Q_u

No to jestem inny. Ja u siebie tego nie zaobserwowałem, a miałem już klocki zjechane do oporu, rower zanim kupiłem stojak stał odwrócony bardzo często.

Powietrze skąd się tam bierze? Przecież masz uszczelkami klamkę i tłoczki zamknięte.

Rozumiem. Grawitacja w zamknięty układ wtłacza powietrze. Wszystko jasne, Dzięki.

Nie no wierzę, że tak się dzieje przy nieodpowietrzonym, autor po prostu go nie odpowietrzył. Ale przy odpowietrzonym po prostu nie ma prawa odwrócenie roweru zrobić nagle hamulca nieodpowietrzonego, bo jak?

Pisząc o odwróconym rowerze i przez to robienie się miękkej klamki zakładałem odpowietrzony hamulec - wtedy to niemożliwe a takie mity już widziałem.

No nie specjalnie. Wypowiadali się tu na forum ludzie ze sporą ilością lat na rowerze, że nie zauważali problemów z zapowietrzaniem układu po odwróceniu roweru. Ja też tego nie zauważyłem. Zresztą jak można zapowietrzyć zamknięty układ poprzez jego odwrócenie?

Próbuje zrozumieć po co.

@zekker co Ty z tym postawieniem kołami i zapowietrzaniem. Przecież to mit jak stąd do Japonii.

Kupować u kogoś kto coś takiego pisze: UWAGA: BRAK ŁĄCZNIKA, WIDOCZNE NA ZDJĘCIU

No cenią za te pierdołki ;(

Ja też nie, ale jak zobaczyłem przelotowy PM/PM 180 za 50 zł w PL to daj Pan spokój...

Te adaptery na Ali są za grosze ( 2 usd ) w porównaniu z cenami w PL

Pytanie tylko czy to mogą robić i czy robią. Dlatego pytałem.

A to się jeszcze opłaca? Wchodzą dodatkowe opłaty chyba.

Za 5k elektryk i to z podrabianą z Unibike marką. Odpuść takie coś, bo zwykle potem koszty naprawy tego Cię zabiją.

Tak na moje to suport 💪

Przerabiałem jak dostałem widelec pseudo karbon a nie alu. Nalepka z wagą wskazywała 1260g gdzie sam alu ważył 1300g. @Sobek82 zrób dispute, bez odsyłania tylko kasa i napisz, że chcesz zwrot kasy za łańcuch ( ja bym się nie szczypał i wziął cenę średnią z ali tej marki, albo po bandzie i cenę z PL średniej półki .

Jedynie kliknąć odbiór a zaraz potem zrobić dispute, że brak cześci zamówienia. Do tego dołącz fotki j.w. ( najwazniejsza z wagą paczki, bo to pozwoli ustalić ew. brak ) Chyba, że się coś zmieniło - ale do tej pory ja tak reklamowałem niezgodności.

Do końca czerwca, potem to co z magazynu spoza EU dostaje z marszu vat i ew. cło.

Niewiele tym zjedziesz co planujesz. Cegłą tu jest "amortyzator"

Wybacz, ale stary gościu łamie przepis. Anarchistą bądź u siebie na podwórku jeśli chcesz. Póki co mamy jakieś przepisy czy ci się one podobają czy nie. A co do: "którzy nie korzystają z drug publicznych," Napisałem Ci jak to u mnie wygląda, z czym się spotkałem. Jadę szczytem góry, po polnej drodze od czasu do czasu przecinanej laskiem i wiem, że z naprzeciwka nic nie pojedzie szybciej niż zdążę zareagować ( bo jest miękko, i jakieś 4% nachylenia pod górę ) i nagle wypada spasiony wieprz swoim e-bikiem na oko spokojnie powyżej 40km/h. Jak pisałem motor, quad usłyszę, grubasa nie. Pal licho ja, ale są pod opieką dzieci, a chyba nie chciałbyś aby na 10 letnie dziecko wpadł taki spasiony wieprz. Czego nie potrafisz zrozumieć? Że to jest niebezpieczne? Sorry, ale jeśli tak to ja Ciebie nie rozumiem. P.s. Chyba nie doczytałeś kto sam zaproponował wyjście z forum.

To co mamy tutaj to elektryczny skuter i tak powinno być klasyfikowane - podpadać pod obowiązkowe ubezpieczenie OC, rejestrację i całą resztę W SEDNO. Ja tego nie rozumiem, robienia z roweru skutera i nadal nazywania go skuterem. To nie jest rower, nie wiem dlaczego niektórzy mają problemy ze zrozumieniem tego. Przepisy to jasno regulują i jest to dokładnie opisane. Czy się anarchistom podoba, czy nie. Mieszkam w górach i tylu rozbitych łbów rowerzystów powodujących wypadki, czy osób w nich uczestniczących z roku na rok coraz więcej. Przyjedzie jeden z drugim otyły jegomość ze spuszczonym z uwięzi elektrykiem i strach wyjechać z rodziną na leśne drużki, bo wypada taki tam, gdzie rowerzysta nie dałby rady więcej iż 20km/h jechać. Quada, motor, słychać, wiesz co Cię może spotkać ,a kolesia na rowerze wypadającym zza drzewa 40km/h nie i to jest problem.

Bo może jak to nie będzie piętnowane to ktoś przez takiego zawodnika zginie. Narzekacie na hulajnogi i inne cuda elektryczne jeźdżace po DDR a to jest ok? Dla mnie nie jest.

Nie dotrzymujesz słowa. To mnie martwi.

Naprawdę, proszę się o mnie nie martwić Osobiście nie martwię się o Ciebie. Raczej o tych, którym możesz zrobić krzywdę tym czołgiem jadąc po wąskiej DDR 40km/h. Niestety ale taki czołg jest groźniejszy niż hulajnoga.