Swallow Napisano 18 Listopada 2011 Napisano 18 Listopada 2011 Hehe, no w sumie w knajpie jak ktoś lubi rysować lubię szczególnie jak jest nudne towarzystwo Pracujesz jako grafik? grafik, stylistka, fotografka ........ 3 w jednym / Inkling fajnie służy mi właśnie w szybkich stylizacjach ciuszków a Ty ? też jesteś grafikiem ? / no to żółwik ? sorry za kolejny offtop
Czyzby Napisano 19 Listopada 2011 Napisano 19 Listopada 2011 Wczoraj wieczorne 25km. Dziś zabezpieczyłem gripy przed kręceniem się na kierownicy (lakier do włosów naprawdę działa ).
ElDiablo Napisano 19 Listopada 2011 Napisano 19 Listopada 2011 32 km w lasku. Teraz czyszczenie z liści i piachu......
Czyzby Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 Wczoraj deszczowe 25km. Za to dziś nocno-poranne 23km; niedosyt km mam trochę bo jechało mi się świetnie i szybko, w nogach była Moc.
grindz0ne Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 Wczoraj łatanie dętki z przedniego koła i odkręcanie szprychy złamanej. Jazda jakieś 6km wieczorem...Odczuwalna temperatura jak w zimę... Dziś podjadę w teren sprawdzić jak się ocieplaki spisują na obuwie spd.
zakol13 Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 właśnie wróciłem z wypadu rowerowego. 10.13 km tak na rozgrzewkę
PabloSki Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 Dzisiaj podjazd ze Szczyrku na Beskid 15.16 km na górze -2 stopnie, i piękny widok drzew na których jest szadź...
TrzecieKolo Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 lubię szczególnie jak jest nudne towarzystwo grafik, stylistka, fotografka ........ 3 w jednym / Inkling fajnie służy mi właśnie w szybkich stylizacjach ciuszków a Ty ? też jesteś grafikiem ? / no to żółwik ? sorry za kolejny offtop To żółwik grafik i ilustrator Zaraz nas pobanują za te offtopy Może coś dopiszę w temacie, byłem na Urlopie parę dni temu, polecam fanom tych fajniejszych rowerów i nie tylko Moje wrażenia: http://forfunbike.blogspot.com/2011/11/urlop-pokaz-w-warszawie-wrazenia.html
ElDiablo Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 41 km... park + Lasek Bielański wzdłuż, w szerz, w poprzek i do góry nogami też było (gleba)....
Swallow Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 Zaraz nas pobanują za te offtopy nie zbanują są Kochani i wyrozumiali U mnie marnie jeśli chodzi o rowerowanie. Staram się jednak pokręcić te parę godzin w tygodniu, ale jestem w ciągłych rozjazdach. I przez większość czasu nie mam roweru pod ręką. Dziś za to doczekał się i był porządnie myjkowany.
grindz0ne Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 29,60km w terenie temperatura odczuwalna niezbyt przyjemna... Zwłaszcza na polnej drodze
timex550 Napisano 24 Listopada 2011 Napisano 24 Listopada 2011 Ostatnio z kręceniem u mnie niezbyt dobrze - choroba, niska temp. i brak czasu. Dzisiaj podjechałem tylko do serwisu na modernizację części napędu i piasty. Jak w poniedziałek odbiorę rower z nowymi częściami , to może sobie pokręcę kilka km.
Czyzby Napisano 24 Listopada 2011 Napisano 24 Listopada 2011 Praktycznie tydzień bez roweru (może uda się w niedzielę). Jestem normalnie w żałobie.
Mod Team mrmorty Napisano 24 Listopada 2011 Mod Team Napisano 24 Listopada 2011 nie zbanują są Kochani i wyrozumiali no dobra niech będzie - okażemy łaskę...
Mod Team Pixon Napisano 26 Listopada 2011 Mod Team Napisano 26 Listopada 2011 nie zbanują są Kochani i wyrozumiali haha, to się jeszcze okaże ! ~60 km zachodni wiatr mocno upierdliwy.
drezyna Napisano 26 Listopada 2011 Napisano 26 Listopada 2011 pogoda elegancka (wiatr faktycznie momentami dokładał zdrowia), piaseczo-obory-wólka dworska-g. kalwaria-czersk( za stary jestem na podjazdy, stanowczo) i powrót przez słomczyn-konstancin-powsin(przerwa na załdowanie 9 l wody do plecaka) i ciemne kabaty. wyszło 59.7.
Czyzby Napisano 27 Listopada 2011 Napisano 27 Listopada 2011 Po 5/6-ciu dniach przerwy nareszcie się udało. Dziś noc, las, deszcz oraz wiatr dochodzący do 100km/h. Przekręciłem 25km, było dość ciekawie.
drezyna Napisano 27 Listopada 2011 Napisano 27 Listopada 2011 miało byc co najmniej 60 ale skończyło się na 32.1 głownie po Kabatach, i bedę sie trzymał wersji że to wina wiatru..
zakol13 Napisano 27 Listopada 2011 Napisano 27 Listopada 2011 dziś po tygodniowej chorobie wreszcie na rowerze Super uczucie i 17,85 km. Do tego nowiutki asfalt na najgorszym 1000m odcinku drogi, którą często się musiałem męczyć
Kartezjusz Napisano 27 Listopada 2011 Napisano 27 Listopada 2011 Dzisiaj nie było korby. Wczoraj za to cel 130. Nie udało się. Organizm się zbuntował przy 70-tym i w domu wylądowałem z 87 na liczniku. Wiatr zachodni dał popalić mega. Za to jak się dusiło w przeciwną stronę to 30 to była prędkość minimum. :] Poznań - Biedrusko - Rokietnica - Tarnowo Podg. - Dopiewo - Komorniki - Dębina - Centrum - Poznań dom.
Gość sworks Napisano 27 Listopada 2011 Napisano 27 Listopada 2011 35 km na lajta w lekkim terenie z przyjacielem:)
drezyna Napisano 28 Listopada 2011 Napisano 28 Listopada 2011 ostatnie dni urlopu więc trochę poturlałem się po lasach w okolicy Zalesia (pogoda fantastyczna, nie dopala wiatr), wpadło 54 z kawałkiem.
Smooir Napisano 28 Listopada 2011 Napisano 28 Listopada 2011 Ja byłem tydzień temu i w sobotę, ale jakoś nie chciało mi się napisać, szkoda, że nie mam licznika, ale w sumie ilość km nie jest dla mnie ważna ;p fest pizga w palce jak się ma rękawiczki bez palców xd nie no, wszystko fajnie ;]
Czyzby Napisano 29 Listopada 2011 Napisano 29 Listopada 2011 Wczoraj huraganowe 35km, dawno nie jeździłem w takim wietrze (rzecz jasna po ciemku). Jazda leśnymi ścieżkami była trudna, a momentami wręcz irytująca - co chwilę wkręcały się gałęzie w wózek tylnej przerzutki, co i rusz trzeba było przenosić rower przez zwalone drzewa. Las wygląda jak po wojnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.