@Eternity- co do rowerów się nie wypowiem, ale co do samego triathlonu już tak. Triathlon to niestety koszty, górnej granicy nie ma, dolna - można zrobić to budżetowo, ale...
Wpisowe na zawody - od kilkudziesięciu złotych (sprinty) do kilku tysięcy (pełen dystans Ironman).
Licencja PZTri - możesz wyrobić na rok, możesz wyrobić jednorazową podczas zawodów, jeżeli organizator wymaga. Przy tej na rok, musisz mieć papier od lekarza o braku przeciwskazań, przy tej jednorazowej - piszesz oświadczenie.
Pianka - można wypożyczać, lepiej kupić - w regulaminie niektórych zawodów jest wymóg korzystania z pianek, jeżeli temperatura wody będzie poniżej pewnej wartości.
Treningi pływackie - jak masz Multisporta można bezkosztowo korzystać z wybranych basenów, ale pasuje również trenować na otwartych akwenach - i tu wracamy do tematu pianki, pasuje ogarnąć bojkę do pływania (podstawowa akurat nie jest droga - w 100 zł się zmieścisz).
Itd.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia - jeżeli chodzi o rowery retro, które wskazałeś - pewnie w spintach przejdą, na poważniejszych dystansach może się zdarzyć tak, że ktoś zdecyduje, aby takiego roweru nie dopuścić. Taki chociażby Enea IRONMAN Gdynia ma kilka stron wymogów w regulaminie, jakie musi spełniać rower, aby być dopuszczony do startu na dłuższych dystansach.