Skocz do zawartości

[ad absurdum] czyli najbardziej absurdalne twierdzenia z jakimi się spotkaliście!


Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się kto mógł tak zmasakrować wózek przerzutki.... Sam kilka razy obkręciłem kilka Tournejów i wózek dało sie jeszcze naprostować nawet i młotkiem.

 

No może nie dokońca pasuje ale zawsze jakaś odmiana od Wideło Tematów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W podobny sposób udało zmasakrować mi się alivio. Przez chęć szybkiej naprawy i ruszenia w dalsza drogę. Zerwałem łańcuch, szybkie skracanie i skuwanie... rozwalilem ogniwo, szybka myśl - byl rozciagniety, skóce o jeszcze 2 ogniwa. Byl to gwóźdź do trumny alivio. Za 2 dni zbyt napięta przerzutka skończyla na końcu zjazdu w kasecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może w domyśle chodziło  że tymi krowami na 29, łatwiej manewrować wtedy,  a pod tradycyjne wykorzystanie  przy  26 calach, jest ciut zaszeroka.  (osobiście sobie np w xc nie wyobrażam tak szerokiej  kiery i to prostej :) )


tak btw, absurdem  jest za to ten  sklep :)  Z tego co czytałem opinie, to podobno bardzo słaby kontakt z klientem,  błedne informacje o dostępności  itd.

W sumie mnie też to spotkało jak kupowałem amortyzator.  Ciągle pisało brak brak, a tu pewnego  dnia piękne info  że towar się  pojawił. Myślałem że może gdzieś znaleźli jakieś ostatnie leżaki  (epicon  rld 2011) więc od razu zamawiam. Po tyg  przysyłają info że towaru jednak nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

podobno bardzo słaby kontakt z klientem

Jest temat, gdzie można poczytać historie z tym sklepem. Któryś z forumowiczów był na miejscu: to co zastał, jak najbardziej można nazwać burdelem - tyle nowego towaru i zamówień, że baaardzo długo tego nie ogarniali. Przynajmniej jakiś czas temu, nie wiem jak jest teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy do ad Absurdum zalicza się to, że u mnie w rowerowym za nałożenie opony na obręcz śpiewają dyszkę od sztuki?

Gdyby założyli byle jak i krzywo to byłby to absurd i partactwo. A tak jest to opłata zgodna zapewne z cennikiem, jak za drogo - szukasz innego serwisu lub robisz to sam.

Za malowanie ścian też trzeba zapłacić, a można to zazwyczaj zrobić samemu, chyba że się ma dwie lewe ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie uważam że bardzo dobrze że jest dycha za założenie opony, bo chodzi o usługę czyli poświęcony czas. Cennik może być i 20 zł za założenie laczka, nikt sprzedawcy nie zabroni, taką ma politykę marketingową i już ;)  Dziwi mnie tylko to, że klient przychodzi do serwisu z taką błahostką, wiadomo przecież że za darmo nikt mu tego nie zrobi, a umiejętności zakładania opon dalej nie będzie miał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo. Proszę mnie tu nie oskarżać że nie umiem, właśnie to zrobiłem ;) Po prostu byłem ciekaw czy jeśli nie poradzę sobie bez łyżek do opon (uraz po Kendzie koncept, jakkolwiek bym nie próbował to bez łyżki się nie obyło... no ale wtedy miałem trochę mniej na karku) to czy po prostu nie pomoże mi pan serwisant. Okazało się że 2 dyszki bym musiał zapłacić za coś, co oprócz wcześniej wspomnianego wyrobu oponopodobnego (chociaż i to jednorazowo) zawsze robie w przysłowiowe 5 minut samemu więc postanowiłem odpuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...