Witam się z wszystkimi. Na forum zaglądam od jakiegoś czasu ale formalnie dołączyłem dopiero teraz. Jestem z okolic Rzeszowa a na rowerze jeżdżę od paru lat. Zwykłe dojeżdżanie do pracy plus turystyka bikepackingowa. Najczęściej weekendowe wypady w góry z moją ekipą a w ubiegłe wakacje udało się zrealizować ambitniejszy plan, czyli samotne 470 km. w 5 dni po Beskidzie Niskim i Bieszczadach. Zawsze z pełnym ekwipunkiem czyli namiot, śpiwór, swoje gotowanie itd. Najczęściej spanie ,,na dziko''. Mój rower to budżetowy trekking Lazaro Senatore V którego od jakiegoś czasu przebudowuję. W zasadzie na dziś została z oryginału jedynie rama i widelec To efekt przemyśleń podczas wspomnianej wycieczki wakacyjnej Generalnie idę z nim w kierunku gravel. Najbliższe plany to zmiana widelca na sztywny carbon.
Pozdrawiam
Daniel