Skocz do zawartości

[Zawody] Wielki powrót w Dolomity


Rekomendowane odpowiedzi

Stawiam ze nie będzie startu i mety na dnie wyrobiska ...

Z tego co ostatnio zaobserwowałem jakaś firma prowadzi tam eksploatacje i coraz więcej miejsc zostaje "odgrodzone" rożnymi nasypami.

 

Druga ewentualna przyczyna to przebieg wyścigu przez rezerwat SEGIET ... ale nie potrafię teraz na szybko znaleźć regulaminu :).

 

 

Ciekawe co z tego wyjdzie.

 

Pozdro

 

 

edit:

 

Znalazłem coś takiego:

Regulamin rezerwatu "Segiet"

Zabrania się:

pkt 10

Ruchu pieszego, rowerowego, jazdy konnej wierzchem poza szlakami do tego wyznaczonymi.

 

A mam wrażenie że część trasy przez rezerwat tak właśnie biegnie ... ale z kolei to nie jest przyczyna niezależna od organizatora ... bo regulamin nie jest tajny :).

 

Czekamy na oficjalne info ...

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo to cały czas toczy się postępowanie w prokuraturze odnośnie tego "wydobywania" dolomitu pod pretekstem rozbudowy DSD (budowa kolejnego stoku). No chyba, że ja nie jestem na bieżąco...

Sam segiet to chyba nic nie robi i przymyka oko, jak dla mnie pewnie rozchodzi się o ten fragment co biegnie górą przy krawędzi gdzie trwały ostatnio prace wydobywcze, ale kto by tam wiedział...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tej chwili wygląda to tak, że na dole w poprzek kanionu (wzdłuż asfaltówki) przez prawie całą jego długość jest tworzony wysoki na ok. 2 m nasyp (zjeżdżając to z lewej strony), ostatnio ciągle jeżdżą tam wywrotki i zrzucają urobek czy co to to jest; u góry, ta wyższa droga też już jest zablokowana nie tylko ziemią, ale i starymi betonowymi słupami i chyba też betonowymi blokami

w jednym miejscu (ok. 1:12:20 na trasie podanej przez @Lomeltora) rzeczywiście jedzie się nad samą krawędzią dziury, gdzie coś kopią i niby można uznać, że jest to niebezpieczne miejsce...

a co do przejeżdżania przez segiet, jest napisane, że nie można się poruszać, ale poza wyznaczonymi trasami, a trasa nie przebiega przez takowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wydeptana / wyjeżdżona ścieżka jest wyznaczony szlak ???

 

Dla mnie wyznaczony szlak to szlak oznaczony ... a oznaczony szlak posiada znaki kolorowe wiesz takie np. biało-czerwono-białe lub biało-niebiesko-białe prostokątne malowanko na np. drzewach ( w miejsce koloru występuje też czarnym zielony ...).

 

Niemal jestem pewien że część trasy biegnie poza szlakami.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dobrze i źle ... ciekawe jaki teraz będzie przebieg trasy przez rezerwat.

 

Co jak co "Segiet" to rezerwat i trzeba o niego dbać ...

Co nie zmienia faktu ze zjazdy tymi ścieżkami były niczego sobie :).

 

Nic panowie i panie ... do startu tydzień ... nie ma co marudzić trzeba się szykować :)

Jak już pisałem wcześniej mnie niestety nie będzie. :(

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taa, lajtowe... może dla Was :D dzisiaj spędziłem na tych podjazdach bitą godzinę (od 12:00) i nie ma szans, nie jestem w stanie ich pokonać... próbowałem wszystkiego: mielenia młynkiem, wjazdu na pełnej prędkości, wiszenia na kierownicy, ale albo podnosi się przód albo tył zrywa przyczepność :/ chyba mam za mały brzuch i nie dociska mi przedniego koła :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kusch - nie strasz ludzi :P Bo jeszcze nikt z amatorów nie przyjedzie, no chyba, że to jest jakiś sposób na wygraną :D

Tak czy siak na podjazdach będzie ciekawe, ciekawi mnie tylko jaka będzie pogoda :devil:

W sumie teraz zastanawiam się czy szybciej będzie od razu biegusiem tam gibać czy na młynku mielić... Może gibanie z buta to też jest jakaś taktyka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele zależy od techniki ...

Wystarczy ciągle przykładać siłę na tylne koło, płynnie na całym obrocie korby... jak będziemy to robili impulsowo to po zerwaniu przyczepności może być już po wszystkim ...

SPD pomagają w płynnym przekazywaniu mocy na napęd.

Generalnie te podjazdy są do "szafnięcia" bez schodzenia na młynek z przodu.

 

Zawody to już inna bajka bo co z tego ze ty dasz rade skoro koleś przed tobą da dupy i nawet jak narobisz pod siebie to nie wjedziesz :)

Warto przeanalizować bilans zysków i strat na tym podjeździe ... z buta niekoniecznie wolniej możliwe ze z mniejszym nakładem sił raczej bez kontuzji ... z koła niekoniecznie szybciej, niekoniecznie bezkontuzyjnie, niekoniecznie z mniejszym zmęczeniem :)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowne Panie, szanowni Panowie... jest nowa trasa! Dodano ją na stronie wydarzenia na fb i według tam zawartych informacji jest już zaakceptowana przez nadleśnictwo. Nie znam się tak bardzo, ale w tej wersji już w ogóle nie przebiega przez rezerwat, także nie ma problemu.

 

Początkowy podjazd zostaje :D, do tego jeśli dobrze patrzę na mapę, jest ciekawy, przez początkowy fragment zarośnięty pokrzywami, wąski i dosyć trudny (jak dla mnie) technicznie singletrack. Dla każdego coś miłego :P

 

Zdjęcie prosto ze strony wydarzenia na fb:

http://a5.sphotos.ak...996615713_n.jpg

(dla niezorientowanych, na dole po prawej zaczyna się dziura)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze Panowie... :)

Dokładnie tak są kolo siebie 4 strome ścianki i w mojej skali wszystkie bez problemu do podjechania :) a ten pierwszy jest dość łatwy wystarczy jesli ktoś nie ma kopyta 1x2/1x3 ii na siędząco kadencynie jechać i trzymać się prawej strony poza tym nie wiem jak nowa trasa ale są inne podjazdy np ten po krótkim zjezdzie ze ścianek po kamieniach jesli ktos nie umie na ściankach tam też nie wjedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ten kolejny podjeżdżam bez problemu :P ale ta ścianka mnie przerasta... Oczywiście jadę wolno/szybko/kadencyjnie mieląc korbami, na 1x1, 1x2, 1x3, po prawej stronie, siedzę nisko na siodle, mostek na minus, tylko jedna podkładka, rozmiar ramy jest na mnie dobrze dobrany (17' na 168cm), ale nie ma bata, podnosi mi przód... A kiedy lekko wstaję, tak na 5 cm nad siodło, tył się ślizga :D cóż, jadę w kategorii 15-19, może nie będę ostatni ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...