roland25

W moim mieszczucho-trekkingu mam hamulce SLXM7100, z przodu metaliczne J04C z tyłu żywiczne i o dziwo tylne żywiczne hamują i modulują dużo lepiej w każdych warunkach.

Po latach jeżdżenia na metalicznych, teraz na przodzie mam J04C a od kilku miesięcy na tyle testowo żywiczne J05A i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły, modulacja dużo lepsza niż na przodzie, siła hamowania w stosunku do siły włożonej w naciskanie klamki też na plus. Mowa o warunkach suchych i raczej pagórki a więc małe nagrzewanie się.

Podobnie myślałem do czasu gdy odkryłem, że są osoby np moja mama które nie znają angielskiego i takie koślawe tłumaczenie otwiera im drogę do bycia klientem aliexpress. Daleka analogia to przekręt nigeryjski czyli rzekomy spadek po dalekim krewnym, jest celowo pisany łamaną niepoprawną angielszczyzną żeby odfiltrować tych bardziej kumatych którzy na późniejszym etapie połapią się i nie zapłacą ani grosza.

Ponad 10 lat jeździłem codziennie do pracy rowerem na dystansie 8 km w jedną stronę. W plecaku zawsze miałem spodnie wodoodporne, ochraniacze na buty, kurtka wodoodporna i tym zestawem ratowałem się w razie deszczu, teraz przeglądając decathlon widzę że to się nazywa ochraniacz przeciwdeszczowy spodni: https://www.decathlon.pl/p/ochraniacze-przeciwdeszczowe-spodni-na-rower-miejski-540-meskie/_/R-p-310818?mc=8588098 Zajechałem ok 3 spodnie i ok 5 ochraniaczy, wymagający nie jestem stąd ja ten zestaw uważam za wystarczający, niemniej w praktyce po założeniu go trzeba powolutku jechać żeby się nie zmoczyć od własnego potu bo ciepłota ciuchów o zerowej przepuszczalności mocno rośnie. Ten fakt wykorzystywałem przy mrozach, nie raz jechałem przy -20 stopniach w zwykłym biurowym ubraniu plus cały zestaw przeciwdeszczowy, czapka i rękawiczki, pierwsze kilka minut na dworze masakra później już fajnie ciepło tylko w twarz mróz szczypał. Po użyciu trzeba przepłukać i podsuszyć bo inaczej zapakowane do plecaka okrutnie skiśnie i zaśmierdnie. pozdrawiam

Zrób zdjęcie tego czarnego konektora i pokaż tutaj na forum, drugiej wtyczki tzn od strony baterii też. Trzeba ustalić czy masz do czynienia z wysoką rezystancją styków i trzeba konektorki wymienić, co byłoby dla Ciebie najlepszym wyjściem (banalne rozwiązanie awarii). Pytanko też czy często rozłączasz to złącze. Mało osób zdaje sobie z tego sprawę że te złącza nie tolerują częstego rozłączania. Trochę OT, pisz zawsze "o mocy znamionowej 250W" to będzie spokój. Ciekawe ile osób zdaje sobie sprawę że fabryczny Shimano Steps EP8 ma szczytową chwilową moc maksymalną 630W.

Nie wszyscy dają radę tak jak Ty. Ja przy pełnym słońcu i bezchmurnym niebie nie potrafię patrzeć bez mrużenia oczu, pali mnie w oczy i bolą mnie stąd potrzeba przyciemnianych szkieł. Moja żona podobnie, pewnie dużo osób ma podobną przypadłość i stąd te "kombinacje"

Odchodzimy od tematu ale tak, -0.75 jest dla mnie sens okularów, gigantyczna poprawa szczegółowości widzenia i przyjemności z jeżdżenia rowerem, dla mnie to jak przeskok z telewizji SD na 4K.

Mam niewielką wadę -0.75. Teoretycznie szkła okularów powinny być w osi oka a więc na jednej płaszczyźnie i tak właśnie skonstruowane są klasyczne okulary, niestety żadna z wkładek korekcyjnych którą oglądałem taka nie jest, szła są lekko zakrzywione żeby się zmieściły, skutek jest właśnie taki że przy niewielkiej wadzie nie ma to większego znaczenia zaś przy większej pojawiają się zniekształcenia. Szkoda że nikt o tym nie mówi, przynajmniej ja się nie spotkałem.

Kupiłem okulary których propozycja padła w tym wątku:https://pl.aliexpress.com/item/1005002953904942.html Wziąłem full zestaw z pięcioma szkłami, zależało mi na rozsądnych cenowo okularach z wkładką korekcyjną, miałem kiedyś BBB Proview i sprawdzały się dość dobrze. Wkładkę uzbroiłem w soczewki, okulary wytestowałem w boju, zostałem przy szkłach fotochromatycznych w słoneczny dzień przyciemniają na tyle że nie bolą mnie oczy, nie jestem fanem ciemnych szkieł, podobnie szkła polaryzacyjne nie przypadły mi do gustu, to moje pierwsze fotochromy i bardzo jestem z nich zadowolony. Wkładka korekcyjna niestety sporo za wysoko jak na moje oczy, nosek nieregulowany, udało mi się pilnikiem podpiłować mocowanie wkładki i zjechała ok 3 mm w dół, jeszcze ze 2 mm i będzie dobrze dla mnie. W trakcie jazdy soczewki są na tyle blisko że potrafią się zetknąć z brwiami i potem i zababrać potem szkła w górnej części. Wkładka ma mniejsze pole widzenia niż tradycyjne okulary. Zdarza się że widać odbicia ramki wkładki korekcyjnej od przedniej szyby, czasami podwójne. To wszystkie wady jakie wyłapałem, zaznaczam że występowały one z poprzednimi okularami BBB Proview więc sądzę że to raczej typowe dla takich konstrukcji. Poza tym wad nie ma i okulary mogę polecić na zasadzie że "warte są swojej ceny".

Przedłużka rury sterowej np https://allegro.pl/oferta/adapter-przedluzka-rury-sterowej-ahead-1-1-8-12758125606 Daje to możliwość podniesienia kierownicy w zakresie 4..8cm.

Aktualizacja tematu gdyby tutaj ktoś przez przypadek dotarł żeby nie wyciągnął błędnych wniosków, amortyzator kupiłem jako uszkodzony ale nie wiedziałem gdzie jest usterka, cały olej z goleni z tłumikiem zleciał do korony, pękł biała tuleja zamykająca lagę od dołu i wyciągnąłem ją ręką, wreszcie skumałem o co chodzi, ten element który pękł nie jest wyjmowalny, nawet nie jest to element zamienny w dokumentacji a droga wyjmowania tłumika od dołu nie jest właściwa, po przymiarkach okazuje się że wychodzi do góry trzeba tylko mocno go wypchać.

Rozwiązałem problem, trzeba kleszczami delikatnie ścisnąć rurę u dołu żeby zrobić delikatne jajo i tłumik elegancko wychodzi z pozycji takiej jak na zdjęciu.

Witam wszystkich, serwisując Rock Shox Tora 318 napotkałem na problem wyjęcia tłumika z goleni, nie potrafię go wypchnąć do góry bo nie przechodzi przez gwint, z dołu nie przechodzi przez zwężenie na goleni. Przejrzałem manuale a także dostępne filmy na youtube i nie znalazłem wskazówki jak to zrobić. Załączam zdjęcie tłumika z dołu. pozdrawiam Roland