Skocz do zawartości

[torebka podsiodłowa] Topeak Aero Wedge Pack Small


Rekomendowane odpowiedzi

Chciał bym się podzielić wrażeniami z użytkowania w/w torebki.

 

torebkę tą intensywnie używam od dwóch sezonów początkowo (jeden sezon) woziła ona jedynie żelki energetyczny, portfel, klucze od domu, podręczne narzędzia scotta (tylko starszy model) oraz komplet łatek - wyglądała na średnio wypełnioną. Drugi sezon zaowocował przeniesieniem do opisywanej torebki dętki kosztem zmniejszenia wielkości pudełka łatek i pozbyciu się dokumentów osobistych do kieszonki w koszulce. Ostatecznie w zeszłym sezonie mieściły się w niej:

- dętka Maxxis 26x2.2-2.5

- narzędzie scott mini

- klucze do domu

- pilot do bramy ogrodowej

- zestaw łatek b'twin

- żel energetyczny

 

Torba w takim wypełnieniu jest na zdjęciu klik - jest wypchana, ale nie na tyle aby naciągać szwy lub żel energetyczny ucierpiał (nawet te z najcieńszych filii) - po po prosty wszystko jest ładnie poukładane ;)

 

Torebka mocowania jest do roweru za pomocą dwóch regulowanych pasków podwieszanych do prętów siodełka oraz rzepu obejmującego sztycę. Kolega detonator który opisywał model micro (w którym i ja omyłkowo opisywałem swoją torebkę) wspominał o luzowaniu się paseczków podwieszanych pod pręty - ja w swojej torbie czegoś takiego nie doświadczyłem, natomiast zamocowanie torebki rzepem o sztycę powodowało jej zsuwanie, aż do pozycji prawie że pionowej co ani nie jest praktyczne, ani ładnie wygląda. Rozwiązanie jest bardzo proste - należy torebkę zamocować w taki sposób aby rzep również owinąć o pręty ;)

 

Torebka ta myta jest strumieniem wody z szlaucha praktycznie po każdej błotnej wycieczce i nie odniosłem wrażenia aby przemakała.

 

Patrząc po stanie torby wydaje mi się, że dwa sezony to dopiero początek naszej wspólnej przygodny - nie nosi najmniejszych śladów zniszczenia, pękających (czy nawet naciągniętych) szwów, paski są w stanie idealnym natomiast mocowanie na rzep lekko otarte (zmechacenie materiału). Pojemność jest zupełnie wystarczająca gdyż w dalsze podróże zawsze zabieram ze sobą bukłak więc jeśli potrzeba coś wziąć ze sobą trafia to właśnie do plecaka.

 

Cena to ok. 50 zł

 

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tej torebki i wiem, że jeśli się uszkodzi nie będę eksperymentować i dokonam identycznego zakupu (choć była ona gratisem do roweru).

 

jej specyfikacja znajduje się tutaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu miałem identyczną tylko z logo 4F. Obrandowania jak widać mogą być różne a producent ten sam. Moja niestety przetrwała tylko jeden sezon. Tworzywo, z którego wykonana jest dolna połowa torebki nie jest najtrwalsze i w moim przypadku powstała tam dziura. W wewnętrzną siatkę plątały mi się klucze i za każdym razem musiałem się z nią siłować chcąc wejść do domu :) Siatka uległa podarciu. Nie polecam generalnie torebek mocowanych za pomocą paska z rzepem do sztycy podsiodłowej - wypolerowała mi nowiutką czarną sztycę do białego aluminium.

 

Teraz używam torebki basil.nl która ma dwie możliwości zamocowania:

-paski jak w powyższej (można górny zdjąć albo zostawić a ten do sztycy odpruć co zresztą uczyniłem)

-plastikowy zatrzask (QuickClick), za pomocą którego torebkę wsuwamy w drugą część przykręconą na stałe do siodełka.

To drugie rozwiązanie to moim zdaniem rewelacja. Torebkę można za każdym razem szybko zdjąć i swobodnie przy niej manipulować obydwoma rękami, opierając rower o biodro. W przypadku torebek przypiętych paskami, najczęściej jedną ręką trzymamy rower a drugą walczymy z suwakiem następnie próbując coś z niej wygrzebać :)

Użytkuję już trzecią torebkę. Dwie pierwsze, które były częściowo wykonane z tworzywa uległy podziurawieniu. Dopiero obecna cała wykonana z cordury ( tak się nazywa ten czarny mocny materiał ) spisuje się dobrze i wyglądana to, że posłuży kolejny sezon co jest ewenementem :)

 

Coś takiego mam:

http://www.sportset....l?pop=0&sef=hfp

Edytowane przez dejtrejder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli 4F było wykonane z takie samego materiału co ten Topeak to nie mam bladego pojęcia coś Ty do niej wciskał, że ją podziurawiłeś. W siateczce o której piszesz od samego początki mam narzędzia i siateczka jest w stanie idealnym - ogólnie to postaram się wrzucić fotki, to chyba będzie najlepiej świadczyć o jakości Topeak :) Co do polerowania sztycy... tak jak napisałem - wystarczy "przewiązać" je o pręty siodła i problem z głowy :)

Jeśli natomiast ktoś potrzebuje łatwego demontażu, może zawsze sobie sprawić torebkę z QuickClick i będzie mieć problem z głowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...

Mam tę torebkę od marca i dla mnie fakt, że nie można jej odpiąć w sekunde i uciec jest akurat zaletą :) Rozpinanie suwaka bywa troche problematyczne, słyszałam że po kilku sezonach to właśnie suwak się odpruwa, ale przecież nie kupuje się torebki na zawsze. A najbardziej martwi mnie to, że podobno torba poleruje sztycę na wysoki połysk. Faktycznie u mnie trochę pościerała napisy Riczeja... Myślę, że wystarczy w tym miejscu zastosowac kawałek owijki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...