[zlomowanie] co i jak

[koziakaka]

witam

mam 2-3 stare rowery, ktore leza na podworku od paru lat - i tak jak w temacie chcialbym je oddac na zlom.

w jakim stanie musze go oddac? zdjac ogumienie, siodelko, klamki, manetki, chwyty i pedaly? czy mozna w calosci?

wiem, ze pewnie co skup to obyczaj, ale moze ktos robil takie cos i ma info, zebym wiedzial czy warto brac sie za rozbieranie.

[Kiciok]

Kozia, co Ty, chcesz się bawić dla 25zł? Oddaj biednym, pewnie jeszcze ktoś na tym pojeździ, albo sobie sprzeda na złom.

 

W większości biorą całość, bo potem i tak ktoś to rozbiera i części znajdują nowego właściciela.

[BikoBiko]

Ja myślę, ze wezmą z pocałowaniem ręki w całości i od razu sprzedadzą tym co przywożą złom, oni takich staroci do transportu potrzebują.

[Foxi]

25zł? Chyba jak w ramę wlejesz beton Nie warty się bawić więcej wydasz na transport tego na złomowisko.

[Kiciok]

3 rowery nie będą ważyć ~50kg? Po 50gr/kg powinien dostać

[koziakaka]

nie robie tego dla kasy, poprostu chce sie ich pozbyc. do smietnika nie wrzuce przeciez, szkoda kilkudziesieciu kg metalu. jeszcze stary komar (motorynka) sie wala.

pytanie tylko czy trzeba oczyscic rower do samego metalu, czy nie

[BikoBiko]

Ja Ci napisałem co by zrobili na 2 złomnicach w mojej okolicy.

Jak nie jesteś pewny to najlepszy sposób podjechać. Nikt tu za właścicieli zlomnic nie odpowie.

[nieborak]

Całe rowery liczą jaką zwykły złom więc nic nie musisz demontować. Chyba że jest jakieś alu to tak

[Garp]

Ja bym wystawiał każdy po kolei pod śmietnikiem. Jak się pierwszym ktoś zaopiekuje - to następny Jak tam się pozbywam starych, ale sprawnych rzeczy: szafka, buty trekingowe, garnki. Garnek stał pół godziny

[koziakaka]

mieszkam za miastem, wiec watpie ze ktokolwiek na wiosce na ktorej mieszka kilkadziesiat osob bedzie przygarnial rower, ktory nawet nie wiem czy dziala