Sabarolus

Shimano zdecydowanie zaspało. Są bardzo konserwatywni. Obserwując rynek powinni odejść od typowego dla siebie 4 letniego cyklu i pokazać XT chwilę po XTR, tak, aby rowery na 2019 mogły być już wyposażone w nowe Shimano 12 biegowe. Jeżeli ktoś czeka na XT to poczeka pewnie jeszcze blisko rok, albo i dłużej jak znowu trafi się huragan, pożar czy cokolwiek innego. To oznacza, że w pełni będzie można na nim jeździć dopiero w sezonie 2020!, na nowym SLX 2021. Sram już wprowadził Eagle'a do NXa... Chyba nigdy Shimano nie było tak bardzo w plecy. Dodajmy do tego idiotyczny pomysł na ograniecznie dostępu do nowego bębenka. Na ten moment dostęp ma tylko: - Dt Swiss - IndustryNine Chris King nie będzie miał póki co dostępu, Mavic? Cisza w temacie, nikt sie nie chwali. Novatec? Chyba nie prędko. Formula? Tune?

Zanim Shimano puści tego XTRa SRAM pokaże swój najnowszy napęd 13 biegowy

Bo i tak nic nie znajdziesz. Pierwsze ploty będą pewnie w okolicach kwietnia/maja, dostępność to pewnie druga połowa 2019 roku. Ja widziałem tylko jakiś czas temu na japońskiej stronie szkic korby, ciekawe na ile pokrywa się z rzeczywistością...

No cóż... Dostali prawo do produkcji jako pierwsi.

A co sie z Reba stało? Może jako nową Roma przyślą Ci Chisela. W sumie nawet korzystna zmiana by była, tylko problem z boostem.

Panowie, ale nie róbmy offtopu. Nie wiem w sumie skąd nagle nawiązanie do takiego czy innego youtubera.

A to nie jest tak, że wspierali go już od jakiegoś czasu? Jego spostrzeżenia z testowych jazd w Słowenii były całkiem ciekawe. Akcja promocyjna zacznie się pewnie w marcu skutecznie podgrzewana przez pogłoski o nowym XT.

Wybaczcie pod postem - co prawda nie bezpośrdnio o XTR, ale blisko związany z nim temat. Shimano udzieliło licencji IndustryNine na bębenek MicroSpline. Ma być dostępny do piast Torch o końca roku. Co ciekawe, zgodnie z informacją z facebooka - Chris King nie będzie mógł zaaplikować tego rozwiązania w swoich piastach - totalnie niezrozumiałe w mojej opinii. Shimano powinno umożliwić korzystanie z patentu każdemu chętnemu. Ciekawe co będzie z Maviciem i popularnym Novateciem.

Najmniejszej - literowka

Taka zębatka 9s będzie znikała w oczach a i używanie jej może być dziwne - będzie się wydawała bardzo "kwadratowa"

Prawdopodobnie został użyty przyrząd spoza katalogu Park Toola. Mianowicie popularny kijek tudzież patyk rowerowy usunięty w postprodukcji.

W rowerowy.com płacisz za błyskawiczną wysyłkę, bardzo szeroki wybór i dobrą obsługę. Mimo, że bywa droższy niż inne to gorąco polecam ten sklep.

W porównaniu z Acera to byla znaczna różnica in plus lepszy plastik, lepsze wykonanie i Servo-wave w klamce, które do dzisiaj uważam za jeden z najbardziej genialnych wynalazków Shimano.

Bardzo dziękuję za informację. Kiedy piszesz o tej miękkiej pracy XTR i XT od razu przypomina mi się klamkomanetka Deore XT m739, którą otrzymałem od kolegi. Był to czas kiedy mając Alivio można było poszpanować, a na Deore jeździlo po mojej miejscowości może kilka osób. Do dzisiaj pamiętam tę lekką prace manetki oraz doskonałą pracę klamki hamulcowej - przy idealnie prostej obręczy i dużym zbliżeniu klocków do obręczy miało się mocny hamulec ze świetną modulacja (u mnie pracowało to z Avidami SD3) Nieważne że była już dość zajeżdżona - to było Deore XT!

W pierwszej chwili pomyślałem, że to naprawdę zdolny modelarz lub plastyk namalował tę imitację bo robota godna Wojtka Fajgi (jeden z lepszych polskich modelarzy): http://pwm.org.pl/pwm/index.php/galerie/lotnictwo/category/62-lloyd-c.v-1-48-special-hobby-w.f Jako, że w czasach kiedy ta przerzutka powstała istniało dla mnie wyłącznie Shimano to nie mam pojęcia jak to pracuje. Mógłbyś w skrócie opisać jak to pracuje w zestawieniu z XTR lub XT z tamtych lat? Taka czysta ciekawość

Na mnie największe wrażenie robi przerzutka, świetnie to wygląda Ta imitacja drewna wygląda naprawdę dobrze i bardzo łatwo się złapać. Swoją drogą chętnie zobaczyłbym ją z bliska, bo wygląda na bardzo dobrze wykonaną. 300 gramów to moim zdaniem niewielka różnica. Prawdziwą różnicą jest dopiero jak taki rower jedzie - geometria, działanie hamulców, amortyzacji, napędu. Pomimo tego, że lubię starocie to jednak takiego roweru już bym nie chciał jako głównego. Trochę jak z samochodami. Fajnie popatrzeć czy przejechać się w niedzielę, jednak jak przychodzi co do czego to z kim bym nie rozmawiał to woli aktualne rozwiązania do stosowania na co dzień.

Kasety o takim zakresie z 12 biegami najprędzej zaproponuje SunRace i Chińczycy z Aliexpress. Shimano nie zrobi czegoś takiego, bo nie po tworzyli nowy standard bębenka, aby teraz w wysokich grupach proponować coś co umożliwiłoby jakieś kombinacje. Nie zdziwi mnie, jak MicroSpline zagości w 2021 w Deore.

Coraz więcej komponentów jest dostępnych. Chociażby przerzutka: https://www.cyklomania.pl/shimano-przerzutka-xtr-rd-m9100-gs-11-12rz,id11389.html kaseta: https://www.cyklomania.pl/shimano-kaseta-xtr-cs-m9100-10-45-12rz,id11381.html Cenowo wychodzi zdecydowanie taniej od Srama, która choćby w przypadku przerzutki dla grupy XX1 jest droższa o ponad 60%

Ja akurat pójdę pod prąd bo ja do szpejów z okolic lat 2005-2008 kiedy zaczynałem jeździć już bym nie wrócił. Hamulce sprzed 2014 są ewidentnie gorsze pod kątem działania. Ktoś powie, że sikają... no może sikają, ale ja dalej na forum nie widziałem, aby ktokolwiek przedstawił jak wygląda liczba wadliwych egzemplarzy zestawiona z całym wolumenem sprzedanych sztuk - bez tego to jak gadanie, że we francuskich autach notorycznie siada elektronika (często dostarczana przez Boscha i Siemensa).

Co do Canyona - jest teraz wyprzedany. Nie znaczy to, że już nie będzie dostępny. Z pewnością pojawi sie jeszcze aczkolwiek pewnie sam Canyon miałby trudność z podaniem jakiejś daty. Wydaje mi się, że przy rowerze o takiej wartości dobrze jest oprócz porządnej przymiarki mieć dealera blisko domu. W razie kłopotów problemy mamy załatwione z reguły szybciej, a i cała logistyka jest znacznie prostsza. Pozostaje życzyć szerokiej drogi.

Kaseta SRAM NX nie jest nitowana... Tylko 3 największe koronki są połączone na stałe. Pozostałe 8 to pojedyncze zębatki

To aż głupi wymieniać u kogoś biorąc pod uwagę, że bardzo dobry klucz polskiej marki Bitul kosztuje 27pln.

Czynnikiem decydującym jest rama i homogeniczny napęd Deore jak sądze. Rama posiada wszystkie aktualne standardy, jest doskonale wykonana oraz ma sportową geometrię. Trudno o coś lepszego w tych pieniądzach od dużych producentów.

Tylko dla jednego modelu - wyższe modele mają dalej Manitou Markohorze/Machete.

Jako, że w internecie pojawiają się informacje jak i zdjęcia dotyczące nowej kolekcji Meridy na 2019 to pozwolę sobie wrzucić to informacje dotyczące nowych wersji najciekawszych modeli z sezonu 2018. Meria Big Nine 500 Lite: Zmiany dotyczą przede wszystkim widelca, w mojej opinii mamy mały downgrade - zdecydowanie preferuje pracę podstawowgo Manitou ponad XCRa Suntoura nawet jeżeli ten drugi ma sztywną oś...: https://www.youtube.com/watch?v=rLhSi92ubJY&t=1s Merida Big Nine NX Edition: Pojawi się nowy rower na ramie w kolorystyce znanej z poprzedniego sezonu. Kompletny napęd NX Eagle, hamulce MT500, Manitou Markhor Comp na boost: https://www.merida-bikes.com/de_at/bikes/hardtails/xc-marathon/2019/big-nine-nx-edition-11553.html Zgodnie z informacjami od polskiego dystrybutora cena ma wynieść 6.499,00. Sądze, że może to być ciekawa alternatywa dla np. Scotta Scale 950, Specializeda Chisel czy Treka Procalibra. Co ciekawe przyglądając się nowościom widać, że w rowerach w okolicach 6.000 króluje SRAM NX Eagle, przynajmniej patrząc na największe marki. Mało jest propozycji na choćby pełnym SLX.