Skocz do zawartości

HSM

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    612
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez HSM

  1. Normalna szosa będzie ważyła 7-8 kg, normalny grawel 8-9. To jest punkt wyjścia. Co do zasady jazda nimi powyżej limitu 25 km/godz. będzie nie tylko możliwa, ale nawet przyjemna 🙂 Do dziś pamiętam to wrażenie po posadowieniu się na siodełku niezbyt lekkiej, prymitywnej torówki - po pierwsze - ten rower zaraz się rozpadnie, bo jest jakiś taki delikatny, a po drugie - dwa-trzy ruchy korbą i już nieświadomy jadę 20 km/godz. Jeżeli za punkt wyjścia przyjmujesz rower, który waży w okolicach 14 kg, to musisz coś otrzymać w zamian. Ja po prostu tych plusów nie widzę - nie w przypadku takiego rodzaju roweru... emtb - owszem, elektryczne cargo - jak najbardziej, elektryk miejski, żeby nie spocić się dojeżdżając do pracy - jak najbardziej... Bo po wsadzeniu silnika i baterii do szosy/grawela masz rower, który tym silnikiem rekompensuje dokładnie to, co utraciłeś dokładając do niego ten silnik i baterię. Bez wspomagania nie jedzie jak szosa/grawel, tylko właśnie trochę jak ten Twój cross. A jak masz skorzystać ze wspomagania, to co zyskasz? Prędkość? Nie, bo limit. Zwiększony zasięg? Dyskusyjne, przy tak małej baterii. Pomoc w podjeżdżaniu? Znów, przy tej baterii tylko w bardzo ograniczonym zakresie, jak masz pecha, to jeden parokilometrowy podjazd może ją wyssać do cna. I w sumie to mam gdzieś, kto na tych elektrykach jeździ... starzy czy młodzi, sprawni, czy pozbawieni minimum formy... To jest sprawa tych ludzi. Po prostu przy dzisiejszym stanie technologii wspomaganie w kategorii szosa/grawel - moim zdaniem - nie daje wymiernych zysków, zachowując charakter jazdy tą kategorią rowerów...
  2. Żadna. Po prostu spełnia podane kryteria: grawel z nowym apexem do 10 tys.(w zależności od kursu, będzie się łapał, albo będzie minimalnie ponad limit) -a że go nie było wśród wymienionych, znalezionych rowerów, to podaję... Proste...
  3. Grawel może mniej, ale szosa w 100% kojarzy mi się z lekkością, dynamiką - i to zarówno w wymiarze liczb jak i wrażeń. te rowery są lekkie na wadze i wizualnie w odbiorze... Jak do tego dodasz silnik (nawet taki w piaście) i baterię, to nie ma bata, żeby zachować te podstawowe cechy roweru. Producenci wiedzą, że nie mogą do takiego roweru wsadzić kloca 750 Ah i potężnego silnika, więc ograniczają się do rozmaitych wynalazków jak Mahle, Fazua. Ale nawet z nimi to jest jazda po bandzie, bo rower tyje na potęgę i w sumie godząc się na te kompromisy niewiele się dostaje... Bo przecież to są rowery do pokonywania długich dystansów, nierzadko z pokaźnymi przewyższeniami. A w tych rowerach dla oszczędności wagi i niezepsucia do cna wyglądu roweru, baterie są malutkie (250 Ah), które wystarczą na sensowne wspomaganie na góra jeden, dwa solidne podjazdy. Całą resztę trasy musisz walczyć z ciężkim rowerem z końcówką zasilania... To nie są monstra enduro, gdzie to czy rower waży 20 czy 23 kg. już nie ma znaczenia, a w zamian można wsadzić potężną baterię 750 Ah lub większą... Nawet jak rower będzie miał nowego Boscha SX z baterią 400 Ah, jak nowy Canyon GrizlON, to waga podwaja się w stosunku do zwykłego Grizla, a rower zaczyna przypominać lekkiego mtb... EDYTOWANE: No i dochodzi ten wspomniany przez @kipcior problem limitu wspomagania. Może nie tak bezpośrednio jak on, ale mi też nie widzi się sensowność e-szosy, e-grawela. Jak chcesz korzystać ze wspomagania, to trzymasz się prędkości poniżej limitu, albo gdzieś w okolicach, co przy zasobach baterii kończy ci przygodę baardzo szybko, no i prędkości <=25 km/godz to dla tego typu rowerów turlanie się... Jak jeździsz szybciej, nie korzystasz ze wspomagania... Możesz wtedy oszczędzać prąd na podjazdy (gdzie i tak jesteś raczej wolniejszy), ale to też znaczy, że przez cały pozostały czas walczysz z dodatkowymi kilogramami, co zabija przyjemność z jazdy...
  4. Jak może być apex 11-rzędowy to jeszcze tańszy od polygona jest NS Rag+ 3 z niemieckiej wyprzedaży https://www.bike24.com/cycling/bikes/road-bikes/gravel-bikes?dynamicAttributes[54][419]=419&dynamicAttributes[58][428]=428&sort=price_asc A jak musi być apex 12-rzędowy, to minimalnie ponad 10 tys. będzie jeszcze Specialized Diverge Comp E5 z tego samego źródła https://www.bike24.com/cycling/bikes/road-bikes/gravel-bikes?dynamicAttributes[54][419]=419&dynamicAttributes[58][429]=429&sort=price_asc lub od Hiszpanów https://www.tradeinn.com/bikeinn/pl/specialized-diverge-e5-comp-700-apex-eagle-2024-rower-gravelowy/140415983/p?utm_source=google_products&utm_medium=merchant&id_producte=141433195&country=pl&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMI45ej-vvkhAMV1lSRBR1z2wPwEAQYASABEgI6ZfD_BwE&gclsrc=aw.ds Tylko w tym specu jest Apex Eagle - czyli z kasetą mtb
  5. Tak mi przyszło do głowy, że na konkurencyjnym forum od jakiegoś czasu komentuje się (i ocenia jako dobrą okazję) dumpingową wręcz wyprzedaż w hiszpańskim Bikeinn takich rowerów: https://www.tradeinn.com/bikeinn/pl/specialized-chisel-ht-29-rower-mtb/138267698/p Zupełnie nie orientuję się w mtb. Nie wiem na ile to jest okazja, ale zakładam, że tąpnięcie ceny z katalogowej o połowę, to jest coś. Nie mogę też ocenić komponentów i w ogóle przydatności takiego roweru, do leśnej rekreacji @Niemiec - tu muszą pomóc inni - ale zakładam, że gdyby to było sensowne, to miło wydać 3500 zł na rozpoczęcie przygody zamiast 12000. Ten Chisel ma limit wagowy 136 kg. Sklep jest legitny i wysyła spokojnie do Polski. Promocja jest chyba duża, bo rowery wrzucane są partiami i co jakiś czas ich brakuje...
  6. Padły tu słowa o tym, czy młodemu, zdrowemu człowiekowi wypada iść w stronę elektryka, kontrowane opinią o zbawiennym wpływie takiego roweru na motywowanie użytkownika do wysiłku... Czyli w sumie taki stały standard, jak w wielu tematach o elektrykach 🙂 Ale bez względu na to, czy ktoś uważa, że komuś elektryk już wypada albo jeszcze nie..., to nie da się zaprzeczyć, że akurat przy założonym przez @Niemiec budżecie taki elektryk raczej wypada słabo, bo za 12 tys. masz wypasiony rower bez wspomagania (możesz przebierać w różnych modelach). Jak w tym samym budżecie muszą się jeszcze zmieścić silnik, bateria i sterowanie, to nie ma bata, żeby reszta roweru dalej była równie wypasiona, a i zbiór modeli, z których wybierasz się kurczy. Sam musisz zdecydować, co wolisz... Dobrym przykładem jest ten wymieniony przez Ciebie Scott. Wydasz 12 tys. na rower z 9-rzędowym napędem, na podstawowych hamulcach ze sprężynowym amortyzatorem. Zobacz, za ile byś kupił taki rower bez elektryki... A w dodatku napęd w tym Skocie też nie jest zachęcający. Co z tego, że centralny Bosch, jak z linii Active Plus (55 Nm) z nie za wielką baterią 500 Wh - to jest napęd przez Boscha kierowany do rowerów miejskich, rekreacyjnych, turlania się wokół komina... Zresztą, jak Ci tego typu rower odpowiada, to szukaj nawet za granicą, bo bardzo podobnego w założeniach znajdziesz taniej - np. https://www.bike-discount.de/en/cube-reaction-hybrid-performance-500-metallicbrown-n-orange Tylko, że to cały czas są kompromisy... Może rzeczywiście, rezygnując z silnika, warto rozważyć coś solidnego, z lepszym szpejem, a i tańszego...
  7. Nie ma takie potrzeby ani racjonalnego uzasadnienia - chyba, że Twój rower TT jest wyjątkowy i mieścisz w nim opony szerokie jak balon. Wówczas mógłbyś pomyśleć o komponentach wide, bo taka korba ma wówczas 5 mm dłuższą oś, linia łańcucha zwiększa się z 45 mm do 47,5 mm, zwiększa się też q-factor. i jest więcej miejsca na bardziej rozszerzone chainstaye - czyli jakbyś chciał zbudować rasowego grawela z kapciem 55 mm (nie zapominając o dopasowanej przedniej przerzutce też w wersji wide) 🙂 Suport 86,5 jest jak najbardziej szosowy i pozwala zastosować jak najbardziej szosową korbę nie-wide. Zostanie ci jeszcze miejsce na osi, żeby umieścić tam wymaganą podkładkę po stronie napędowej (s. 6. w https://www.sram.com/globalassets/document-hierarchy/user-manuals/sram-mtb/drivetrain/dub-mtb-and-road-cranksets-and-bottom-brackets-user-manual-eeu.pdf). SRAM oferuje (nie licząc wersji ceramicznych) dwa suporty pod tą mufę: 00.6418.025.000 i 00.6418.016.004 (opisywany jako wide), ale to są dokładnie te same suporty, tylko pierwszy ma w zestawie jedną podkładkę 3 mm, a drugi dwie podkładki (5,5 mm i 2,5 mm), żeby móc zainstalować korbę wide o dłuższej osi, zgodnie ze tabelką z instrukcji.
  8. Czemu ma nie działać? Wymieniłeś aktualne komponenty ze spójnego systemu, to nie będzie problemu, choć są pewne uwagi: ad. 3 Jeżeli korzystasz z kaset 10-33, to równie dobrze wystarczyłaby Ci przerzutka z krótszym wózkiem (obsługująca do 33 zębów), ale niestety w obecnej wersji Force'a (D2) chyba już takich przerzutek nie ma. W poprzedniej wersji Force'a (D1) były oraz ciągle dostępnym Redzie są przerzutki z krótszym wózkiem (ich zaletą jest obsługa - poza 10-28 i 10-33 - także ciasnych kaset do 26 zębów). Przerzutki oznaczone jako 36T obsługują 10-28, 10-33 i 10-36. ad. 4a i 4b Widać, że nie możesz się zdecydować, bo albo masz blaty 50/37, albo 48/35, więc nie wiem, w którą stronę zmierzasz. W dodatku w każdej z tych korb pomiar jest zupełnie inny. Force ma pomiar zintegrowany z blatami (dokładniejszy, dwustronny, a całość jest lżejsza, sztywniejsza i bla bla bla, ale jak wyrzucasz zajechany blat, to chyba wyrzucasz całość razem z pomiarem). Rival ma pomiar zintegrowany z osią (jednostronny, chyba mniej dokładny - nie mam doświadczeń z pomiarami - ale za to do korby mocujesz zwykłe zębatki direct mount - jakie chcesz: Reda, Force'a, Rivala i jak je wymieniasz, to nie ma to wpływu na pomiar). Zresztą do Force'a też jest taka wersja pomiaru (jednostronna, zintegrowana z osią), ale chyba nie występuje jako gotowy komplet do sprzedaży, tylko jako upgrade https://www.sram.com/en/sram/models/pm-frc-assy-d2 ewentualnie jako zestaw z jednym blatem https://www.bike-discount.de/en/sram-force-axs-dub-powermeter-1x12-speed-crank-40t gdzie trzeba by dokupić podwójny blat. Chyba w SRAMie zakładają, że z Forcem będą jeździć zawodnicy równie majętni co z Redem i domyślnie oferuje się im raczej to rozwiązanie w pełni zintegrowanego pomiaru/pająka i blatów. Możesz też zrezygnować z korby z pomiarem w osi (Rival, Force) i wcale nie kupować tych blatów integrowanych z pomiarem (Force, Red) - tylko do zwykłej korby kupić pająk z pomiarem https://www.sram.com/en/sram/models/pm-axs-spdr-d1 i do niego dokręcać osobno blat duży i mały... tak długo jak SRAM będzie oferował swoje blaty w BCD 107 mm , choć jak widać, bardzo chce iść w stronę pełnej integracji i montażu blatów direct mount. ad. 6 Jeżeli przechodzisz ze 105, to zakładam, że chcesz w tym rowerze zostawić dotychczasowe hamulce i klamki tri, bo nic nie piszesz o klamkomanetkach SRAMa. Tymczasem w instrukcji do tych bezprzewodowych blipów https://www.sram.com/globalassets/document-hierarchy/user-manuals/sram-road/electronic/wireless-blips-user-manual-eeu.pdf stoi jak byk, że Manetki Wireless Blip nie mogą zostać sparowane z systemem AXS bez modułów sterujących AXS (AXS Shift Brake Controls, BlipBox lub VukaShift). Czyli przynajmniej na etapie parowania musisz te klamkomanetki mieć, albo przeznaczony dla rowerów tri moduł sterujący BlipBox. Chyba że się coś zmieniło i jedynie nie zaktualizowano instrukcji. No i pamiętaj, że te bezprzewodowe blipy to takie jednorazówki. Po wyczerpaniu baterii kupujesz nowe...
  9. @Ensa Być może te uwagi powyżej wynikają z pewnej niespójności w Twoim pytaniu. Nie sądzę, by komuś tu chodziło o jakąś złośliwość czy uszczypliwość. Wydaje mi się, że jesteś zagubiona na dwa sposoby: 1. piszesz o rowerze do jazdy po mieście, w dodatku mąż wspomina o błotnikach - co w sumie bardzo sensowne, jak się chce np. wykorzystywać rower do codziennej komunikacji, dojazdów do pracy. Od razu mam przed oczami jakiegoś elektrycznego trekinga lub rower, który będzie określany mianem urban/hybrid. Tylko, że zaraz później piszesz o jeździe po lesie, kołach 29", a to stawia mi przed oczami jakiegoś rasowego twenrynajnera. Tyle że to są dwa różne rodzaje rowerów. Musisz się zdecydować, do czego przede wszystkim będzie wykorzystywana ta maszyna. 2. piszesz o nowym napędzie Boscha SX i dobrze, bo trend lżejszych silników (zwłaszcza do rowerów mniej obciążanych) wydaje się sensowny i to stawia dyskusję na pewnym poziomie odniesienia: rowery z firmowym (Bosch/Shimano) silnikiem centralnym, baterią w ramie, a nie gdzieś doczepioną do ramy. A jednocześnie pada kwota 10 tys. Tylko, że to nierealne, bo ten SX jest zupełną nowością i rowery z tym napędem (KTM Macina, Riese & Müller Culture, Cannondale Tesoro Neo Carbon) to jest poziom cenowy raczej 5 tys. ale euro. Nawet jak zmienisz oczekiwania co do silnika i poszukasz modeli na wcześniejszych silnikach ze stajni Boscha czy Shimano, to cena zjedzie w dół, ale to dalej będą raczej okolice 3 tys. euro. Tańsze rowery będą kompromisem - albo co do marki (co nie jest takie głupie - np. Decathlon ma górskie Rockridery z silnikami chyba Brose i bateriami w ramie za12-15 tys. zł), albo komponentów lub koncepcji elektryka (silnik Bafanga, bateria doczepiana do ramy a nie schowana lub w najtańszych propozycjach silnik w piaście). Zgadzam się też z kolegą wyżej, że w sumie jesteś "łatwym celem" dla sprzedawców, bo nie do końca wiesz, jaki miałby być ten rower oraz nie łapiesz tych niuansów. czy dana konstrukcja to jest coś współczesnego, czy też koncepcja danego roweru trąci nieco myszką...
  10. HSM

    [Piasta] Shimano Nexus

    Przyszło mi jeszcze do głowy, że gdzieś - w kontekście użytkowania tego typu piast (3 biegi, mała rozpiętość przełożeń) - przeczytałem poradę wziętą od Sheldona Browna, żeby planować przełożenia dla normalnej jazdy na biegu trzecim, a pozostałe niższe biegi traktować jako swoistą rezerwę na ruszanie spod świateł, czy jazdę pod górkę. W przypadku tego Nexusa - kierując się powyższą zasadą - mógłbyś przyjąć wyjściowe przełożenie np. 48/21 (2,29, co teoretycznie nie mieści się w specyfikacji, ale ta specyfikacja poleca bardzo podobną kombinację 41/18, która jest jeszcze bardziej miękka - 2,28), a to pozwala mieć w miarę normalne, "przelotowe" prędkości(na wyższym biegu to da przełożenie 3,10, gdzie przy kadencji 80 osiągasz ponad 32 km/godz.) i jednocześnie masz do dyspozycji lżejsze biegi (2,29 gdzie przy tej samej kadencji turlasz się ponad 23 km/godz. oraz 1,67 na te najcięższe przypadki).
  11. HSM

    [Piasta] Shimano Nexus

    Cóż... input ratio nie jest czymś, do czego przykłada się specjalnie istotną uwagę, zwłaszcza że mówimy o komponencie naprawdę tanim, więc ludzie jeżdżą z różnymi kombinacjami i w internecie spokojnie znajdziesz zapewnienia, że przełożenie 2.0 jest w porządku. To nie jest Rohloff, którego zaleceń będziesz się trzymał, pamiętając, ile kosztuje ta piasta. Jednak nie da się uciec przed faktami - https://si.shimano.com/en/pdfs/dm/SG0005/DM-SG0005-05-ENG.pdf na stronie 6. masz wyraźnie: It is recommended that the front chainring be set so that the gear ratio is about 2.3 (3R40 / 3R45 / 3D55 / 3C41) or 2.6 (3R75). Example In the case of 2.3: F41T to R18T, F42T to R18T In the case of 2.6: F41T to R16T, F42T to R16T To, czy będziesz się trzymał tych zaleceń, zależy wyłącznie od Ciebie. W sumie w razie uszkodzenia piasty większym kosztem może się okazać przeplatanie koła niż sam Nexus :-). Z tym momentem pod górkę, to oczywiście dobrze łapiesz zależność, ale z drugiej strony input ratio dotyczy wyłącznie biegu neutralnego, właśnie po to żeby nie komplikować zagadnienia i nie zmuszać użytkownika do ekwilibrysttycznych obliczeń. Jeżeli producent podaje bezpieczne input ratio dla biegu x1 to zakłada się, że piasta zniesie odpowiednio duży zakres sił/momentów (oczywiście w granicach rozsądku, a czasem w granicach opisanych w specyfikacji, choć w nexusie chyba nie znajdziesz tych wartości) zarówno na tym biegu 1x jak i x0,73 oraz x1,36. Nie, nexus to nie jest narzędzie do górskiej wyrypy... Jak pisałem wcześniej, to tania i w sumie solidna przez swoją toporność piasta do miasta. Tylko nie wiem, jak Ty definiujesz te pagórki, bo wspomniane przez Ciebie podjazdy 15-16% to już chyba są konkretne górki... Jak widzę takie wartości, to raczej moje myśli idą w stronę napędu, gdzie rozpiętość przełożeń będzie większa niż w tym nexusie. Z drugiej strony wspominasz o okazjonalnym użyciu i tu nawet w na jakichś pagórkach (tylko takich prawdziwych pagórkach a nie ściankach) i to na niekoniecznie wspaniałej nawierzchni ten nexus powinien po prostu działać. Jak jeździsz i gdzie chcesz jeździć tym rowerem -wiesz Ty. Gdybym miał dostępnego taniego nexusa, to bym się pewnie zdecydował, zwłaszcza, że to dobrze się wpisuje w prostotę roweru, który opisałeś na początku - chociażby żeby się przekonać, czy to się sprawdzi...
  12. HSM

    [Piasta] Shimano Nexus

    Nexus jest jest w sumie toporną, ale przez to niezwykle żywotną piastą i w ogóle bym się nie przejmował uszczelnieniem łożysk, cokolwiek masz na myśli, bo to są woły robocze całkiem znośnie radzące sobie w tak niewdzięcznych zastosowaniach jak chociażby rowery miejskie/publiczne. Na pewno nie zabije jej jazda po mokrej drodze. Gdyby tak było, jak piszesz, to tysiące takich rowerów zamiast stać pod chmurką i czekać na wypożyczenie tylko by wypatrywało serwisu... Twoim zmartwieniem może być przyjęte za niskie input ratio. Manual mówi, że w zależności od wersji powinno to być nie mniej niż 2,3 lub 2,6. Zestaw 42/22 daje 1,91 (na najniższym biegu x0,73 to daje 1,39, na najwyższym x1,36 to daje 2,59 ). Jazda z input ratio poniżej minimum może sprawdzać się znakomicie przez lata, ale to zawsze jest wbrew specyfikacji, a jeśli chcesz "depnąc", to tym bardziej bym się jej trzymał.. Żeby trzymać się specyfikacji, musiałbyś przyjąć np. zestaw 42/17 (2,47, co daje na pozostałych biegach 1,8 i 3,36) lub 49/21 (2,33, co daje na pozostałych biegach 1,7 i 3,,17).
  13. Jeden z was pisze o aluminiowych wersjach tych rowerów (Nuroad, Nulane), gdzie rzeczywiście ramy są różne (Nulane jest wyraźnie dłuższy o te ~2,5 cm w mniejszych rozmiarach, co nie przeszkadza przy prostej kierownicy, zresztą nawet dają do niego dłuższe mostki niż w najmniejszych rozmiarach Nuroada; no i ma w mniejszych rozmiarach ~2,5 cm dłuższą główkę). Drugi zaś o karbonowym C.62, gdzie żadnych różnic w ramach nie ma... Inna sprawa, że łatwiej jest wrzucić prostą kierownicę do krótszej ramy projektowanej pod baranek (bo zasięg można wydłużyć mostkiem) niż odwrotnie (gdzie w długiej ramie dorzucenie zwiększonego zasięgu baranka może skończyć się kompletnym niedopasowaniem roweru). To wszystko oczywiście przy założeniu, że wyjściowo rozmiar ramy został właściwie dobrany pod użytkownika, a nie od czapy...
  14. Pod BSA 68 mm masz od SRAMa w sumie jeden suport (nie licząc jego odmiany z ceramicznymi łożyskami) 00.6418.015.000 (jest też wersja 00.6418.015.004, która w zasadzie jest dokładnie tym samym suportem, tylko zawiera inne podkładki - zamiast 2x2,5 mm jest 1x2,5 mm i 1x5,5 mm do zamontowania korby grawelowej - u SRAMa opisywanej "Wide", która ma po prostu dłuższą oś, większe q factor i i większą linię łańcucha, ale podkładki są też sprzedawane osobno, więc nie ma problemu, żeby te suporty nie stosować wymiennie) - zobacz np. tu : https://www.rosebikes.pl/sram-dubtm-bsa-bottom-bracket-cups-mtb-road-73-mm-road-wide-2668867?article_size=BSA%2F68-73mm Może te suporty SRAMa nie grzeszą specjalnie wytrzymałością czy nie mają efektu wow!, ale za to są w miarę tanie. Wszystko inne, co najdziesz pod BSA 68 mm i oś DUB, będzie najprawdopodobniej droższe... Co do korby - dwurzędowe korby AXS - w tym ta 46/33 (ale już nie korby Wide 43/30) - są przeznaczone do pracy z kasetą do 10-36 i przerzutką tylną ogarniającą ten zakres (nie wiem, czy SRAM dalej - jak w czasach wprowadzenia Reda AXS i pierwszego Force'a AXS dalej sprzedaje dwie wersje tylnej przerzutki - do 33 i do 36 zębów - ale chyba, w Rivalu jest tylko ta druga)
  15. nowe stery muszą być pod posiadany widelec - czyli muszą się zgadzać: -średnica rury sterowej - zapewne u Max40 ma widelec 1", choć były też gwintowane widelce 1 i 1/8", ale myślałem, że dawno słuch po nich zaginął, choć - jak widać, co dla mnie jest zupełnym zaskoczeniem - stery gwintowane pod rurę 1 1/8" są bezproblemowo dostępne. -średnica osadzenia dolnej bieżni: jak pisał marvelo - dwa standardy ISO/włoski/Campagnollo 26,4 mm oraz JIS/japoński 27 mm -no i na koniec wielkość stack height - czyli wysokość sterów po osadzeniu w główce (producenci podają różnie - osobno dla dla dolnego i górnego łożyska lub łącznie dla całości). Nowe stery nie mogą mieć większego stack height niż stare, bo nie da się dokręcić kontry (zabraknie rury sterowej), albo ilość zwojów gwintu wystających znad takich za wysokich sterów będzie za mała, żeby uznać to za poprawne skręcenie sterów. Z kolei jak nowe stery maja za mały stack height, to da się je założyć, ale będzie wymagana podkładka odpowiedniej wysokości.
  16. www.sportpoint.pl - raczej nie polecam zamówienie na zapasowe piny do skuwacza do łańcucha (w sklepie nawet w promocyjnej cenie) - czyli drobiazgi, więc zamówienie zwiększone o inne narzędzia, żeby nie płacić bez sensu za przesyłkę. Dwa zgrzyty: 1. chwalą się darmową dostawą od 160 zł (Orlen Paczka) - niestety w trakcie składania zamówienia magicznie ta opcja dostawy się nie pojawia, za to jest paczkomat, gdzie próg darmowej dostawy jest dwukrotnie wyższy. Zamówienie soatało wysłane w firmowej tekturowej kopercie GLSa, której wielkość nie uzasadniała jakichś ograniczeń w dostępnych opcjach przesyłki; 2. zamówienie bez słowa sklepu okrojone o te nieszczęsne piny do skuwacza. Po otwarciu przesyłki okazuje się, że nie ma w niej wszystkiego, co zamówiłem. Załączony paragon nie zawiera tej pozycji i opiewa na kwotę niższą niż zamówienie (ciągle widoczne w całości na koncie w sklepie). Jednocześnie piny stają się niedostępne w ofercie sklepu... Ostatecznie na moje konto wraca kwota będąca różnicą między wartością zamówienia a wystawionym paragonem, ale ogromny niesmak z mojej strony pozostaje, bo po pierwsze wszystko to odbywa się bez słowa wyjaśnienia, a poza tym wiedząc, że nie mają tych pinów, nic bym u nich nie zamawiał i nie ponosił dodatkowych kosztów przesyłki...
  17. @marcesco Nie do końca rozumiem..., ale tam nie ma zewnętrznych łożysk. To jest BB30, gdzie bezpośrednio w ramę wprasowuje się łożyska (od wewnątrz ramy, między łożysko o ramę wchodzi jeszcze tylko pierścień, który widać na 3. zdjęciu). Tam nie ma z założenia żadnej plastikowej tulei wewnątrz mufy suportu, między łożyskami. A to, co widzisz na zewnątrz, to są proste adaptery wciśnięte w łożysko, żeby zmniejszyć średnicę wewnętrzną z 30 mm na 24 mm pod oś korby GRXa... Chyba, ze chodziło Ci o coś innego... Oczywiście zdarzają się suporty BB30 (lub konwertujące BB30 ma coś innego), gdzie łożyska połączone są wewn. tuleją, ale to jest coś ekstra - np. wtedy, kiedy taka tuleja jest skręcana, żeby zwiększyć sztywność całości i "zapobiec" skrzypieniu. Tylko standard, taka suportowa normalność dla BB30 to jest suport składający się w zasadzie z samych łożysk...bez jakichś dodatków.
  18. No i to jest rzeczowy, wartościowy wpis na forum. Dużo sensownych zdjęć, które ewentualnym zainteresowanym powiedzą więcej niż słowne gdybanie... popieram! W sumie te prześwity wyszły lepiej niż się spodziewałem (albo to tak wygląda na zdjęciach), tylko ten mały blat jest strasznie blisko ramy... Tych ostatnich zdjęć do końca nie ogarniam, ale jeśli obawiasz się, że przedniej przerzutce może zabraknąć zasięgu, to z GRXem może być lepiej, bo linia łańcucha w tej grupie jest nieco większa niż w szosowych, więc przednia przerzutka GRXa musi mieć większy zasięg... Ale w sumie to i tak nie będziesz miał pewności jak ten napęd działa, póki nie zmontujesz całości i nie sprawdzisz w użyciu.
  19. Z tą niską wagą bym się nie rozpędzał... W opisie allegro ma 9,5 kg, w specyfikacji poniżej tego opisu już 9,8 kg, na polskiej stronie producenta/dystrybutora https://www.amuletbikes.pl/pl/k/rowery-dzieciece-24 9,6/9,4 kg w zależności gdzie się spojrzy... Na zdjęciach rama wydaje się dłuższa od chociażby Wooma 5, tylko to trudno porównać, bo o ile Woom podaje szczątkową geometrię (górna rura poziomo 515 mm, to amuletbikes już nie i nie ma jak porównać. To trochę wygląda na rower na większe dziecko niż 24" Woom 5 (przy czym Woom jest opisywany dla 125-145 cm, a ten amulet na 115-135 cm). Spójrz, że Woomie dla tego rozmiaru korba jest w rozmiarze 130 mm, a w amulet 152 mm. Kompletnie nie rozumiem... Jak Ci odpowiada, zobacz, że na stronie dystrybutora cena jest niższa niż na allegro... Tu już uczciwsza waga, bo w zależności gdzie spojrzysz 8,60/8,90 kg - czyli na poziomie wooma 5. Tylko znów zero szczegółów geometrii, wymiarów. Wydaje się większy niż Woom, bo mimo że przeznaczono go na wzrost 125-140 cm (jak Wooma), to wiekowo jest to od 10-12 lat (a nie 7-11). Nie ma jak porównać...
  20. Surly Ogre spełnia chyba wszystkie warunki - opony 27,5" x 3" (z błotnikami nieco mniej), solida stalowa konstrukcja, mnóstwo punktów montażowych, zewnętrzne prowadzenie linek, sztywne osie. Tylko, że nie jest tani, bo nowy frameset to ponad 800 EUR (da się znaleźć o 100 EUR w wybranych rozmiarach).
  21. Jaka szerokość kierownicy i co to dla Ciebie jest krótki reach...? PRO PLT Ergo Carbon w najmniejszych rozmiarach ma reach 68 mm, od 40 cm już 73 mm, a od 44 cm 78 mm Zipp SL-70 Aero ma reach 70 mm (ja nazwa wskazuje) chyba w całej rozmiarówce: Generalnie reach 70 mm nie jest jakoś trudno osiągalny i można znaleźć nawet tanie aluminiowe kierownice coś koło tego: https://www.bike-components.de/en/LEVELNINE/Aero-31-8-Handlebars-p91962/ Reach poniżej 70 to juz większe wyzwanie. Kierownice z flarą (z grawelowym piętnem) zazwyczaj mają mniejszy reach a także mniejszy drop, ale tam raczej trudniej znaleźć takie 100% aero...
  22. HSM

    [Rower 20'] Wybór dla 7latka

    Są jeszcze polekie Roko Bikes. 20" https://roko.bike/pl/product/rokobike-20 jest tylko ciut cięższa niż Woom 4, a ta waga bierze się chyba z tych tarczowych hamulców. Choć z drugiej strony nie wiem, czy tarcze w takim rowerze mają sens. No i rower jest droższy niż Woom. Natomiast, jak autor rozważa już 24", to bym się zastanawiał nad 24" Roko. Inna sprawa, że mimo krótkiego horyzontu czasowego, nie zdecydowałbym się na wciskanie 24" dziecku, które jest na styk, albo ledwo, ledwo... i jednak kupił 20".
  23. @Piottro1 Wczoraj znalazłem jeszcze jeden ciekawy wątek na reddicie gdzie jakiś IEatKittys pokazuje (z dokładnymi) zdjęciamihttps://imgur.com/a/d8TIPkw) instalację korby GRXa. Użył zestawu adapterów i podkładek od Wheelsfg, gdzie z jednej strony ten adapter jest dosyć gruby, ale potem zmienia nieco koncepcję i się udaje (choć prześwity są rzeczywiście małe). Inna sprawa, że on montuje korbę 1x a nie 2x
  24. HSM

    [Rower 20'] Wybór dla 7latka

    Orbea - nie znalazłem wagi, choć producent ma obszerną dokumentację tech. https://orbea.dash.app/browse/4324a8aa-9fce-4d87-a9b4-cebb7eb0cade?portal=orbea-manuals Superior 8,1 kg Trek 8,89 kg Woom 7,7 kg Wszystko inne jest drugorzędne
  25. @marcesco z tym Tokenem, to oczywiste - dlatego napisałem, że wynalazek z reddita to "abstrakcyjna rzeźba". Na miejscu @Piottro1 podjąłbym jedną próbę z wykorzystaniem jak najwęższych adapterów pod łożyska BB30 - np. tych ich koszt jest niewspółmierny do ewentualnego ryzyka niepowodzenia. Może myślę nieco naiwnie, ale skoro korby GRXa są przystosowane do stosowania suportów PF86 -z szerokością mufy 86,5 mm, to długość osi korby musi pozwalać na jej założenie, kiedy ma się do dyspozycji właśnie tyle miejsca, a przecież suporty PF86 po zamontowaniu są nawet szersze - chociażby o szerokość kołnierzy misek. BB30A-83 w tym Cannondale'u jest pod mufę 83 mm. jak się doda takie minimalistyczne adaptery, to ile wyjdzie...? Być może korbę da się normalnie zamontować i skręcić... Za to problem widzę gdzie indziej. Nawet jak ta korba GRX da się zamontować, to może się okazać, że @Piottro1 polegnie na tym całym cannondale'owkim niesymetrycznym tylnym trójkącie i kombinacjach z offsetem suportu. Być może ta korba poprawnie skręcona w suporcie, będzie haczyła którymś ramieniem o rurki chainstaya...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...