Serek2103 Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 Witam, Mam mały problem ze swoim amotyzatorem Sr Suntour XCR(rocznik-2011).Amortyzator odkupiłem ok.2 miesiące temu.Był używany do Down Hillu,dość często.Działał on poprawnie do zeszlego tygodnia.Zaczyna piszczeć podczas ugięcia.Olej nie był wymieniany od nowosci. Olej z tego co widze ma taki brązowawy kolor.Co z nim zrobić.??Wymienić olej..?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba4 Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 XCR i downhill, toś dowalił do pieca . Piszczeć ? Może po prostu na uszczelkach kurzowych ociera. Tam jest zamknięty tłumik olejowy więc z olejem wszystko jest raczej OK. Wyczyść i lekko przesmaruj czymś lagi, np olejem silnikowym jeśli masz ( oczywiście bez przesady z tym olejem, tylko troszkę pod uszczelki ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 Jak to naprawdę było używane do downhill'u to wyrzuć ten amortyzator, albo zwróć jak możesz. Szczerzę wątpię, bo gdyby to naprawdę był downhill to pierwszy nabywca już by nie żył, albo żył w ciężkim stanie w szpitalu. Olej w tym amortyzatorze jest w tłumiku i ma system zamknięty. Nie wyciągasz i nic z nim nie robisz. To co Ci "wycieka" a raczej wychodzi to zwykły smar jakim są posmarowane dolne golenie. Przecieraj go regularnie (tzn. golenie górne) po każdej jeździe BRUNOX'em DEO http://www.rowerowy.com/GetFile/4066/BRUNOX%20Deo.JPG i poprawi się jego praca na pewno. W dodatku rozkręć od dołu i wytrzyj stary smar i nałóż nowy. Efekt murowany. Taka ciemna papka to cały czas będzie z niego wychodzić, bo uszczelki są do niczego i przepuszczają syf. jednak nie martw się tym za bardzo. Nigdy nie wyciągałem ze swojego wody, ani nic takiego. Po prostu rób co 100h jazdy według manuala serwis i będzie działał zadowalająco. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 13 Czerwca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Eeeee pewnie był to dałn hil a nie DH rozbierz amora jest prosty jak budowa cepa, ładnie wyczyść, nasmaruj i złóż, na pewno pomoże. Jak nie wiesz jak to wujaszek gugiel ci pomoże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba4 Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Po co cały amortyzator rozbierać ? Wystarczy odkręcić 2 śrubki od dołu i wyciągnąć golenie górne z dolnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fishak Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 oraz opis y jakiejś stronySerwis typu „home made”: serwis jest prosty jak budowa cepa. Narzędzia, które są nam potrzebne do serwisowania: -imbus 4mm -regulowane kombinerki -parę szmat -wazelina techniczna -młotek Odkręcamy imbusem dwie śrubki, które znajdują się na dole, w dolnych goleniach. Uderzamy w nie młotkiem 2-3 razy, z wyczuciem, tak żeby śrubki popuściły. Teraz odkręćmy górne pokrętła – regulacji naprężenia i blokady. Pokrętło od regulacji naprężenia wstępnego trzeba nakryć szmatką, a pokrętło odkręcić delikatnie kluczem „francuzem”, tak żeby nie uszkodzić plastiku. Z drugiej goleni zdejmujemy dźwignię blokady skoku – jest to kawałek plastiku osadzony na wielowypuście – podważamy śrubokrętem. Następnie kluczem wykręcamy cały tłumik. Nie jest to konieczne, gdyż tłumik to układ zamknięty i jego nie trzeba serwisować. Kolejno wyjmujemy sprężynę, odkręcamy do końca śrubki z dolnych goleni i wyciągamy takowe. Sprężynę czyścimy do czysta, golenie dolne tak samo. Smarujemy sprężynę obficie wazelina techniczną (bądź wariant dla mniej oszczędnych – świetnym smarem do widelców sprężynowych – RockShox Judy Butter) najlepiej żeby w środku sprężyny było dość dużo smaru. Golenie dolne podobnie. Warto dać fragmenty smaru w szczeliny przy uszczelkach. Im więcej smaru tym lepiej, nie zaszkodzi to widelcowi. W dolnych goleniach, tuż przy uszczelkach są rowki, tam też musi być smar, aż po brzegi. Kolejno teraz wkładamy sprężynę, powoli - jak wyjdzie smar to nie stanowi to problemu. Można go spróbować wcisnąć lub wytrzeć. Zakręcamy regulator naprężenia wstępnego (lewa goleń). Trzeba zrobić to z wyczuciem - gdy odczuwalny jest znaczny opór, oznacza iż jest już ok. Podobnie montujemy tłumik. Warto go jednak nasmarować lekko przed instalacją. Nigdy nie zaszkodzi. Teraz wkładamy dolne golenie do górnych i zakręcamy śrubki. Stawiamy rower i uginamy widelec parę razy. Gdy nie słychać podejrzanych trzasków i podobnych dźwięków należy teraz wytrzeć i nasmarować golenie i jechać na test czy wszystko działa. Proste – czyż nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Démonter une fourche SR Suntour XCR - Vidéo Dailymotion oraz opis y jakiejś strony Co Ty pokazujesz? Filmik pokazuje jak zmienić ślizgi i uszczelki w amortyzatorze. On tego wcale nie musi robić. Poza tym jestem ciekaw skąd by ślizgi wziął do takiego amortyzatora. Jak wymontuje to już się potem nie będą trzymać tak dobrze jak poprzednio. Jedyne co mu się przyda to odkręcenie goleni dolnych od górnych. Chociaż powiem, że wcale nie trzeba stukać młotkiem. Ja tylko odkręciłem śruby i pociągnąłem i samo odeszło. No i tyle w tym temacie. Po co cały amortyzator rozbierać ? Wystarczy odkręcić 2 śrubki od dołu i wyciągnąć golenie górne z dolnych. Ten amortyzator jest tak prosty, że zdjęcie goleni dolnych od górnych równa się rozebraniem już całego amortyzatora, bo już więcej się dużo nie da. Można rozbierać, ale to nigdy nie ma sensu, bo to po prostu sprężyny, albo zabudowany tłumik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 co wy chcecie od XCR jakoś swojego katowałem po lesie i żyje, teraz tak samo katuje boxxera tylko przy troszkę większych prędkościach, wiadomo trudnej się było utrzymać na nierównościach na suntorze. Ziomek z którym latam do tej pory ujeżdża XCM'a tyle że jego jest już wygięty na sterówce o 2 cm do tyłu, a w środku pełno rdzy. Olej z tego co widzę ma taki brązowawy kolor.Co z nim zrobić.??Wymienić olej..?? Skąd ci przyszło do głowy że olej jest brązowy? czyżby to woda z rdzą i smarem wyciekała ci spod uszczelek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 RafalSBK Brawo! Gratuluje wam. Mam nadzieje, że jak już się zabijecie połamiecie napiszesz tutaj na forum parę słów od siebie o przeżyciach. Zależy czy to będziesz Ty, albo kolega. Zrób zdjęcia. Temat możesz nazwać np. czym grozi używanie amortyzatora niezgodnie z przeznaczeniem. Chyba, że wy myślicie, że uprawiacie downhill, a tak naprawdę jest to zjazd z górki przy prędkości 40km/h. Nie wiem jak można XCR'a do takich ekstremalnych zastosowań go używać. On ledwo średnie XC wytrzymuje. Masz rację. Rzeczywiście to może być rdza jeżeli jest brązowe. To już jest bardzo zły znak, bo nawet jak się jej pozbędziemy to powierzchnie ślizgowe nie będą już tak samo równe. Może stąd mu przyszło do głowy, bo zobaczył, że ta ciapka co wylatuje z amortyzatora ma taki kolor? Jednak nie jestem pewien... Litości. To tak jakbyś spytał skąd wiesz, że to na pewno było czerwone światło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serek2103 Napisano 13 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Dzieki,za rady ,moze mi one pomoga. na pewno nie bede rozbieral calego amora!. Jak nie bedzie chodzil poprawnie to oddam go do serwisu:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 14 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 nie oddawaj nigdzie bo nic z nim nie zrobią, tylko wybulisz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2012 Spróbuj go rozebrać, nie zniechęcaj się, poćwiczysz zanim dosiądziesz coś lepszego, wystarczy odkręcić 2 korki i 2 śrubki od spodu. lyndowss byłem w pełni świadomy ryzyka jeżdżąc na xcr, (czytałem ostrzeżenie producenta oraz widziałem zdjęcia z połamanymi koronami w xcr), jeździłem na nim tylko z powodu braku pieniędzy, a paru słów o przeżyciach połamaniach czy śmierci nie przeczytasz z mojej strony, ponieważ jestem już szczęśliwym posiadaczem fulla z przeznaczeniem do DH a xcr leży w garażu na pamiątkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.