładam Buffa. Przewiana głowa to nic dobrego.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...