Skocz do zawartości

[Piasta tylna]Złamana ośka


sqter1971

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

zdarzyło sie to komuś? nie wiem czy to wada materiałowa czy co. Oś drążona na zacisk, peknieta przy samym konusie od strony wielotrybu. Póżno zauważyłem, wiec kulek jakby brakuje w łożysku :/ a bieżnia konusa ma wżer, jakiś odprysk sie tam mielił. Jak myśłicie jest sens probowac to naprawiać? pewnie bieżnia zorana

Napisano

Co to za piasta?

Tak czy owak masz trzy alternatywy.

Kupić nowe koło (jeżeli obecne nie jest najwyższych lotów i zużyte).

Kupić taką samą piastę i przepleść.

Kupić taką samą piastę i przeznaczyć ją na części. Będziesz mógł sobie z niej wyciągnąć ośkę, konusy, kulki, zacisk, bębenek...co tam będziesz chciał i zainstalować w starej. Wariant budżetowy i najprostszy, pod warunkiem, że bieżnia piasty nie ma wżer i będzie w stanie przyjąć nowe łożyska. Jeżeli nie opcja ta bieże w łeb, bo to będzie oznaczać konieczność wymiany korpusu - ergo: przeplatanie.

Napisano

jakieś shimano 12 letnie, 2300 km bez wnikania, po prostu mioałem kiedys kolarke na łożyskach maszynowych i nawet przez mysl mi nie przeszło że w tym giancie są kulkowe :) Nigdy do tego nie zaglądałem

Napisano

Kaseta czy wolnobieg ?

 

W wolnobiegu to norma że os sie łamie od strony napedu - kiepska koncepcja piasty.

 

W zależności od jakosci aktualnego koła może sie zwyczajnie bardziej opłącać kupienie nowego koła ...

W najgorszym przypadku jak nie dasz rady kupic nowego konusa i miski do tej piasty i jak nie kupisz piasty z taką samą średnica kołnierza na szprychy ze starego koła może pozostać tylko obręcz.

 

Jeżeli to był wolnobieg to idealny moment aby przeskoczyć na kasete :)

 

Doradztwo do opłacalności manewru zalezy od info co to za piasta, w jakim stanie jest miska i jaki rodzaj napedu (kaseta/wolnobieg).

 

Pozdro

Napisano

kupiłem klucz do wielotrybów - 9zł, i okazało się że to wolnobieg odkręcany :) smar - 7zł, dwa konusy 10 zł, i ośke za 9 zł. miska łożyska jest gładka, nieuszkodzona. Zrobie serwis tego shimano sh*ta. Mam nadal ochote na nowe koło na maszynowym łożysku ale pytanie czy jest odczuwalna róznica w oporze toczenia takiego łożyska

  • Mod Team
Napisano

Nie, przynajmniej ja nie odczuwam różnicy porównując łożyska kulkowe, maszynowe (w sumie to też kulkowe :c) i ceramiczne.

W każdym razie jak przejdziesz na kasetę to zniknie problem krzywienia osi.

Napisano

Dokłądnie ... największy "+" zmiany kołą to przejscie na kasete czyli zmiana punktu podparcia łozyska od strony napedu... os wytrzyma wiecej

Różnica oporów toczenia łożysk są na tyle małe że moim zdaniem pomijalne ...

Plus maszynowych jest taki że jak je wymianisz to masz praktycznie nową piaste ... przy wymianie za jednym razem wymieniasz całość w klasycznym układzie masz do wymiany miska, kulki, konus.

 

Pozdro

Napisano

Złamana ośka, czy się komuś zdarzyło? U mnie, owszem, zdarzyło się i to całkiem niedawno. Ale to wynika ze stylu jazdy raczej, nie z zaniedbania. Nie powinno się zdarzyć rowerzyście „nigdy tam nie zaglądać”. Od czasu do czasu, warto zaglądnąć tam i gdziekolwiek indziej, aby ustrzec się przed nagłymi i nieuniknionymi kłopotami.

Ośkę, zwłaszcza tę na wiankach, stosunkowo łatwo obczaić, kiedy jest w agonii. Jeśli zauważymy, że wolnobieg „pływa”, a mówiąc fachowo - ma bicie osiowe, to znak, że jest krzywa i najlepiej ją wymienić. Żadna robota, ani wydatek, a może nas ustrzec od pchania roweru kilkadziesiąt kilometrów, w zależności, jak daleko zajechaliśmy.

Ja miałem to szczęście, że rozleciała się w domu, kiedy właśnie chciałem nasmarować wianki. To zdecydowało, żeby wymienić cały napęd, łącznie z piastami.

Jeśli nie jeździsz zbyt intensywnie, to wystarczy wymienić tylko ośkę i konusy. Piasty, nawet te tajwańskie NN, wbrew pozorom, robione są z dobrego stopu aluminium i mają dość twarde bieżnie. Ty masz Shimano, więc są większe szanse, że piasta jest OK. Jeśli nie chcesz pchać się w wydatki, załóż nowe konusy z wiankami i spróbuj, czy wyczujesz opory przy zakręceniu kołem, trzymanym w rękach.

Najlepszym jednak rozwiązaniem jest to, co radzi Ci rzezniol. To najlepszy czas, aby przejść na łożyskowaną piastę i kasetę.

Napisano

Witam

W teorii łożyska kulkowe mają mniejsze opory toczenia, a w rzeczywistości widać to dobrze, pod warunkiem, że łożyska są nowe, gdy podniesiesz rower i zakręcisz kołem - na kulkach będzie kręcić się trochę dłużej, ale jak trochę się zużyją to różnicy już nie ma, a zwłaszcza podczas jazdy tego nie odczujesz.

Łożyska maszynowe mają natomiast tą zaletę, że są prawie "bezobsługowe", tzn. nie zaglądasz do piasty aż do momentu zużycia łożysk, w kulkowych co jakiś czas trzeba regulować konusy żeby skasować luzy.

U mnie w piastach siedzą łożyska maszynowe i już od kilku lat tam nie zaglądałem a luzów jak nie było tak i nie ma do tej pory :D

Napisano

zobaczymy ile wytrzyma nowa ośka , tym razem bede sprawdzał czy wielotryb nie ma bicia, nastepne koło bedzie na kasetę wtedy.

 

Ciekawy jestem czy jak zaloze wielotryb który ma najmniej 11 zebow zamiast takiego jak mam 14 to bede mial duzo szybsze przelozenia i na ile wygodne. Ja tego pseudo MTB używam szosowo głównie. Może lepiej z przodu dać większą zębatkę

Napisano

Nie wiem co to za pomysł z tym bujaniem sie wolnobiegu :)

Technicznie nie możliwe aby wpływ na bujanie się wolnobiegu miała oś ...

Jak oś sie skrzywi to zmienia się oś obrotu, ale w czasie obrotu oś jest nieruchoma wiec jak ma wpływać na bujanie się wolnobiegu ?

Idąc tym tropem całe koło powinno się bujac na skrzywionaj osi, nie tylko wolnobieg.

 

Na bujanie sie wolnobiegu wpływ ma jakość wykonania wolnobiegu i jakość wykonania gwintu piasty.

 

Wielkośc zębatki w wolnobiegach ... najmniejsza z jaką się spotkałem to chyba 13z ...

Wiem ze istnieją wolnobiegi 11z ale jak kiedys szukałem to były jak UFO jakoś nie potrafiłęm go kupic, 11z to normalny rozmiar najmniejszej zębatki w kasetach.

3 zęby różnicy między 14z a 11z to przepaść

11z na blacie 44z jest szybsze od 14z na blacie 48z (przełożenie 4 vs 3,4) ... to samo przełożenie uzyskasz dopiero na blacie 56z z przodu.

 

 

Pozdro

Napisano

Rzezniol, masz 100% racji. Przekombinowałem. Rzeczywiście, wolnobieg jest na sztywno połączony z piastą i krzywa ośka nie ma wpływu na pływanie wolnobiegu. Widać, kiedyś się czymś zasugerowałem i trwałem w tym błędzie, nie zastanawiając się specjalnie, bo to nie ma większego wpływu na jazdę. Pokrzywione ośki miałem stale i pewnie podświadomie kojarzyłem je z tym bujaniem. Teraz, gdy "w głowie" zdemontowałem wolnobieg, to mnie oświeciło. Łatwo mi się pisało, to plotłem bzdury. :laugh:

Thx, za wyprowadzenie mnie z błędu. :thumbsup:

Napisano

Nie do końca

 

Miałem drążoną na szybkozamykacz >> pękła ... wtedy na wage wnosiłęm prawie 85 kg

Miałem pełną >> nie pękłą ale poważnie sie skrzywiła, na wage wnosiłem w czasie jej użytkowania 72 - 74 kg wiec miała lżej.

Pełna nie pękłą ale zniszczyłą mi piaste (rozwaliła miske) i to spowodowało przesiadkke na kasete :).

 

Jedyne sensowne rozwiązanie problemu krzywienia osi na tylnym kole to zmiana punktu podparcia łożyska od strony napędu ... słowem przesiadka na kasete.

 

Do lajtowej jazdy po mieście wolnobieg jeszcze sie może sprawdzić...

Ale jak bajker lubi przycisnąc w terenie i do tego ma jeszcze słuszną wage to wolnobieg jest proszeniem sie o kłopoty :)

 

 

Pozdro

Napisano
z tą ośką to ma sens, czyli ośka pęka bo jest ścinana, pełna oś by mogła sprawe rozwiązać

Nie ma najmniejszego sensu, sprawdzone przez pokolenia bikerów.

Paradoksalnie ośka drążona jest mocniejsza od tej pełnej. Tak czy siak pełna się wygina a drążona pęka.

 

Jedyne sensowne rozwiązanie to przejście na kasetę.

Napisano

w kulkowych co jakiś czas trzeba regulować konusy żeby skasować luzy.

Piszesz tak jakby piasty na lozyskach kulkowych trzeba bylo co jakis czas regulowac...raczej sie z tym nie zgodze, no chyba ze zle skontrowales przy serwisie. Jak poprawnie skontrujesz to beda smigac bez zadnych zagladan nawet 10kkm

Napisano

zdarzyło sie to komuś? nie wiem czy to wada materiałowa czy co. Oś drążona na zacisk, peknieta przy samym konusie od strony wielotrybu. Póżno zauważyłem, wiec kulek jakby brakuje w łożysku :/ a bieżnia konusa ma wżer, jakiś odprysk sie tam mielił. Jak myśłicie jest sens probowac to naprawiać? pewnie bieżnia zorana

czasami miske da się zmienić a niekoniecznie musi być zorana,jeśli bedzie w miare wystarczy nowa ośka kulki konusy i śruby u mnie w rowerowym całość 16zł wiec niekoniecznie bedzie tak źle

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...