Skocz do zawartości

[Maraton] Wolsztyn - kto zna trasę


farmer

Rekomendowane odpowiedzi

Pozwolę sobie zacytować osobę z forum http://www.lkkleszczynianie.pl

''Opis trasy, na szczęście tym razem nie napisali, że jest lekka i przyjemna :

Trasa tegorocznego wyścigu przebiega bardzo podobnie jak w roku 2010, z małymi usprawnieniami w kilku miejscach . Podstawą różnicą w stosunku do zeszłorocznych zawodów są dwa PEŁNE okrążęnia na dystansie MEGA, czyli przez linię mety przejeżdżamy dwa razy. W dalszym ciągu wyścig będzie rozgrywał się w 95% na terenach leśnych powiatu wolsztyńskiego i grodziskiego, po drogach gruntowych (z wyjątkiem 50 metrów asfaltu). Start i jednocześnie meta umiejscowione są przy wolsztyńskim molo, na ul. Poznańskiej. Od samego początku należy zachować czujność, z powodu znajdującego się 500 metrów od startu mostku na rzece Dojca (przewidziane korki). Następnie przez jakieś 5-6km zawodnicy będą jechać wzdłuż jeziora Wolsztyńskiego, po uciążliwie miękkim i wyboistym "Szlaku Żurawim", po którego przebyciu wjadą w lasy. Między 9-tym a 13-tym kilometrze trasa prowadzi przez pierwszą, dosyć ostrą sekwencję górek. Drugi odcinek gdzie trzeba będzie się napocić na podjazdach jest pomiędzy 18 a 23 kilometrem. Tu spotkamy również jedno) lub dwa (w zależności od formy) podejście/podbiegnięcie. Tu kończą się podjazdy, lecz zaczyna się jazda po mocno wyboistym gruncie, zwłaszcza w końcowej fazie okrążenia. Bufet przewidziany jest na mniej więcej 25-tym kilometrze. Trasa jest średnio wymagająca pod względem przewyższeń, jednak strasznie "wybierająca" siły z powodu miejscami bardzo wyboistych dróg, sypkich piasków, bądź kleistej, nadrzecznej gleby. Długość trasy to ok 33,5km, a przewyższenia w pionie wynoszą ok. 600 metrów.''

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ten opis tez czytałem i jestem w ciężkim szoku z tym przewyższeniem no chyba że 600m jest na 66km to wtedy trasa już wpada w "wilkopolski" przedział wzniesień...

Jeśli nie to cały czas nie wiem na ile te podjazdy długie i trudne czy raczej po prostu na całej trasie bujanka góra/dół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No też mi się nie chce wierzyć w to przewyższenie. Ostatnio w Wielkopolsce przewyższenie ~1000m zrobiłem pół roku temu, na trasie 100km z intensywną eksploracją Szwajcarii Czarnkowskiej (masa górek o wysokościach względnych 50-70m) i zdobyciem Gontyńca 192m npm pod Chodzieżą. Fakt że z 40km tej trasy było zupełnie płaskie, ale te 60km to były cały czas górki góra-dół. Więc nie wierzę żeby w okolicach Wolsztyna był teren umożliwiający takie przewyższenie na 70km :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak odpuszczam :( . Szkoda, miało być zakończenie sezonu, ale dziś się chwilę przejechałem i totalny brak siły, w dodatku gardło nie do końca zaleczone.

Ale w przyszłym roku wystartuję pewnie w większej ilości edycji Kaczmarka, w Kargowej bardzo mi się podobała trasa i organizacja, szczególnie na tle maratonów Gogola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie chyba herezją jeśli napiszę, że trasa była bardzo dobra w kontekście wielkopolskiego ukształtowania terenu. Dla mnie #1 :icon_mrgreen: Naprawdę było się gdzie zmęczyć, kilka podjazdów, fajne single i mało jazdy w pociągu :thumbsup:

Wooki - no poszedłeś ładnie, ja trochę przespałem start obawiając się, że w końcówce opadnę sił. Dopiero od 15km zacząłem cisnąć (może dzięki temu to ja tym razem do mety wyprzedzałem a nie tak jak w Poznaniu :icon_mrgreen:) Ps. fotki od żony podeślę póżniej na @ :D

15 M2/ 49 Open

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że trasa mnie trochę zmęczyła, dość sporo piachu, ale podobało się :)

Stigzak - wielkie podziękowania!!! Za wpuszczenie w miejsce obok Ciebie, jakbyśmy musieli startować z końca to przy tym mostku byśmy chyba stali jak w Poznaniu na BM :) Tu jednak było zdecydowanie krócej niż w Pozku więc po ok 10min zacząłem cisnąć choć trochę obawiałem się tych zapowiadanych 600m przewyższenia (ostatecznie cyklokomputer pokazał mi 195m).

8 M3 / 31 Open i 4 M3 w generalce :) (mini)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee to ja widzę że całkiem nieźle wypadłem: mini 24 Open/ 5 M3.

A co do trasy to wyszło tak jak w Wielkopolsce czyli zapowiadane 600 metrów było na 2 pętlach. Trasa jak dla mnie łatwa technicznie ale te 2 podjazdy mnie zaskoczyły nachyleniem i niestety trzeba było się przespacerować ;). Z dobijających rzeczy była jeszcze ta końcówka bo najpierw podmokła łąka wyciągająca siły, a później błotko i dziury wzdłuż rzeczki.

 

A przy okazji wiecie do czego służyli ludzie z gwizdkami przed metą? Tzn wiem że sygnalizowali że ktoś jedzie ale jaki to miało cel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...