Skocz do zawartości

345872

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    66
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez 345872

  1. Tak, może znalazles, a może nie, a próbowałeś zadzwonić? Jeszcze raz, drukowanymi literami: Wiedzieli od początku, ze zamowienie jest anulowane, ale cały czas na sile starali mi się ten rower wepchnąć. Chodzi o calokosztalt, od mętnego opisu na stronie zaczynajac, a na całym nieudolnym serwisie, który nijak się ma do ich obietnic pełna gębą kończąc. I trochę bawiam się, ze ostatnim zdaniem sam siebie dyskwalifikujesz, pozdrawiam, a jak ktoś chce niech u nich kupuje, ja ani nie odradzam ani nie zachęcam. 🙂
  2. W lutym mialem trochę cash to splash i musiałem coś szybko kupić, pod presja czasu. Padlo na Canyon, rower MTB z dolnej polki cenowej. Przy zamawianiu było pare niejasności, ale skonsultowałem stronę - "zamówienie możesz odwołać w każdej chwili" - a poza tym myślałem sobie, znana firma, będzie gut. Na szczęście jeden z forumowiczów w porę zwrócił mi uwagę, ze opis roweru na stronie jest mętny, pozostawiający duże pole do interpretacji decydujących szczegółów technicznych. Rower mógł być albo bardzo wypasiony jak na te cenę, albo taki sam, jak wszędzie. Zawsze można oczywiście uściślić u zrodla, wtedy sie dostaje po dwóch dniach mejla z tekstem: "Chcemy tylko poinformować, że obecnie otrzymujemy dużą liczbę zapytań. Oznacza to, że odpowiedź na twoje pytanie może zająć zespołowi kilka dni dłużej niż zwykle." Przemyslałem zatem cala sprawę raz jeszcze i postanowiłem zrezygnować - niestety kasa już poszła i wtedy zaczęły się schody... Canyon pisze, ze kasę zwracają od ręki - o ile towar już nie został wysłany. Okej, zaczynam więc klikać na ich stronie, ale jakoś tak dziwnie się składa, ze jeśli chcesz odwołać zamowienie przez formularz kontaktowy to odsyłaja cię do twojego konta użytkownika, a to z powrotem do formularza kontaktowego... Odpalam hotline, polska - za ktoryms tam razem wreszcie działa - ale tam tylko sztuczna inteligencja, która nie rozumie słów "anulować zamowienie" 🙂 Wchodze na hotline niemiecka, bo akurat znam język, tam babka kaze mi dzwonic do serwisu w Polsce, bo oni zamowieniami do Polski sie nie zajmują. - A jaki nr telefonu? Jest na stronie. Wchodzę na polska stronę - oczywiście zadnego telefonu tam nie ma. Po 2 dniach takiej zabawy dostałem w końcu informacje, ze towar już wysłany i niestety nic się nie da zrobić. Niespodzianka! Wchodzę jeszcze raz na hotline niemiecka, tym razem inna pracownica informuje mnie, ze dostanę przesyłkę, bo już jest w drodze, ale mam jej nie odbierać... Jak przesyłka po około 10 dniach do nich wróci, to oni ja sprawdza i wtedy oddadza mi pieniądze. I w końcu tak się tez stało - dobrze po ponad miesiącu. W międzyczasie musiałem jeszcze dwa razy - w kilkudniowych odstępach - podawać nr mojego konta bankowego, który był im znany od samego początku, i czytać mejle - niektóre po niemiecku (sic!) - w rodzaju, cytuje dosłownie, "Dziękujemy za Twoją wiadomość. Przepraszamy za tak długi czas oczekiwania. Dane rachunku bankowego zostały przekazane do księgowości. W ciągu 2-5 dni roboczych pieniądze zostaną zwrócone na konto." Tyle moich wrażeń zakupowych w firmie Canyon. Ende gut, alles gut.
  3. Nie no az tak to tez nie. Luzy, etc, jeszcze skontruje spokojnie. A po 100km to już może być po oskach, jeśli za mocno skręcone. Po prostu nie mialem takich osi w ręku - i nie wiem czy rozgrzebywać, czy jeszcze poczekać pare dni aż klucz przyjedzie ze sklepu. Wiec?
  4. Moze i tak, ale w tej "klasie" hamulców, to głównie chodzi o to, żeby nie ciekły, a hamować i tak będą tak samo. Więc to jest loteria. W komentarzach pod produktami Canyona tez masz pełno ludzi, którzy piszą, ze miało być Shimano a dostali Tektro. Pewnie rower jeszcze z czasów pandemii. Porównując Tektro z Shimano, ten pierwszy ma dużo krótsza klamke, to mi nawet lepiej pasuje. Obie osie w rowerku są sztywne, wiec do ew. odkręcenia centerlocku pewnie będzie potrzebny ten większy klucz do suportu. Pytanie tylko, czy ja w ogóle muszę te osie rozkrecac z obu stron, nie wystarczy sprawdzenie skontrowania tylko z jednej strony? Sorry za może naiwne pytania, ale jestem dość "niemechaniczny", a chciałbym już to ustawic i mieć z głowy...
  5. Tak, tak Cannondale. Rower bardzo spoko, polecam. Waga 14,5 kg, zgoda z oficjalna. Pomijając klasykę gatunku, czyli - obiecują ci hamulce Shimano, a dostajesz Tektro Oraz, z prowadzeniem linki do sztycy regulowanej im coś nie poszło, ale o tym wiedziałem już z góry. Okej, dzięki, w takim razie jednak poluzuje ośki, bo luzu żadnego nie ma absolutnie, kiedy koło jest zamontowane. A kiedy jest wymontowane, to jak na mój gust kręci się za ciezko. Ale najpierw muszę zamówić klucz do odkręcenia tarczy hamulcowej. 🙂 Rozumiem, ze Tektro czy Shimano, klucz będzie pewnie ten sam (tarcza jest na nakrętkę, nie na 6 śrub)?
  6. Jak widać z tabelki powyżej 🙂 Spec ma jeszcze wieksza bazę kół. Ale ogólnie, pewnie dla amatora centymetr w tę czy w tę - mysle , ze nie zrobi zadnej różnicy. Grzecznie wymontowałem już kola, żeby sprawdzić, czy osie nie są zbyt mocna skręcone. Tak na moje nie-mechaniczne oko, powiedziałbym, ze są. Toczą się nie jak po maśle, tylko jak po grudzie. Ale równomiernie, nie ma momentów, ze opór chwilowo rośnie albo maleje. Teraz pytanie, tak teoretycznie 🙂 : luzować czy zostawić jak jest?
  7. mozliwe, ze wobec tego trek będzie najlepszym kompromisem, o ile ktoś go jeszcze znajdzie w granicach tych 5 tysi. rama ma fajne parametry, tylko baz kół krotka i kat główki ramy konserwatywny. zamówiłem Cannondale, ale liczę się z tym, ze będę musiał założyć dłuższy mostek.
  8. Może to trochę umknęło, ale najtrudniej jest znalezc dużą ramę xxl , która by spelniala warunki z tematu wątku. Reszta to szczegóły techniczne, raz są dostępne, a raz nie - przy czym chyba najistotniejsza jest zwężana główka ramy. Sztywne osie nie są aż tak istotne. Na obecna chwile okolicach 5 tyś znalazłem trzy duże rowery i nawet zrobiłem tabelkę porównująca geometrię ramy, w załączeniu. Spec ma dość spacerowa geometrię, taki trzepak, chociaż tez i największy reach. Lepsza geometrię będzie miał Trek i ogólnie dobrze mi się na nim siedzi, ale ma tez niestandartowa szerokość osi, to jest problematyczne. Zostaje Cannondale... A co do mojego zamówienia u Canyona, to jest taka historia, ze w sumie warto by założyć sobny wątek. Aktualny status jest taki, ze Canyon unika kontaktu ze wszech sił, suport niemiecki przekierowuje mnie do polskiej hotline, która generalnie jest nieistniejąca (automatyczna odp. na mejla, bez odniesienia się do problemu, przychodzi po tygodniu) - a najlepszy kwiatek to ten, ze twardo udają, iz rower mi wysłali i teraz muszą poczekać aż on dopiero wróci do Niemiec, żeby mi oddać pieniądze za anulowane zamowienie. Śmieszny szczegół jest taki, ze UPS mi pisze, ze żaden rower nie został odebrany, Canyon wygenerował tylko etykietę wysyłkowa, ale żadnego roweru nie nadał...
  9. ech, dzieci, dzieci , cale forum patrzy i widzi to, co chce widzec, a nie to co tam jest - madry polak po szkodzie, a ja sam najglupszy :-) z powodow moralnych anulowalem zamowienie, nie bede wspieral takej firmy, ktora kreci i kombinuje na stronie, rznie glupa, i jeszcze do tego prawie 300pln w powietrze za sama wysylke co to sie porobilo z tymi niemcami, leopardy obiecali a nie daja, z rowerami w zywe oczy kreca - wlasnie dokladnie to mialem na mysli, zeby kupowac od markowych firm, te przynajmniej nie sciemniaja, a jak przeplacam, to przynajmniej wiem dokladnie, za co przeplacam :-)
  10. wczoraj sprawdzałem, tylna oś Shimano MT400 to jest chyba jednak sztywna? na stronie canyona opisy są bardzo zdawkowe, a z fotek niewiele wynika - ale faktycznie! jak teraz patrzę to może tam wcale nie ma taperowanej główki, tylko sprytny design sugerujący zwężenie u góry dopytam, ale z tym pewnie tez jest problem - polski "chat" wczoraj nie działał, a mejlowo to zobaczymy, maja niby 48h na odpowiedz z wysyłka tez nie jest tak różowo, życzą sobie za opakowane 9 dych plus 180 za transport szkoda trochę, ze kasa już poszła 🙂
  11. @Alsew e, tam. po co prosto, skoro można skomplikować. zmierzyłem sobie moja wirtualna długość górnej rury, czyli tak jak siedzę na rowerze. w żargonie canyona to jest długość C, za dokładność co do 00,1mm nie ręczę, ale mój stary jest tutaj definitywnie dłuższy. licząc z mostkiem, oczywiście właśnie ta krótka rama w moim staruchu trochę mnie wkurza, ale tez nie zawsze. myślę, ze geometria ramy podlega takim samym modom, jak i wszystko inne - pojeżdżę na canyonie to się przekonam. bo decyzja zapadła, wysyłam moje ciężko zarobione piniondze do niemiec, chociaż firma ma bodajże właściciela belgijskiego dziękuję uprzejmie uczestnikom dyskusji za pomoc i zaangażowanie, jak ktoś będzie we Wrocławiu to mogę oprowadzić wokół Rynku 🙂 P.S. tez mnie dziwi ta główka, ale serio tak wyglada, na dole jest szersza niż u góry. u góry fi 3cm a na dole fi 5cm, tak circa
  12. czyli nie masz nic do dodania. pytałem, czy ktoś wie coś o tej konkretnej ramie Cannondale i jak się ona ma w porównaniu do w/w Canyona @ Kettler dzieki
  13. okej, ale macie coś dodania w sprawie, czy tak sobie chcecie popisać. ile zwrot kosztuje , i wysyłka, to sobie można sprawdzić na stronie. a zamiast pytać czy wiem, co to trail, bo to brzmi obraźliwie, to napisz lepiej jakie są, twoim zdaniem, różnice m. xc a trailem. może czegoś się nauczę, i inni tez. bo ja tzw widzę tylko większy skok widelca, i tyle.
  14. dobra - liczę , ze nie zostanę zlinczowany i zadam jeszcze ostatnie pytanie.:-) ten Cannondale poniżej, czy Grand Canyon 6? chodzi mi głównie o ramę. Oczywiście, ze Canyon ma lepszy osprzęt, ale osprzęt przychodzi i odchodzi, a rama zostaje. Która rama będzie lepsza, czy może nie ma tu żadnej różnicy? Boje się, ze rama od Canyona okaże się ciężkim i nieustawnym, dębowym klockiem - a zabawa w obejrzenie i ewentualne odesłanie to 400 zł https://www.cannondalebikes.pl/rowery/gorskie/trail/trail-se/trail-se-3-c26301m
  15. pewnie tak jest, ale głównie to zacząłem się zastanawiać po blisko 20 latach, ile ta rama aluminiowa w starym jeszcze wytrzyma. jedno koło, tylne, już zajechałem wiadomo, polak najbardziej lubi te rowery, które już ma 🙂
  16. to nie jest tak, ze kiedyś się nie robiło dobrego sprzętu, ale na pewno było mniej marketingu. mój stary rowerek ma np. gumowe osłony na golenie amortyzatorów, przez cały ten czas nie sparciały, ani się nie podarły i wciąż spelniaja swoją funkcje, a golenie amora wyglądają jak nowe. taperowana główkę ramy tez ma... niestety, tabele geometrii już nie są dostępne, być może nawet nigdy nie były. krotka baza kół jest odczuwalna w jeździe po płaskim, mniejszy komfort. coś jak jazda malym fiatem, o ile ktoś to jeszcze pamięta. za to w terenie to zaleta. glosno myslac, to na nowym rowerze będą siedział identycznie jak na starym, tylko będę miał wieksze kola i większą ramę i ten nowy będzie cięższy. więc tutaj chyba remis. w zasadzie jednym plusem nowego nowego są hamulce tarczowe, bo do tej pory jeżdżę na gumkach. cala reszta to kwestia gustu albo plusy dodatnie i ujemne 🙂 takie to moje przemyślenia wiosenne, a teraz dam sobie dzień/dwa na decyzje i pewnie zamówię w końcu tego canyona
  17. tak, a teraz pobiegałem trochę z miarka i w sumie może trzeba było od tego zacząć: mój aktualny bike, ktory generalnie jest dla mnie trochę za krótki, ma odległość od srodka siodełka do końca mostka 74cm, a Canyon tylko 72,5cm (bez uwzgleniania kątu wzniosu, więc realnie pewnie jeszcze mniej) baza kół, stary bike 105,5 - canyon 121,7cm takie to zmiany w geometrii rowerów na przestrzeni wieków. pewnie ten nowy będzie się lepiej prowadził, ale pozycja w siodle wychodzi mi bardzo podobna, bez kupna dłuższego mostka się nie obejdzie
  18. z ciekawości zwazylem się, z rowerami i bez: trek x-caliber 8, M/L, 29cali, opony gravelowe michelina 40mm, detka + nieoryginalne siodelko (damskie), plus błotniki sks wychodzi dumne 16kg moj stary bulls 26 cali, L, pelne blotniki, opony oczywiście na dętkach - 15kg wobec tego jeśli Canyon w rozmiarze xl miałby ważyć te 17 czy 18 kg to chyba lepiej jeszcze raz przemyśleć taki zakup?
  19. @tobo takiej wiedzy jakie łożyska wykorzystuje spec nie mam, ale skoro jest tak jak mówisz... z tym przeglądem 0 zgadzam się, ale w którymś momencie jako zwykły user docieram do ściany, np. za zaplot kół bym się nie brał, a zamiast czyszczenia suportu wole wstawić nowy. tylko jeszcze dodam, ze w tym wypadku mówimy o 4 tysiącach za speca, wcale nie o 5 czy 6 a mozes cos powiedzieć o tym Convoyu, miałeś coś takiego kiedyś w rękach? @alsew jeżdżę od 20 lat na jakimś bullsie i on jest na pewno dla mnie za mały, fakt. taki bardziej rozmiar L i tez dobrze daje radę. najlepiej by było wypożyczyc rower i wjechać nim na jakaś znajoma górkę, ale taki serwis to chyba tylko w decathlonie
  20. ...no I znowu stanęło na continentalu,"race king tubeless ready 26x2.0 pure grip". jako sie rzekło, oferta w rozmiarze 26 cali jest mocno okrojona opory toczenia faktycznie małe, a grip przy takiej pogodzie jak teraz - lekkie błoto - całkowicie wystarczający. jak to u Conti, rozmiarówka zaniżona, to jest bardziej 1.95 niż 2.0; opona jest również mniej komfortowa niż michelin, bo ma dużo mniejsza objetosc (jest niższa). więc mam teraz z przodu tytułowego Michelina, a z tylu Conti i jestem zadowolony, fajny zestaw. jak jeszcze okaże się, ze Conti wytrzyma dłużej niż te 2 sezony to już w ogóle będzie świetnie
  21. @Przecietny już jeden rower mam (szosę z decathlonu), przy którym odradza się jeżdżenie po deszczu 🙂, ze względu na podobno słabo uszczelnione osie kół. to chociaż niech mtb będzie w miarę wodoodporny, dlatego bez pressfitu. mam na myśli ew. wymianę, bo goralem jeżdżę przez cały rok co do rozmiaru ramy, to kiedyś siedziałem na Giancie, nie pamietam już jaki model - i ten był świetny, prawie aż za duży 🙂 ale Gianty chyba tez maja pressfit no i jeszcze jest sprawa dostępności, speca mogę mieć od ręki (chyba :-), Canyon to wysyłka, a o reszcie można pogdac w maju, lub jeszcze później
  22. ha ha, masz racje - ale jakoś tak się składa, ze im się jeszcze chce robić duże ramy. a od tego u mnie się wszystko zaczyna. rowerów L czy M jest więcej, i pewnie łatwiej coś znalezc w każdym razie dzięki za przypomnienie tego canyona, ostatnio jak sprawdzałem to jeszcze był poza założonym budżetem. jedyne co o nim piszą, ze jest ciężkawy, w formacie XL pewnie tym bardziej, ale cóż...
  23. orbea to imho wiele się nie różnic od speca, a i rama mniejsza... jak dla mnie to sprawę komponentami "zabija" Canyon, oczywiście, ale rower tak jakby bez gwarancji (chyba nie maja serwisu w Polsce?) no i ludzie piszą, ze tak naprawdę do końca nie wiadomo jakie faktycznie komponenty się dostanie 198cm
  24. sprawdziłem geometrię, Canyon jest krótszy o około 1cm w wymiarach typu reach albo długość górnej rury. czy to jest istotne, pewnie można wyrównać dłuższym mostkiem. w każdym razie myślę, ze pozycja jest ciut mniej "sportowa" niż w specu faktem jest, ze widelca ani kół w specu łatwo nie wymienię - ale to tez nie jest tak, ze ja kupuje rower i od razu rzucam się do wymiany komponentów. naprawdę nie wiem, dlaczego ten spec wywołał taka nienawiść 🙂 w specu mozna latwo zmienic suport na zintegrowany - przy cenie 4 tyś akurat jest na to margines - a reszta wystarczy pewnie na długo. ze 6 tyś (cena katalogowa) za speca to jakiś żart, tutaj pełna zgoda.
  25. żaden kawał chłopa, raczej taki pająk 🙂 jak pisalem wyżej, moze to umknelo w ferworze walki, priorytetowo traktuje wielkosc ramy, a reszte sobie moge potem wymienic (o ile bedzie to koniecznie)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...