Skocz do zawartości

[amortyzator] Manitou r7 bez manetki (2010-2011) czy Rock Shox Reba Race lub RL(2011)skok 100mm


bobiik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jeśli do 96 - manetka blokująca tył to super sprawa, robiąca z tego roweru typowego sztywniaka, przydaje się także biorąc pod uwagę wysoka sztywność całej konstrukcji... W sumie to jakoś brak manetki z przodu też można przeżyć ale mniejszej sztywaności R7 juz nie...

Napisano

Przy takiej wadze faktycznie R7 jest dobrym rozwiązaniem, a pewnie przed sezone jeszcze zrzucisz :) btw do 96 damper 210 jest troszkę inaczej zestrojony niż seryjny. W 2010 była też wersja z damperem 180 i ten pracował w miarę ok

Napisano

Co do dampera, to nie pomogę, bo z DT nie miałem przyjemności, chociaż skoro ma platformę, a Tobie pasowało to wcześniej, to wiesz co robisz.

Ale coś mi się wydaje, że tutaj to aż się prosi o Floodgate ;)

  • Mod Team
Napisano

Tłumiki DT nie mają platformy- blokują się na sztywno.

Jeśli mnie pamięć nie zawodzi to R7 i R7 Pro mają te same tłumiki - inny tłumik ma R7 MRD.

Napisano

Też jestem zdecydowany na R7, ale widzę, że nie na każdą wage ciała się on nadaje:) jeśli ważę 82 i powiedzmy, że ze dwa kg zrzucę to nada się on dla mnie?

Napisano

Teoretycznie tak,ale IMO lepszym wyborem będzie Minute.

Sporo droższy...:( dzięki

 

R7 można w dobrej cenie teraz kupić i jeśli go kupię to ile powietrza mam na swoją wagę dopompować(80/82kg)?

Napisano

Po przemyśleniach, coraz bardziej na chwile obecną skłaniam sie jednak ku r7 pro z manetka. Czas jednak pokaże co kupie(-:

Napisano

Ważę 90-95kg, mam od ponad 3 lat R7 - nic się nie dzieje, różnicy sztywności pomiędzy nią a Reconem jakoś nie odczułem. Z resztą miałem okazję jeździć na paru amorach i dopiero gruba ośka daje wyraźną poprawę sztywności.

Napisano

Bez, wtedy jeszcze nie było milo. Z resztą teraz też wziąłbym bez manetki, po pierwsze wolę blokadę na goleni a po drugie regulacja kompresji przydaje się w płaskim terenie. Ustawiasz na połowę zakresu, amor jest prawie zablokowany a przy wpadnięciu w większą dziurę jednak zadziała.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Życie jak zwykle weryfikuje plany(-: Koniec końców kupiłem nowego Sida Race w dobrej cenie. Zobaczymy w sezonie jak sie będzie sprawował.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

gratuluje zakupu, zwłaszcza jeżeli jest to wersja Race w dobrej cenie, bo wielu o takim może tylko pomażyć :D

ten Sid chyba w przypadku twoich 70kg jest najlepszym wyborem, co prawda jest mniej sztywny od R7, ale taki lekki jeździec tego raczej nie odczuje

ja sam mam 93kg i R7 2010 i przy jeździe XC, czasami ostrzejszej nie narzekam na sztywność, przy najmniej w porównaniu z Torą, może za mało PRO jestem :P

  • 2 miesiące temu...
Napisano

No to może i ja skorzystam z tego tematu.

A wiec tak Moje typy to właśnie Reba i R7. Warze Ważę 53 Kg więc nie za dużo i ciężko o jakiegoś amora dla mnie. Rozumiem ze oba cacka są olej powietrze?(nie znam się zbyt)

I teraz pytanie który lepiej będzie pompował pod moją wagę. Styl jazdy to XC z lekkim zacięciem sportowym, ale warze ważę tylko 53 Kg więc to chyba mam małe znaczenie w moim przypadku. Na pivotach mi nie zależy. Fajnie by było jakby był biały kolor. Obecnie mam Sountora XCM (ale gó&no) i pod moją masę spisuje sie kiepsko. A może jakąś alternatywe dla mnie byście mieli. A i budżet to 1000 max (no 50 zł jeszcze mogę dołożyć).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...