Rybus85

Możliwe że masz rację. Tylko dziwię się że Favero dało radę w jednostronnym to zrobić w jednym pedale Bo patrząc wcześniej na statu i kumpla jak jeździł a później na swoje trochę się zdziwiłem że kilka pozycji brakuje 😁

Wczoraj dopiero miałem chwilę aby na 30 min na trenażer wskoczyć. Działa Szkoda że nie pokazuje dynamiki jazdy. Chyba że gdzieś coś trzeba włączyć. Kolega ma pedały assioma Favero jednostronne i u niego pokazuje. Liczniki te same mamy,Garmina 1040. Niby wystarczy mi co mam,czyli moc,wytrenowanie rowerowe,pułap tlenowy itd. Ale zastanawia mnie dlaczego na inpeaku nie ma dynamiki. Też jestem ciekaw jak akumulator będzie się sprawdzał. Testowałem ładowanie powerbankiem. Bez problemu. W liczniku ustawione kalibracja co jazdę. Spoko,sam zawołał,kalibracja kilka sekund.

Promocja na Inpeak jest jakby ktoś szukał. Do 30% rabatu. U mnie wyszło 958zł za pomiar mocy w ramieniu. Promocja do końca dnia 4 grudnia.

Siemka Nie wiem czy w dobrym dziale,jak nie to proszę o przeniesienie do odpowiedniego. Szukam bieżni do 1000zł. Głównie chodzenie(nie lubię biegać,wolę rower 😜 ),ale żona mówi że nawet by pobiegała 🙃 Dobrze by było jakby po złożeniu zajmowała mało miejsca. Bajery niepotrzebne. Ma być w miarę cicha i dobra. Najlepiej Decathlon lub allegro. Mam tam benefity,więc wyszłaby za free 😏 No chyba że coś ciekawego z Aliexpress to wtedy cena do 500zł.

Co nie zmienia faktu że jakie by to nie było,to wytyczanie trasy na zegarku to masochizm. Już nie mówiąc o pkt,albo utworzeniu porządnej trasy co byśmy chcieli zobaczyć po drodze. Ja wolę telefon/tablet w rękę,porządny plan i ląduje to na zegarku. Na wycieczki piesze rewelacja. Rower? Tylko dedykowane urządzenie na kierownicę.

Na zegarku raz próbowałem. Horror. Trwa to wieki,ciężko coś znaleźć ,nawigowanie po zegarku też ciężko Już lepiej komoot,map.cz albo nawet w samej apce GC. Kilka minut i po sprawie. Jak jadę w góry to przeważnie sprawdzamy co chcemy zobaczyć,trasa zrobiona i leci na zegarek. Dla mnie wygoda bo gdy trzeba używać obu rąk,to nie muszę wyciągać telefonu. Zegarek zawibruje,rzut oka i wszystko wiadomo. Nawet ostatnio się zdziwiłem. Szukałem jednego miejsca. Telefon w rękę,znalezione na Google maps i kliknąłem żeby mnie telefon prowadził. Jakie moje zdziwienie jak na zegarku dostawałem powiadomienie i malutka ikonka u góry w którą stronę skręcić i za ile metrów. Fajne to 🙃

Dlatego pisałem że na codzien tak się jeździć na rowerze nie da. Ale sporadycznie tak. Już nie mówiąc jak człowiek leci 30km/h+ i nagle ma patrzeć na zegarek ^^ Ale spacery i wędrówki to wrzucam często.

Ja właśnie wróciłem z wyjazdu do Kudowy. Trasy na Szczeliniec,piekiełko i cała reszta. Wrzuciłem sobie trasę z ciekawości i forek 955 ogarniał robotę bez zająknięcia. Nie wiem skąd takie opinie jak podał KALAMUS. Z młodym jak na rower z młodym wychodzę to nie biorę licznika. Kilka razy trasa na fotki też była wrzucona. Działało to,ale non stop nie mógłbym tak jeździć. Z dzieciakiem to co innego. Raz mi tylko odwalił numer że odpalam trasę na zegarku a zegarek stwierdził że on nie chce i woli się zresetować 😂

Jakby ktoś chciał to na cyclami jest dobra promka na Ali 😁 Z kuponem wychodzi poniżej 50zł

Za te pieniądze to co roku można kupić kolejny 😁 Sam mam od początku roku Magene. Zobaczymy jak długo pożyje

Dziś jakaś aktualizacja wskoczyła na 1040. Wersja 28.34. Czy coś zepsuli,nie wiem. Pojawiła się jak wróciłem z trasy i zatrzymałem aktywność na liczniku 😂

Ja kupiłem kilka miesięcy temu Rockbros RHL1000. Całkiem przyzwoicie świeci. Dość długo się ładuje. Mógłby być szerszy strumień światła. Ale odcięcie ładnie widać.

Możesz używać i ładować. Możesz nawet wyciągnąć Aku i jechać bez podpinając pod powerbanka 😉 Gdzieś kiedyś recenzje widziałem

I ten whoop by fajny był do mnie do roboty. Bo się debile czepiają do wszystkiego co na rękach. Biżuteria,zegarki itp. A tak to opaska na przedramię nawet i pod koszulką nie widać. Więc dla mnie duży plus 😉 Ale kolejne urządzenie i tu statystyki i w drugim kolejne...

Ja i tak wożę małego powerbanka ze sobą. Varia,1040,przednia lampka,telefon,dojdzie jeszcze Inpeak. Wystarczy jakaś przerwa mała na trasie na jedzenie i sprzęty można w razie czego podładować. A już Variatke zapominałem ładować i w trakcie jazdy że krytyczny stan baterii 😂 A 1040. Ten to jest tytan na baterii. Tam wystarczy kilka minut ładowania i parę h latania. Z ciekawości bym sprawdził gdzieś na żywo czy ten ekran faktycznie jest tak świetny jak piszą w recenzjach. W centrum rowerowym pewnie w kartonach albo w gablotach będą tylko mieli 😜 Ja tam trzymam dalej kciuki za chinoli. Ostatnio z fajnych to oglądałem IGS BiNavi. Może jak poczują oddech na plechach to się Garmin trochę ogarnie.

To samo miałem napisać odnośnie cen 😂 W sumie co daje to tylko lepszy ekran w porównaniu do 540,840 i 1040. No i głośnik w 850 może być ciekawy. Pytanie czy tylko jako "dzwonek" czy komunikaty np treningowe,nawigacyjne itp też będą.

Ja też 90% na kursie. I nigdy nic. A jeżdżę od lipca. Zero problemów z 1040. Ale nie mam bety wrzuconej. Forek 955 mi taki numer odwalił. A tam też bety nie ma. Raz z młodym jechałem i nie chciało mi się brać licznika. Wrzuciłem trasę na zegarek. Odpalam trasę i się zresetował 😂

Słyszałem nawet o zwilżeniu Ludwikiem 😆 I tak pewnie sam nie będę się męczył. Przyjdzie przegląd to razem z tym zrobią.

Na tą chwilę najbardziej chyba skłaniam się do Tufo Speedero HD w rozmiarze 40 albo thundero HD. Ale bardziej speedero 😏 Oglądam i czytam i oponach które proponowaliście powyżej i na razie te najbardziej mi pasują. Mimo tego że chyba te opony tylko pod tubless,ale w sumie w internecie trochę sprzecznych informacji. Jedni piszą że tylko na mleku a inni że można jeździć z dętka tylko trzeba uważać żeby nie "uszczypnąć" dętki przy zakładaniu.

Nieźle styrana 😁 Z trenażerem sam jestem ciekaw jak będzie. Kolega jeździ zimą na normalnych oponach i jakoś dużo mocniej się nie ścierają. Też nie chce mi się bawić z żonglowaniem oponami.

I tak trenażer na zimę i tak 😁 W tym roku dostałem straszną zajawkę na rower i nie chce stracić tego roku. A jak będą wyglądać po zimie to się okaże 😂 Dopóki będzie można jeździć na zewnątrz to będę jeździł. W tym roku przy 5-8 stopniach na plusie jeździłem. Kiedyś dużo jeździłem na MTB. Ale denerwowało mnie że jadąc szosą,albo jakąś ładną ubitą trasą to był straszny kloc bez prędkości. Człowiek się umęczył a ledwo jechał. Więc gravel. Szosy nie chciałem. Mam i siebie gówniane drogi a dwa lubię czasem szuter i las. A trochę prędkości mi brakowało. Więc na tą chwilę wywaliłem z gravela gownianą korbę na kwadrat. Miałem prowhela 48 32. Wpadł Shimano Sora 50 34,suport Shimano 500ka, plus nowy łańcuch. Niby niewiele ale jakoś lepiej i ciut szybciej się jeździ. Wiadomo że szosowego z tego nie będę robił,ale nie dawało mi to spokoju 😁 Jeszcze tylko zajadę tylną kasetę bo też szału nie ma i zobaczymy co się urodzi 😎

Ciekawie się robi. Niektórych nawet nie brałem pod uwagę. Najbardziej ciekawi mnie HUTCHINSON Caracal Race,ale cenowo nie za bardzo. Chyba że trafi się jakaś promka 😂 No i z tego co na szybko czytałem to HUTCHINSON Caracal Race typowo pod wyścigi a wersja "tylko" caracal ma inny skład mieszanki i na wkładkę anryprzebiciową. A na tym mi zależy. Więc jak już bym szukał to bez dopisku Race

Jak w temacie. Chce zetrzeć do końca te na których rower wyjechał(założone CST PIKA 700x38c, te czarne tańsze niż brązowe 😁 ). Nie są złe,wkładka antyprzebiciowa daje radę. Już wyciągałem szkło wbite w oponę i dętka cała. Na razie raz dętka wymieniana ale to prawdopodobnie uszczypnięta dętka na krawężniku albo coś w tym stylu. Co dla mnie kluczowe. Mają być szybkie,w miarę ciche(ostatnio z kumplem jechałem,nie wiem co miał,ale odchodził pięknie ale opony hałas robiły dość spory) i nie mają paść po 1000km. Trasy powiedzmy 70-80% to asfalt,ścieżki itp. Reszta to szutry,lasy i inne dzikie odstępy 😜 Jak wiadomo szutr to dużo ostrych kamyczków. Na ścieżkach szkło bo debile zamiast wyrzucić butelkę po piwie do śmieci to kretyn rzuci o ziemię. Więc wkładka antyprzebiciowa musi być. Mleko mnie nie interesuje. Dętka. Etrto na obręczach 622-19c. Więc opony od 28-62 teoretycznie. Ale obstawiam że trochę ponad 42mm będzie ciężko upchać. Więc z rozmiarem myślę między 36-40mm. Obecne mają przebieg niecałych 1500km. Ale przyjdzie zima to je wykoncze na trenażerze i na wiosnę chce założyć już nowe gumy. Cena. No widzę że są oponki które kosztują więcej niż do mojego auta w rozmiarze 225/17 😁 Takiej sytuacji nie chce 😜 Wolałbym coś wypośrodkowanie. Nie syf,ale też nie za miliony monet. Nie jestem wyczynowcem,zawodowcem itd. Ale nie chce też niepotrzebnie wyrzucać pieniędzy w błoto. Dodatkowy plus to wygląd opony. Podobają mi się np z brązowym rantem 😉 Znajoma ma Bontrager H2 Hard-Case Lite z odblaskowym paskiem. Też fajna rzecz i spoko wieczorem wygląda.

Na Forku 955 raz jechałem po wrzuceniu gpx. Nie chciało mi się brać 1040 jak jechałem z młodym. Nawigacja bez problemu. Żadnych opóźnień itd. Wibracja na zegarku i wystarczyło spojrzeć. Ale traktował bym to jako awaryjne nawigowanie. Bo zerkanie cały czas na rękę nie jest wygodne. Jeszcze jadąc z dzieckiem lub wycieczka powolna to ok. Ale cisnąć szybko i jeszcze trzymając na dole baranek to wolałbym nie odrywać wzroku od drogi i rąk od kierownicy 😜

Tyle tylko że shrader ma ten plus że każda pompka i każdy kompresor na to pasuje. A tak to do presty adapter albo dedykowana pompka. Ja w aucie mam pompkę nożną z każdym zaworem. I tam pompowanie nawet do 6 bar to kilka machnięć nogą. W sumie o tym też myślałem żeby sobie adapter z presty na większy wrzucić do sakwy. Zawsze można pod jakiś kompresor na stacji albo gdzieś wpaść w razie czego.