Skocz do zawartości

maq7

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    191
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maq7

  1. Mnie przekonał koleś w sklepie do bagażnika na hak Atera Strada Sport M3 z dostawką na czwarty. Założył mi go na samochód i na nim usiadł. Jeździłem z czterema rowerami i robi. Pasuje mi do bagażnika, bo ma 100 cm szerokości. Zdejmuję z haka, wkładam do kufra i sprawa zamknięta. Jedna tylko słabość, bo syn ma Dartmoor Hornet Pro i jego opon 2.6 nie obejmują opaski na szynie. Muszę nieco spuszczać powietrze do transportu, a potem pompować do jazdy. Ostatnio zaśpiewał sobie jednak Continentale Kryptotal 2.4, to będzie git Do tej pory jeździłem z wieszakiem na rowery na hak Thule Hangon 9708. Nigdy więcej, zawsze jakieś otarcia i do tego pakowanie z przekładkami czort wie ile czasu, żeby się rowery nie obijały, a i tak to nic nie dało. Teraz wisi na ścianie w garażu i faktycznie robi za wieszak. Atera wożę bicykle jak gość
  2. To zerknij proszę, czy jak obniżysz lampę tak, żeby było widać na drodze odcięcie, na przykład 20-30 metrów przed rowerem, to będzie razić z naprzeciwka czy nie?
  3. Dzięki. Jeszcze poszukam lampę na tył i można jechać w teren. Pisałeś, że odcięcie w miarę dobre jest? Jak się z tym jeździ? Zadowolony?
  4. Oczywiście, wszystko da się przerobić. Też o tym myślałem. Lampa ma jednak więcej wad jak dla mnie: - obniżenie strumienia światła nie załatwi sprawy oślepiania innych - po każdej jeździe trzeba odłączyć kabel od baterii, bo podświetlenia przełączników nie da się zgasić - nie mieści mi się przy mostku, obok uchwytu na telefon Spakowana do odesłania.
  5. Mam nawet takie mocowania od starej kamery. Oddaję jednak lampę. Wcale nie wykluczone, że wrócę do tematu, ale nie chcę zostać z nią bez odpowiedniego scenariusza. W wersji bez przeróbek mi nie pasuje, pomimo że świeci bardzo mocno.
  6. Chociaż, tak sobie myślę, jakby dorobić dwa połączone daszki z jednej rurki aluminiowej i poszerzyć gniazdo mocowania na kierownicy, albo założyć lampę przy klamce hamulca, gdzie kierownica ma odpowiednią średnicę? Hm...
  7. Do mnie Mikołaj przyniósł pod choinkę Prox Avior II. Byłem zadowolony do momentu przymiarki na rowerze. System montażowy jest niestety na cienkie kierownice. Na moją nie psuje. Do tego jej krzywizna wymusza montaż lampy przy mostku. A tam jest już uchwyt na telefon. Na koniec miałem nadzieję, że jak obniżę lampę, bo nie lubię oślepiać, to będzie linia odcięcia. Tak mam w innych lampach z zoom. Tutaj jednak nawet jak główny strumień jest na glebie, to poświata i tak grzeje po koronach drzew. Moc światła jest spora, świeci kilkakrotnie lepiej od latarki z jednym LED, z którą jeżdżę do tej pory. Pierścienie do jazdy dziennej fajnie wyglądają. Odsyłam jednak. Szukam dalej.
  8. Bo jak spadnie deszcz i zrobi się chłodniej, to ani jednego.
  9. Jadę dzisiaj autem wzdłuż ścieżki pieszo-rowerowej. Pada deszcz. Dwóch kolarzy przede mną. Jeden, mały, w kapturze, bez kasku. Dojeżdżam do przejścia/przejazdu i koleś, nie oglądając się na nikogo, ostro skręca i grzeje na drugą stronę ulicy. Nie zaskoczył mnie, bo wcześniej mocno zwolniłem. Gdyby trafił na kierowcę, z tych beztrosko pokonujących asfalty ze światłami dziennymi w nocy, to byłoby źle. Trzeba bardzo uważać w takich miejscach. Dzieciak nawet się nie odwrócił, żeby zobaczyć czy ktoś nie jedzie. Wpadł na przejazd jakieś 20 km/h.
  10. Czytałem etykietę na smarze Motula i pisali, że nadaje się zarówno do takich z uszczelkami, jak i bez.
  11. Czy sprawdzał ktoś smar do łańcucha w motocyklach terenowych? Motul ma na przykład coś takiego. Nie tak dawno skończył się Dakar i wpadło mi to do głowy. Na sucho raczej nie jeżdżą
  12. Tak, tylko w tym przypadku młody człowiek z łyżwem się spieszył, ale stał ma ścieżce i czekał, a właściciel uciekiniera o mało nie dostał zawału po pogoni za psiakiem. Diabli wiedzą jak długo go gonił Taki? Ładny.
  13. Ja też obstawiam, że to ubranie. Dodatkowo zakłada się kalesony, długie spodnie trekingowe i trzy warstwy na górę, z czego zewnętrzna, to soft shell, pod którym się pocę jak szczur, ale w sumie tak powinno być No i teraz przez brak jazdy, znów złapałem ponad trzy kilogramy, co zaczyna mnie złościć. Z wyprzedzeniem innych jest bardzo ciekawie. Widzisz czerwoną lampkę na horyzoncie i podkręcasz tempo. Potem jednak jak już jesteś pierwszy, to dalej trzeba naciskać, żeby się nie okazało żeś krótkodystansowiec. A do tego temu z tyłu włącza się rywalizacja i jedziemy do odcięcia
  14. Nie, przetrenowany nie. Za zimno się zrobiło. Jak spada poniżej 5 stopni, albo mocniej wieje, a nie daj panie jest po deszczu, to w ogóle nie wystawiam roweru z garażu. Do końca września, od początku czerwca, jeździłem niemal codziennie. Prawie w każdym miesiącu nawijałem na opony około 400 km. Średnia prędkość w Kabackim wychodziła zawsze ponad 25 km/h. Teraz w miesiącu wychodzi mi +/- 200 km i w uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22. Może się to wiązać z nieco grubszym ubraniem. Obecnie śmigam raz, dwa raty w tygodniu, ale robię trasę około 30 km i potem bardzo spokojnie się chłodzę przez kolejne 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...