[przerzutka] Acera - problem z regulacją

[rafal0582]

Witam. Ostatnio kumpel oddał mi rower w celu jego regulacji. Z hamulcami i przerzutką przednią nie było problemu, natomiast tylnej po prostu nie daję rady ustawić. Nie powiem że jestem zielony w tym temacie bo ten zabieg powtarzałem już kilkanaście razy, ale tutaj mam jakiś wyjątkowy problem. Wiadomo, wszystko wedle schematu - wkręcenie baryłki przy pancerzu, podpięcie linki, regulacja skoku przerzutki śrubkami L i H. Ciekawie zaczyna się przy regulowaniu prawidłowego zmieniania biegów. Gdy naciągnę linkę tak, żeby na pierwszej koronce manetka wskazywała 1, to zrzucając biegi do 5 jest wszystko ok, lecz po zmienieniu np. z 6 na 7 łańcuch spada na 8. Wiadomo - linka za słabo naciągnięta. Po odkręceniu baryłki przy pancerzu biegi od 5 do 8 chodzą wyśmienicie, jednakże po wrzuceniu np. na 2 wskakuje 1 i wyświetlacz na manetce pokazuje 2. Czyli linka za mocno naciągnięta. Jak popuszczę linkę do od nowa zaczyna się zabawa. Wiadomo że nie luzuje/podkręcam linki o np. 5 obrotów tylko robię to stopniowo powiedzmy co ćwierć obrotu. Po prostu jest taki punkt że albo dobrze chodzi dół albo góra. Rower podobno był przerabiany z 7 na 8 biegów, zmieniona została kaseta i manetka. Przerzutka Acera została taka sama (bo ona powinna chyba obsługiwać 7/8 biegów?). Dodam tylko, że manetka i przerzutka jest Shimano a kaseta SRAMa. Na moje oko coś jest nie tak z indeksowaniem, wygląda na to że skok przerzutki jest ciut większy niż odległość między koronkami. Macie jakieś propozycje rozwiązania tego problemu?

[mklos1]

Miałem identyczny problem gdy miałem 7-rzędową manetkę i 6-biegowy wolnobieg (w osprzęcie shimano). Jeden bieg był pusty ze względu na różnicę w skoku. Z tego co wiem stary osprzęt Shimano i SRAM były między sobą niekompatybilne. Nie wiem jak jest obecnie. Zapewne jest podobnie - przecież to konkurencja. W moim przypadku różnicy skoku nie udało się rozwiązać.

[lyndowss]

wkręcenie baryłki przy pancerzu, podpięcie linki, regulacja skoku przerzutki śrubkami L i H

 

Kolejność jest zła. Najpierw ustawiasz wychylenie śrubą H na najmniejszej koronce. Potem wkręcasz śrubę baryłkową do końca. Przykręcasz linkę do przerzutki z lekkim luzem. Potem odkręcasz lekko śrubę, żeby zlikwidować luz linki i na poszczególnych biegach ewentualnie korygujesz baryłką. Na końcu ustawiasz maksymalne wychylenie śruba L.

 

Różnicy w tym czy to kaseta Shimano czy SRAM na pewno nie ma, bo ludzie jeżdżą na kasetach SRAM'a i reszcie Shimano nikt się nie skarży. 6, a 7 biegów z tyłu ma inny skok. 7 i 8 z tego co wiem ma taki sam skok.

Rzeczywiście z tego co opisujesz to wychodzi tak, że chyba ma inny skok. Według mnie nie powinna. Jak przerzuci o dwa biegi to rzęzi z tyłu czy jest normalnie? Jeszcze mam taki pomysł, żebyś sprawdził pancerze tak dla pewności.

[rafal0582]

Z tą kolejnością to coś pomotałem przy pisaniu posta ale wiadomo o co chodzi. Wracając do tej sprawy to jest dokładnie tak jak mówiłeś - jak wrzuci o dwa biegi to rzęzi łańcuch. Wczoraj jeszcze tak dla pewności sprawdziłem indeksowanie bez łańcucha. Sprawa wygląda tak, że jeśli powiedzmy kaseta (patrząc na nią od tyłu) ma "umownie" szerokość 5 cm, to skok przerzutki (czyli odległość wychylenia przerzutki z pozycji 1 do 8) wynosi proporcjonalnie do kasety około 5.5 cm. Czyli jednak padło indeksowanie. I tutaj moje pytanie, może to być wina przerzutki czy manetki? A może jednak kasety? Sam już nie wiem co jest grane. Póki co kolega zabrał "pół na pół" wyregulowany rower i póki co nie mam możliwości sprawdzenia pancerzy. Dzięki za odpowiedzi i czekam na kolejne porady.

[dejtrejder]

Owszem, mam propozycję rozwiązania tego problemu: wymień linki i pancerze. W przeciwnym razie będziesz tak sobie kręcił tą śrubką do usranej śmierci Przyczyna jest prawie zawsze ta sama...

[Qr3ak]

Krzywy hak w ramie od przerzutki. Sprawdź czy kółka przerzutki i kaseta są w jednej lini. Ma być prosto (nie miej więcej prosto).