Skocz do zawartości

[Wycieczki] Wrocław zgłoś sie


piotrekpasti

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Myślę, że 12:00 to na tę porę roku dobra godzina :) Chętnie zobaczę z bliska żółtego ptaka pana MonoVana i poznam w końcu Pana Kosmę :) Piszę też esa do Misiaela :)

Napisano

spoko Pilon ,ale ja jestem ze Stabełek wiec jak cos to bym sie wolal z wami spotkac na przyklad na miejscu startu bajk maratonu,powiedzmy o 12.45. wysle Ci swoje nr na komorke ,jak cos. pasi?

Napisano

Piszę się na wycieczkę :D. Macie coś konkretnie ustalonego? Jeżeli nie, to znam trochę fajnych miejsc w tych okolicach.

 

Myślę, że 12:00 to na tę porę roku dobra godzina :)

Do zmroku 3,5h przy dobrej pogodzie, nie lepiej trochę wcześniej?

Napisano

mi wczesniej tez pasuje ,nawet lepiej ,jak jest ciemno to sie troche boje jezdzic po lesie ,bo jest ciemno i sa dzikie zwierzeta. wilki , lisy , dziki!

Napisano

..jak jest ciemno to sie troche boje jezdzic po lesie ,bo jest ciemno i sa dzikie zwierzeta. wilki , lisy , dziki!

na MNM byś się nie bał, było jasno jak w dzień :woot:

ps: ja tam codziennie po 20 po osobowickim i rędzińskim latam i jakoś się nie boję - cisza, spokój tylko mnóstwo czerwonych oczków spitala w krzaczury :laugh:

Napisano

Przepraszam za zamieszanie, ale może któryś z Was ma większą ochotę na tereny bliższe Biskupinowi? Bo okazało się że o 15:00 będę miał gości i jakoś żal mi zawracać o 13:30 z Leśnicy, żeby zdążyć do siebie, wykąpać się itp... A mam 17 km od siebie do CK ZAMEK :(

Napisano

No, ale przecież nie rezygnujecie przeze mnie :) Ja próbuje coś obmyśleć, kto wie, czy nie będe normalnie przy zameczku... :)

Napisano

Pilon pewnie zabawia gości, więc to ja będę miał przyjemność zakomunikować, że wycieczka się odbyła. Jak to najczęściej bywa, były dwie osoby :D. Pobujaliśmy się w okolicy Wojnowic, tak jak było zaplanowane, w sumie mi wyszło 45 km, a koledze pewnie dużo więcej. Dzięki za jazdę. LOG i może jeszcze zdjęcie:

 

pc110030.jpg

Napisano

Ano dziękuję :) Mi pękło 63,1 km, plus po starcie rano, początkowe kręcenie się po osiedlach (resetowałem licznik przy Muzeum Narodowym, czyli pewnie w sumie 65 km trachło od 10:25 do 14:40... ;) ) Dzięki za foto :)

Napisano

Tak, kręciłem czekałem na majkela :D widziałeś mnie ?

Lampka to magicshine mj-872

 

Hihih ano :) tak mi przeszlo przez mysl po rowerze ze to Ty.. ale "buzi" nie poznalem z daleka ;) te kolejne petle wokol fontanny daly ewidenty dowod ze na cos/kogos czekasz:P bylem w drodze na melanz ktory wykluczyl mnie z dzisiejszej jazdy ;) wiedzialem ze w nazwie cos z magic bylo ;) ale nie bright :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...