Jendrass

Niektórzy producenci ram nie dopuszczają możliwości stosowania tego rodzaju sztyc ze względu wektor obciążeń. Tłumacząc na język konsumenta: rama może Ci pęknąć

Tak jak koledzy pisali - nie kupuj narzędzi na zapas. Pamiętaj, że zawsze może przyjść do Ciebie samotna sąsiadka, żebyś naprawił rower jej dziecka - powiesz, że nie masz klucza 15? Tak jak m.in. @Wojcio pisał, stojak to podstawa I niestety nie może być z Lidla czy z Aldi - miałem wątpliwą oglądać zmagania z produktem "stojakopodobnym". Rower po zaciśnięciu dał się obracać bez dużego problemu Ogólne narzędzia można podzielić na tanie i dobre. Ale czasem można znaleźć coś pomiędzy. Zwróć uwagę na markę Neo - to chińczyk robiący bardzo przyzwoite klucze, imbusy i grzechotki. Obcinaczki też są naprawdę przyzwoite. Ja kiedyś kupiłem Knipexa do do linek (95 61 190) - linki tną świetnie ale pancerze (hamulcowe) po cięciu mają pazur (jest to wada prawie wszystkich obcinaczek uniwersalnych), trzeba dociąć (na plus świetne zaciskanie)... Z ciekawych narzędzi jedno jest dla mnie warte każdej złotówki (a tanie nie było): Knipex szczypce-klucz 86 03 250. Oprócz roweru obskoczysz tym wymianę baterii w łazience czy kuchni oraz milion innych rzeczy. Wadą jest cena. Tak po kolei: Naprawdę dobre imbusy. W naprawach rowerów to podstawowe narzędzie. Pisałeś, że masz. Jak są kiepskie to kup komplet - kupujesz raz na wiele lat. Kupowanie imbusów ParkToola lub Uniora to ekonomiczna porażka, rewelacyjne Wera lub Wiha dostaniesz prawie o połowę taniej. Drogie lecz bardzo dobre zestawy https://swatt.pl/pl/klucze-trzpieniowe-imbusowe-wiha-43849-zestaw-10-el-38184 lub https://specnarzedzia.pl/zestawy-kluczy/14940-wera-zestaw-kluczy-imbusowych-hex-plus-multicolour-kolorowe-trzpieniowe-metryczne-9szt-4013288165688.html. Tańsze np. https://seger.pl/p/205/1482/zestaw-9-kluczy-trzpieniowych-extra-dlugich-sata-09124-w-oprawie-klucze-trzpieniowe-klucze-narzedzia.html lub https://www.narzedziak.pl/jonnesway-komplet-kluczy-imbusowych-dlugich-z-kulka-katowych-1-5-10mm-9szt-bezposlizgowych-h05sa109s.html lub https://www.narzedziak.pl/neo-klucze-imbusowe-hex-z-kulka-09-512-10-szt.html. Mój komplet kupiłem 15 lat temu za 70 zł - do dzisiaj bez śladów zużycia a są używane bardzo często. Śrubokręty - na początek PH1 i PH2, płaski 5,5 i 3 - tutaj nie baw się w oszczędności - kup sprzęt Wiha, Wera, Zebra (to przebrandowane marki Wurtha) a gdybyś chciał zaoszczędzić to np. Yato robi wkrętaki ze stali S2 hartowanej do 58 hrc. Różnica między marketówką a bardzo dobrym sprzętem to ok. 10 - 15 zł na sztuce. Obcinaczki: tańsze, NEO https://rowerek.pl/product-pol-25390-Obcinaczki-Neo-Tools-do-drutow-pancerzy-i-linek-stalowych-190-mm.html, droższe: https://specnarzedzia.pl/nozyce-do-pretow/12467-knipex-nozyce-do-lin-stalowych-190mm-4003773040651.html?ceneo_cid=138abeaa-ffff-a14a-aca8-d184212ee657 lub https://www.rowertour.com/p/26207/obcinaczki-do-linek-i-pancerzy-shimano-tl-ct12 Klucze i nasadki specjalistyczne: - klucze "bardzo" płaskie (do konusów lub stożków): 15, 17 i 13 + zwykła 15 i 17 (oczkowo-płaskie) - przydadzą się np. przy serwisie piast. Kupiłbym też płaską 7 (do hamulców), 8 i 10 (błotniki, bagażnik, lub coś w innych rowerach niż Twoje). - do ściągania korb na kwadrat i octalink: tani: https://www.rowertour.com/p/67651/sciagacz-do-korb-bike-hand-yc-215cb, droższy: https://www.rowertour.com/p/87407/sciagacz-do-korb-unior-16614 - tani zestaw do odpowietrzania hamulców hydraulicznych: https://rowerek.pl/product-pol-29812-Zestaw-EZMTB-do-odpowietrzania-hamulcow-Shimano-olej-100-ml.html lub droższy https://rowerek.pl/product-pol-28377-Zestaw-EZMTB-2022-Lite-do-odpowietrzania-hamulcow-hydraulicznych-olej-mineralny-Shimano-100-ml.html - bacik do kasety i klucz do pedałów, tani: https://rowerek.pl/product-pol-27972-Klucz-do-kaset-bat-Bike-Hand-YC-505-klucz-15-mm-dlugosc-435-mm.html. Uwaga, Unior ma bardzo chwalone w serwisach klucze do kaset (zamiast bacika), tego typu: https://uniortools.com/pol/product/1670-2BI-US-narzędzie-do-blokady-kasety?fromcat=940622#839869 - są 2 rodzaje, do kaset z najmniejszą zębatką 11/12 i 13/14 - niestety drogie... - klucz do kaset (pasuje również do tarcz hamulcowych Shimano) https://www.centrumrowerowe.pl/klucz-do-kaset-topeak-pd2014/ lub klucz do suportu i kasety w jednym https://www.rowertour.com/p/181047/klucz-do-suportu-i-kasety-lezyne-external-bottom-bracket - uwaga, do kręcenia wymaga klucza płaskiego nr 32, da się tym odkręcić niektóre tarcze hamulcowe centerlock Shimano . - do łańcucha: SKUWACZ np. https://www.rowertour.com/p/222490/skuwacz-do-lancucha-pro-8-12-speed (8 do 12 rzędów), ja mam Uniora 1647 (5? do 11 rzędów), PRZYMIAR dokładny, z kompensacją: https://www.rowertour.com/p/264598/przymiar-zuzycia-lancucha-pedros-chain-checker-plus-ii, z "trzecią ręką": https://rowerek.pl/product-pol-27115-Przymiar-do-lancucha-Topeak-Hook-Wear-Iindicator.html, https://rowerek.pl/product-pol-25031-Przymiar-do-lancucha-Lezyne-Chain-Gauge-srebrny.html lub inny a "trzecia ręka" oddzielnie: https://allegro.pl/oferta/przyrzad-do-laczenia-lancucha-3-reka-8769330730, SZCZYPCE: https://www.rowertour.com/p/177006/szczypce-do-spinek-lancucha-prox-mp-02 ...i to by była podstawa

@baca350 - kolega chce kupić rower, a Ty mu proponujesz, żeby zamiast roweru, kupił złom rowerowy i zabrał się do jego remontu??? Bez komentarza.... @Darek8x9 - nie trzeba "znać się" na rowreach, żeby nimi jeździć. Trekking będzie stosunkowo ciężki ale też wyposażony w stopkę, błotniki, sztycę amortyzowaną, regulowany mostek (możesz wymienić), często prądnica w przedniej osi (nie chciałbym tego). Pozycja na nim będzie bardziej wyprostowana. Za 3k zł można kupić całkiem rozsądny rower. Jeśli na serio zamierzasz wozić dziecko w foteliku kup "damkę", no chyba, że tańczysz w teatrze Balszoj i zrobienie szpagatu to dla Ciebie nie problem. Mając fotelik "na bagażniku" i męską ramę będziesz przekładał nogę nad ramą i wówczas wytarczy mały ruch roweru do przodu i kopniesz dziecko. Przy pochylaniu roweru "na siebie" i przekładaniu nogi przez ramę, dziecko może Ci się przechylić w Twoją stronę. I wówczas wywrócicie się oboje. Wiem jak to boli - dzisiaj do wożenia dziecka kupiłbym BEZWZGLĘDNIE damkę. No chyba, że fotelikiem obciążysz rower żony... Zobacz takie: https://www.centrumrowerowe.pl/rower-trekkingowy-kross-trans-5-0-bg-cues-pd42134/ - męski, hamulce tarczowe Shimano BR-MT200 (do Twojego jeżdżenia będą super), napęd nowszej generacji, czyli Shimano Cues 2x9 - czyli bardzo rozsądnie. Damka jest tutaj: https://sprint-rowery.pl/rower-trekkingowy-damski-kross-trans-5-0-28-2024#additional ale nie widzę rozmiaru L - musisz poszukać ew. przymierzyć bo może być za mała (a większych nie ma). Unibike https://unibike.pl/voyagergts.html - hamulce tarczowe Shimano BR-MT200, Shimano Cues 2x9, w sklepach dostaniesz poniżej 3k zł. Generalnie trekkingi będą ciężkie ale pod fotelik sprawdzą się bardzo dobrze. Jeśli nie będziesz jeździł na wielogodzinne wyprawy to brak prądnicy w piaście uważam za zaletę. Pomyśl i poczytaj o rowerach crossowych - może taki rower mógłbyś kupić? Pozycja trochę bardziej pochylona ale są znacznie lżejsze. Z drugiej strony w tej cenie dostaniesz crossa o wadze 14 kg i jak dołożysz osprzęt to zrobi się 16kg. Przeważnie crossy to "golasy", ale sprzedawca bez problemu domontuje Ci, co będziesz chciał, np. stopkę, bagażnik, błotniki... Tutaj skrzyżowanie crossa z trekkingiem: https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-700/_/R-p-341646, lekki, fajny napęd 1x10, hamulce tarczowe, BARDZO fajna cena.

Bo wszystkie "warte grzechu" modele zostały wykupione. To dobry okres na zakupy, jeśli jesteś bardzo niski lub bardzo wysoki. Masz wówczas szansę. "Małą ale masz" - jak mówił klasyk. Producenci/ sprzedawcy wolą mieć mały niedobór pod koniec sezonu niż magazynować przez zimę niesprzedane modele. W tej cenie możesz kupić na wyprzedażach Treka FX3, Gianta Roam 1 lub 2 oraz coś z oferty Marina. Problem jest właśnie z dostępnością. Niestety, dobry okres na kupowanie to luty, marzec ewentualnie kwiecień. W maju i czerwcu, w praktyce, naprawdę fajne rowery już znikają. Przekonałem się o tym boleśnie na własnej skórze.

Uzupełnienie "torby z Biedronki", może moje uwagi komuś pomogą - no i z pozdrowieniami dla @Greg1 - TO BYŁO AKURAT DOBRE Kupiłem torbę AtranVelo - dedykowaną do mojego bagażnika. Wpina się na jedno kliknięcie. Wymiary: długość. 33 cm, wysokość od 18 - 22 cm, szerokość 16 cm. Wysokość jest regulowana skośnie, poprzez rozpięcie zamka i podciągnięcie torby do góry (jak na zdjęciu - przepraszam to akurat wyszło nieostre). W zestawie jest pasek na ramię ale torba ma wszyty dodatkowy uchwyt więc pasek "poszedł" do szafy... Pierwsze wrażenie to bardzo lekka i... duża. W czasie pakowania zmieniłem zdanie. Weszła woda (1 litr), dętka, tool i łyżki, polarka i to wszystko. Jak pokombinuję to może utknę aparat fotograficzny. Trochę się zdziwiłem bo torba wygląda na wielką. Jest bardzo dobrze wykonana. Zapięcie nie ma luzów i nie hałasuje w czasie jazdy. Jestem zadowolony

Chyba pierwszy raz się z Tobą nie zgodzę. Stąd wiem, że niektóre komponety do kloców rowerowych są produkowane w Chinach, Malezji i na Tajwanie - i nigdzie więcej na świecie. Spróbuję odszukać ten artykuł - to chyba był BikeBoard. Wracając do tematu - gdybym myślał "co ten Chińczyk tam napchał" nie skorzystałbym z prawie wszystkich udogodnień technicznych współczesnego świata. Z klocków rowerowych też - bo jakich byś nie użył będzie tam chiński komponent. Jak to się dzieje, że zapomnieliśmy jakie były ceny rowerów przed pandemią? I nie tylko rowerów... Autor wątku zadał pytanie "czy coś jest realnie tanie, a może drogie?" Odpowiedź jest prosta: wszystko jest coraz droższe, bo ludzie oszaleli z chciwości... Od powietrza i wody zaczynając, na klockach rowerowych skończywszy...

Miałem podobny problem. Sprawdziłem wszystko - a regulacja tylnej przerzutki to nie operacja na otwartym sercu, pomimo to dziwne chrobotanie, ocieranie na jednym z biegów pojawiało się bez przerwy. Rower prawie nowy - Radon z napędem 3x10, Deore 6100. Odkręciłem przerzutkę, sprawdziłem przyrządem czy hak jest prosty. Był. Przykręciłem przerzutkę, zrzuciłem bieg na najniższy, odkręciłem linkę. Wkręciłem baryłkę przy manetce do oporu a potem zluzowałem o 1,5 obrotu. Wyregulowałem śrubkę „H” na przerzutce i dokręciłem linkę. Wrzucałem po kolei biegi, na największej zębatce sprawdziłem położenie kręcą śrubką „L” (wcześniej asekuracyjnie trochę ją wkręciłem, żeby łańcuch mi nie spadł). Uwagi: jeśli biegi nie "wskakują w górę", zwiększasz napięcie linki (baryłką przy manetce), jeśli źle "schodzą w dół" zmniejszasz napięcie linki. U mnie problem pozostał. Nowe linki, nowe pancerze, linka chodziła w pancerzach bez zacięć... Co jest? Otóż Niemcy wprowadzili "nowatorski" sposób prowadzenia linki przez ślizgi pod suportem... Po wywleczeniu linki z pancerzy, prawidłowym poprowadzeniu linki oraz ponownym przewleczeniu - problem zniknął. Zakładam, że masz prawidłowo ustawione śrubki "L" i "H" oraz prawidłowo przeprowadziłeś regulację przerzutki zmieniając naprężenie linki. Sprawdź manetki i tor prowadzenia CAŁEJ linki. To nie musi być coś podobnego ale warto sprawdzić bieg linki w pancerzach i na ślizgach. Może gdzieś, coś się blokuje? Rozumiem, że linkę i pancerze (20 zł) wymieniłeś?

Dopisałem wyjaśnienie. Poczytaj, przyda się: https://www.forumrowerowe.org/topic/221227-kompendium-kompatybilność-napędów-1-12s/ Trzeba sprawdzić pojemność, dopuszczalne zakresy zębatek (min. - max.), przednią dyferencję i tyle. Wadą tej przerzutki w starszych napędach jest brak baryłki regulacyjnej przy przerzutce. W wypadku starych manetek obrotowych bez regulacji naprężenia ten model się nie nadaje.

W napędach 9 rzędowych (w stosunku do 8 rzędowych) zaczynają sie "problemy" - zmniejszyła się odległość między zębatkami i zastosowano węższy łańcuch. Nie ma to wpływu na zakres pracy przyrzutki - dziewiątka nie jest węższa od ósemki. Przerzutki Shimano aż do Dyna Sys pracują w systemie 2:1. To manetki 9 biegowe nie pasują do 8 biegowych przerzutek. Gdzie widzisz problem z przerzutką?

A dlaczego z tych 3? Jeśli byś zamawiał na Bike discount to trochę naginając budżet zamiast Cube Nature ONE black´n´black weź Cube Nulane Pro fireorange´n´black https://www.bike-discount.de/en/cube-nulane-pro-fireorange-n-black Zamiast 15 kg kloca masz 11 kg rower. Zamiast sprężynowego pseudo amortyzatora masz karbonowy widelec. Bardzo dobry napęd i w tej cenie kupisz rower ze sztywnymi osiami! Cube Nulane Pro ma wady - malowanie jest przekozackie i będziesz musiał bardzo roweru pilnować

Dziwne. Bo gravel w dużym uproszczeniu to "połączenie wyjątkowych cech roweru szosowego, którym można poruszać się nie tylko po asfalcie. Idealne na drogi szutrowe oraz gruntowe, a także, by poruszać się nim po podłożu leśnym" - pozwoliłem sobie zacytować za Decathlonem. Producenci graveli uważają podobnie. Ale masz rację - ma być Tobie wygodnie. Ale nie skreślaj na podstawie słowa gravel rowerów gravelopodobnych z prostą kierownicą. To są bardziej fitnessy. Może czasem na którymś z nich będzie Ci wygodnie (ale mnie nie podpasowały). I pamiętaj, że geometrie rowerów MTB zmieniają się na przestrzeni ostatnich lat. Kiedyś MTB, w znaczącej części modeli, był rowerem rekreacyjnym, teraz zaczyna być prawdziwym rowerem górskim. Nie ma szybko jeździć po płaskim tylko poradzić sobie w bardzo trudnym terenie. Sprawdziłem, Twój poprzedni rower miał napęd 3x9, kaseta to 11-34T, a na korbie 44/32/22T. Przykładowy Radon ma na korbie 32T, a na kasecie 10-51T. NIE DA się na tym pojechać szybciej niż na Twoim starym rowerze. Określ swoją kadencję i zobasz na jakim przełożeniu musisz jeździć żeby wycisnąć, określone przez Ciebie 30 km/h. Policzyłem - przy kadencji 90 (90 obrotów korbą na minutę), blacie na korbie 32T i chęci osiągnięcia 30 km/godzinę na tylnej zębatce musisz mieć ok 12T. Czyli prawie maksymalny przekos. Pytanie konkursowe: ile czasu wytrzyma tak ekspoloatowany napęd. Ale inne zalety mogą przeważyć

Miałeś crossa z którego byłeś zadowolony. Teraz chcesz, jak piszesz coś szybszego. Biorąc pod uwagę co napisałeś, na pewno nie powinno być MTB. Z wielu powodów. 3 są najważniejsze. 1. Geometria - to że wygodnie przejechało Ci się wokół sklepu, nie oznacza, że jest to rower do WYGODNEGO pokonywania płaskich tras 60 km, a 200 km? Da się na góralu dojeżdżać 10 km do pracy po płaskim, ale na pewno da się to zrobić wygodniej na innym rowerze. 2. Napęd. Jedną z zapominanych różnic między "rasowymi" góralami a crossami, jest to, że w góralach będziesz miał mniejsze zębatki na korbie, czasami rama nie pozwoli na zamontowanie większych. A Ty chcesz jeździć szybciej. Szybciej na grubszych oponach? Na "gorszych" przełożeniach, ze skrajnym przekosem (jeśli będziesz miał np. 1x12) rujnującym napęd... Czarno to widzę. 3. Waga. Jeśli ma być szybciej, fajnie by było, że rower był lekki. W określonym przedziale cenowym (np. do 6 tys. zł) cros lub fitness będzie lżejszy od MTB. Jeśli byłeś zadowolony ze starego crossa to może poszukaj nowego, lepszego? Np.: https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-1 lub https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-0 Lub: https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-fitness/fx/fx-3-gen-4/p/40819/?colorCode=blue A może fitness lub gravel z prostą kierownicą? Np. popatrz na gravela z prostą kierownicą: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2024-dsx-2

Nic mądrzejszego nie wymyślicie. Ciężko zaakceptować wydanie paru stów, ale głupszą rzeczą jest tracenie zdrowia na coś co ma być zdrową przyjemnością. Doradzanie zmiany części "na ślepo" to porażka, szczególnie, że opisane przez Ciebie zachowania żony wyraźnie wskazują na za duży rower. O ile z za małym rowerem można (chociaż się nie powinno) powalczyć, o tyle z za dużym naprawdę niewiele można zrobić. Umówcie się na bikefitting i tyle. To takie proste.

Wypożycz w Dacathlonie gravela na jeden dzień i będziesz wiedział. Dojazdy do pracy (80%) gravelem, rowerem, który został stworzony do zupełnie czego innego, to jak jedzenie kisielu widelcem, tylko znacznie mniej bezpiecznie. W miejskiej jeździe mocno pochylona pozycja na gravelu skutkuje gorszym polem widzenia. Ale można, czemu nie. - Riverside 920 - chyba najlepszy z drugiej listy, powietrzny amortyzator, napęd 1x11, lekki - 12,4 kg - Canyon Pathlite 5, amortyzator sprężyna, napęd 2x11, Deore M5100, 13,1 kg - Unibike Crossfire, amortyzator sprężyna, napęd 2x9, amortyzowana sztyca (ale z tych tanich), CUES U4010/ z tyłu CUES U3020-9, 15,3 kg - Unibike Viper, amortyzator sprężyna, napęd 2x10, amortyzowana sztyca (ale z tych tanich), CUES U6010/CUES U6020-10, 15,4 kg - Merida CROSSWAY 300, amortyzator sprężyna, napęd 2x10, CUES U6010/U6020, 13,6 kg - Radon SCART LIGHT 8.0, amortyzator sprężyna, napęd 3x10, Deore (nie wiadomo, który montują teraz), nie przymierzysz w Polsce, lekki - od 12,8 kg (ale bez pedałów) P.S. Moje niedopatrzenie. Na pierwszej liście, która zatytuowałeś "Fitness/gravel;" masz klasyczne crossy: - GIANT Roam 1 - jeśli Cię stać to to jest dla mnie numerem 1. - TREK Dual Sport 3 Gen 5 - Trek pozycjonuje go jako crossa - Specialized Sirrus 3.0 - to też cross

Wagi tych rowerów są porównywalne (Liv najlżejszy), jakość osprzetu porównywalna (Acera - Alivio), szału nie ma ale tragedii też nie. Na zdjęciach widać, że Meridy mają regulowane mostki. Największa różnica to napęd - Liv ma 2x9, Meridy mają 3x9. Z tego powodu osobiście wybrałbym Gianta. Gdyby (jakimś cudem) mostek w Giancie "nie podpasował" to koszt nowego to 60 -120 zł, zaś wymiana napędu w Meridach (za ok. 3000 zł) jest bez sensu - w tej cenie powinno kupować się rower wyposażony do jazdy a nie do przebudowy. Popatrzcie jeszcze na coś zupełnie innego: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-kentfield-st-2-2. Sztywny widelec, napęd 1x10, chwalony przez użytkowników za nieprzeciętną wygodę jazdy.

Rockrider to MTB, a kolega szuka crossa - ale link dałeś dobry Posiadacze tego roweru bardzo chwalą go za wygodę użytkowania. Musisz się sam przymierzyć - Marin ma sporo dealerów. Porównanie przedniego amortyzatora do wspomagania kierownicy jest mocno nietrafione. Wspomaganie kierownicy jest ZAWSZE przydatne. Amortyzator dla kogoś, kto np. jeździ do pracy po DDR-ach jest zbędnym balastem.

Na i mamy pełne info info - pytałem o wagę dlatego, że mógłbyś ważyć np. 120 kg. I wówczas pula polecanych rowerów gwałtownie by się skurczyła. Tak jak @Mihau_, uważam, że cross byłby bardzo fajnym wyborem. 4k pln otwiera bardzo szerokie pole wyboru. 1. Giant (za 4k widziałem Giant Roam 1 XL - nie pamiętam gdzie!), znajdź na niego promocje, rozmiarówka na granicy L - XL czyli musisz mierzyć , i "będzie Pan zadowolony". Gian Roam 0 i 1 to dla mnie synonim roweru crossowego... 2. Trek - FX3 (sztywny, karbonowy widelec), trzeba szukać promocji. Bardzo fajne rowery, niestety drogie, z niekorzystnym stosunkiem ceny do wyposażenia. 3. Riverside 920, ale szukałbym na osprzęcie Shimano, a z tym może być ciężko. Za to nie będzie problemu z ratami. Nie musisz szukać promocji, mieścisz się w widełkach cenowych. A jeśli podpasuje Ci gravel z prostą kierownicą, to nie Cube tylko Marin DSX1 (sztywny widelec), bazowa cena tutaj https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2024-dsx-1#specifications - trzeba szukać promocji. Ale w cenie ok. 4k masz rower na sztywnych osiach

...tak jest.

W linkach są 2 różne rowery i wspomnienie o trzecim... ROWER CUBE 651100 NULANE - to gravel z prostą kierownicą lub specyficzny fitness. Napęd szosowy Shimano Claris RD-R2000, rower lekki - 10,6 kg. ROWER CUBE 745100 - to kross z bardzo przeciętnym osprzętem, ważący 14,3 kg. Ponadto oba rowery dzieli 1000 zł różnicy. Zdradź nam: 1. Jak będziesz użytkował rower? 2. Twoja waga?

Niekoniecznie. Nie chodzi o to, że nie da się szybko pojechać, bo się da w układzie np. 34 x 11. Tylko jeśli szybka jazda po płaskim będzie stanowiła większość Twojego czasu na rowerze, napęd będzie pracował z maksymalnym przekosem rujnując kasetę i łańcuch - tu nie ma tragedii (wymienisz małe zębatki), oraz korbę - i tu może finansowo zaboleć. Co innego przekos na największą zębatkę kasety - używasz tego w czasie podjazdów - czyli nie za długo. Dlatego, między innymi, rowery MTB niespecjalnie powinny zastępować crossy lub trekingi. Crossy i trekingi maja blat korby większy - np. Giant Roam 1 ma 46/30T, Terk FX3 ma 40T, Rose snake ma 46-32T. No właśnie, oglądałeś takie cuś: https://www.rosebikes.pl/rose-snake-1-2712161?product_shape=chalk ? Bardzo lekki, dobry osprzęt, sztywne osie. Wada - może być kłopot z przymiarką, ale to zależy gdzie mieszkasz. I okazje przecenowe znikają natychmiast.

Pamiętaj o jednej z zapominanych różnic między "rasowymi" góralami a crossami. W góralach będziesz miał mniejsze zębatki na korbie, czasami rama nie pozwoli na zamontowanie większych. Sprawdzaj. W tej cenie sztywne osie powinny być, program "minimum" to sztywna oś z przodu (tak maja niektóre modele Treka) - w wypadku wożenia roweru w samochodzie w środku to jest piękna rzecz, wysiadasz, montujesz koło i jedziesz. Nic nie doregulowujesz.

Niezupełnie o taką torbę chodziło Raczej o taką:

Moja żona ma 165 ja mam 175 cm. Na jej rowerze jeździ mi się źle - jest po prostu za mały, ona na na moim czuła się niekomfortowo. 10 cm różnicy. U Was będzie 14 cm. Domniemywam 2 możliwe rozwiązania: 1. Jedno Was będzie miało mocno niedopasowany rower i ta osoba zniechęci się do jazdy rowerem. 2. Oboje będziecie mieli niedopasowane rowery i dalszy ciąg jest znany.... Ale jeśli jesteście zdecydowani na takie rozwiązanie to mam uwagi techniczne - kupcie rower na stalowej ramie, z klasycznym układem sterów i szybkozamykaczem blokującym sztycę. Stalowa rama w praktyce nie wymaga dokręcania "siodełka" z określonym momentem obrotowym, zaś ramy aluminiowe są pod tym względem bardzo "wybredne" (posiadanie klucza dynamometrycznego przy cieniowanych ramach aluminiowych jest mocno zalecane) - a będziecie zmieniać położenie siodełka często. Szybkozamykacz dodatkowo ułatwi Wam tę operację. Siodełko - kobiety mają inny rozstaw kości kuszlowych niż mężczyźni ale to będzie najmniejszy problem. Zwróćcie uwagę na możliwość regulacji wysokości kierownicy. Przykładowo taka regulacja: Uważam pomysł używania jednego roweru przez dwie różne osoby podobny do posiadania wspólnych butów (jak kolega pisał powyżej) - komfort korzystania będzie dyskusyjny. Chyba, że w tym wypadku, jazda rowerem to konieczność a nie przyjemność. Co do przechowywania 2 rowerów - przy odrobinie inwencji można tę przestrzeń mocno ograniczyć, np. wieszając rowery za przednie koło przy ścianie, na wyciągu pod sufitem, itp, itd.

Zanim kupisz piastę, dowiedz się w serwisie, ile będzie kosztowało przeplecenie koła.

... i nie działa - czyli robisz coś, nie tak jak powinno. ...jak zmierzyłeś jego długość? Załącz zdjęcia przerzutki. Z boku i z tyłu.