pedalarz339

Zdecydowałem się na ten: Evoc Stage 6

Na sprzedaż mam całkowicie nowy bukłak renomowanej firmy Evoc szczegóły w ogłoszeniu OLX: Evoc HydraPak 2L

Na sprzedaż mam plecak U4E szczegóły w ogłoszeniu OLX Cena 99zł: Shimano U4E Mogę też zamienić za coś ciekawego.

40km to przecież nie jest niewiadomo co 🤔, nawet w górach. Znam otyłe osoby co taki dystans spokojnie zrobią🙃

Jaki plecak polecacie dotychczas używałem takiego ma już prawie 8 lat i zepsuty zamek na "kosztowności" Plecak super ale właśnie kieszonka na kosztowności ma zamek poprowadzony po łuku i źle się go otwiera boczny zamek też już szwankuje. Mój plecak: Najchętniej zmienił bym na taki ale to chyba nowszy model kieszonka na kosztowności (telefon) ma już zamek poprowadzony prosto: Tylko jest problem z dostępnością w sklepach: msport.com.pl Fajna jest też taka wersja kolorystyczna: Bikeworld.pl Jakie inne sprawdzone firmy plecaki polecacie? Dlaczego jest problem z dostępnością plecaków Shimano? Czy jak napiszę do dystrybutora sprowadzą mi interesujący mnie model? A może polecacie coś innego lepszego? Moje wymagania to: - Łatwo dostępna mała kieszonka na smartfona S23 - Siatka na bidon z tyłu (tą mają chyba tylko plecaki Shimano) - Cena do ok 500zł

Ja sobie dziś wykupiłem OC w życiu prywatnym w PZU Dzwoniłem specjalnie czy działa zimą i w lesie, powiedzieli że tak 😁👍 Dotychczas wszystkie wypadki to całe szczęście "solo" ale nigdy nic nie wiadomo. Ubezpieczenie na kwotę 100tys./63zł/rok To w dzisiejszych czasach nie tak dużo chyba będę chciał to docelowo rozszerzyć na 200tys co najmniej i chociaż Czechy i Słowacje. Przyszedł mi też taki pomysł czy jak ubezpieczę się jeszcze gdzie indziej to mogą działać 2 ubezpieczenia równolegle jak by jeda z instytucji próbowała się wykręcić?

Jakie ćwiczenia polecacie na górne części ciała wiem że dobre są pompki i podciąganie się. Tyle że ja bym musiał zacząć od czegoś łatwiejszego z trudem zrobię max 5 pompek albo 5x podciągnę się i koniec 🙄 Ręce mam jak patyki mięśnie ani dobre na siłę ani wytrzymałość na rowerze i w lekkich pracach nie przeszkadza, ale jak przyjdzie mi kopać rów czy odśnieżać to daje mi to w kość.

Jak sobie tak przemyślałem to winą wszystkich moich gleb było właśnie brak skupienia. Na podjeździe byłem skupiony na tym żeby jechać jak najbardziej wydajnie a na zjeździe tam gdzie się wywaliłem to właśnie myślałem już o czym innym i ta dziura w drodze mnie zaskoczyła. Tak to jest jak nie szanuje się gór 🤪

W całej karierze (17 lat) to 2 gleby takie co sobie coś zrobiłem, w tym ta teraz. Reszta to jakieś niegroźne wywrotki, wywalają się chyba wszyscy? Patrząc na stan kilkuletnich rowerów na OLX to skąd te wszystkie rysy i uszkodzenia? 😁 Ostatnia gleba to naprawdę pech niesamowity pomału sobie przez las jechałem i coś mnie pokusiło żeby zjechać z szerokiej drogi na stary szlak już nie uczęszczany a tam koleiny i głębokie dziury, a ja na zimówce retro 26" bez amortyzacji. Jak leciałem już to nie widziałem gdzie bo było ciemno i pyskiem chyba w rower przywaliłem. Oczywiście o rezygnacji z roweru nie ma mowy, ale będę musiał być bardziej ostrożny.

Ostatnio znowu zaliczyłem glebę typu "OTB" na zimówce i rozbiłem sobie trochę pysk. 😁Wcześniej wiele gleb mniej groźnych i jedna poważna z utratą przytomności. Jeżdzę rekreacyjnie dla siebie po lesie i drogach, u mnie wychodzi średnio 1-2 gleby na sezon. Tak się zastanawiałem czy tylko ja tak mam? Jak wygląda to u Was?

Dalej chcesz go sprzedać?

Za 300zł to idzie kupić już coś lepszego retro nadającego się do odbudowy. Za tego uczuciwa cena to w mojej ocenie 50-100zł po oględzinach

Racja nie ma sensu z takim starym rowerem się bawić w przeróbki, niech zostanie jak jest. Zmieniłem płyn, wyrównałem klocki papierem ściernym, ustawiłem tłoczki jeszcze raz i teraz działa to fajnie. Wiadomo nie jak hamulce tarczowe ale jestem zadowolony.

Świetna rzecz to żarcie w proszku, będę musiał przetestować. 🙂

Mam mały problem w "zimówce" trochę upośledzoną mam siłę hamowania czy może to być przez klocki nieoryginalne? Używam Baradine, Obręcze to jakieś no-name to też pewnie ma wpływ. Druga sprawa to wkurzają mnie trochę klamki żeby całą ręką (4 palcami) hamować? Jestem przyzwyczajony do hamowania 1 max 2 palcami. Myślałem o zmianie samych klamek na Shimano M6100 Czy taka zmiana poprawiła by siłę i komfort korzystania z hamulców czy nie ma szans? Tarcz nie mam jak założyć bo to zimówka retro z sztywnym widelcem.

U mnie największy problem jest z regularnym jedzeniem. Zjem obiad i mam wrażenie że trawienie tego trwa do następnego dnia, najbardziej chyba korzystnie jest jeść małe porcje wysokokalorycznego żarcia. Mogli by w dzisiejszych czasach coś już wymyślić. Galaretkę jak z matrixa która by dostarczyła wszystkich potrzebnych składników żeby dobrze się czuć i mieć siłę. Bo dziś znowu nie wziąłem sobie żarcia i miałem odcinkę ☹️

Oszacowanie na podstawie przebytej drogi czasu i przewyższeń wagi i wzrostu. Tak myślałem właśnie że te szacunki to lipa. Jeden będzie zużywać więcej energii drugi mniej. Kadencja też nie była liczona więc szacunki śmieszne trochę. Dodam że jadłem prawie całą drogę pastylki Dextro Boost coś tam, które miały dodać mi energii ale jakoś mało energii z nich szło

Jak jest jeszcze do wzięcia to jestem zainteresowany 😁

Może żołądek ma naciągnięty i żreć mu się chce, Dla niektórych jedynym ratunkiem jest bariatra i resekcja żołądka. Ponoć niektórzy mają naciągnięty żołądek na 10l to co się dziwić że chce się żreć.

Ile zużywanie żarcia na trasie np. 60km w górach? Testowałem sobie aplikacje Runastic i co mnie zaskoczyło to oszacowała zużycie na poziomie 3000kal? Nie za duże te zapotrzebowanie? Rano zjadłem 2 kromki 🍞 razowego. 1 bułkę z makiem kawę za ok 3h pojechałem. 20km małe górki i trochę zaczęło się kręcić w głowie. Myślę zjem coś kupiłem w budzie przy drodze 🍔 aplikacja Health oszacowała że ma on 600kal. Od razu mnie się poprawiło i mogłem jechać dalej w między czasie piłem cały czas ISO+ Zrobiłem jedną i druga górkę tak jak chciałem i na 45km znowu osłabienie. Jak bym zjadł coś to znowu to pewnie bym miał siłę ale miałem wrażenie że po 1.5h od zjedzenia nie wpakuję już nic więcej. Poza tym i tak nic sobie nie wziąłem. Żołądek zdrowej osoby ma podobno 1-2l to jak mam tam wpakować 3000 kal? To całe żarcie z 2 dni. Bo tak oszacowała aplikacja. Mam jeszcze ok 4kg balastu w postaci tłuszczu to dlaczego jak nie brało kalorii z tłuszczu tylko miałem "odcinkę" Ogólnie wcześniej.Wcześniej też na dłuższych trasach 60-100 miałem jakieś małe kryzysy ale nie wiązałem nigdy tego z jedzeniem. Czy to że nie spałem całą noc mogło mieć też wpływ na to że osłabienie było większe niż zwykle?

Muszę coś ze sobą zrobić chciał bym zejść na 65kg jak miałem parę lat temu. Zostało mi do zrzucenia 5kg wolno mi to idzie 1kg/msc. Jakie proszki polecacie żeby to przyspieszyć? To się nada? : https://allegro.pl/oferta/ostrovit-fat-burner-extreme-90-caps-mocny-spalacz-12222430344

Szukam kogoś ze współczesną szosą co dał by się przejechać salmopol-wisła najlepiej rower pod zwykle SPD nie SL Jezdziłem na szosie ale retro.Ja mogę w zamian wypożyczyć swojego MTB 29" wspólna jazda najlepiej. Albo czy jest gdzieś w pobliżu wypożyczalnia w w miarę sensownych pieniądzach. Szukam też kogoś z customowym przerobionym rowerem silnik w piaście od 3000W Ale najchętniej przedstował bym mid drive TSDZ2 lub Bafanga. Bo Bosch i Yamaha już testowałem. Bo z czyrania i oglądania filmów to nic się nie dowiem.

Ja też ostatnio szukałem śrub do roweru i tu jest fajny sklep. Ceny OK i spoko jakość. Tylko trzeba zamówić za min 40zł jak dobrze pamiętam. https://marinox.pl/

Na zamianę mam: 2xRT66 180mm Sztyca 31.6 aluminiowa Author Rama Nakita Evo 7.5 19" 26" koło pod tarcze Koło przód Rigida V-Brake z oponą Solidna nóżka/podpórka nada się nawet do ciężkiego roweru. Słuchawki Lenovo LP6 Stojak do roweru na koło utrzyma nawet elektryka. Stojak serwisowy/ pęknięty jeden plastik ale wszystko działa... Możliwa Moja lub Twoja dopłata.

Dalej kradną ale jak by już mniej Ostatnio zostawiałem rower bez zabezpieczeń pod bezrobociem, na mieście i nic A 6 lat temu w taki sposób 2 rowerów się pozbyłem.