Skocz do zawartości

karolb

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez karolb

  1. ten set z karbonowym widelcem jest śmiesznie tani, jest to jakaś opcja rezerwowa. Można uzbroić a za pare lat jakby się udało dokupić większą rame wszystko znowu przełożyć A w międzyczasei spróbuje dzwonić się z tym MYLCiem XS i zabrać małego na przymiarke chyba że jeszcze coś innego podrzucicie do sprawdzenia
  2. ten yari 2.1 niby spełniał wymagania i był w dobrej cenie, ale jak zadałem pytania przez OLX to zamiats odpowiedz ogłoszenie znikło podrzucicie jeszcze jakieś propozycje?
  3. Forumowicze pomóżcie, tatuś upolował sobie w tym roku swojego gravelka, więc mój nieodzowny towarzysz podróży który jest przy kasie (jak to po komuni) szykuje się do zakupów... dla kogo szukamy : zawodnik jest wyrośniety jak na swój wiek - ma 152cm, przekrok 72cm (na bosaka, w butach SPD dojdzie ze 2cm). Dotychczas ujeżdżał amulet youngster 27,5 (czyli koło 27,5, rama MTB, sztywny wideł i oponki terra trail 42c) i bez większych problem zrobił ze mną w zeszłym roku kilka tras powyżej 100km. Budowa ciała w sam raz, żaden chuderlak ani grubasek, są chęci do jazdy i moc w łydzie Szukamy czegoś co się nada na powyższe parametry lub powiedzmy z niewielkim zapasem, pewnie na jesień dojdzie znowu pare centymetrów bo rośnie jak szalony. Budżet ograniczony bo nie czarujmy się rower starczy pewnie na 2 max 3 lata, a zawsze istnieje ryzyko że kiedyś gdzieś zniknie dlatego nie chciałbym przesadzać z wydatkami. Może być nowy, powystawowy, używany - nie ma wielkiego znaczenia. Dla nas rower jest do jeżdżenia nie do oglądania. Moge nawet kupić sam frameset i go samodzielnie uzbroić Jakie mamy wymogi: rame w wielkości na niego na kołach 27,5 lub najlepiej 28 prześwit na opony min 45mm, najlepiej 47 lub 50mm napęd z jednym blatem min 1x10 (szanujmy się... Advent X z tym wąsem w manetce też odpada bo nie da się na to patrzeć) jakby udało się trafić na hydrauliczne hamulce to duży plus do kupienia / obejrzenia w okolicy 100km ode mnie (64-200 Wolsztyn). Nie kupie nic w ciemno bez przymiarki Syn nie chce przerzutki z przodu, więc Felt Broam 60 odpada.... byłoby tanio i by pasowało. Najchętniej kupiłbym sam frameset i go uzbroił. Pytanie skąd wziąć pewną ramę nie za miliony monet w odpowiednim rozmiarze. Z gotowych rowerów znalazłem jeszcze MYLC AL za 4,5k ale przez to dziwną geometrię jakoś nie jestem przekonany Radźcie Panie i Panowie, temat myślę ciekawy
  4. ja to jestem debil.... żeby nie wpaść na tak proste rozwiązanie, nawet pędzelka i mydlin nie potrzebowałem mam duży pojemink z wodą, zdjąłem koło i zanurzyłem (Wiadomo że ośki nie mocze tylko obwód koła na raty) nie leci ani z wentyla, ani z otworów na szprychy, ani z łączenia obręczy za to pięknie "przecieka" na boku na tej beżowej części opony, najbardziej z jej "łączenia" ze stopką (ale widać że to z gumy a nie spod obręczy). W różnych miejscach, w jednych mniej w drugich więcej. Przypomne tylko że koło ma już zrobione ze 100km na rowerze i 1,5 tygodnia, więc mleko powinno to już dawno uszczelnić. O co kaman? Czy może mam lewe mleczko stansa? A jest coraz gorzej od wczoraj przez 24h zeszło z 3 do 1 bara
  5. ciężko mi uwierzyć że się nie da, nie należę do ludzi którze się łatwo poddają niemniej nadal mam z tym problemy i nie wiem czemu kupiona taśma Stans 27mm, założona, oczywiście otwór na wentyl gorącym gwoździem, potem dętka na 24h żeby taśme docisnąć do obręczy. 80ml mleka. I po pierwszych trzech dniach zeszło z 2,5 do 1 bara. W sumie nie ma dramatu myśle, z czasem może się uszczelni. Potem trasa 80km i i po dwóch dniach znowu dopompowania. Teraz jest coraz gorzej. W czwartek nabite 3 bary, rower stał cały czas i do dzisiaj (niedziela) flaczek......... Co jeszcze możę był nie halo. Wiem że ludzie robią TL na tych obręczach dlaczego mi się nie udaje?
  6. Dziękuje za sporo podpowiedzi Też taką możliwość brałem pod uwagę. W sumie łącząc z innymi uwagami spróbuje z szerszą taśmą np 28mm żeby faktycznie zakryć nią cały dolny profil opony a nawet lekko najść na boki. Choć wydaje mi się że robiąc 2 obroty taśmą naokoło raz do lewej raz do prawej to wychodzi na to samo? Ale koszt mały więc spróbuje z jakąś firmową szerszą taśmą Nie mam pojęcia. Rower jest tani to pewnie nic szałowego tam nie siedzi, ja się ciesze i tak z fajnej szerokości 25mm wewn. Ale co takiego magicznego jest w obręczy TLR czego nie ma w zwykłej? Opona wskakuje na swoje miejsce jak Rumun do MOPSu, cały spód niby załatwia taśma - co tam może być nie tak? Podobno inni użytkownicy tego roweru robili Tubeless nawet na fabrycznych drutowych gumach - podobno i wg fanapage krossa na ryjoksiążce... Opis obręczy to tylko Kross 622x25. Mają mały otwór na wentyl od pressta a w taśmie otwór robiłem rozgrzanym gwoździem
  7. Panowie pomocy tldr: już 3 razy zakładałem opone i za kazdym razem lipa... a teraz wersja dłuższa rower prawie każdy rozbiore do śrubek i złoże; opony nawet oporne zmienie na poboczu, ale tubelessa jeszcze nie próbowałem bo zawsze jeździłem na większym ciśnieniu i węższej oponie... Teraz nowy zakup - gravelek i myśle sobie: spróbujemy szerzej i na niższym ciśnieniu - i komfort mnie kupił... (a przede wszystkim zaskakująca sprawność w cięższym terenie) Konfiguracja: Esker 4.0 grx z tego roku na obręczach krossa 25mm i MIchelin Power Adventure 700x48. Akcesoria: mleczko Stans i do tego chińska myśl techniczna w postaci taśmy ZTTO 25mm i zaworów też ZTTO i Buckloss Podejście pierwsze - Przyklejam jedną warstwe taśmy i już widzę że coś nie idzie tak jak powinno - taśma jest dość sztywna i nie bardzo chce się przykleić do tej wklęsłej wewnętrznej części obręczy. Oczywiście obręcz odtłuszczona. Ale spoko, nie zrażamy się, dokończam tą jedną warstwę, dociskam paluchem ale mam wrażenie jakby się zaraz miała przedziurawić przy otworach na szprychy... Wentyl dokręcam ile dam rade palcami. Zakładam opone na próbe, pompie, uszczelnia się bez problemu (kompresor). Spuszczam powietrze, odchylam rant, nalewam mleka, pompie powietrze, oponka elegancko wskoczyła na miejsce. WIęc kręce, trzącham, telepie i nawet robie 10 kilosów przejażdżki żeby się to mleczko ładnie rozprowadziło.. No i jednak pomału schodzi. na drugi dzień mam już 1,5 zamiast 2,5 bara, po dobiciu kolejny dzień to samo Więc druga próba, tym razem zamiast taśmy ZTTO daje dwie warstwy zwykłej taśmy izolacyjnej czarnej, jedna do lewej krawędzi druga do prawej tak że w śordku obręczy są dwie pełne werstwy. Znowu zakładam, zalewam, pompie, rozprowadzam i odkładam na noc. Rano laciek zero powietrza..... Wkurzony dobijam do 3 bar i słyszę że coś syczy prze wyentylu. To dokręcam - dalej syczy. to ja mocniej - dalej syczy ale mniej, no to bierzemy juz kluczyk i jedziemy do oporu - i tu już poszło ostro bo już z każdego otworu na nypel czułem że uchodzi a na monometrze znikało w oczach. Myślałem że pewnie taśma izloacyjna która była miękka przerwała się gdzies przy otworze na nypel ale jak odklejałem ją z tego koła to nie widziałem nigdzie mleka pod taśmą na obręczy....... i po tym dokręcaniu na siłe miałem problem z wyjęciem tego zaworu, poszedł na straty, kolejna próba na bucklosie Próba trzecia - dwie werstwy taśmy ZTTO, potem 24 h z założoną dętka i oponą nibite na 4 bary żeby docisnęły taśme. jak spuszczałem powietrze to słyszałem jak taśma wraca z tej wewnętrznej obręczy. Niemniejj po oględzinach wyglądało to wszystko dobrze i taśma była ładna ciągła, możesz gdzieś druga taśma nie dociskała dobrze do pierwszej ale wyglądało to wszystko na szczelne (zresztą też jak za pierwszym razem). Dalej mleko, nabić, rozporwadzić i ........... nadal schodzi choć bardzo pomału z 2,5 na półtora bara potrzebuje 2 dni. Nie wiem jak w trasie bo byłem cały tydzień chory i rower stoi w warsztacie. Co mi jest najbardzie podejrzane to to mleko: jak próbowałem te kilka razy i musiałem rozebrać zamleczoną oponę (zbierałem większość strzykawką i tylko dodawałem trochę nowego do całkowitej ilości). To mleko wcale nie zasycha - zero. Możesz krople tego mleka dać na blat i po kilku godzinach nadal jest płynem. Raz opona zdjęta po mleku, odessałem zniej większość i zostawiłem powieszoną tak na 24h brudną od mleka to praktycznie większość tych małych kropelek po obwodzie pozostała płynna. CO jest!? - tak powinno być? Czy to możliwe że trafiłem trefne mleko STANSa? Czy jednak taśma za wąska ale w sumie to zostaje może milimetr przy jednej warstwie na szerokości, przy dwóch można to całkiem zniwelować. Niby powinna być milimetr-dwa szersza od wewnętrznej części obrećzy i ja wziąłem ten sam wymiar Co jeszcze mogłem zrobić nie tak?
  8. szukam taniej korby na kwadrat 1x z zębatką NW 32T (pod 9rzędów jeżeli ma znaczenie). od biedy może być 30 lub 34T ale 32 byłoby w punkt. A już osłona łańcucha w ogóle byłoby petarda - to do tuningu starego trekkinga. Ktoś coś poleci od dalekowschodnich majfrendów?
  9. nikt nie miał żadnej propozycji ale dam znać na czym stanęło małym kosztem (360zł) wjechała kaseta hg-500/11-34, przerzutka i maneta trekkingowej deorki i łańcuch kmc x10. Korba i przednia przerzutka została bez zmian Straty - minilanie twardsze najlżejsze przełożenia, wcześniej było 30/36 teraz jest 30/34 zyski - ciaśniejsze stopniowanie kasety tam gdzie potzrebuje czyli w zakresie 17-23 zęby. Wcześniej miałem 17-20-23 teraz jest 17-19-21-23 czyli to dodatkowe przełożenie wpadło dokłądnie tam gdzie było potrzebne. No i dużo lepsza jest praca deorki niż tego porzedniego alivio Nie poszedłem w Cues bo póki co nie ma małych kaset więc stopniwanie ich jest niezbyt ciasne, nie zyskałbym nic na czy mi zależało. I miałem obawy czy 11rzędowy napęd da się wcisnąć na ten bębenek w piaście TX-505, a zysk byłby niewielki bo tak naprawde zyskałbym koronke 12 której kompletnie nie używam. Dla mnie kasety mogłyby się zaczynać od 14/15 zębów
  10. Panowie, potrzebuje porady w sumie chyba z potrzeby pomajsterkowania przy rowerze, bo dawno już nic ciekawego nie dokupiłem chciałbym zmienić napęd. W tej chwili jest korba MT210 Hollowtech 46/30 (dla mnie ok) + kaseta 11-36. Zakers przełożeń jest dla mnie ok jeżeli chodzi o lekkie, natomiast twarde - w ogóle nie wykorzystuje przełożeń 8-9 czyli zębatek 11 i 13 zębów - po prostu nie mam na tyle pary żeby jeździć z takimi prędkościami. Ważę 100kg więc napęd troche dostaje w tyłek podczas ekploatacji. Jeżdze głównie po płaskim ale lubie zjechać z utwardzonych dróg do lasu więc tam i na większych podjazdach przydaje się to przełożenie 30/36 i takie jest ok jako skrajne, lżejszego nie potrzebuje. Rocznie robie 5000km, połowe do pracy i w koło domu, połowe na wypadach całodziennych po ok. 100-200km Rzecz która najbardziej mnie wkurza w tym napędzie - duże rozpiętości między przełożeniami. Chciałbym uzyskać ciaśniejsze upakowanie kasety. Teraz przy korbie 46 najczęściej używam 17 i 20 zębów z tyłu, i ta różnica miedzy nimi mi tak średnio pasuje - nie moge wstrzelić się w idealną kadencje. Kaset 11-36 10 i 11 rzędowe najczęsciej w tym przedziale nie mają ciaśniejszego stopnowania, tylko na dole 11-12-13-14-15 gdzie bardzo rzadko tego używam więc taka zmiana nie ma sensu. Jak uzyskać zamierzony efekt: Nigdzie nie znalazłem kaset 9,10,11 rzędów które miałyby stopniowanie od np 14 czy 15 zębów. Nowy Cues w ogóle odpada bo kaseta 10rz 11-39 też nie przyniesie żadnej poprawy a mniejszych nie ma jedyne co mój mózg wykombinował to szosowa kaseta 11-28 ; do tego korba deore 36/22. Ale mam spore obawy o to czy to w ogóle będzie ze sobą kompatybilne, czy ma to w ogóle sens (bo już na rowerze będzie wyglądać komicznie....) i jak będzie z trwałością tego rozwiązania przy mojej wadze bo głównie będe używał zębatek 13,14,15 zębów - czy ich nie zajade już po kilku tysiącach kilometrów? tak w ogóle co da się do tego roweru wsadzić bez grubszych przeróbek - 2x11 podejdzie bez bólu?
  11. potrzebujesz solidną ramę i solidne koła, w tym budżecie tego nie znjadziesz jak nowy to unibike flash cena około 2700 z używek możesz szukać viper / crossfire wtedy się w 2k zmieścisz PS ja wąze 100kg, do tego 5-latka w foteliku i najtańszy trekking unibike vision sprzed 13 lat - zostawiłem go sobie specjalnie na jazdy z dzieckiem żeby nowego nie katować fotelikiem. Rodzinne rajdy po 50-60km - żaden problem. Wszystko działa, te rowery są pancerne. Niezbyt ładne, w ogóle nie sportowe, ale za to pancerne
  12. mnie komoot wiele razy tak poprowadził że musiałem zawracać albo droga pośrodku niczego zarośnięta gęsto na 2,5 metra do góry... albo po paru km na drodze brama + ogrodzenie nawet zgłaszałem kilka razy że trasa w tym miejscu jest nieprzejezdna ale żadne zmiany nie zostały naniesione a sam OSMand potrafi bardzo ciekawe ścieżki wyznaczyć, często mnie poprowadzi jakąś nową drogą której nie znam
  13. a jak tam z innej beczki w czym się w takim razie rózni Borea od Aspre? skoro już tak nameszali w napędach że jeden i drugi jest GRX
  14. ja ten łańcuch założyłem siedmiolatkowi do roweru 24". Po kilka miesiącach i 500km przymiar wpada na 0,7........... ręce opadają...
  15. mój syn ma 8 lat i 140wzrostu, dostał w zeszłym miesiącu taki sprzęt https://sportamg.pl/pl/p/Rower-gorski-MTB-27%2C5-AMULET-Youngster-1.10-rama-XS-Hydraulika-super-lekki-10%2C6-kg/829 syn zadowolony, ja zadowolony z zakupu, a na ostatnim KE MTB w Nowej Soli wygrał na nim swoją grupę wiekową. Ma małe niedociągnięcia ale sprzetowo i wagowo żadna konkurencja w tych pieniądzach nie ma szans. Z największych pozytywnych zaskoczeń to sprzęgło w przerzutce, tyrkanie piasty, i sztyca - odelżona i z mocowaniem siodełka bezstopniowym na dwie śruby
  16. Tak, ale to jest na 9 a nie na 10 rzędów Na 10 rzędów że stopniowaniem pod cross/grabek jest tylko grx i marki krzak
  17. nawet jak go skrócisz to pojedziesz dalej, najwyżej nie będziesz używał najlżejszego przełożenia
  18. też mam crossfire, i dla mnie ten przełacznik blokady na kierze to nieporozumienie raz że zajmuje miejsce np. na GUBa, dwa że nie da się takiej blokady zrobić stopniowo tak jak na koronie widelca - masz tylko on i off. A na załączonej blokadzie wystarczy mała dziura w asfalcie i słychać łupnięcie jak dobicie amora w aucie - czy to tylko jakaś wada mojej sztuki? Poza tym uważam że to byl dobry wybór, ja swojego kupiłem w lutym zeszłego roku za 2850 zeta więc ciężko było w tej kasie o coś lepszego jeszcze się wtrące co do wcześniej propozycji upgrade'u na 2x10 deore - jest problem z korbą. Jedyna sensowna korba shimano jaka by się nadawała to grx za ponad 6 stów. Tavco podlinkowałeś ma beznadziejne stopniowanie do MTB - 36/26 jest w tym rowerze kompletnie bez sensu
  19. tego łąncucha nie widziałem, ma sens takie roziwązanie. Wtedy U-lock nie potrzebny moim zdaniem. Ważne żeby się nie dało łatwo i szybko roweru chwycić i dać z nim dyla. A jak będziesz zostawiał gdzieś na dłuzej bez nadzoru to jak się komuś komuś spodoba to czy łańcuch czy U-lock już tak nie zrobi różnicy 😂😂😂 Chyba sam nie do końca rozumiesz co napisałeś. faktycznie niefortunnie dobrałem słowa - chodziło mi o to że patrzysz na rower z toną osprzętu (dynamo, metalowe błotniki, bagażnik, podkowa). A bierzesz do ręki i faktycznie jest waży dużo mniej niż ci się wydawało że faktycznie jest Dobrze, nie hejt, a niczym nieuzasadnione negatywne nastawienie. A co do pobudek, wybrałem rower który mi się najbardziej podobał, bo według mojej subiektywnej opinii jest najlepszym wyborem dla mnie i nikt nie był w stanie podać obiektywnych argumentów które by udowadniały że to zły wybór. tu nie ma co dyskutować, z takimi argumentami jak rama z kiepskich stopów nie wygrasz . Mihau wie lepiej choć pewnie nigdy Kogi w ręku nie miał, a ja się nie znam bo celuje w rowery dla biedoty :P. Daj znać po zakupie i pierwszych trasach jak się spisuje nowy nabytek i jakie są twoje wrażenia. Życze wszystkim powodzenia i nie zamierzam się wdawać w dalsze nic-nie-wnoszące dyskusje
  20. Troche po czasie może ale dołoże trzy grosze Ja Koge kupiłem żonie dwa lata temu. Chyba najtańszy model z serii F3, jakiś "powystawowy" po sporej przecenie, ale faktycznie nie miał najmniejszych śladów uzytkowania, chyba sprzed seoznu lub dwóch bo jeszcze na V-brake'ach, oznaczenie F3 2.1, na pełnej deorce 3x10 Sam wcześniej marki nie znałem wcale; żona zakochała się w tym rowerze od pierwszego wejrzenia i chcieć nie chcieć zakup dokonany mimo że znacznie przekraczał założony budżet Jeżeli chodzi o strone wizualną to rower wygląda jak milion dolarów (mimo chyba podstawowej wersji). Wszystko idealnie do siebie pasuje i jest przemyślane. Czuć jakość Jedzie jak złoto, sam go wziałem na 25km przejażdżkę (ja 100kilowy gość) i nie było się do czego przyczepić. Wszystko chodzi jak żyleta, nawet te hamulce Vbrake były jak żyleta, jeszcze nigdy nie widziałem żeby szczękowy hamulec tak łapał. Nie mamy tego amora w sterach to nie wiem ile jest wart. Ale uważam że jego wysoka cena ma swoje uzasadnienie w produkcie, bo jest tak dopracowany że ciężko to przebić. Jeżeli chodzi o wagę roweru - (ten tekst kogoś wcześniej o kiepskich stopach i ciężkiej ramie to pomijam zupełnie bo szkoda na takim poziomie dyskutować) rower jest realnie dużo lżejszy niż się wydaje. Ja byłem zdziwiony jak jest lekki mimo zapęcia i dynama w piaście. Jest też dość sztywny a przy tym nie męczący na nierównym podłożu Ja sobie Kogi nie kupie bo mnie nie stać na takowy - jakby się kiedyś trafiła jakaś fajna używka w mega promocji to może wtedy. Ale jak kogoś stać to wg mnie nie pożałuje. Jedyny minus to zintegrowana blokada - dla mnie jest bez sensu bo waży swoje i to wozisz, a i tak musisz mieć drugie zapięcie z łańcuchem żeby go do czegoś przyczepić bo rower drogi i lekki to nawet na plecach nowego właściciela może się łatwo oddalić... PS ktoś już wcześniej pisał ale autor kanału CyclingAbout objechał na Kodze cały świat i to kilka razy. Nie wiem czy to gdzieś u niego czy gdzie indziej ale trafiłem na info że Koga jest składana w całości przez jedną osobę, która potem podpisuje się na karcie gwarancyjnej, a nie przy taśmie produkcyjnej. Ile w tym prawdy - nie wiem :P, możesz spytać dytrybutora PS2 Nawet żona boi się spuścić swojego roweru z oka, także takiej maszyny to raczej nie zostawisz nigdzie bez widoku na nią na tym firmowym zapięciu - to jest jednak spory minus. Nawet zakupy w sklepie przy dordze będziesz robił z niepokojem...
  21. 2 nowe oponki wtb na zapas (Venture 40mm - na testy za te pieniądze szkoda nie wziąć) na chainreaction sporo opon wtb ( wtym Riddlery) w cenie do 20EUR sztuka, 2szt z wysyłką wychodzą jak jedna u nas. Brać i wiać. Powyżej zamówienia 50EUR darmowa wysyłka
  22. Spoko, u nas pełno ścieżek rowerych albo leśnych szutrów. 45km w jedną strone do Nowej Soli np. robimy bez choćby 1km drogi z samochodami. Zwykłe drogi tylko boczne z małym ruchem i jako dojazd do innej ścieżki co do Wooma - utrata wartości to nie problem, dobry rower zostanie w rodzinie, nie w mojej to dalszej. Wg specyfikacji amulet petarda... Pewnie gdzieś na póxną wiosne zajedziemy w Karkonosze to sie kawałek podskoczy do jakiegoś dystrybutora i przymierzy syna do sprzętu
  23. raz do roku kommot ma sporą obniżkę rzędu 30-40% nie pamiętam dokładnie ale chyba jakoś sierpień/wrzesień. Mi się tak udało kupić w zeszłym roku cały świat za coś koło 90pln
  24. Dzięki za odzew Patrzyłem, ale wg mnie Amulet Youngster 26 bije go na głowe w podobnej kasie (aczkolwiek z wyglądu Amulet jest tragiczny). Ja na te rowerki trafiłem przypadkiem całkiem niedawno, na papierze wygląda świetnie, ciekawe jak to wygląda z bliska na żywo. Wymienić tylko te chińskie opony na coś ciekawszego i można śmigać, a pewnie by jeszcze z pół kilo wagi zeszło na dobrych zwijanych gumach I tak chyba zrobie. 26" jest już przyszłościowe, można zainwestować w dobry osprzęt i przekładać go do kolejnych ram. Będe polował cały czas na rynku może się trafi jakaś wymarzona używka, a jak nie to dowolna mała rama z kołami 26 pod tarcze i kasete i można już sporo z tego wyrzeźbić. Sposób @Dokumosa jest idealny - daje dobry sprzęt, rower rosnący z dzieckiem, a w dodatku mase frajdy przy składaniu/przenoszeniu tych gratów na kolejne ramy - mój syn chętnie weźmie w tym udział, i spędzimy miło razem czas i będzie się uczył Tylko my bardziej w rowerki wyprawowe a nie DH czy Trail. Mam nadzieje że za kilka lat będe już mógł go zabrać w trasy po 150km - na razie musze jeździć sam ale w dobrym towarzystwie będzie przyjemniej
  25. Siemano witam wszystkich to mój pierwszy post tutaj (choć od ponad roku zaglądam i czytam incognito) ostrzegam będzie sporo czytania:P Pisze tutaj bo w sumie nie wiadomo czy to zakup czy porada co dalej, a nie widziałem tu wcześniej zbyt wielu tematów o podobnej tematyce dzięciecej Otóz mamy inwestora: na dzień dzisiejszy 8 lat, 140cm wzrostu i 62cm przekroku (wyrośnięty jak na swój wiek, normalna budowa ciała, ani lebioda ani grubasek) inwestor aktualnie ujeżdza Unibike Raptor (24cale, 3x7, i sprężynowy amor o wadze kowadła). Czemu taki sprzęt: tanio się trafił w sobrym stanie jako używka; zaraz po zakupie ( wrzesień 2021) wszystko wyczyściłem, wyregulowałem, nasmarowałem, wjechały nowe linki i pancerze, siodło i opony - te klocki pseudo MTB zmieniłem na bardziej gravelowe conti doublefighter 24x1,75. Unibike bo tata ujeżdża sprzęt tej marki od dobrych kilkunastu lat i syn chciał taki sam - i jeszcze w zeszłym roku dokupiłem crossfire'a Do czego ten rower jest używany - wycieczki z tatusiem, od połowy do całego dnia. Głównie asfalt i ubite ścieżki, czasem zjedziemy do lasu na piasek (ja to lubie, syn nienawidzi bo mu się ciężej depta). po zakupie roweru mając 6,5 roku zrobił na strzał 40km, w zeszłym roku regularnie robiliśmy rajdy 50km+; najwięcej jednego dnia przejechał ze mną 75km. Na moje jest moc i trzeba rozwijać. Żeby było trudniej w zeszłym roku kilka razy wystartował w zawodach Kaczmarek Electric MTB (Zielona Góra i Wolsztyn) i sprawiło mu to dużą frajde. Za każdym razem załapł się do finału i był tuż za podium. Trasa dla 7-8 latków ma ok. 0,5km i z przeszkód tam co najwyżej kraweżnik i ostre zakręty... Ale nie miał szans, zawodnik który tam wygrywał był ubrany drożej niż rower mojego syna Chciałbym conieco usprawnić mu w tym roku. Rower nie jest zły ale boli ten amor i napęd. Na deore 1x10 i sztywnym widle latałby jak ptak...... Czy macie inne zdanie? Ten napęd z wolnobiegiem z tyłu też lipa; przy 3x7 i tourneyu z przodu nie wyreguluejsz tego żeby chodziło idealnie (albo ja nie umiem); poza tym mały zakres z tyłu 14-28 nie pozwala mu szybko i efektywnie zmieniać przełożeń np na tych zawodach KE. I tu jest mój dylemat? Co mu kupić. Wiadomo że kasa na drzewie u mnie nie rośnie i wydatki powinny bć racjonalne. Gość rośnie szybko i rower który mu będzie dobry w tym roku za 2 lata będzie do wyrzucenia (kolejne dziecko to córka, też pewnie będzie jeździć ale widząc jej charaketerek to na nic co nie będzie różowe nie wsiądzie....). Od kiedy zobaczyłem go rok temu poluje na jakąś używke NS Bikes Rag jr 24"; ale nic się nie trafiło - tylko nowe >4k. Ostatnio wpadły mi w oko czeskie Amulety Youngster. Niemal ideał (sztywny wideł, jednorzedowy napęd Deore i hydrauliki Shimano) ale najbliższy dealer w Katowicach, nie wiadomo czy ma akurat 26 cali żeby przymierzyć. W ogóle jeżeli chodzi o rozmiary to jest problem: I NS i Amulet podają że te ich rowerki dziecięce 26 są dla wzrostu 130-150cm. Mój ma 140 więc logika podpowiada że teraz ok a za rok już mogą być za małe. Tymczasem NS podaje przekrok na 66cm, gdzie mój syn ma 62cm, a krótkich nóżek nie ma. Jak ma na tym jeździć? Pewnie że 98proc czasu da sobie rade ale jak to się skończy w sytuacji awaryjnej? WIdziałem właśnie na zawodach KE jak się kończy gdy dzieci startują na zbyt dużych rowerach i tych dzieci było mi normalnie żal..... ból, płacz i po co to komu. Mojemu dziecku jazda na rowerze ma się kojarzyć z przyjemnością a nie z bólem. Wątpie żeby cokolwiek na 26cali miało tak niską ramę, a kupować nowy kolejny rower 24" nie ma sensu.... To może coś porzeźbić zamiast kupować nowy? Chęci, narzędzia i umiejętności mam (od czego jest YT) - dla mnie grzebanie przy rowerze to sama przyjemność; rower czyszcze w sezonie częściej niż samochód. Tylko co? Do tego co jest tylko lekki sztywny wideł dokupić? dalej zostaje ten napęd 3x7 z wolnobiegiem...... Do tego wymiana tylniego koła i napędu to już 2/3 roweru; ekonomicznie lepiej chyba pogonić to co jest i kupić coś innego? A może szukać za stówe lub dwie ramy ze sztwynym widłem która rokuje i doposażyć ją w nowy napęd i akcesoria. Chętnie bym to taki wariant wypróbował tylko czego szukać? Albo nie umiem znaleźć nic ciekawego albo nie umiem się zdecydować? Polecicie coś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...