Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 13


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zakupiłem starszemu synowi rękawiczki na rower i nowe okulary przeciwsłoneczne... teraz da radę na dłuższych trasach? Zobaczymy ale wcześniej narzekał na ból rak od twardych raczek....

Napisano

Wczoraj 26km po lesie, dziś nad ranem rekreacyjne 16km do pracy. Maszyna znowu w błocie i glinie, napęd rzęzi prosząc o czyszczenie. :)

Napisano

Ja wczoraj machnąłem z kolegami nowy rekord- 67km max tętno 194, ogółem na rwr najwięcej bodajże 201 miałem, ale najwyższe tętno jakie udało mi się osiągnąć to 208, chociaż to rok temu było... Zobaczymy do ilu w tym roku dojdę. :icon_cool:

Napisano

Cóż można było w dzisiejszą i wczorajszą piękną pogodę robić rowerowego jak nie śmigać ile wlezie? Na dodatek mieszkając w Kielcach? Zatem śmigałem jak zwykle Pasmem Posłowickim a że nóżka coraz lepiej zaczyna podawać to i łatwo się zatracić :) Trzeba zacząć budzik nastawiać aby z dystansem nie przesadzić bo do domciu aż szkoda wracać:) Mam nadzieję, że dzisiejsza pogoda utrzyma się do listopada :)

Napisano

Krossa3lady tylko pozazdrościć, takiej okolicy.

 

dzięki ale tereny rzeczywiście mam super

wczoraj rower wolne miał ;)

dzisiaj za jakąś godzinkę już w teren wybywam

Napisano

Krossa3lady, też jechałem tą drogą tyle, że wczoraj, ale troche musiałem skręcić w głab lądu bo za bardzo wiało a nie byłem za grubo ubrany :(

Napisano

Krossa3lady, też jechałem tą drogą tyle, że wczoraj, ale troche musiałem skręcić w głab lądu bo za bardzo wiało a nie byłem za grubo ubrany :(

 

z tego powodu ja wczoraj w domu zostałam

ach te wiatry nasze :(

Napisano

48,2 km z Katowic na Paprocany i z powrotem. Całą drogę zastanawiałem się dlaczego tak ciężko mi szło. Po powrocie okazało się, że musiałem od nowa regulować hamulec tylny :laugh: Wszystko na szczęście z mojej winy, bo za bardzo "podciągnąłem" jeden klocek względem drugiego. No ale 2 min. zabawy Avidowskimi pokrętłami i wszystko działa jak należy.

 

PS. A jutro może trasa na Pogorię... albo do Pszczyny (jak się znajdzie jakiś znajomy do jazdy).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...