Skocz do zawartości

[potówka] Po co to komu?


YgreK

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krzysiekg

Dla mnie, jako osoby, która się mocniej poci, potówka jest idealnym rozwiązaniem. Stosuję ją zarówno pod t-shirt, longsleeve (zamiast podkoszulka), jak i podczas jazdy rowerem pod koszulkę rowerową. Od czasu używania potówki mój komfort znacznie się zwiększył, tak więc polecam ten "wynalazek".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ból sutków w wersji ekstremalnej może wyglądać nawet tak: http://goo.gl/7pMDn, więc śmiesznie wcale nie brzmi. Warto o to zadbać, tyle nie do końca jestem przekonany czy takie same siły działają w czasie jazdy na rowerze (jesteśmy nachyleni do przodu i tarcie nie jest aż tak silne).

 

Aż się zdziwiłem że u chłopa może być tak tragicznie :) Trzeba by biegać w obcisłych koszulkach, a najlepiej takich na ramiączkach. Ciekawe jak by wyciął otwory w męskiej koszulce na suty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

suty to draznia raczej szelki od spodni, chociaz mozliwie, ze ktos ma bardziej wrazliwe, albo gorszej jakosci koszulki

 

potowka to swietny kompres z chlodzacym potem na upalne dni, ktory przy okazji nie obciera i zapobiega uczuciu, ze z nas splywa...tylko 1 uwaga - jak dla mnie potowka za 50-60zl nie ma sensu, tzn bedzie o niebo lepsza, niz bawelna, ale...mozna sie zniechecic i pomyslec, ze rzeczywiscie lepiej jezdzic bez

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

suty to draznia raczej szelki od spodni, chociaz mozliwie, ze ktos ma bardziej wrazliwe, albo gorszej jakosci koszulki

 

potowka to swietny kompres z chlodzacym potem na upalne dni, ktory przy okazji nie obciera i zapobiega uczuciu, ze z nas splywa...tylko 1 uwaga - jak dla mnie potowka za 50-60zl nie ma sensu, tzn bedzie o niebo lepsza, niz bawelna, ale...mozna sie zniechecic i pomyslec, ze rzeczywiscie lepiej jezdzic bez

 

 

Tylko dobra potówka kosztuje tyle co dobra koszulka rowerowa :) Większość nie kupi bo albo za droga albo nie widoczna zewnątrz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potówka jest głównie po to, żeby utrzymywać stałą temperaturę ciała - jak z patelni na polu wjedziesz do gęstego lasu to nie czujesz gwałtownego

chłodu i spadku temperatury i odwrotnie

 

sam używam potówek przez cały rok tylko ważne są dwie kwestie:

- materiał - najlepiej antybakteryjny a jednocześnie trwały i delikatny

- krój - potówka MUSI być bardzo obcisła i przylegająca

 

sam polecam sprawdzone potówki (zarówno koszulki jak i bokserki):

 

http://sklep.bcmnowatex.com.pl/pl/shop/bezrekawnik_meryl_potowka_biala.html

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam potówkę BCM z materału meryl skinlife, dokładnie tą z linka podanego przez rzepkok. Moim zdaniem potówka sprawdza się tylko w temp. poniżej 20 stopni (wtedy rzeczywiście poprawia komfort termiczny), przy wyższej robi się zdecydowanie zbyt ciepło. Do skutecznego odprowadzania potu wystarczy dobrej jakości koszulka rowerowa, odpowiednio dobrana rozmiarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benny, wydaje mi sie ze biegacze radza sobie z problemem naklejajac na nie plastry.

Tez tak napisałem. Tylko jakiś moderator z braku wiedzy jak zawsze uznał to za dowcip i skasował posta. Znam kilka Pań które właśnie tak robią podczas biegania i sobie chwalą że nie występują wtedy żadne podrażnienia.

 

Też tak czasem robię mimo wszystko, a dawniej tylko tak sobie radziłem.

 

...śmiesznie wcale nie brzmi. Warto o to zadbać, tyle nie do końca jestem przekonany czy takie same siły działają w czasie jazdy na rowerze (jesteśmy nachyleni do przodu i tarcie nie jest aż tak silne).

 

Jak biegam jest gorzej, na rowerze jest nieco lepiej - tułów jest mniej aktywny.

 

podraznienia to prawda, plastry to prawda. ale jak sie ma do tego siatka? bo moja w spodenkach wlasnie podraznia, nie mowiac o takeij z duzymi oczkami pokazanej wyzej. przeciez przy czyms takim sutki placza

 

Też nie łapię tego do końca, bo na logikę tak samo bym sądził, że siatka podrażni. Jest jeszcze kwestia, że są różne siatki. Tam, gdzie ja kupiłem mieli z większymi oczkami i mniejszymi, różne tkaniny. Nie chciałem się zagłębiać, kupiłem tańszą po prostu.

http://sporto.com.pl...ka-rowerowa/271

Ale jest też jeszcze kwestia tego co Allchemic pisał (i co ja mu właśnie odpisuję powyżej), na rowerze nie ma aż takiego tarcia, jak przy bieganiu.

 

Tak czy inaczej ta dolegliwość mnie dotyczy bardzo rzadko, to jest w ogóle bardzo dziwne. Tylko przy chłodzie, wietrze, dłuższym treningu, kiedy dłużej trenuję w bardzo mokrej koszulce, a jest tak zimno, że koszulka jest zimna. Takich treningów w roku robię przynajmniej kilkadziesiąt, a mam tak jak napisałem ok. 2 razy do roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nie chcę zakładać nowego tematu na 1 pytanie więc zapytam tu, bo ściśle związane.

W sumie od roku jeżdżę w potówce Craft'a (tej samej używali w Leopard Trek chyba) no i co tu dużo mówić jest świetna. Na podjazdach w lato grzeję się bardzo a pierwsza warstwa przy ciele (potówka) nadal sucha.

Moje pytanie brzmi czy potówkę zakłada się pod szelki od spodenek czy na ?

Naszło mnie na to pytanie, bo nawet po krótkiej i nie intensywnej jeździe dolna część pleców jest cała mokra i potówka też. Wynika to z faktu, że w tym miejscu przykrywają ją spodenki, i dolna część szelek, ta szersza. Wina za to, że pot nie jest przekazywany na zewnątrz leży po stronie spodenek, ale nie jest możliwe aby inne spodenki lepiej przepuszczały pot, bo zapłaciłem za nie majątek i jest to rónież jeden z wyższych modeli Craft'a.

Tak więc proszę o odpowiedź na pytanie (potówka na czy pod szelki) osobiście ciężko mi sobie wyobrazić potówkę na szelkach ale... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej potówke zakładać pod szelki, bo jak podczas jazdy nagle zachce się za potrzebą, to musisz sciągać wszystko co jest na szelkach hehe :)

 

Osobiście używam potówek polskiego producenta Brubeck. Przy doborze ubrań termicznych najlepiej wziąć rozmiar mniejszy niż normalnie. Ubrania muszą przylegać do ciała by mogły spełniać swoją rolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no z potówką to jest śmieszna sprawa :) mam 190cm i ważę 75, normalna budowa ciała i potówkę mam w rozmiarze S ; ) i nie jest ani za krótka i dobrze przylega,

w ogóle nie wiem na kogo są potówki w rozmiarze L czy XL przecież one wtedy są takie długie jak sukienki (przed Craft'em przymierzałem Brubeck L i na mnie wisiała, za długa mocno była)

tak więc rada dla wszystkich przysłych kupujących jeśli macie w klacie około 100cm to raczej "eska" będzie zależy od producenta ale w 90% przypadkach S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt Brubeck robi rozmiarówkę trochę wiekszą, ale to głównie tych modeli BRUBECK to producent profesjonalnej termoaktywnej bielizny bezszwowej i odzieży jeśli ktoś nosi rozmiar M, to niech kupi o rozmiar mniejszą.

Za to tą potówkę kupiłem w rozmiarze M BRUBECK - lekka potówka, meshowa koszulka unisex - SL10100 - MikeSport.pl (też Brubeck) i ładnie przylega do ciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...