Skocz do zawartości

Maciek.B

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    676
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Maciek.B

  1. Dźwięk gotowania się (podejrzewam, że bardziej bulgotania) wynika z interakcji klocków z tarczą.

    Czasem kwestia wyczyszczenia lub dotarcia, a czasami otwory w tarczach są tak wyprofilowane, że nic nie poradzisz, ale dopóki hamują prawidłowo to bym się nie przejmował.

    Tak czy inaczej nie ma to związku z miękką klamką.

    Hamulce srama są spoko dopóki działają i ktoś o nie dba - co jakiś czas wymienia płyn itp. Jeżeli nie znasz historii tych hamulców to wyrzuć je na śmietnik, kup najtańsze shimano i ciesz się bezproblemowym użytkowaniem.

    • +1 pomógł 1
  2. Na kierownicę wejdą każde, bo średnica kierownicy w miejscu montażu chwytów, klamek i manetek jest jedną z niewielu rzeczy w rowerze, które są standardowe.

    Ergony nie są bajeranckie, bo mają regulowane rogi, tylko dlatego, że są genialnie wyprofilowane i nie chodzi mi tylko o te "płetwę" pod nadgarstek.

    Rozbraja mnie podejście w stylu: "a bo to do używanego roweru"...

    Dłonie też masz używane i co? Za chwilę się ich pozbywasz?

    Dopóki nie zrozumiesz, że tych chwytów nie kupuje się do roweru, tylko dla dłoni, to nie docenisz ich zalet.

     

  3. @keltu co to jest komfortowa geo?

    Twierdzisz, że ten Marin będzie wygodny dla każdego kto na nim usiądzie?

    Otóż nie. Każdy z nas jes inaczej zbudowany i ma inne oczekiwania w kwestii komfortu.

    Dla Ciebie może to być najwspanialszy rower na świecie, a dla kogokolwiek innego odwrotnie.

    @Adamus90 ja jak wszyscy forumowicze mogę jeździć na jednym rowerze na raz, dlatego wśród moich kilku rowerów posiadam jedną crossówkę dobraną tylko i wyłącznie na podstawie własnych odczuć. Mam ją od 9 lat i kolejną kupiłbym identyczną. Przepłaciłem za markę dostając podstawowy osprzęt, ale za każdym razem jak na niej jadę to mam wrażenie jakby była szyta na miarę. Natomiast komu bym jej nie proponował to nie do końca pasowała.

    Na co dzień jestem handlarzem posiadającym w ofercie crossówki 5 różnych producentów i w wielu przypadkach propozycje zaczynam od marki Unibike, bo jeżeli chodzi o całokształt to nie ma się do czego przyczepić. Tak czy inaczej sam bym sobie nie kupił żadnego crossowego Unibike, bo wybitnie mi nie leżą, natomiast przy Twoich oczekiwaniach mogą Ci spasować.

    Zerknij coś takiego jak Unibike Flash - jak nacrossówkę jest ciężki, ma design z przed 10 lat i według niektórych forumowiczów posiada przestarzałą geometrię (jakby ta nowoczesna miała być najlepszą dla każdego), ale jeżeli spełni Twoje oczekiwania w kwestii pozycji to będzie dobrym wyborem na lata.

  4. Cytat: "wygodna (pozycja bardziej pionowa niż leżąca)"

    I liczysz, że dowiesz się tego od internetowych doradców?

    Do ilu rowerów się mierzyłeś?

    Każda marka ma indywidualne podejście do pozycji "za kierownicą" co jest podyktowane przez geometrię ramy i dobór komponentów takich jak kierownica, mostek, a nawet offset rury podsiodłowej.

    Idź do sklepu, przymierz się do paru rowerów i w kwestii komfortu to Ty będziesz najlepszym ekspertem sam dla siebie.

    A jak znajdziesz 2 zbliżone do siebie pod względem pozycji i będziesz miał wątpliwości w kwestii jakości i osprzętu w stosunku do ceny, to wróć z pytaniami na forum.

  5. Nie mam czasu się teraz rozpisywać, ale taka krótka rada na temat umiejscowienia i pojemności baterii w tej Senssie - jesteś w ogromnym błędzie.

    418Wh to śmiech na sali, a nie duża pojemność - na dzisiejsze standardy to prawie nic.

    Druga kwestia to pakowanie baterii na bagażnik nie jest po to aby wygodniej ją wyciągać, tylko po to aby było taniej.

    Jeżeli chcesz wozić toboły to bateria absolutnie nie może być na bagażniku.

  6. Mniej trafionych rowerów do wyżej wymienionych zastosowań to już chyba nie ma.

    Najpiew sprecyzuj do czego przede wszystkim chciałbyś go używać, bo od "skakania", przez pumptrack, po ogólne użytkowanie jest ogromna przepaść.

    Twoje pytanie brzmi tak jakbyś chciał kupić sandały do chodzenia po górach, ale może jeszcze żeby się nadały na zimę.

  7. Jeżeli pedał to zacząłbym od slrawdzenia, czy jest odpowiednio przykręcony do korby, a najlepiej to go wykręć i wkręć na smarze, jeżeli jest tam sucho.

    A po drodze jeszcze połączenie tylnego koła z ramą, hak przerzutki, a nawet obejma zamykacza podsiodłowego.

    Jeżeli między tymi elementami jest choćby ziarenko piasku to też może trzeszczeć, cykać, strzelać itp., a słychać będzie jakby z suportu.

    Suportu też nie można wykluczyć, ale jeżeli nie ma on najechane pare ładnych tys. km to może wystarczyć samo dokręcenie, bo miski za słabo przykręcone mogły się delikatnie poluzować.

  8. Mowa tu o gościu, który musi się pochylać przechodząc przez niektóre drzwi, a tu padają jakieś propozycje w stylu rozmiaru M ;)

    @kuba113 przy Twoim wzroście kluczowa jest przymiarka. Bez tego ani rusz w kwestii doboru wygodnego roweru, a zakładam, że takiego właśnie szukasz?

    Co do kwestii elektrycznej i mechanicznej to stawiałbym to na drugim planie po tym jak trafisz w markę, model, geometrię i ogólne gabaryty roweru, który będzie do Ciebie dobrze dopasowany, co przy Twoim wzroście nie będzie łatwe.

    Jeżeli nie interesuje Cię kwestia wygody i dopasowania, to kup cokolwiek, bo jeżeli nie trafisz z rozmiarem i rower nie będzie dla Ciebie wygodny to na nic Ci się zdadzą wywody na temat tego, w którym jest lepsza przerzutka, a w którym lepszy silnik.

    Idź do sklepu i poprzymierzaj się na wstępie do czegoś co może masz pod ręką, a później wróć z ewentualnymi wątpliwościami.

  9. Nizależnie jakie są nasze opinie to bez przymiarki nie da się kupić dobrze dopasowanego rozmiaru.

    Co do napędu to tak jak napisano powyżej - kwestia preferencji.

    A jeżeli chodzi o amor w 6.0 to nie miałem w rękach sprężynowego Judy, ale za to w ostatnim tygodniu robiłem serwis 2 takich powietrznych i to jest taka padaka, że się w głowie nie mieści. Zarówno w kwestii budowy, trwałości, jak i płynności pracy, więc poza minimalnie wyższą wagą to sprężynowiec może być pod każdym wzędem lepszy.

  10. Co Wy żrecie za pigułki? Ja też chcę.

    Nikt nie zabrania kręcić do tyłu, ale napęd jest zaprojektowany tak, aby kręcić do przodu.

    To, że w niektórych rowerach akurat nie ma takiego objawu, nie oznacza, że u autora wątku występuje jakaś anomalia.

    Nie jest niczym dziwnym, że łańcuch nie trafia idealnie w zębatkę podczas kręcenia do tyłu ponieważ nie jest naprowadzany przez przerzutkę. A jest to zauważalne na skrajnych biegach, bo nawet przy napędach 3x łańcuch nie jest idealnie w linii, a tu mowa o 1x, więc przekos jest ekstremalnie duży.

    @hje żadna regulacja tu niczego nie zmieni.

    Jeżeli taki problem występuje podczas kręcenia do przodu to jak najbardziej coś jest nie tak.

    Zaczynając od prostowania haka i regulacji przerzutki, przez reklamację łańcucha lub / i kasety, bo zdarzały się wadliwe partie niektórych modeli kaset, przy czym problem bywał na 2 albo 3 zębatce od dołu.

    Wracając do głównego wątku, to widywałem tak ekstremalne przypadki, że kręcąc do tyłu łańcuch zmieniał położenie o kilka zębatek i wszystko jest w normie, więc tutaj trzeba się cieszyć, że jest tylko jakieś cykanie.

    P.S.

    Zapnij sprzęgło w przerzutce ;)

    • +1 pomógł 1
  11. To Ty nie łapiesz. Nie lepszym dla kobiety, tylko lepszym dla kobietyo o podanych gabarytach.

    Nie wiem czy wiesz, ale nie wszystkie kobiety mają ten sam wzrost, wagę i budowę ciała.

    Temat rozpoczyna się od rozkminy czy aby nie treking i od tego, że rower ma być wygodny, bo pewnie sama zainteresowana  może pojmować komfort przez względnie wyprostowaną pozycję (choć to tylko domysły, bo samej zaiteresowanej ani razu tu nie było - pytanie czy w ogóle stała obok któregoś z tych rowerów)

    @TenSebastian wspominasz o tym, że najpierw wygoda, a osprzęt na dalszym planie. Tymczasem przez 2 strony wątku trwa przepychanka na temat osprzętu.

    Zaproponowałem tego Authora dlatego, że geometrycznie jako całokształt przypomina trochę trekinga, ale jednak waży tyle co powinna przeciętna crossówka.

    Konstrukcyjnie robi wrażenie bardzo kompaktowego, dlatego przy drobnej kobiecie, może być bardzo dobrą opcją i już.

    Nie ma innych przesłanek przemawiających za tym modelem, ale jeżeli po przymiarce okaże się, że to jest to czego oczekuje Twoja dziewczyna, to co? Mimo wszystko kupisz Treka, bo ma "nowocześniejszą" geometrię i ciut lepszy osprzęt?

    Ile z tych rowerów sama zainteresowana widziała na żywo?

    Czy na jakimkolwiek siedziała, a najlepiej jechała?

  12. 9 godzin temu, Mihau_ napisał:

    To teraz możesz wszystkim wytłumaczyć, podpierając się twardymi danymi, czym śmietnik z naklejką author różni się od każdego innego podobnego śmietnika, co jest w tym rowerze niezwykłego, co go wyróżnia skoro miałby być "właśnie ten" 

    Geometrią dobra dla takiego wzrostu i oczekiwań, ale skoro już 20 typa wybrało bez jakiejkolwiek przymiarki za jedną kobietę to chyba pozamiatane.

  13. 17 minut temu, Mihau_ napisał:

    2500 za 13,5kg czeskiego krossa na vbrejkach 

    2500 za 13,2kg treka dual sport 2 na hydraulicznych tarczach 

    Zapomniałeś dodać, że amerykańskiego treka.

    Ja nie twierdzę, że ten author jest najlepszy na świecie, a już na pewno nie pod względem technicznym, ale autor wątku podchodzi do tematu tak jak się powinno, czy najpierw komfort i dopasowanie, a Ty znowu swoje.

    Pod względem osprzętu wolałbym tego treka lub cokolwiek innego, natomiast jeżeli chodzi o dopasowanie do tak drobnej kobiety to ten Author może okazać się strzałem w dziesiątkę. Zwłaszcza, że sama zainteresowana może doszukiwać się bardziej wyprostowanej pozycji skoro wspomniane zostały trekingi.

  14. @krzysiobal szacun za inwencję, ale bez urazy ja widzę jeszcze trochę więcej minusów, poza tymi wspomnianymi powyżej:

    1. Ramy tych Krossów pękały jak zapałki już bez takiego balastu, a Ty masz zamiar zwiększyć obciążenie dwukrotnie.

    Obejrzyj dokładnie ramę pod zaciskiem podsiodłowym i na dolnych rurkach tylnego widelca tuż za mufą suportu.

    2. Hamulce w tym rowerze może radzą sobie z jedną osobą gdy jest sucho. A tu znowu mówimy o balaście razy 2.

    Weź poprawkę na to, że jak się rozpędzisz to wypada się też zatrzymać.

    3. Zerknij na foteliki np. marki Hamax.

    Przy podpórkach na stopy dziecka, do których i tak stopy są przymocowane paskami, są takie specjalne osłony odgradzające stopę dziecka przed kontaktem ze szprychami.

    U ciebie istnieje spore ryzyko poszatkowania stóp pasażera.

    4. Nie jestem pewien jak z legalnością takiego rozwiązania do użytku po drogach publicznych.

    I pewnie jeszcze pare problemów by się znalazło.

    Tak czy inaczej pytanie po co to zrobiłeś?

    Jeżeli Twój pasażer jest osobą, która ma problemy z poruszaniem się na rowerze o własnych siłach to od tego są firmy, które specjalizują się w budowie rowerów nadających się do przewożenia dorosłych pasażerów, lub rowerów np. Poziomych, trójkołowych i ewentualnie ze wspomaganiem elektrycznym. Nie są to tanie rzeczy, ale coś za coś.

    Oczywiście wiem, że cieszysz się, iż udało Ci się ogarnąć temat za kilka dyszek i sam lubię zrobić coś samemu.

    Pod warunkiem, że robię coś lepiej niż fabryka i nie zagraża to zdrowiu i życiu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...