Skocz do zawartości

wojtek_se

Nowy użytkownik GZ
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana wojtek_se w dniu 13 Czerwca

Użytkownicy przyznają wojtek_se punkty reputacji!

Osiągnięcia użytkownika wojtek_se

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Conversation Starter
  • Pierwszy post

Ostatnio zdobyte

6

Reputacja

  1. Masz rację, nie ma co się nad tym zastanawiać, Kellys to wg mnie dobry wybór. O zasięg możesz być całkowicie spokojny, szczególnie, że jak pisałeś, nie szukasz "wyciągarki" tylko wspomagania. Życzę udanych zakupów
  2. Cześć, Czy mogę bez problemu wymienić klamki hamulca, jeśli jest taki zestaw: Klamki: M4100 Zaciski: MT-420 4 tłoczkowe Chcę zmienić tylko klamki, bez zmiany zacisków i przewodów, na klamki Deore XT BL-M8100 Czy to jest możliwe i nie będzie żadnych problemów? Z góry dziękuję za pomoc.
  3. w pewnym momencie to też był mój faworyt. Carson 30 dla mnie i Cristy 30 dla kobiety. Nie pamiętam już, ale chyba silnik i w ogóle system Panasonica pod kątem ewentualnego serwisu mnie "odstraszył", chociaż na gwarancji nie będzie problemu. Wydaje mi się, że Bosch ma więcej placówek w Polsce. Ale chyba jednak bardziej chciałem mieć coś bardziej "terenowego" dlatego poszedłem w hardtraila, oczywiście Twój Kellys będzie miał bardziej wygodną pozycję rowerzysty. Warto kupić w sklepie, do którego masz blisko albo wysyłkowo w dużym sklepie. Akurat jeśli chodzi o Kellys to centrumrowerowe ma bogatą pełną ofertę i tam można się nie martwić o reklamacje, zwroty, wymianę - sprawdzone
  4. @pc131 - to ja bym na Twoim miejscu celował w coś, co by było kompromisem masy całkowitej roweru i wielkości baterii. Jeśli Bosch, to np coś z silnikiem CX 5 generacji i baterią 600. Albo lekki rower z silnikiem SX + bateria 400 Wh i wtedy decydujesz: dokupujesz drugą baterię, albo power extender 250 Wh, albo... nic Znam te dylematy, jakiś czas temu przed zakupem pierwszego roweru słowo ZASIĘG było kluczowe. Rzeczywistość przyjemnie zweryfikowała moje obawy.
  5. @burz - to jest KTM Macina race
  6. Bosch ma kalkulator zasięgu. Uzyskane wyniki są bardzo precyzyjne, posiadam w domu rowery z silnikami CX i SX i potwierdzam to. Zbieranie opinii z YT może być obarczone błędem "stylu i umiejętności" jazdy, elektrykiem trzeba się nauczyć jeździć tak, żeby optymalizować zużycie energii, jeśli to jest priorytetem. Z praktyki: uważam, że na bateriach od 600 Wh wzwyż, na terenie płaskim lub lekko pagórkowatym w ogóle nie ma kwestii przejmowania się zasięgiem. Realne zasięgi grubo przekraczają 100 km, czyli to są maksymalne dziennie dystanse pewnie 99% z nas. Silnik SX i bateria 400 Wh to trochę inna sprawa, to warto kupić jak się wie po co, taka konfiguracja jest dla osoby, która chce dać "dużo energii własnej" a mniej z baterii i silnika. No ale po dodaniu power extendera mamy już 650 Wh i wtedy patrz punkt 1 NIe wypowiem się o innych silnikach / systemach, ale zakładam, ze kwestie zasięgu są obecnie już wyrównane i skupiłbym się raczej na wyborze roweru pod siebie, nie sugerując się zasięgiem jako słowo - klucz. Największe baterie dziś dostępne czyli 800Wh (niektórzy mają nieco większe) to już max moim zdaniem, osoba ciężka, na ciężkim rowerze, w terenie (nie w górach) nie jest w stanie zużyć jej przez cały dzień jazdy. Oczywiście nie mówię tu o celowym zużyciu, czyli non stop turbo albo inny bardzo silny tryb. Nie o to chodzi. Jak ktoś w filmikach mówi, że turbo to "najprzyjemniejszy tryb" to albo nie wie o czym mówi, albo powinien od razu iść w skuter.
  7. Cześć, temat ma już kilka miesięcy, ale dopiszę się. Miałem podobny "dylemat", poszukiwałem roweru na wyprawy z sakwami, jedno lub kilkudniowe, gdzie miałbym dodatkowy "fun" w postaci wspomagania, którego tak naprawdę nie potrzebuję, bo - odpukać - jestem w dobrej formie fizycznej i trasy 100km+ czy też góry nie stanowią dla mnie żadnego problemu, ale ponieważ mam już swoje lata to pomyślałem sobie "jak nie teraz to kiedy" Stanęło na rowerze z silnikiem centralnym Bosch SX. Jest to hardtrail MTB, ale z komfortową geometrią, czyli taki trochę mocniejszy treking, którym bez obaw wjeżdżam nawet w trudniejszy teren, oczywiście mówię o turystyce, nie o zjazdach, singletrackach itp, to nie było celem zakupu roweru. Po doposażeniu w bagażnik jest to dla mnie idealny rower wyprawowy. Bateria wyjmowana 400Wh waży 2 kg, nie ma żadnego problemu, żeby wziąć drugą do sakwy na zapas. Albo nie i jechać na lekko, jeśli wycieczka ma być krótsza, powiedzmy 50 - 90 km. Dodatkowo dokupiłem rozszerzenie zasięgu, taki "bidon" PowerMore 250 Wh, więc na upartego można mieć ze sobą 2 baterie + Extender co daje zawrotne 1050 WH. Jadąc z sakwami, nawet w terenie mieszanym, głównie na trybie Eco (chociaż ja najwięcej jadę na minimalnym wspomaganiu Eco+) z takim zestawem baterii (1 + 2) mamy spokojnie 150 nawet do 200+ km zasięg. Silnik SX to taki silnik dla osoby, która chce się trochę zmęczyć, to nie jest "wyciągarka" jak silnik CX Boscha. Wymaga od użytkownika "współpracy", najmocniej wspomaga przy wysokiej kadencji. Niektórym może się wydawać, że 55 Nm silnika to mało -> to nieprawda. Wg mnie jeśli ktoś jest w niezłej formie i nie jeździ tylko albo prawie tylko po górach, to SX jest lepszym wyborem. Rower wygląda prawie jak "normalny" i z domontowanym bagażnikiem waży 20,5 kg. Bez najmniejszego problemu jadę takim rowerem na trybie OFF lub Eco+, któe wspomaga tylko chwilami, bardzo inteligentnie, gdy czujniki uznają, że to "ten moment". Dla mnie wybó idealny, mam też w domu CX i wiem, że dla mnie byłby po prostu za mocny, ale żona jest bardzo zadowolona. W końcu szanse się wyrównały i jeździmy wspólnie na wyprawy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...