Skocz do zawartości

[obuwie] Jakie buty na szosę i czy w ogóle?


uuki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

w zeszłym sezonie kupiłem szosówkę jako uzupełnienie górala. Miała służyć tylko do treningów, od czasu do czasu. Okazało się, że przez pierwsze dwa miesiące MTB wisiał na haku. W tym sezonie to samo, wygląda więc na to, że mi się spodobało :) Ciągle jeżdżę jednak na spd-kach Shimano i butach MTB.

Zastanawiam się, czy warto dokupić drugi komplet na szosę, tzn. buty + pedały typowo szosowe. Nie mam zdania w tym temacie. Wiem o tym, że trudno się chodzi z takimi blokami, ale trudno - jeśli warto to jakoś się przemęczę :)

Jeśli tak, to jakie buty kupić? Pedały chyba już wybrałem: Shimano 5700. Co do ceny, jestem w stanie zapłacić więcej za dobre buty, ale czy naprawdę warto inwestować w karbonowe podeszwy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli elementem jazdy na szosie jest też poruszanie się pieszo to buty, pedały i bloki szosowe nie są nalepszym rozwiązaniem. Ja jeżdżę rowerem do pracy ale też czasami idę do sklepu czy ogólnie potrzebuję przejść dłuższy lub krótszy kawałek "nogami". Bloki szosowe są plastikowe i przy takim traktowaniu szybko padną. O wygodzie chodzenia nie wspominam.

Co do karbonu w butach - mam prosty model shimano 077 mtb, który w statystyce shimano ma sztywność podeszwy 4 na 12. Wydaje się więc że but taki nie jest zbyt dobry co do maksymalnej efektywności pedałowania. Posiadam jednak też sidi eagle, które mają o niebo sztywniejszą podeszwę i "wyścigowe" korzenie. Kupiłem je bo zawsze marzyły mi się "rasowe" buty mtb i sidi ogólnie. Jednak ja osobiście nie odczuwam przewagi sztywności sidi nad tymi 077 shimano - może nie jeżdżę zbyt siłowo albo jestem za lekki - 75 kilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. No cóż, spodziewałem się, że ktoś napisz np. "kupuj Maviki", albo "niech Cię Bóg strzeże przed Shimano" :))) Wygląda jednak na to, że muszę coś sam wykombinować. W każdym razie decyzja zapadła.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Również od niedawna przesiadłem się na szosowy i miałem podobny problem. Na szosówce jeździłem w butach MTB i po kilku treningach stwierdziłem, że dłużej tak nie może być. Czas przesiąść się na szosowy w 100% i trzeba dokonać stosownych zmian względem butów i pedałów przy kolarzówce. Po kilku miesięcznym szperaniu po necie wybór padł na pedały http://www.bikestacj...-szare-bloki-p- i buty http://www.bikestacj...ne-p-19649.html

„Sklepu nie polecam” i jestem bardzo zadowolony, po prostu nie ma co porównywać jazdy w butach mtb, a szosowych. W tej chwili to sama przyjemność i kilka km na liczniku więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. W końcu postanowiłem zaryzykować i przekonać się na własnej skórze. Kupiłem nowe Shimano 105 (PD-5700), buty zdobyłem takie: http://www.probikes....ex.php?item=974

Polecam każdemu takie rozwiązanie, jazda jest zupełnie inna, noga ma o wiele większe podparcie i "nie lata", czucie roweru też o wiele lepsze.

Jeśli ktoś tma taki dylemat, to zdecydowanie polecam kupić pedały i buty na szosę.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie kupiłem wysyłkowo, miałem możliwość przymierzenia "na żywo" i buty były ok. Zamieściłem link tylko po to, żeby pokazać, który to model. Szczerze mówiąc chyba bym się nie zdecydował na zakup butów przed przymiarką. Zrobiłbym to tylko przy okazji kupowania takich samych butów jakie mam/jakie przymierzałem. Miałem na nogach buty Speca, Mavica i Shimano, różnice w podobnej rozmiarówce są ogromne, więc ta opcja dla mnie odpada.

Dla mnie idealne rozmiarowo były S-Worksy 2012, ale ten but to sztywna skorupa. Mavic też ma fajne obuwie, chyba najwygodniejsze, ale nie mogłem dopasować rozmiaru - 44 1/3 były za małe, 45 1/3 za duże, a połówek nie mieli. Koniec końców wymieniłem nowe siodło na nowe buty Simano roz. 44, okazało się, że są idealne. Gdybym miał kupować, pewnie byłyby to S-Worksy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja na początku przygody z szosą kupiłem sobie buty Shimano. Chyba najtańszy z możliwych modeli, wiązanie + rzepy. To był mój błąd. Noga mi się tak męczyła w tych butach. Drętwiała, skurcze mnie łapały.

Przesiadłem się dość szybko na SIDI i nie zamieniłbym ich na żadne inne. Wprawdzie ceny butów SIDI z karbonową podeszwą nie należą do najtańszych, ale kupić raz a dobrze. I najważniejsze na wielki + dla SIDI, mają zapasowe części do butów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marian600 to były buty szosowe. Jeśli się nie mylę to model SH-R060. Podeszwa bez bierznika, płaska jak stół ;) Mówisz że na poczatku noga powinna się przyzwyczaić, to czemu po przesiadce na Sidi problem od razu znikł? Wprawdzie na Sidi przesiadłem sie po prawie dwóch miesiącach i noga nie przyzwyczaiła się.

 

Podejrzewam, że to raczej wina buta. Dałem je koledze i miał ten sam problem co ja. Dostał lepsze buty od klubu i mówi, że o niebo lepiej. Nie mówię, żeby zaraz kupować buty za kupę kasy, tylko żeby nie kupować najtańszych bo można sobie krzywdę zrobić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz że na poczatku noga powinna się przyzwyczaić, to czemu po przesiadce na Sidi problem od razu znikł?

Też mam Shimano i pierwsze dwie jazdy też tak miałem. Może w Sidi miałeś inne ustawienie bloków?

Pytałem czy MTB bo nie widziałem Shimano szosowych wiązanych, teraz już wiem, że takie istnieją :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...