Skocz do zawartości

[do 5000 zł] XC/turystyka po bezdrożach i asfalcie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Piszę z prośbą o pewne wskazówki apropo wyboru nowego roweru. Kolarstwem interesowałem się od dawna, ale dopiero od 2 lat zacząłem trochę poważniej jeździć. Z uwagi na pracę i brak czasu nie robię dużo km (około 2,5 tyś rocznie). Rower ma służyć do dwóch celów. Ostrej i szybkiej jazdy po mazowieckich bezdrożach (teren płaski, piach, ubite leśne ścieżki, czasem trochę bagienek w Kampinosie), oraz do szybszej jazdy turystycznej do 120 km dziennie (asfalt/teren 50/50). Możliwe, że w przyszłości chciałbym amatorsko wystartować w paru maratonach.

Moje wymagania co do nowego sprzętu to kolejno według wagi:

 

- bezawaryjny i dobry jakościowo osprzęt,

- geometria coś pośredniego miedzy sportowe XC, a turystyka,

- amorek 100mm powietrzny (dobrze aby wybierał małe nierówności i nie był tragicznie drogi w serwisie),

- koniecznie blokada skoku amorka z kierownicy,

- masa roweru poniżej 13-14 kg,

- miło widziane pedały spd w komplecie,

- nie odstraszający wygląd

 

Mam 184 cm wzrostu, noga 89cm, masa ok 76 kg.

 

Dużo przeglądałem fora i google i od wyboru aż głowa boli:

 

Moje propozycje to w przedziale cenowym max 5 tyś to:

 

Merida Carbon FLX 800 d (2011 r), rama 20” (http://www.rowerymer...wer-merida.html) za 4700 zł;

 

KTM Ultra Race (2011 r), rama 19” lub 21” – musiałbym przymierzyć ( http://www.ktm-bikes...ultra-race-2011) za 4800 zl

 

Cube LTD Pro 2012, rama 20” (http://www.cube.eu/p...black-anodized/) za 4500 zl.

 

Na kolach 29” nigdy nie jeździłem, więc na razie nie szukałem, bo kompletnie nie mam o nich pojęcia.

 

Meridę wybieram z sentymentu do tej marki i karbonowej ramy, która prawdopodobnie mocno wpływa na komfort jazdy;

KTM podoba mi się ze względu dobre komponenty napędu i niską masę jak na ramę alu,

Cube ma chyba najlepszy amorek jednak nie wiem, czy jego geometria nie jest zbyt turystyczna, jak to już zdarzało mi się przeczytać na tym forum.

 

Jeśli macię jakieś inne propozycje to dawajcie śmiało.

 

 

Aktualnie poruszam się na Meridzie Kalahari 590 SX (http://archiwum.rowe...ol=3&gr=1&id=51). W zeszłym roku zrobiłem mu mały remoncik (wymiana zużytego napędu, wymiana atrapy amorka na Suntour XCR 100mm z blokada skoku, który pewnie zepsuł mi geometrię i parę innych drobiazgów jak opony, pedały itd.). Niestety od tamtego czasu, co jakiś czas zaczynają szwankować kolejne elementy osprzętu i nie widzę już sensu ładowania kasy w ten wehikuł, poza tym wydaje mi się, że moja rama 22” jest trochę dla mnie za duża (słabo dociążone przednie koło, problemy z równowagą podczas szybszych technicznych zakrętów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CUBE Ltd CC

4999 PLN.

 

to w zasadzie bezkonkurencyjna propozycja pod względem relacji ceny do jakości osprzętu. poniżej 5000 PLN otrzymujesz RS Reba 2012 [z blokadą poploc], pełen napęd Deore XT 2012 [korba, przerzutki, manetki - jedynie łańcuch i kaseta to zwykłe Deore] oraz bardzo dobre hamulce Magura MT2 [szczególnie pod kątem modulacji].

rower waży 12.3 kg, lecz seryjnie wyposażony jest w blisko ośmiusetgramowe drutowane Rapid Rob'y, po zmianie których choćby na Rocket Ron'y waga spadnie o min. 600 gram. dodatkowo zaoszczędzono na siodełku, którego wymiana np. na Selle Italia X0 odchudzi rower o kolejne 200 gram. po wymianie opon i siodełka uzyskasz wagę ok. 11,5 kg.

 

najbardziej niewygodną rzeczą w rowerze są gripy - nie dość, że ciężkie, to jeszcze bardzo niewygodne.

pedały sprzedawane są razem z rowerem.

 

z racji, iż mam ten rower pod strzechą [rower kobiety], to przyznam, że jest świetny. jeżeli będziesz brać pod uwagę Cube Ltd, to sugerowałbym wyłącznie CC.

podobne rowery konkurencji cenowo oscylują wokół kwot większych o 1500-2000 PLN.

jak większość nowych rowerów, pomimo zapewnień dystrybutora, że "jest gotowy do jazdy", wymaga skręcenia [70% śrub było niedokręconych] i przynajmniej dokładnego sprawdzenia regulacji przerzutek [w moim przypadku przednia była o 1.5 cm za wysoko].

 

kształt ramy jest czymś pośrednim pomiędzy kształtem sportowym, a rekreacyjnym. bardzo dobrze, jak na aluminium, tłumi drgania. pomimo, iż kobieta przesiadła się z ramy teoretycznie lepszej - XTC [2009] - to zauważyła obniżenie środka ciężkości [być może się zwyczajnie starzeje ;-) ] i zwiększoną zwrotność.

pamiętaj także, że przed zakupem któregokolwiek z powyższych rowerów powinieneś się na nich przejechać - czasami kształt ramy, który na podstawie samych wymiarów sugerowałby rower niewygodny, paradoksalnie może okazać się najwygodniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CUBE Ltd CC

4999 PLN.

 

to w zasadzie bezkonkurencyjna propozycja pod względem relacji ceny do jakości osprzętu. poniżej 5000 PLN otrzymujesz RS Reba 2012 [z blokadą poploc], pełen napęd Deore XT 2012 [korba, przerzutki, manetki - jedynie łańcuch i kaseta to zwykłe Deore] oraz bardzo dobre hamulce Magura MT2 [szczególnie pod kątem modulacji].

rower waży 12.3 kg, lecz seryjnie wyposażony jest w blisko ośmiusetgramowe drutowane Rapid Rob'y, po zmianie których choćby na Rocket Ron'y waga spadnie o min. 600 gram. dodatkowo zaoszczędzono na siodełku, którego wymiana np. na Selle Italia X0 odchudzi rower o kolejne 200 gram. po wymianie opon i siodełka uzyskasz wagę ok. 11,5 kg.

 

najbardziej niewygodną rzeczą w rowerze są gripy - nie dość, że ciężkie, to jeszcze bardzo niewygodne.

pedały sprzedawane są razem z rowerem.

 

z racji, iż mam ten rower pod strzechą [rower kobiety], to przyznam, że jest świetny. jeżeli będziesz brać pod uwagę Cube Ltd, to sugerowałbym wyłącznie CC.

podobne rowery konkurencji cenowo oscylują wokół kwot większych o 1500-2000 PLN.

jak większość nowych rowerów, pomimo zapewnień dystrybutora, że "jest gotowy do jazdy", wymaga skręcenia [70% śrub było niedokręconych] i przynajmniej dokładnego sprawdzenia regulacji przerzutek [w moim przypadku przednia była o 1.5 cm za wysoko].

 

kształt ramy jest czymś pośrednim pomiędzy kształtem sportowym, a rekreacyjnym. bardzo dobrze, jak na aluminium, tłumi drgania. pomimo, iż kobieta przesiadła się z ramy teoretycznie lepszej - XTC [2009] - to zauważyła obniżenie środka ciężkości [być może się zwyczajnie starzeje ;-) ] i zwiększoną zwrotność.

pamiętaj także, że przed zakupem któregokolwiek z powyższych rowerów powinieneś się na nich przejechać - czasami kształt ramy, który na podstawie samych wymiarów sugerowałby rower niewygodny, paradoksalnie może okazać się najwygodniejszy.

 

dzięki za ciekawą podpowiedź, ale w Warszawie i okolicach nieznalazłem na razie miejsca gdzie się do niego mogę przymierzyć. Osprzęt jest niesamowity jak za tą cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, najbardziej rozsądną propozycją będzie Mbike Renegade 29er.

I to Mbike jest bezkonkurencyjny.

O SRAM X9 można powiedzieć, że jest na wyższym poziomie od XT- co wskazują także ceny części.

Kółka 29calowe będą dobrze spisywały się także na asfalcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

dzięki za ciekawą podpowiedź, ale w Warszawie i okolicach nieznalazłem na razie miejsca gdzie się do niego mogę przymierzyć. Osprzęt jest niesamowity jak za tą cenę.

 

na Grochowskiej 8 w Warszawie masz kilka Cube'ów Ltd - to dokładnie ta sama rama co w Ltd CC, tylko inny osprzęt - zatem do testów idealny. kupowaliśmy tam rower dla kobiety - można w ramach jazdy próbnej ujeździć się do woli.

ROWER CUBE LTD PRO gry/met/black 2012 r 20 (2511839892) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

ROWER CUBE LTD grey/met/red 2012 rozm 20 (2515395282) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

ROWER CUBE LTD RACE 2012 rozm 20" (2515395278) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

 

centrum rowerowe w Jabłonnej też powinno mieć kilka Ltd w rozmiarze 20.

 

 

Witam, najbardziej rozsądną propozycją będzie Mbike Renegade 29er.

I to Mbike jest bezkonkurencyjny.

O SRAM X9 można powiedzieć, że jest na wyższym poziomie od XT- co wskazują także ceny części.

Kółka 29calowe będą dobrze spisywały się także na asfalcie.

 

29er'y są paskudne - wyglądają jak Jubilat.

:002:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na Grochowskiej 8 w Warszawie masz kilka Cube'ów Ltd - to dokładnie ta sama rama co w Ltd CC, tylko inny osprzęt - zatem do testów idealny.

 

Niestety wg tego co podaja na stronach cube.eu rama ltd cc jest inna niż innych ltd. inna geometria, inna technologia wykonania ramy "lite" dla CC i "superlite" dla pro

 

A co sądzicie o mojej propozycji apropo KTM Ultra Race za 4800 zł.

 

29er'y są paskudne - wyglądają jak Jubilat.

:002:

 

Masz rację. Nie wiem jak na żywo, ale na fotkach mbike 29" wygląda jak rower mojego dziadka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety wg tego co podaja na stronach cube.eu rama ltd cc jest inna niż innych ltd. inna geometria, inna technologia wykonania ramy "lite" dla CC i "superlite" dla pro

 

A co sądzicie o mojej propozycji apropo KTM Ultra Race za 4800 zł.

 

 

 

Masz rację. Nie wiem jak na żywo, ale na fotkach mbike 29" wygląda jak rower mojego dziadka.

 

na stronie Cube'a jest błąd odnośnie ramy. każdy Cube Ltd ma dokładnie tę samą ramę. przemierzyłem pod kątem geometrii CC, który kupiliśmy - geometria jest ta sama, która jest w pozostałych Cube'ach Ltd. rama jest naturalnie superlite, co jest na niej napisane.

 

dsc0256hb.jpg

 

dsc0257vi.jpg

 

dsc0253f.jpg

 

dsc0254qzh.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile autor wątku waży ale jeśli nie masz nadwagi, to możesz też się porozglądać za rowerem na ramie z węgla. Osprzęt bedze gorszy, to oczywiste , bo i rama 5x więcej warta. Pytanie tylko czy jeśli jeździsz po mazowszu i nie i planujesz regularnych startów w maratonach odczujesz jakąkolwiek różnicę z pracy pełnego XT w porównaniu do SLX-a, poza tym że manetki są niezaprzeczalnie bardzo fajne w XT?? Podobnie sprawa ma się z Rebą, która jest bardzo dobra, niestety upierdliwa w ustawieniu i jesli się nie ścigasz ew okazjonalnie i nie katujesz, to amor mniej zaawansowany technilogicznie też spełni zadanie i łatwiej Ci będzie go dostroić pod siebie. Jednocześnie komfort jazdy na ramie z carbonu, jak i z Cr-MO, jest nieporównywalnie lepszy od alu, i nie da się tego zniwelować bóg wie jakim amorem.

 

Za 5k możesz kupić np. Meridę FLX 800D, za nieco więcej FLX1200D na pełnym X9 na http://www.bikeatelier.pl . , Jestem odrobinę niższy od Ciebie, i śmigam w maratonach na takiej ramie rozmiarze 20" i jest świetnie. Na Wale Międzyszyńskim, w tym sklepie obok basenów (pewnie kojarzysz), jeszcze niedawno mieli carbonowego Haibika na pełnym XT i z Rebą, przecenionego na 5kafli z jakimś okładem (pewnie do utarbowania). Rower niszczy system, :), niestety rama była dla mnie nieco przyduża, może dla Ciebie była by ok. Jak jesteś z okolic Warszawy może warto do nich przedzwonić czy jeszcze jest i podjechać oblookać. W tym sklepie jest o tyle plus że możesz się karnąć na każdym bike-u dłuższą chwilę na ścieżce rowerowej która jest obok, przymierzałem się tam do Meridy zanim kupiłem (nie u nich:)), przejechanie się rowerem poza sklepem rozwiewa wiele wątpliwości, albo ujawnia nowe, nie warto kierować się tylko metkami na przerzutkach i amorach.

 

Wcześniejsze rowery są super, ten Cube jest mistrz, ale, żę budżet jest bardzo fajny, to można poszukać też czegoś nieco innego, jak ntego-setnego-tysięcznego roweru z alu ramą (jaka by super nie była to szału nie ma przy weglu i Cr-Mo), XT-kiem i Rebą :) Nie namawiam, i nie przekonuję, dorzucam swoje 3 grosze :) Jak ważysz więcej jak 90kg to nieistety węgiej odpada ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dzięki Wam wszystkim za pomoc i porady.

 

Ostatecznie kupiłem Cube-a LTD Race rama 20". Niestety Cube-a CC, nigdzie nie widziałem w okolicy, a wolałbym nie ściągać sprzętu z innego miejsca w kraju, bo w przypadku gwarancji byłby problem. Jeśli chodzi o carbonową Meridkę, którą miałem na oku to niestety została już sprzedana.

 

Jestem po pierwszych jazdach i bardzo pasuje mi geometria tego bike-a i ogólnie wygoda podczas szybkiej jazdy po bezdrożach, która jest nieporównywalna z moją starą Meridką. Jedyne, czego żałuję to brak blokady amorka z kierownicy. Niestety podczas szybkich podjazdów pod górkę muszę się schylać i szukać tego niebieskiego pokrętła. Na szczęście mieszkam w raczej płaskiej okolicy i mam nadzieje, że nie będzie to aż tak dokuczać. Amorkiem Foxa jeszcze się nie bawiłem, bo muszę zaopatrzyć się w pompkę. Na razie amor jest trochę mało czuły, bo SAG jest gdzieś w okolicach 15 mm, więc trochę za twardo, a przy ostrej jeździe maksymalnie dobiłem go do 75mm, wiec trochę zapasu jeszcze jest.

 

Niestety pierwsza jazda nie obyła się bez niespodzianek, ponieważ zakończyła się zerwaniem łańcucha (CN-HG54 HGX) podczas zmiany przełożenia z tyłu pod obciążeniem. Na szczęście obyło się bez innych uszkodzeń, a spinka załatwiła sprawę. Trochę mnie to przeraziło, bo tyle razy katowałem mój stary rower z łańcuchem za 30 zł i nigdy coś takiego mi się nie przydarzyło.

 

Do zobaczenia na szlaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało Ci się go kupić trochę taniej? W wrześniu widzę sporo fajnych wyprzedaży i można teraz znaleźć nowy rower za jakieś 70% ceny. Kolega kupił ostatnio http://rower-sport.pl/pl/p/product/1363

 

i sobie chwali. Fajna też ta merida - dziwne, że rower na ramie karbonowej jest tak tani - poczytam sobie opinie o niej w internecie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...