Skocz do zawartości

HSM

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    607
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez HSM

  1. Padły tu słowa o tym, czy młodemu, zdrowemu człowiekowi wypada iść w stronę elektryka, kontrowane opinią o zbawiennym wpływie takiego roweru na motywowanie użytkownika do wysiłku... Czyli w sumie taki stały standard, jak w wielu tematach o elektrykach 🙂 Ale bez względu na to, czy ktoś uważa, że komuś elektryk już wypada albo jeszcze nie..., to nie da się zaprzeczyć, że akurat przy założonym przez @Niemiec budżecie taki elektryk raczej wypada słabo, bo za 12 tys. masz wypasiony rower bez wspomagania (możesz przebierać w różnych modelach). Jak w tym samym budżecie muszą się jeszcze zmieścić silnik, bateria i sterowanie, to nie ma bata, żeby reszta roweru dalej była równie wypasiona, a i zbiór modeli, z których wybierasz się kurczy. Sam musisz zdecydować, co wolisz... Dobrym przykładem jest ten wymieniony przez Ciebie Scott. Wydasz 12 tys. na rower z 9-rzędowym napędem, na podstawowych hamulcach ze sprężynowym amortyzatorem. Zobacz, za ile byś kupił taki rower bez elektryki... A w dodatku napęd w tym Skocie też nie jest zachęcający. Co z tego, że centralny Bosch, jak z linii Active Plus (55 Nm) z nie za wielką baterią 500 Wh - to jest napęd przez Boscha kierowany do rowerów miejskich, rekreacyjnych, turlania się wokół komina... Zresztą, jak Ci tego typu rower odpowiada, to szukaj nawet za granicą, bo bardzo podobnego w założeniach znajdziesz taniej - np. https://www.bike-discount.de/en/cube-reaction-hybrid-performance-500-metallicbrown-n-orange Tylko, że to cały czas są kompromisy... Może rzeczywiście, rezygnując z silnika, warto rozważyć coś solidnego, z lepszym szpejem, a i tańszego...
  2. Nie ma takie potrzeby ani racjonalnego uzasadnienia - chyba, że Twój rower TT jest wyjątkowy i mieścisz w nim opony szerokie jak balon. Wówczas mógłbyś pomyśleć o komponentach wide, bo taka korba ma wówczas 5 mm dłuższą oś, linia łańcucha zwiększa się z 45 mm do 47,5 mm, zwiększa się też q-factor. i jest więcej miejsca na bardziej rozszerzone chainstaye - czyli jakbyś chciał zbudować rasowego grawela z kapciem 55 mm (nie zapominając o dopasowanej przedniej przerzutce też w wersji wide) 🙂 Suport 86,5 jest jak najbardziej szosowy i pozwala zastosować jak najbardziej szosową korbę nie-wide. Zostanie ci jeszcze miejsce na osi, żeby umieścić tam wymaganą podkładkę po stronie napędowej (s. 6. w https://www.sram.com/globalassets/document-hierarchy/user-manuals/sram-mtb/drivetrain/dub-mtb-and-road-cranksets-and-bottom-brackets-user-manual-eeu.pdf). SRAM oferuje (nie licząc wersji ceramicznych) dwa suporty pod tą mufę: 00.6418.025.000 i 00.6418.016.004 (opisywany jako wide), ale to są dokładnie te same suporty, tylko pierwszy ma w zestawie jedną podkładkę 3 mm, a drugi dwie podkładki (5,5 mm i 2,5 mm), żeby móc zainstalować korbę wide o dłuższej osi, zgodnie ze tabelką z instrukcji.
  3. Czemu ma nie działać? Wymieniłeś aktualne komponenty ze spójnego systemu, to nie będzie problemu, choć są pewne uwagi: ad. 3 Jeżeli korzystasz z kaset 10-33, to równie dobrze wystarczyłaby Ci przerzutka z krótszym wózkiem (obsługująca do 33 zębów), ale niestety w obecnej wersji Force'a (D2) chyba już takich przerzutek nie ma. W poprzedniej wersji Force'a (D1) były oraz ciągle dostępnym Redzie są przerzutki z krótszym wózkiem (ich zaletą jest obsługa - poza 10-28 i 10-33 - także ciasnych kaset do 26 zębów). Przerzutki oznaczone jako 36T obsługują 10-28, 10-33 i 10-36. ad. 4a i 4b Widać, że nie możesz się zdecydować, bo albo masz blaty 50/37, albo 48/35, więc nie wiem, w którą stronę zmierzasz. W dodatku w każdej z tych korb pomiar jest zupełnie inny. Force ma pomiar zintegrowany z blatami (dokładniejszy, dwustronny, a całość jest lżejsza, sztywniejsza i bla bla bla, ale jak wyrzucasz zajechany blat, to chyba wyrzucasz całość razem z pomiarem). Rival ma pomiar zintegrowany z osią (jednostronny, chyba mniej dokładny - nie mam doświadczeń z pomiarami - ale za to do korby mocujesz zwykłe zębatki direct mount - jakie chcesz: Reda, Force'a, Rivala i jak je wymieniasz, to nie ma to wpływu na pomiar). Zresztą do Force'a też jest taka wersja pomiaru (jednostronna, zintegrowana z osią), ale chyba nie występuje jako gotowy komplet do sprzedaży, tylko jako upgrade https://www.sram.com/en/sram/models/pm-frc-assy-d2 ewentualnie jako zestaw z jednym blatem https://www.bike-discount.de/en/sram-force-axs-dub-powermeter-1x12-speed-crank-40t gdzie trzeba by dokupić podwójny blat. Chyba w SRAMie zakładają, że z Forcem będą jeździć zawodnicy równie majętni co z Redem i domyślnie oferuje się im raczej to rozwiązanie w pełni zintegrowanego pomiaru/pająka i blatów. Możesz też zrezygnować z korby z pomiarem w osi (Rival, Force) i wcale nie kupować tych blatów integrowanych z pomiarem (Force, Red) - tylko do zwykłej korby kupić pająk z pomiarem https://www.sram.com/en/sram/models/pm-axs-spdr-d1 i do niego dokręcać osobno blat duży i mały... tak długo jak SRAM będzie oferował swoje blaty w BCD 107 mm , choć jak widać, bardzo chce iść w stronę pełnej integracji i montażu blatów direct mount. ad. 6 Jeżeli przechodzisz ze 105, to zakładam, że chcesz w tym rowerze zostawić dotychczasowe hamulce i klamki tri, bo nic nie piszesz o klamkomanetkach SRAMa. Tymczasem w instrukcji do tych bezprzewodowych blipów https://www.sram.com/globalassets/document-hierarchy/user-manuals/sram-road/electronic/wireless-blips-user-manual-eeu.pdf stoi jak byk, że Manetki Wireless Blip nie mogą zostać sparowane z systemem AXS bez modułów sterujących AXS (AXS Shift Brake Controls, BlipBox lub VukaShift). Czyli przynajmniej na etapie parowania musisz te klamkomanetki mieć, albo przeznaczony dla rowerów tri moduł sterujący BlipBox. Chyba że się coś zmieniło i jedynie nie zaktualizowano instrukcji. No i pamiętaj, że te bezprzewodowe blipy to takie jednorazówki. Po wyczerpaniu baterii kupujesz nowe...
  4. @Ensa Być może te uwagi powyżej wynikają z pewnej niespójności w Twoim pytaniu. Nie sądzę, by komuś tu chodziło o jakąś złośliwość czy uszczypliwość. Wydaje mi się, że jesteś zagubiona na dwa sposoby: 1. piszesz o rowerze do jazdy po mieście, w dodatku mąż wspomina o błotnikach - co w sumie bardzo sensowne, jak się chce np. wykorzystywać rower do codziennej komunikacji, dojazdów do pracy. Od razu mam przed oczami jakiegoś elektrycznego trekinga lub rower, który będzie określany mianem urban/hybrid. Tylko, że zaraz później piszesz o jeździe po lesie, kołach 29", a to stawia mi przed oczami jakiegoś rasowego twenrynajnera. Tyle że to są dwa różne rodzaje rowerów. Musisz się zdecydować, do czego przede wszystkim będzie wykorzystywana ta maszyna. 2. piszesz o nowym napędzie Boscha SX i dobrze, bo trend lżejszych silników (zwłaszcza do rowerów mniej obciążanych) wydaje się sensowny i to stawia dyskusję na pewnym poziomie odniesienia: rowery z firmowym (Bosch/Shimano) silnikiem centralnym, baterią w ramie, a nie gdzieś doczepioną do ramy. A jednocześnie pada kwota 10 tys. Tylko, że to nierealne, bo ten SX jest zupełną nowością i rowery z tym napędem (KTM Macina, Riese & Müller Culture, Cannondale Tesoro Neo Carbon) to jest poziom cenowy raczej 5 tys. ale euro. Nawet jak zmienisz oczekiwania co do silnika i poszukasz modeli na wcześniejszych silnikach ze stajni Boscha czy Shimano, to cena zjedzie w dół, ale to dalej będą raczej okolice 3 tys. euro. Tańsze rowery będą kompromisem - albo co do marki (co nie jest takie głupie - np. Decathlon ma górskie Rockridery z silnikami chyba Brose i bateriami w ramie za12-15 tys. zł), albo komponentów lub koncepcji elektryka (silnik Bafanga, bateria doczepiana do ramy a nie schowana lub w najtańszych propozycjach silnik w piaście). Zgadzam się też z kolegą wyżej, że w sumie jesteś "łatwym celem" dla sprzedawców, bo nie do końca wiesz, jaki miałby być ten rower oraz nie łapiesz tych niuansów. czy dana konstrukcja to jest coś współczesnego, czy też koncepcja danego roweru trąci nieco myszką...
  5. HSM

    [Piasta] Shimano Nexus

    Przyszło mi jeszcze do głowy, że gdzieś - w kontekście użytkowania tego typu piast (3 biegi, mała rozpiętość przełożeń) - przeczytałem poradę wziętą od Sheldona Browna, żeby planować przełożenia dla normalnej jazdy na biegu trzecim, a pozostałe niższe biegi traktować jako swoistą rezerwę na ruszanie spod świateł, czy jazdę pod górkę. W przypadku tego Nexusa - kierując się powyższą zasadą - mógłbyś przyjąć wyjściowe przełożenie np. 48/21 (2,29, co teoretycznie nie mieści się w specyfikacji, ale ta specyfikacja poleca bardzo podobną kombinację 41/18, która jest jeszcze bardziej miękka - 2,28), a to pozwala mieć w miarę normalne, "przelotowe" prędkości(na wyższym biegu to da przełożenie 3,10, gdzie przy kadencji 80 osiągasz ponad 32 km/godz.) i jednocześnie masz do dyspozycji lżejsze biegi (2,29 gdzie przy tej samej kadencji turlasz się ponad 23 km/godz. oraz 1,67 na te najcięższe przypadki).
  6. HSM

    [Piasta] Shimano Nexus

    Cóż... input ratio nie jest czymś, do czego przykłada się specjalnie istotną uwagę, zwłaszcza że mówimy o komponencie naprawdę tanim, więc ludzie jeżdżą z różnymi kombinacjami i w internecie spokojnie znajdziesz zapewnienia, że przełożenie 2.0 jest w porządku. To nie jest Rohloff, którego zaleceń będziesz się trzymał, pamiętając, ile kosztuje ta piasta. Jednak nie da się uciec przed faktami - https://si.shimano.com/en/pdfs/dm/SG0005/DM-SG0005-05-ENG.pdf na stronie 6. masz wyraźnie: It is recommended that the front chainring be set so that the gear ratio is about 2.3 (3R40 / 3R45 / 3D55 / 3C41) or 2.6 (3R75). Example In the case of 2.3: F41T to R18T, F42T to R18T In the case of 2.6: F41T to R16T, F42T to R16T To, czy będziesz się trzymał tych zaleceń, zależy wyłącznie od Ciebie. W sumie w razie uszkodzenia piasty większym kosztem może się okazać przeplatanie koła niż sam Nexus :-). Z tym momentem pod górkę, to oczywiście dobrze łapiesz zależność, ale z drugiej strony input ratio dotyczy wyłącznie biegu neutralnego, właśnie po to żeby nie komplikować zagadnienia i nie zmuszać użytkownika do ekwilibrysttycznych obliczeń. Jeżeli producent podaje bezpieczne input ratio dla biegu x1 to zakłada się, że piasta zniesie odpowiednio duży zakres sił/momentów (oczywiście w granicach rozsądku, a czasem w granicach opisanych w specyfikacji, choć w nexusie chyba nie znajdziesz tych wartości) zarówno na tym biegu 1x jak i x0,73 oraz x1,36. Nie, nexus to nie jest narzędzie do górskiej wyrypy... Jak pisałem wcześniej, to tania i w sumie solidna przez swoją toporność piasta do miasta. Tylko nie wiem, jak Ty definiujesz te pagórki, bo wspomniane przez Ciebie podjazdy 15-16% to już chyba są konkretne górki... Jak widzę takie wartości, to raczej moje myśli idą w stronę napędu, gdzie rozpiętość przełożeń będzie większa niż w tym nexusie. Z drugiej strony wspominasz o okazjonalnym użyciu i tu nawet w na jakichś pagórkach (tylko takich prawdziwych pagórkach a nie ściankach) i to na niekoniecznie wspaniałej nawierzchni ten nexus powinien po prostu działać. Jak jeździsz i gdzie chcesz jeździć tym rowerem -wiesz Ty. Gdybym miał dostępnego taniego nexusa, to bym się pewnie zdecydował, zwłaszcza, że to dobrze się wpisuje w prostotę roweru, który opisałeś na początku - chociażby żeby się przekonać, czy to się sprawdzi...
  7. HSM

    [Piasta] Shimano Nexus

    Nexus jest jest w sumie toporną, ale przez to niezwykle żywotną piastą i w ogóle bym się nie przejmował uszczelnieniem łożysk, cokolwiek masz na myśli, bo to są woły robocze całkiem znośnie radzące sobie w tak niewdzięcznych zastosowaniach jak chociażby rowery miejskie/publiczne. Na pewno nie zabije jej jazda po mokrej drodze. Gdyby tak było, jak piszesz, to tysiące takich rowerów zamiast stać pod chmurką i czekać na wypożyczenie tylko by wypatrywało serwisu... Twoim zmartwieniem może być przyjęte za niskie input ratio. Manual mówi, że w zależności od wersji powinno to być nie mniej niż 2,3 lub 2,6. Zestaw 42/22 daje 1,91 (na najniższym biegu x0,73 to daje 1,39, na najwyższym x1,36 to daje 2,59 ). Jazda z input ratio poniżej minimum może sprawdzać się znakomicie przez lata, ale to zawsze jest wbrew specyfikacji, a jeśli chcesz "depnąc", to tym bardziej bym się jej trzymał.. Żeby trzymać się specyfikacji, musiałbyś przyjąć np. zestaw 42/17 (2,47, co daje na pozostałych biegach 1,8 i 3,36) lub 49/21 (2,33, co daje na pozostałych biegach 1,7 i 3,,17).
  8. Jeden z was pisze o aluminiowych wersjach tych rowerów (Nuroad, Nulane), gdzie rzeczywiście ramy są różne (Nulane jest wyraźnie dłuższy o te ~2,5 cm w mniejszych rozmiarach, co nie przeszkadza przy prostej kierownicy, zresztą nawet dają do niego dłuższe mostki niż w najmniejszych rozmiarach Nuroada; no i ma w mniejszych rozmiarach ~2,5 cm dłuższą główkę). Drugi zaś o karbonowym C.62, gdzie żadnych różnic w ramach nie ma... Inna sprawa, że łatwiej jest wrzucić prostą kierownicę do krótszej ramy projektowanej pod baranek (bo zasięg można wydłużyć mostkiem) niż odwrotnie (gdzie w długiej ramie dorzucenie zwiększonego zasięgu baranka może skończyć się kompletnym niedopasowaniem roweru). To wszystko oczywiście przy założeniu, że wyjściowo rozmiar ramy został właściwie dobrany pod użytkownika, a nie od czapy...
  9. Pod BSA 68 mm masz od SRAMa w sumie jeden suport (nie licząc jego odmiany z ceramicznymi łożyskami) 00.6418.015.000 (jest też wersja 00.6418.015.004, która w zasadzie jest dokładnie tym samym suportem, tylko zawiera inne podkładki - zamiast 2x2,5 mm jest 1x2,5 mm i 1x5,5 mm do zamontowania korby grawelowej - u SRAMa opisywanej "Wide", która ma po prostu dłuższą oś, większe q factor i i większą linię łańcucha, ale podkładki są też sprzedawane osobno, więc nie ma problemu, żeby te suporty nie stosować wymiennie) - zobacz np. tu : https://www.rosebikes.pl/sram-dubtm-bsa-bottom-bracket-cups-mtb-road-73-mm-road-wide-2668867?article_size=BSA%2F68-73mm Może te suporty SRAMa nie grzeszą specjalnie wytrzymałością czy nie mają efektu wow!, ale za to są w miarę tanie. Wszystko inne, co najdziesz pod BSA 68 mm i oś DUB, będzie najprawdopodobniej droższe... Co do korby - dwurzędowe korby AXS - w tym ta 46/33 (ale już nie korby Wide 43/30) - są przeznaczone do pracy z kasetą do 10-36 i przerzutką tylną ogarniającą ten zakres (nie wiem, czy SRAM dalej - jak w czasach wprowadzenia Reda AXS i pierwszego Force'a AXS dalej sprzedaje dwie wersje tylnej przerzutki - do 33 i do 36 zębów - ale chyba, w Rivalu jest tylko ta druga)
  10. nowe stery muszą być pod posiadany widelec - czyli muszą się zgadzać: -średnica rury sterowej - zapewne u Max40 ma widelec 1", choć były też gwintowane widelce 1 i 1/8", ale myślałem, że dawno słuch po nich zaginął, choć - jak widać, co dla mnie jest zupełnym zaskoczeniem - stery gwintowane pod rurę 1 1/8" są bezproblemowo dostępne. -średnica osadzenia dolnej bieżni: jak pisał marvelo - dwa standardy ISO/włoski/Campagnollo 26,4 mm oraz JIS/japoński 27 mm -no i na koniec wielkość stack height - czyli wysokość sterów po osadzeniu w główce (producenci podają różnie - osobno dla dla dolnego i górnego łożyska lub łącznie dla całości). Nowe stery nie mogą mieć większego stack height niż stare, bo nie da się dokręcić kontry (zabraknie rury sterowej), albo ilość zwojów gwintu wystających znad takich za wysokich sterów będzie za mała, żeby uznać to za poprawne skręcenie sterów. Z kolei jak nowe stery maja za mały stack height, to da się je założyć, ale będzie wymagana podkładka odpowiedniej wysokości.
  11. www.sportpoint.pl - raczej nie polecam zamówienie na zapasowe piny do skuwacza do łańcucha (w sklepie nawet w promocyjnej cenie) - czyli drobiazgi, więc zamówienie zwiększone o inne narzędzia, żeby nie płacić bez sensu za przesyłkę. Dwa zgrzyty: 1. chwalą się darmową dostawą od 160 zł (Orlen Paczka) - niestety w trakcie składania zamówienia magicznie ta opcja dostawy się nie pojawia, za to jest paczkomat, gdzie próg darmowej dostawy jest dwukrotnie wyższy. Zamówienie soatało wysłane w firmowej tekturowej kopercie GLSa, której wielkość nie uzasadniała jakichś ograniczeń w dostępnych opcjach przesyłki; 2. zamówienie bez słowa sklepu okrojone o te nieszczęsne piny do skuwacza. Po otwarciu przesyłki okazuje się, że nie ma w niej wszystkiego, co zamówiłem. Załączony paragon nie zawiera tej pozycji i opiewa na kwotę niższą niż zamówienie (ciągle widoczne w całości na koncie w sklepie). Jednocześnie piny stają się niedostępne w ofercie sklepu... Ostatecznie na moje konto wraca kwota będąca różnicą między wartością zamówienia a wystawionym paragonem, ale ogromny niesmak z mojej strony pozostaje, bo po pierwsze wszystko to odbywa się bez słowa wyjaśnienia, a poza tym wiedząc, że nie mają tych pinów, nic bym u nich nie zamawiał i nie ponosił dodatkowych kosztów przesyłki...
  12. @marcesco Nie do końca rozumiem..., ale tam nie ma zewnętrznych łożysk. To jest BB30, gdzie bezpośrednio w ramę wprasowuje się łożyska (od wewnątrz ramy, między łożysko o ramę wchodzi jeszcze tylko pierścień, który widać na 3. zdjęciu). Tam nie ma z założenia żadnej plastikowej tulei wewnątrz mufy suportu, między łożyskami. A to, co widzisz na zewnątrz, to są proste adaptery wciśnięte w łożysko, żeby zmniejszyć średnicę wewnętrzną z 30 mm na 24 mm pod oś korby GRXa... Chyba, ze chodziło Ci o coś innego... Oczywiście zdarzają się suporty BB30 (lub konwertujące BB30 ma coś innego), gdzie łożyska połączone są wewn. tuleją, ale to jest coś ekstra - np. wtedy, kiedy taka tuleja jest skręcana, żeby zwiększyć sztywność całości i "zapobiec" skrzypieniu. Tylko standard, taka suportowa normalność dla BB30 to jest suport składający się w zasadzie z samych łożysk...bez jakichś dodatków.
  13. No i to jest rzeczowy, wartościowy wpis na forum. Dużo sensownych zdjęć, które ewentualnym zainteresowanym powiedzą więcej niż słowne gdybanie... popieram! W sumie te prześwity wyszły lepiej niż się spodziewałem (albo to tak wygląda na zdjęciach), tylko ten mały blat jest strasznie blisko ramy... Tych ostatnich zdjęć do końca nie ogarniam, ale jeśli obawiasz się, że przedniej przerzutce może zabraknąć zasięgu, to z GRXem może być lepiej, bo linia łańcucha w tej grupie jest nieco większa niż w szosowych, więc przednia przerzutka GRXa musi mieć większy zasięg... Ale w sumie to i tak nie będziesz miał pewności jak ten napęd działa, póki nie zmontujesz całości i nie sprawdzisz w użyciu.
  14. Z tą niską wagą bym się nie rozpędzał... W opisie allegro ma 9,5 kg, w specyfikacji poniżej tego opisu już 9,8 kg, na polskiej stronie producenta/dystrybutora https://www.amuletbikes.pl/pl/k/rowery-dzieciece-24 9,6/9,4 kg w zależności gdzie się spojrzy... Na zdjęciach rama wydaje się dłuższa od chociażby Wooma 5, tylko to trudno porównać, bo o ile Woom podaje szczątkową geometrię (górna rura poziomo 515 mm, to amuletbikes już nie i nie ma jak porównać. To trochę wygląda na rower na większe dziecko niż 24" Woom 5 (przy czym Woom jest opisywany dla 125-145 cm, a ten amulet na 115-135 cm). Spójrz, że Woomie dla tego rozmiaru korba jest w rozmiarze 130 mm, a w amulet 152 mm. Kompletnie nie rozumiem... Jak Ci odpowiada, zobacz, że na stronie dystrybutora cena jest niższa niż na allegro... Tu już uczciwsza waga, bo w zależności gdzie spojrzysz 8,60/8,90 kg - czyli na poziomie wooma 5. Tylko znów zero szczegółów geometrii, wymiarów. Wydaje się większy niż Woom, bo mimo że przeznaczono go na wzrost 125-140 cm (jak Wooma), to wiekowo jest to od 10-12 lat (a nie 7-11). Nie ma jak porównać...
  15. Surly Ogre spełnia chyba wszystkie warunki - opony 27,5" x 3" (z błotnikami nieco mniej), solida stalowa konstrukcja, mnóstwo punktów montażowych, zewnętrzne prowadzenie linek, sztywne osie. Tylko, że nie jest tani, bo nowy frameset to ponad 800 EUR (da się znaleźć o 100 EUR w wybranych rozmiarach).
  16. Jaka szerokość kierownicy i co to dla Ciebie jest krótki reach...? PRO PLT Ergo Carbon w najmniejszych rozmiarach ma reach 68 mm, od 40 cm już 73 mm, a od 44 cm 78 mm Zipp SL-70 Aero ma reach 70 mm (ja nazwa wskazuje) chyba w całej rozmiarówce: Generalnie reach 70 mm nie jest jakoś trudno osiągalny i można znaleźć nawet tanie aluminiowe kierownice coś koło tego: https://www.bike-components.de/en/LEVELNINE/Aero-31-8-Handlebars-p91962/ Reach poniżej 70 to juz większe wyzwanie. Kierownice z flarą (z grawelowym piętnem) zazwyczaj mają mniejszy reach a także mniejszy drop, ale tam raczej trudniej znaleźć takie 100% aero...
  17. HSM

    [Rower 20'] Wybór dla 7latka

    Są jeszcze polekie Roko Bikes. 20" https://roko.bike/pl/product/rokobike-20 jest tylko ciut cięższa niż Woom 4, a ta waga bierze się chyba z tych tarczowych hamulców. Choć z drugiej strony nie wiem, czy tarcze w takim rowerze mają sens. No i rower jest droższy niż Woom. Natomiast, jak autor rozważa już 24", to bym się zastanawiał nad 24" Roko. Inna sprawa, że mimo krótkiego horyzontu czasowego, nie zdecydowałbym się na wciskanie 24" dziecku, które jest na styk, albo ledwo, ledwo... i jednak kupił 20".
  18. @Piottro1 Wczoraj znalazłem jeszcze jeden ciekawy wątek na reddicie gdzie jakiś IEatKittys pokazuje (z dokładnymi) zdjęciamihttps://imgur.com/a/d8TIPkw) instalację korby GRXa. Użył zestawu adapterów i podkładek od Wheelsfg, gdzie z jednej strony ten adapter jest dosyć gruby, ale potem zmienia nieco koncepcję i się udaje (choć prześwity są rzeczywiście małe). Inna sprawa, że on montuje korbę 1x a nie 2x
  19. HSM

    [Rower 20'] Wybór dla 7latka

    Orbea - nie znalazłem wagi, choć producent ma obszerną dokumentację tech. https://orbea.dash.app/browse/4324a8aa-9fce-4d87-a9b4-cebb7eb0cade?portal=orbea-manuals Superior 8,1 kg Trek 8,89 kg Woom 7,7 kg Wszystko inne jest drugorzędne
  20. @marcesco z tym Tokenem, to oczywiste - dlatego napisałem, że wynalazek z reddita to "abstrakcyjna rzeźba". Na miejscu @Piottro1 podjąłbym jedną próbę z wykorzystaniem jak najwęższych adapterów pod łożyska BB30 - np. tych ich koszt jest niewspółmierny do ewentualnego ryzyka niepowodzenia. Może myślę nieco naiwnie, ale skoro korby GRXa są przystosowane do stosowania suportów PF86 -z szerokością mufy 86,5 mm, to długość osi korby musi pozwalać na jej założenie, kiedy ma się do dyspozycji właśnie tyle miejsca, a przecież suporty PF86 po zamontowaniu są nawet szersze - chociażby o szerokość kołnierzy misek. BB30A-83 w tym Cannondale'u jest pod mufę 83 mm. jak się doda takie minimalistyczne adaptery, to ile wyjdzie...? Być może korbę da się normalnie zamontować i skręcić... Za to problem widzę gdzie indziej. Nawet jak ta korba GRX da się zamontować, to może się okazać, że @Piottro1 polegnie na tym całym cannondale'owkim niesymetrycznym tylnym trójkącie i kombinacjach z offsetem suportu. Być może ta korba poprawnie skręcona w suporcie, będzie haczyła którymś ramieniem o rurki chainstaya...
  21. No po prostu kupić koła pod Cannondale Ai... 🙂 A przy składaniu na zamówienie poinformować składacza, że to będzie jeździło w takiej ramie... Całe szczęście cały offset nie polega na specjalnych piastach czy obręczach (to wszystko jest całkowicie normalne), tylko na doborze długości i naciągu szprych.
  22. Z tym kołem zapewne chodziło o offset - czyli cannondale'owską koncepcję Ai (Asymmetric Integration), gdzie wszystko masz poprzesuwane w osi roweru: mufa suportu jest ułożona asymetrycznie (przesunięta w stronę nienapędową) a także tylne widełki przesuwają piastę w prawo. Efekt jest taki, koła zaplata się dla tego konkretnego układu i użycie ich w innym rowerze wymaga zmiany.
  23. Tutaj masz kogoś, komu się udało: Jednak, z tego co zrozumiałem, wymagało to abstrakcyjnej rzeźby z suportem Tokena, żeby uzyskać szerokość montażową 83 mm zamiast 73 mm, dla których Token te suporty produkuje. To w sumie ciekawe, dlaczego nie skorzystał z innych rozwiązań od razu na 83 mm - np. https://www.bbinfinite.com/products/bb30-83-83mm-road-gravel-mtb-for-30mm-spindle-cranks Można też rozważać użycie samych wkładów redukujących średnicę wewn. łożyska pod oś 24 mm (gdzie same łożyska od BB30 zostają bez zmian) - coś jak tu: https://projectbike.pl/pl/products/adapter-suportu-bb30-na-os-24mm-571.html lub może lepiej coś co nie zwiększa tak szerokości zestawu miski-mufa suportu (np. takie https://www.tiendamtb.com/en/bottom-bracket/1527-bb30-pf30-and-bb386-to-shimano-24mm-adapter.html), żeby się na koniec nie okazało, że po tych wszystkich zabiegach oś korby GRXa okaże się za krótka i nie skręcisz całości. Zresztą tego gościa na reddicie pytają, czy lewe ramię jest dokręcone do końca, a on przyznaje, że trochę brakuje... To wszystko wymaga dokładnego zaplanowania i pomierzenia wszystkich elementów. Teoretycznie korby GRXa powinny dać pasować pod rozstaw 86,5 mm, czyli w taką szerokość zestawu mufa+łożyska+adaptery, powinno się celować. No i do tego dochodzi specyficzny dla Cannondale'a offset. Jest jeszcze opcja przejścia na srama, bo miał zarówno suporty pod BB-30 Ai jak i pasujące do niego korby (oznaczane jako DUB Ai, gdzie długość osi DUB jest większa niż standardowy szosowy DUB a nawet DUB wide przeznaczony dla graweli). Tylko chyba nawet oni wycofują się z tych produktów, bo od ręki da się wyszukać i kupić już tylko najniższego w gamie Apexa DUB Ai, a grupy wyższe nie za bardzo. Internet wyrzuca chociażby Force'a Ai, ale nie za bardzo jest gdzie go kupić.
  24. Gwóźdź, kawałek szkła przebiją każdą oponę. No może taką z mega wkładką antyprzebiciową przy większym pechu. W normalnych warunkach (czyli bez tych gwoździ, szkła) opony szosowe w typie GP5000 wytrzymują naprawdę tyle, ile trzeba. To nie jest tak, że jakiś żwir na drodze od razu spowoduje flaka... Co najwyżej niektóre szosowe opony (zwłaszcza z delikatniejszą mieszanką, która ma kleić się do asfaltu) będą się szybciej zużywały - nie tylko ścierały, ale będą łapać np. pęknięcia i będziesz musiał je wymieniać nie 2 -4 lata, ale np. raz na sezon... tyle. Za bardzo dzielisz włos na czworo. Po prostu spróbuj. Zawsze możesz wrócić do tego, co znasz.
  25. To w sumie jest banalne pytanie... oczywista oczywistość, że idąc w lekkie, zwijane, cienkie opony do szosy nie oczekuje się trwałości czy wytrzymałości na poziomie 720-gramowego drutowego kloca. Choćby marketing dwoił się i troił, to nie zdoła sprawić, że w tych konkretnych aspektach dowolna wyczynowa, czy nawet amatorska (do weekendowego bujania się po drogach) opona szosowa nie zbliży się do pancernego kloca. Takie opony kupujesz bo są szybkie, dobrze się kleją do asfaltu i jesteś gotowy na ich zdecydowanie szybszą wymianę niż opon przeznaczonych do długotrwałego katowania w kiepskich warunkach, gdzie nikt nie dba o wagę, a ważniejsza jest trwałość i odporność na przebicie. To chyba jest oczywiste... Z drugiej strony, jeśli jeździsz na tych 720--gramowych drutówkach, to każda zmiana w obrębie markowych gum (nawet drutowych, nawet w tej samej miejsko-turystycznej kategorii) na nieco lżejsze będzie zauważalna. W tym kontekście przejście na takie Contact Speedy (które też są drutowe, pancerne, ale ważą 500 g a nie 720 g i kosztują niewiele) wydaje się warta eksperymentu. Zwłaszcza, że nie widzę w tych drutowych Vredesteinach niczego nadzwyczajnego. Kojarzą mi się z Marathonami od Schwalbe (też są pancerne, też ludzie przejeżdżają na nich kontynenty - na wyprawach albo nawijając kilometry w drodze do i z pracy, też są w cholerę ciężkie, choć w niektórych wersjach jak Racer już nie tak bardzo). W takiej sytuacji rzucenie linkiem z 28-mm szosową oponą jest jak zmiana paradygmatu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...