Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 14


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dwurodzinowy konwój rowerowy na i z działki, co tam dystans ;) Pewnie nawet 10 km nie było, ale cel był inny - dojechać na działkę z bagażem (10 kg na plecach) pogrillować i wrócić, jakoś się udało i tylko raz mi łańcuch przeskoczył na ostrym podjeździe - gdzie reszta ekipy prowadziła rowery...

Napisano

No ja dziś, prawie rowerowo. Najpierw transmisje z Giro obejrzałem, a teraz miałem obejrzeć Amgen Tour, a tu się okazuje że zapomniałem o tym, że leci od 20 i jest dawno po wyścigu. Tak bardzo chciałem zobaczyć 8 etap i finish. Także lipa, troszkę zdenerwowany jestem.

Napisano

Dziś miałem dzień pełen wrażeń bo pod koniec trasy pomiar z licznika zatrzymał się 39,69 km (pękł oring na amorku :down:), zarysowałem sobie nieco lewą goleń amorka drzwiami od windy :verymad: i lekko zadrapałem nowe pedały VP  :verymad:

Napisano

Jakieś 15 km w tym do jednego serwisu i rozbieżne nieco zdania, ogólnie wygląda, ze łańcuch się rozciągnął, ale jedna osoba polecała wymianę całego napędu a druga, by ewentualnie skrócić lub nawet jeździ jeszcze dalej....może jutro odwiedzę inny serwis ;) 

Napisano

28 km po Morasku, jakimś rezerwacie i Cytadeli. Po drodze kupiłem sobie litrowy bidon Izostara, bo butelki ze sklepów wypadają na wertepach.

 

Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Ustawiłem ciśnienie pod BM Wieluń, żeby jeszcze zobaczy, jak się prowadzi przy 30 PSI. Sprawdziłem ciśnienie w amorku oraz uporządkowałem narzędzia.

Napisano

14,3 km w drodze do i z pracy. Przy okazji zmierzyłem dystans jak dzieli dom i pracę. Sprawdziłem też alternatywną drogę powrotną (oświetloną) póki nie mam jakiejś dobrej lampki na przód.

Napisano

Rano zawiozłem rower do serwisu na wymianę tylnej obręczy i nypli. Do tego wymiana opony. Wieczorem go odebrałem. Nie przetestowałem bo lało co chwila dzisiaj. A pod wieczór to już konkretnie się pogoda zj.....zobaczymy może jutro da radę chociaż z 50 km przejechać.

Napisano

W niedzielę pierwszy start po ciąży i załamka - wynik jak z początków mojej "kariery". Skoro i tak mam sezon zrujnowany to sobie zoperuję przepuklinę, a co. W lipcu operacja. Mam nadzieję, że będę mogła wrócić do treningów na jesieni i sezon 2014 zacznę lepiej.

Napisano

Dystans typowy - praca dom, ale po 3610 km w upale, deszczu, mrozie, kurzu, błocie, lodzie i soli dziś wymieniłem część napędu - kasetę na Shimano HG CS-HG41-8an, a łańcuch na Shimano cn - HG 40, tak dokładnie to zrobiono mi to w rowerowym, plus regulacje i dokręcenie sterów.

Co sądzicie to mym łańcuchu i kasecie? Dadzą radę na kolejne 3500 km?

Napisano

25km DDR'ami ze śr. 24km/h. No i małą przygodą pod koniec. Aaaa no i zdążyłem przed ulewą, dosłownie 2 minuty po schowaniu roweru zaczęło lać.

Napisano

 

Co sądzicie to mym łańcuchu i kasecie? Dadzą radę na kolejne 3500 km?

U mnie w treningówce podobny zestaw wytrzymuje: łańcuch ok 1 tyś, kaseta jak na razie od 6 tyś spokój, niewielkie zużycie. A u mnie dziś do pracy i z pracy oraz złapana pierwsza od niepamiętnych czasów dętka ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...