Skocz do zawartości

[rower] do 3.600zł


Sacra

Rekomendowane odpowiedzi

Po prostu jedyne czego sie obawiam to wystepujacych na drodze różnych rzeczy których przy szybszej jezdzie mozna nie zauwazyć (szczegolnie gdy jest ciemno) : jakies małe kamienie , piach , szkło itp itd .

Co do szkła, to czym byś nie jechał uważać i tak trzeba i tu nie pomoże, ani mtb ani mtb 29'er, ani cokolwiek innego. Co do piachu i kamieni to nie wiem jak sytuacja wygląda a naszej stolicy, ale podejrzewam że tak samo jak w większości innych miast i są to po prostu ilości znikome.

mam niezłego chpla rowerowego iposiadam crosa szose mtb i mtb29 każdy z tych rowerów to inny styl jazdy.doradzam Ci 29ponieważ krawężniki wyrwy wjezdnii chodniku praktyczniejszy na wycieczki do lasu przejazd po piaszczystej drodze to żaden problem a crosem różnie to bywa stabilniejszy-co z tego że mniej zwrotny i tak nie ędziesz się ścigał większy skok amortyzatora niż w crosie większa baza kół-lepiej podjeżdża na dalszą wycieczkę asfaltem zawsze możesz dokupić komplet węższych opon odkąd mam29 cros i mtb poszły w odstawkę duże koło ma swoje zalety

tak więc tak:

średnica kół obu rowerów jak zauważył durnykot będzie odnosiła się głównie w różnicy wysokości użytej opony,

jeżeli mówisz o komplecie węższych opon do 29'era podobnie można powiedzieć o komplecie szerszych opon do crossa na wycieczki po lesie

skok amora to jednak nie wszystko, liczy się też jego praca i to jak będzie ustawiony i w jaki sposób będzie wybierał nierówności

no i ścigał się nie będzie więc ten 29'er w tej sytuacji jest raczej przejawem trendu i mody niż czymś co będzie lepiej odpowiadało oczekiwaniom Sacry.

I tak na marginesie radzę się przejść do kilku sklepów nawet jeżeli byłeś w podobno najlepszym, dosiąść kilka rowerów, usłyszeć kilka opinii i podpowiedzi, w Wawie wybór macie przeogromny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znowu nic nie wiem ;)

wiesz Tomasz z pojsciem do sklepu to ja nie mam problemu i usiąść na kazdym rowerze - ale dla laika kilka minut siedzenia na roznych modelach rowerów niewiele mówi - jedyne co moge ocenic to to na ktorym mi wygodniej - ale nie jestem w stanie ocenić ktorym lepiej bedzie mi sie jezdzilo po jezdni , chodznikach (na ktorych w wawie czesto są dziury, wertepy itp) .

 

Ja po prostu nie znam sie na tym - nie wiem jak dany rower bedzie zachowywal sie w danej sytuacji w tym problem..> :)

 

Ps. byłem juz w kilku sklepach i w kazdym mówią co innego : w jednym że cross w drugim że 29'er , zwykle mtb raczej odradzają.

Edytowane przez Sacra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz ochotę na tego 29" ? Czekasz aż wszyscy napiszą że to najlepszy wybór? I tak pewnie go kupisz bo cross jest "obciachowy" Kup go bo widzę że tylko to sprawi Tobie radość. Tylko nie wiem po co te pytania i pisanie że się nie znasz skoro kilka osób napisało to samo a Ty swoje. Nawet Tomek paradoksalnie to potwierdził. ;) Może i się nie znasz ale swoje i tak wiesz.

 

Edytowane przez kadargo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedyne co moge ocenic to to na ktorym mi wygodniej

Mówiąc najprościej jak się da, to właśnie o wygodę chodzi. Bo jeżeli już przy krótkiej przymiarce czujesz że coś jest nie tak, i możesz powiedzieć że inny model czy rodzaj roweru lepiej ci pasuje to już jest dobry początek.

Ps. byłem juz w kilku sklepach i w kazdym mówią co innego : w jednym że cross w drugim że 29'er , zwykle mtb raczej odradzają.

I tu chyba jest potwierdzenie tego co próbujemy powiedzieć z poprzednikami, w Twoim wypadku mtb po prostu się nie sprawdzi. Sam dojeżdżałem dłuższy czas na podobnym dystansie (ok 8-9km w jedną stronę) na mtb, i powiem ci że nie jest to najlepszy pomysł. Szczególnie latem wręcz z zazdrością oglądałem się za ludźmi na crossach, o rowerach miejskich nie wspominając, ale o tych tu nie mówimy.

29'er owszem jest super rowerem, dosiadam takiego naprawdę od niedawna co można zaobserwować na forum, ale ja go kupiłem pod maratony i z krótkiej przejażdżki w terenie już czuję różnicę, ale mówimy tu o prawdziwych lasach, głębokim piachu, konkretnych wertepach i kamieniach, a nie piasku na drodze, 29'er to był i będzie rower MTB i do jazdy w terenie się nadaje. Nie wierzę że jak to było wcześniej powiedziane odczujesz różnicę na korzyść 29'era podczas podjazdów po ścieżkach, chodnikach czy drogach w mieście. Po prostu w Twoim wypadku pozostaje tylko cross, no chyba że naprawdę będziesz chciał się męczyć na rowerze za prawie 4000zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kadargo- spokojnie.

Sacra- trzeba naprawdę sporego doświadczenia,aby patrząc na suche dane jakiegokolwiek roweru wiedzieć, lub przynajmniej przypuszczać jak rower będzie jeździł. Sam fakt wykonania nawet krótkiej przejażdżki już da Ci obraz pozycji, ergonomii i reakcji roweru . Różnica między crossem a 29erem jest zauważalna, więc ,jeśli masz możliwość, podejdź do sklepu i sprawdź. Ważne,aby obydwa rowery były w odpowiednim dla Ciebie rozmiarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TomaszB / kadargo - ok dzieki rozumiem :) źle zinterpretowałem post Tomka - myslałem , że własnie do 29'era mnie zachęca ale ok juz wszystko się wyjasniło .

 

DurnyKot - ok tak zrobie , przejade się jeszcze do kilku sklepów - dosiąde różnych rowerków itp . Tylko jesli chodzi o dobór ramy też różnie mi radzono : jedni mówili że 20' cali to akurat a inni żebym koniecznie wziął 22' cale (przypominam mam 186cm wzrostu - długość od podłoża stopy do krocza 91-92cm) . Także ile sklepów/sprzedawców tyle opinii .

Przypominam , że nie jezdzilem na rowerze z 15 lat wiec jak wsiadłem na 20 i na 22 cali na jednym i na drugim jechałem (pewnie pokracznie ;d) ale nie mam na tyle wyrobionego czucia/swiadomosci i wiedzy żebym sam umiał ocenić na ktorym lepiej mi sie jedzie . Jak uważacie w takim razie jaki rozmiar ? (Mierzyłem co prawda wtedy na MTB , jesli chodzi o crossa to juz kompletnie nie wiem jak sie dobiera rozmiar do wzrostu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 cali pod tyłkiem + 17,5cm korby = 68,3 cm. Do 90 brakuje 21,7 sztycy ,grubość siodła,buty - idealnie.

Niektóre rowery 20 calowe mają w rzeczywistości np 18,9 może taki trafiłeś.

22-calowy mtb 29er to naprawde wielki rower,bedzie niechetnie skrecał,a przy Twoim wzroście pozycja będzie mocno pochylona.

Czy do miasta to wygodne - wątpie.

Lepiej dłuższa sztyca i frajda na ciasnych zakrętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sacra - kup 29era z prostego powodu - twoje wymagania tak naprawde sprowadzaja sie do bezstresowej jazdy po miescie, predkosc raczej zwisa ci i powiewa, wiec wady tanich 29" beda dla ciebie pomijalne....3600 to tak naprawde kwota ledwie otwierajaca temat gotowego roweru na 29", ktory nie rozpadnie sie po sezonie uzytkowania, wiec tez nie mozesz oczekiwac, ze sprzet bedzie super...rozmiar ramy dla ciebie to max 19", sprzedawca, ktory polecal ci 22" jest niespelna rozumu i delikatnie mowiac powinien zmienic branze

 

kup cos na ramie stalowej, ktora spoteguje komfort i doda stylu, a i potencjalny zlodziej mniej przychylnie popatrzy na chude rurki - na allegro jest kross big wheel za 3tysiaki, wiec mialbys np na upgrade amora, bo z tego, co pamietam, montowana tam tora nie byla fajna wersja, a przynajmniej wiem, ze chodzila gorzej od modelu 318, masz tam szerokie opony i krazownikowa rame, ewentualnie jakas stalowa kona, albo romet i po sprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mowilem o tym że sprzedawca polecał mi 22 cale ze zwykłego MTB - nie 29'era . Jesli chodzi o 29'era siedziałem na Konie Kahuna 2011 na 19 calach to powiedział że troche za mała i że idealna byłaby 20-stka także tak to wygląda...

 

Prędkość owszem jest dla mnie ważna jak również i komfort - ale także ważne jest dla mnie bezpieczenstwo , żebym przy byle wiekszym kraweżniku czy nierówności nie połamał i roweru i siebie ;d

Mówie jestem laikiem..także tak to wyglada ..:P

 

Jedni radzą crossy inni 29'ery - i weź tu nieświadomy człowieku bądź mądry ;) jeszcze inni powiedzą "przejedź i sam zobacz..." ..eh ciężki ten świat bike'ów drodzy koledzy ;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sacra jedno ci tylko napiszę. Żaden ale to żaden plecak nie będzie wygodniejszy od bagażnika. Fajnie jak masz do tego odpowiednią torbę przypinaną na klips czy jak to się tam nazywa. Kiedyś jeździłem z sakwami, więc wiem z autopsji jak to jest. Reszte napisali inni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sacra znasz już chyba wszelkie opinie. Nikogo nie mam zamiaru przekonywać na siłę do mojej, ale napiszę jeszcze raz 29'er to jest rower MTB, jak sama nazwa mówi jest rower górski, nie miejski, crossowi na pewno jest bliżej do tego czego moim zdaniem oczekujesz w tej chwili od roweru. Za kwotę którą proponujesz nie kupisz nawet średniej klasy 29'era co potwierdził sam nabial, za to w tej cenie crossa można wyrwać moim zdaniem już całkiem i dobrej marki i na dobrym osprzęcie.

Żaden ale to żaden plecak nie będzie wygodniejszy od bagażnika.

Tutaj w stu procentach zgadzam się z Mr.Dry, niestety plecak na plecach to nie jest idealne rozwiązanie ani latem ani zimą. Jako że od razu narzuciłeś wożenie bagażu w plecaku to nikt nie odwracał cię od tej decyzji, ale ja po własnych doświadczeniach wiem że 29'era z plecakiem na plecach możesz w przyszłości żałować. Zastrzegam że jest to moja i tylko moja subiektywna ocena :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo rozsadek uzytkowy nakazuje jezdzic crossem i technicznie brac krawezniki w obu kierunkach, ale nie kazdy musi umiec/lubiec i wtedy lepiej logiczne przeslanki odsunac na bok i dopasowac do preferencji, a ze z nikim scigac sie nie bedziesz, to 29er....22" przy mniejszych kolach nie zmieniaja mojego zdania odnosnie sprzedawcy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenie sobię porady każdego z Was bo bez wątpienia każdy z Was ma większą wiedze odemnie w tej kwesti po tysiąckroć.

 

To co powiedział nabiał - nie każdy musi umieć/lubić podjeżdżać technicznie pod krawężniki itp - ja na pewno nie umiem (czy lubie to nie wiem bo nie umiem ;p ) bo tak jak wspominałem ostatni rower miałem 15 lat temu . Nie wiem na ile trzeba umieć jezdzic technicznie żeby dawac sobie rade tym crossem w mieście - ale faktem jest , że jedynie nabiał z osób które się tu wypowiedziały zachęca mnie do 29'era - reszta osób obstaje za crossem więc to też jednak dla mnie coś znaczy , że aż tyle osób obeznanych w temacie ma taką opinię.

 

Nie wiem na ile dobrym 29'erem jest ta Kona Kahuna 2011 ... nie wiem też jeszcze jakiego wyboru dokonam ostatecznie chociaż faktycznie po tych wszystkich rozmowach i poradach poki co jestem bardziej nastawiony na cross - ale mętlik w głowie mam nadal . Wiem , że pewnie część z Was juz drażni to moje jęczenie i ciągłe wałkowanie tego samego ale prosze o wyrozumiałość :)

 

Co do plecaka to jest jedyne mozliwe wyjscie - tak jak mowie plecak nosze wszedzie ze sobą bo mam tam jedzenie na cały dzien , ciuchy i całą reszte pierdół . No chyba , że bym miał taki bagażnik i tam woził plecak - ale nie wiem czy nie bedzie to wyglądało zbyt tandetnie :) Przypominam , że nie zamierzam tym rowerem jezdzic godzinami - ma mi służyć głownie do dojazdów do pracy,dziewczyny, i czasem rekreacyjnych przejażdżek po lesie/parku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek co do akurat tej Kony ma ciekawą rozmiarówkę, która powinna Ci odpowiadać.

To co powiedział nabiał - nie każdy musi umieć/lubić podjeżdżać technicznie pod krawężniki itp - ja na pewno nie umiem (czy lubie to nie wiem bo nie umiem ;p )

Wszystkiego w życiu trzeba się nauczyć, jeżdżąc 29'erem nie zapomnisz o istnieniu krawężników, podobnie jak na crossie tak czy inaczej, będziesz musiał się nauczyć je podjeżdżać co nie jest sztuką magiczną :icon_wink:

Co do plecaka to jest jedyne mozliwe wyjscie - tak jak mowie plecak nosze wszedzie ze sobą bo mam tam jedzenie na cały dzien , ciuchy i całą reszte pierdół . No chyba , że bym miał taki bagażnik i tam woził plecak - ale nie wiem czy nie bedzie to wyglądało zbyt tandetnie

To czy coś wygląda tandetnie czy nie powinieneś ocenić sam nie patrząc się na innych, tak więc hulaj duszo z bagażnikiem albo bez. Kończąc mój wywód na temat plecaka, jakiegoś byś nie miał, jakiego byś nie kupił, latem plecy będziesz miał mokre, no chyba że naprawdę się nie pocisz. O ile nie musisz ich nikomu pokazywać to może to nie przeszkadza, ale gdy trzeba zdjąć plecak i pokazać się ludziom nie wygląda to fajnie, a i dla Ciebie komfort będzie znikomy chodząc z mokrą koszulką. Ja po moich doświadczeniach z dojazdami z plecakiem, jestem ich przeciwnikiem (w mieście), i w końcu skończyłem z "tandetnie" wyglądającym bagażnikiem, ale za to suchymi plecami, i to co kto o tym myślał naprawdę miałem w głębokim poważaniu. Co do bagażnika tak na koniec, warto zauważyć że rower prowadzi się trochę inaczej, w końcu coś tam z tyłu leży :icon_wink:

Decyzja należy do Ciebie 29'er albo cross, nasze opinie znasz, wybierzesz jak uważasz. (MTB oddajmy lasom :002: )

Edytowane przez TomaszB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...