Skocz do zawartości

[Amortyzator] - Boxxer czy 888


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam !

 

Niedługo będę kupował nowy rower (używany) i raczej będę go składał. Rower ma być do DH i ew. 10% dirt, fr.

A mianowicie moje pytanie brzmi który amorek do sztywniaka do ramy prawdopodobnie dragstara ?

I żeby nie pisać więcej tematów chciałbym abyście pisali jakich części się wystrzegać (używanych do DH) bo np. mieliści z nimi taką czy taką historię.

 

Z góry dzięki i pozdrawiam

Napisano

Mietek98 Nie jestem pewien, czy wkładanie 2-półki 200mm do Dragstar'a to dobry pomysł. Widziałem zdjęcia tych ram z amorami maks. 170mm. Według mnie to jest dla nich limit. Przy 200mm jest większe prawdopodobieństwo pęknięcia główki ramy i dlatego tak duży amor pakowałbym tylko do full'a. Dla ciebie lepszy będzie np. Rock Shox Totem albo Domain lub Lyrik. Może być też np. Marzocchi 66.

Jeśli jednak się uparłeś, to przy wyborze Boxxer vs. 888, brałbym ten drugi. Jest bardziej pancerny i przeżyje większe katusze niż RS.

 

Powodzenia w składaniu maszyny.

Napisano

Dwupółka w tej ramie to głupota. Niepotrzebne zwiększanie wagi i narażanie ramy na pęknięcie. Szukaj tego co podał timex550 plus ewentualnie Pike, albo Manitou Nixon Sherman itd.

Napisano

Ładowanie dwupółki do Dragstara ma tyle sensu co nic. Po prostu nie wiem po co Ci takie wielki amor w hardtailu.

Rower będzie wyglądał jak chooper, miał dziką geometrię, będzie niewygodny, a skakanie na nim, czy też DH będzie zwyczajnie niebezpieczne, bo rama może tego nie wytrzymać i zwyczajnie pęknąć.

Więc jak koniecznie chcesz 888 albo Boxxera to możę lepiej NS Bitch?

A może po prostu jakieś 66, 55, Pike, Totem, Lyrik, Domain?

Napisano

Wg mnie dobrym wyborem będzie 66 - bardziej rozwojowym. Jest na tyle wysokie, że bez problemy będzie można je wsadzić potem do fulla nie psując geometrii, czego nie można powiedzieć o pike'u

Napisano

olomaster niby racja ale do sztywnej ramy która zaprojektowana jest by przyjąć maksymalnie 150mm skoku pakowanie 180mm to i tak przesada. 66 to bardzo wysoki widelec i upośledzi Dragstara mimo wszystko, nie warto dla lansu i wyglądu robić takich cudów. Jak autor będzie chciał fulla to i tak czeka go zmiana właściwie całego roweru.

 

Mietek98 Pike to dobry widelec do tej ramy. 140mm nie zepsuje geometrii, a poza tym jest wytrzymały, ma ośkę 20mm, prosty w serwisie i dużo lżejszy od innych proponowanych tutaj widelców.

Na takim secie nauczysz się podstaw zjazdu, wyrobisz technikę. Jeżeli będziesz chciał jeździć ostrzej i tak czeka Cię zmiana na fulla z dużym skokiem bo sztywniak w końcu nie wytrzyma i pęknie.

Napisano

Ja bym odstąpił od pike'a dla mnie jest zbyt wiotki na katowanie w fr czy tam dh, tymbardziej jak chłopak wyrabia technike. Skłaniałbym sie przy domainie 318 u-turn, 66sl 2006 z regulowanym skokiem 110-170, albo totem w wersji oem 160/170mm. Dragstar to pancerniak, wytrzyma nie jedna dwupółke, majza katował cały sezon draga z totemem i zawsze dawał rade, rower jak i on :D

55 z gory odpuścić.

Napisano

dwu-półka przy sztywniaku ma tylko sens jeżeli w najbliższej przyszłości planowana jest zmiana na full'a

 

No właśnie na następny sezon będę chciał się przerzucić na fulla i dlatego te możliwości podałem, ale przekonaliście mnie i jeszcze się zastanowię nad 66 lub totemem bo na totemie jeździłem (kolega dał się przejechać) i na boxxerze world cup i powiem wam że jak dla mnie totem był lepszy, ale nie wiem czy znajdę któregoś za ok.800zł bo ogólnie na rower chcę przeznaczyć jakieś 2tyś wiem że to nie dużo ale zawsze lepsze to niż nic i tu właśnie jeszcze mam prośbę żebyście napisali jakich części szerokim łukiem omijać oraz hamulce jakie ? I jeszcze przypomniało mi się że widziałem Marzocchi Junior T z 2005r. o skoku 170mm co o nim sądzicie ?

 

Wielkie dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam

Napisano

Odpuść juniora,dwu-półkowe drop offy i inne amortyzatory tego typu, Rocznik juz stary, cena mocno przesadzona. Praca też na średnim poziomie. Przy skromnym budżecie to pewnie beda budzetowe heble. Avidy j3/j5 dadzą na początek rade. Proponuje sie rozejrzeć za używkami. Za 800pln kupisz juz 88rv/rcv, roczniki 2008 omijaj szerokim łukiem. Boxxer 1000 w zwyż, totem tez wiec sporo poza budżet, jest jeszcze szansa załapać sie na 66/ domaina.

Napisano

Mietek98 A może zamiast hydraulicznych hebli, pomyślisz nad mechanicznym Avid BB7. Najmocniejsze i najlepsze mechaniczne hamulce tarczowe. Cena nie jest wygórowana.

A co do 888 - jak już to szukaj amorków z rocznika 2009 i w górę.

Napisano

Mietek98 A może zamiast hydraulicznych hebli, pomyślisz nad mechanicznym Avid BB7. Najmocniejsze i najlepsze mechaniczne hamulce tarczowe. Cena nie jest wygórowana.

A co do 888 - jak już to szukaj amorków z rocznika 2009 i w górę.

Nie wiem czy to dobry pomysł. Cena ta sama a jakość hmm? przynajmniej do przodu powinien iść dobry hydraulik, na tył juz może podejść mechanik. Wątpie czy za 800pln kupi 888 z 2009 w zwyż. Tak naprawde jedynymi ostatecznie przyzwoitymi rocznikami zostały 05-07, lepiej najmłodszy bo najmniej wyekspatowany, 08 padaka a 2009 go nie stać.

Napisano

Co do kasy to może uda mi się dozbierać do 1000zł na amorka a heble to mogę mieć Avid Juicy 7 za 400zł + tarcze jakieś 40zł, co do BB7 chciałem kupić ale nowe kosztuje tyle co dobre używane hydrauliki a używanych jeszcze nigdzie nie widziałem w db stanie tylko takie resztki co się rozsypują .

Pożyjemy zobaczymy ! A jeszcze mnie najbardziej nurtuje pytanie jaki osprzęt ? tzn. kask, ochraniacze itp. co jest niezbędne a co to tylko zbędne kg i za rozsądną cenę myślałem nad takimi rzeczami :

 

kask : 661 [sIXSIXONE] - Kask Comp II SHIFTED [2012]

 

ochraniacze : 661 [sIXSIXONE] - Ochraniacz COMP KNEE [2010]

 

lub

 

IXS - Ochraniacz kolan i piszczeli Hammer [2012]

 

lub

 

661 [sIXSIXONE] - Ochraniacz kolana Comp [2012]

 

buty : 661 [sIXSIXONE] - Buty FILTER

 

warto to kupić na początek ? Buty raczej rodzice zasponsorują i ciuszki jakieś.

 

Czy warto inwestować w gogle np. Smith Evo, rękawiczki : np. 661,

 

itp. czy jest to po prostu zbędne wydawanie pieniędzy w błoto

 

W sumie raczej na 100% będę miał 3000zł może 3,5tyś więc ile mniej więcej na co przeznaczyć ?

 

Przepraszam że zadaje dużo zbędnych pytań ale ni chcę za pół roku czy za rok sprzedawać połowy zawartości domu za połowę jej wartości.

 

Wielce wam wszystkim dziękuje za pomoc bo to mi bardzo pomaga.

 

Pozdrawiam Dominik

Napisano

Zamiast butów kup gogle i rekawiczki, chyba ze jezdzisz w spd. Gogle to podstawa, bo bedzie ci sie lać z oczu albo sypać piach w nie. Rekawiczki tez, pomijajac funkcje ochronna to mniej sie scieraja gripy, nie slizga ci sie reka, pewniejszy chwyt i rece nie bola od calodziennej jazdy ;)

 

Proponował bym ci też skoro dysponujesz kwotą 3k sprzedaj to co masz i kup cały używany rower. na pewno lepiej na tym wyjdziesz niż składać.

Napisano

Mietek98 Co do kasków 661, to z własnego doświadczenia mogę je polecić. Mam znajomego, który na zjeździe uderzył głową w drzewo. Kask 661 ucierpiał, ale znajomemu praktycznie nic się nie stało. Trochę się poobijał. W każdym razie głowa cała.

 

Zamiast 888 możesz szukać używanego Boxxera w dobrej cenie. Najlepiej jak najmłodszy. Czasami na Allegro są niezłe używane Boxxery w całkiem dobrym stanie.

Napisano

A więc tak dzięki Lollex za pomoc i sprawa ma się tak :

-kask 661 ten co wyżej podałem,

-ochraniacze 661 comp te za 155zł,

-rękawiczki 661 comp ok. 80zł,

-gogle Smith Evo,

-buty i ciuchy jakieś tam z np.Cropp'a (dostaje tam rabaty duże),

a z rowerem sytuacja ma się tak że w mojej miejscowości jest taki serwis co prowadzą go najlepsi riderzy w Dh z mojego miasta i mają full części i rowerów(używanych) i powiedzieli mi że za 2tyś złoże już dobry rower i chyba tak zrobię oczywiście mam wpływ na to co w nim będzie i raczej po feriach już będę kupował nowy rower tylko nie wiem jaki w tej cenie i czy składak czy gotowy ? To myślę że samo się okaże i mam ostatnią prośbę jak wy mi polecicie ? Składać czy kupić gotowca (co?) proponowali mi np. Konę Shred, znacie jakiś dobry rowerek który stoi po tej cenie i jakich części używanych nie kupować?

 

Bardzo wam dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi i Pozdrawiam Dominik.

Napisano

Wszystko od 661 z serii Comp to lipa. Rękawiczki i ochraniacze (w zależności od tego jak intensywnie będziesz jeździć) szybko się sprują i zużyją.

Kask który podałeś też do rewelacyjnych nie należy ale w stosunku do zwykłego Comp'a został poprawiony więc na początek Ci wystarczy.

Co do gogli to się nie wypowiem bo używam ich jedynie na snowboardzie. Tylko czy potrzebne Ci będą aż Smith'y. Uważam, że lepiej kupić tańsze, a kilkadziesiąt złotych dołożyć na rower.

Napisano

Skąd masz takie informacje że ochraniacze się prują i rękawiczki na ''rowerowy.com'' jest dużo pozytywnych opini o serii comp choć sam nie wiem może się

mylę, ale w takim razie podaj jaki kask itp. byś polecił w tej cenie, a co do gogli to jeszcze nie wiem czy w ogóle je będę kupował ponieważ jak jeździłem trochę na DH to nie przypominam sobie, żeby mi piach w oczy leciał, ale to może dlatego, że wtedy nie było aż tak wilgotno.

Wielkie dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam Dominik

Napisano

Pojezdzisz troche wiec sie przekonasz... Ja używam popularnych okleji :D tzn konkretnie oakley o frame red digi slash i niewyobrazam sobie jazdy bez gogli. Kask polece 661 evolution, niezawodny wg mnie ;) O rekawiczkach 661 nie mam dobrej opini, po sezonie wygladaja jak gripy dartmoora, kiszka, lepiej dołozyć i kupić juz jakies thor'y lub cos od alpinestars'a albo przynajmniej jezeli chodzi o cos taniego to np dartmoor snake.

Napisano

''jaki kask itp. byś polecił w tej cenie''

 

ja wyraźnie napisałem, że chcę kask i osprzęt w tej kwocie, a ty mi tu piszesz o jakimś Evo za 500zł i goglach za 200zł.

Wiem że ty mi podałeś najlepsze komponenty, ale ja nie będę miał tyle kasy. Wcześniej jeździłem w rękawiczkach z castoramy za 25zł i nie narzekałem, a ty piszesz że rękawiczki za prawie 100zł wyglądają jak gripy Dartmoora, a ja cię teraz zdziwie bo miałem gripy Darta i wg. mnie były bardzo dobre (zużycie ich się nie miało wpływu na przyczepność).

 

Jeżeli wg cb kask ten co podałem jest zły to daj link do kasku lepszego w tej kwocie .

 

Dzięki za pomoc! Pozdrawiam Dominik

Napisano

Więc ku uściśleniu nie podał Ci najlepszych akcesoriów bo one kosztują dwa razy więcej tzn. kask 1000zł, gogle 500zł itd., itd......

 

Jeżeli chodzi o lepszy kask w tej cenie to np. Earthworks Nuke - zasadnicza przewaga w stosunku do 661 którego podałeś, jest wykonany z włókna szklanego, ponadto ma 14 otworów wentylacyjnych. Kask sprawdzony przez wielu riderów i z tego co się orientuję to tańszy cena około 289zł była jakiś czas temu.

Chcesz rękawiczki całkiem przyzwoite to bierz Dartmoor Snake - tańsze od 661 i z tego co się orientuję to wytrzymalsze.

Co do ochraniaczy to trzeba poszukać, tak jak napisałem wcześniej 661 z serii Comp to sh*t. Nie trzymają się należycie nogi, są kiepsko wykonane, rzepy się prują itd.. Napisałeś, że kosztują 150zł. Ja za te pieniądze kupiłem sobie nowe Dainese Revolution czyli ochraniacze właściwie najwyższej klasy, które większość produktów od 661 biją na głowę.

Podsumowywując 661 to firma przereklamowana. Ich produkty maja krótką żywotność (przynajmniej te z niższej półki cenowej) bo są adresowane do prosów, którzy dostają nowe w miarę zużycia.

Co do opinii na rowerowy.com to weź się zastanów, myślisz, że pozwolą należycie obsmarować gównem produkty z własnej oferty??

Napisano

Co do 661... zgadzam sie jak kolega wyzej. Gripy dartmoora mialem 2-3 miesiace, i po gripach, to samo z rekawiczkami 661, set padl po połowie sezonu użytkowania.

 

Kask to jedna z najważniejszych rzeczy, nie oszczędzaj na niej, lepiej kup dobry kask a potem reszte ochraniaczy, bo kawalek plastiku na nodze nie uchroni cie tak naprawde przed zlamaniem czy czyms tego pokroju tylko przed siniakami i obdarciem kolana.

Niegdys widziałem nowki 661 evo tyle ze te starsze po 379pln... teraz za 400-450 znajdziesz, jakie 500pln? chyba ze mowa o modealch 2012. Mowisz ze masz w regionie sporo osob ktorzy smigaja w dh/fr, spytaj gdzie sie zaopatruja w częsci, byc moze ktorys ma konto na rowerowym z rabatem, przy wiekszym zamowieniu sporo zaoszczedzisz, kumplowi za fatyge piwo postawisz i bedzie good, ja tak zrobilem i zle na tym nie wyszedlem :D

 

offt. ja za swoje okleje w wakacje zaplaciłem 130pln z wysyłką gratis, przyszła zima, cena skoczyla do aktualnego poziomu.

 

"Wcześniej jeździłem w rękawiczkach z castoramy za 25zł i nie narzekałem"

Poczekaj jak sie wkrecisz, wydatek 100zł na dobre gripy czy 300pln na dobre opony nie beda robić na tobie wrazenia :D

Napisano

A więc podsumowując :

-kask 661 EVO,

-ochraniacze to wy mi podpowiedzcie jakieś do 200zł,

-gogle okaley model pewnie jakiś z najtańszych,

-rękawice zostanę przy takich z Decathlonu,a na następny sezon kupię sobie jakieś dobre .

 

Dzięki wielkie i pozdrawiam Dominik

Napisano

A co powiecie na kask Giro Remedy bo przypomniało mi się, że gdzieś na forum czytałem, że miał dobre opinie czy to prawda ?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...