Nie słuchaj tych co piszą, że amortyzator tylko dodaje wagi. Realnie moze dodaje maksymalnie 1 kg, a komfort jazdy nieporównanie wiekszy. Teraz jakaś dziwna moda nastała, że każdy udaje sportowca. Kupujecie te gravele, pedały spd, obcisłe obrzydliwe gacie z pampersami, wszystko w imię lepszych osiągów na stravie, a to wszystko jest gowno warte. Jeśli nie jestes zawodowym kolarzem, ktoremu 200 gram robi różnicę, bo na dystansie 250 kilometrow bedziesz o 1 minutę wolniejszy to polecam mieć neutralnie, wygodnie ułożoną pozycję, amortyzator(choćby nawet wyłączany do jazdy po asfalcie).
Z rowerów ktore napisałeś Giant roam ma bardzo przyjemną pozycję (wiem, bo sam mam) jedzie się prawie jak na góralu. To tego amor z możliwością zablokowaniatez robi fajną robotę. Mój w rozmiarze m waży 12,5 kg więc naprawdę nie jest aż takim cięężkim klocem jak niektórzy mowią. Kupisz bez amortyzatora i bedzie wazyl pół kilo mniej, różnica dla rekreacyjnej jazdy niezauważalna