Skocz do zawartości

arturs

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    88
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Artur
  • Skąd
    Kielce

Osiągnięcia użytkownika arturs

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

3

Reputacja

  1. u mnie waga po paru tygodniach jeżdżenia i nie jedzenia kolacji nie spadła ale za to 4 dziurki w pasie mniej i to jest wyraźnie odczuwalne.. do tego dzisiaj rano ubierając rorweowe szorty kupione w dekatlonie stwierdziłem że kupiłem mesiąc temu za duże bo bez paska spadną z tyłka bez rozpinania.. trasy niedługie, po południami po godzince półtorej
  2. generalnie może i fajne ale co mają wspólnego z tematem wątku?
  3. z tego co widzę na zdjęciach to chyba właśnie taki ma moja żona od tego sezonu (odkąd córka giro indicatora jej zabrała) , kupiła w salonie speca w kielcach.. jutro mogę sprawdzić model ale na jak jej na zdjęciu pokazałem strrny to twierdzi że to taki sam.. co do tego o co pytasz to jest b. zadowolona..
  4. nikt nie pisze żeby aptekarsko tętna pilnować ale żeby jak się ma możliwość to spoglądać na pulsometr bo to ważne - koleżanko z Bielska - generalnie u was faktycznie się jeździ albo w górę albo w dół - ostatnie 2 tyg. spędziłem w Korbielowie i całkiem fajne górki.. jak tyle zrzuciłaś to uważaj teraz jak będzie zima - bo niestety zrzucenie 30 kg w 3 miesiące to zdrowe nie jest i potrafi wrócić.. nie mówiąc o skórze itp. jak masz możliwość to poradź się jakiegoś łebskiego doktora żeby nie przesadzić ze zrzucaniem wagi.. a co do szybkiego spadania tętna po wysiłku - kondycja wzrasta to i wydolność płuc i serca się poprawia i nie musi tak pompować..
  5. tętno podskoczy,oj podskoczy - ale za parę tygodni jak kondycja też podskoczy to już tak łatwo nie będzie - jak chcesz schudnąć to staraj się mieć mniejsze tętno a za to dłużej trochę, chociaż na początku ciężko było - bo jak u Ciebie - parę zakręceń korbą - i już 70-80% max.. większa górka - i jeszcze w górę.. a teraz kombinuję jak tu jak jadę z rodziną tętno zwiększyć bo nie chce się zwiększyć.. a znowu jak za bardzo przycisnę to w górę leci.. ale cóż - trzeba kręcić i będzie git
  6. no ja właśnie wczoraj garderobę nową kupowałem bo z "dobrego" XL na L a niektóre nawet M kupiłem i 5 dziurek w pasie mniej.. a kilogramów jak pisałem 10 czy 11
  7. czy najlepszy to nie wiem ale sporo ludzi ma i poleca - moja żona i córka jeżdżą w giro indicatorze i tym drugim, ja kiedyś też mierzyłem i całkiem spoko.. regulacja przyzwoita - w sumie to najlepiej jakbyś gdzieś mógł przymierzyć bo może się okazać że np. nie jest twarzowy
  8. nie ma teraz/zaraz.. niestety powoli jak nie chcesz jeszcze bardziej przytyć.. rozjeżdżaj się powoli - do tego żeby spalić tłuszcz nie można jeździć na maxa - ostatnio przegiąłem i dwa tygodnie z głowy - przeciążona stopa przestaje boleć właśnie.. ja tak sobie z pulsometrem jeżdżę - średnia to 15km/h i po 25-30km - lekki teren, lasek/podjazdy/zjazdy itp. i są efekty - ale po 3 miesiącach a nie 3 dniach.. jak jeździłem szybciej to tak brzuch nie spadał jak przy tej jeździe na "pół gwizdka" - dzisiaj musiałem do decathlonu jechać na zakupy bo dotychczasowe spodnie/spodenki niestety nawet z paskiem są za luźne.. w 3 miesiące spadło 9kg (z brzucha głównie, ale z reszty trochę teź).. oczywiście dieta też musi się zmienić.. na rowerze banan itp. nie nażerać się na noc.. a co do picia - jak tu radzili koledzy w którymś z wątków - do takiej jazdy woda z cytryną i miodem (duża łyżka na bidon) będzie w sam raz - zdrowe, chemii nie ma i jako izotonik może robić..
  9. jak masz na 120 na kask to ja bym kupił giro indicator czy giro transfet - pieniądze takie same a firma chyba bardziej znana i kaski dużo osób ma i poleca - ja mam indicatora i jeszcze jakiś - modelu nie pamiętam - ale spisują się oba doskonale..
  10. Zależy po jakim terenie - ja od 15 kwietnia zszedłem z około 93 do 84 jeżdżąc właśnie ze średnią prędkością 10-12km/h.. Zdecydowanie większa wydolność (jak zaczynasz od zera) i faktycznie o wiele lepiej.. tyle że jeźdżę nie po ulicy czy ścieżce rowerowej ale po polnych drogach no i las w kielcach gdzie jest raczej albo z górki albo pod górkę.. mnie taka jazda wystarczyła - rekreacja i powoli się schudnie, nie ma się co zarzynać od razu.. jw. zależy przy jakiej jeździe i w jakim terenie.. aha - jeżdżę z pulsometrem - i rzeczywiście - jazda w odpowiedniej strefie działa najlepiej..
  11. No.. to całkiem spoko.. ale nie ma się co zażynać - powoli a nawet nie zauważysz jak będziesz najpierw podciągał co chwila spodnie, potem pomyslisz o szelkach a na końcu z dumą pójdziesz do sklepu po nowe węższe spodnie BTW - a ile masz wzrostu? bo waga teraz to 118-5 ?
  12. Ja w niedzielę się zważyłem i jest naprawdę dobrze - w zimę było 93kg, jak na rower wsiadłem w połowie kwietnia po 22 latach niejeżdżenia to powyżej 90, w niedzielę było 84 kg, więc jest bardzo dobrze - przy wzroście 184cm mam plan do 80ciu zejść, co ważne - znika głównie brzuch, mimo że z okazji euro piwo codziennie jedno wciągam.. jedyna zmiana żywieniowa to taka że wieczorem do tego piwa nie ma nic do jedzenia, ostatnie co jem to obiad około 17tej a potem kubek koktajlu pt. jogurt(maslanka/kefir) ze zmiksowanymi owocami jakie akurat są - teraz truskawki.. potem piwko lub kieliszek wina z żoną i jest nieźle..
  13. Mam kask uvexa - modelu nie pamiętam bo się nazwa starła - ale od 4 lat intensywnie użytkowany - rower i rolki - spisuje się bez zarzutu - wygodny i nie widać jakiegoś zużycia.. żona jeździła 3 lata w giro indicator - złego słowa nie można powiedzieć.. w tym sezonie zmieniła na jakiegoś specjalizeda bo tamten starsza córka podprowadziła iw nim śmiga bo z mniejszego wyrosła, młodsza córka jeździ w giro dziecięcych - też nie można się przyczepić.. chyba jak pasują do głowy i wygodnie leżą to każdy kask znanej marki będzie ok.. oszczędzanie 50 czy 100 złotych na kasku to skąpstwo które może się srogo zemścić..
  14. a z ciekawości zapytam - jak jest taka pogoda jak dzisiaj czy wczoraj - deszcz pada (nie ulewa ale pada) - chce wam się wyłazić z domu i pedałować?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...