wkg

Bo był weekend ...

No zawsze i wszędzie są jakieś linie albo reklamy ale tu akurat fajnie prowadzą oko wraz z ta drogą : )

Bo pół godziny przerwy ...

A ja wczoraj 128 km po lasach, niestety najcięższy i najfajniejszy kawałek z 10 km Strava mi zjadła : / (objazd remontowanej śluzy Guzianka) Przedwczoraj 94 Śniardwy w drugą stronę : )

Ochłoń, przeczytaj tekst ze zrozumieniem, przygotuj się, przemyśl i dopiero pisz. I grzeczniej. Na razie szkoda mi czasu na takie dyskusje.

a te magury lepsze od xt ?

Mogę tylko napisać o poprzednich - dziesiątkowych. Tez SLX i XT to miało być "prawie" to samo ale mi zrobiło wielka różnicę.

Masz zdrowie : ) Choć zawsze w piachach - mam nadzieję, że nie pomyliłem osób - przypomina mi się twoja relacja z Kampinosu : )

Hmmm .. dla mnie to egzotyka. Albo stal albo alu + karbon. Po prostu nie widzę sensu ale może ktoś widzi. Chodzi o wagę widelca ? Czy że karbon ma pochłaniac drgania lepiej od stali ? No niby jest duży zakres, fakt, tylko jedno przełożenie mniej niż Jari ale to takie mtb-owskie zestawienie. Zobacz jakie stopniowanie - przy mtb gęste nie ma sensu ale przy rowerze także na asfalt czy twarde drogi wolę gęstsze. Z ta noga to bym nie przesadzał : ) Wcześniej czy później każda noga spotka swoja górę ale fakt 36/42 to już miękko. Tylko jak tym z górki dokręcić : )

Raczej nigdzie tego nie widziałem ... wrzuć jakiegoś linka. No i napęd 1x to tak raczej wkoło komina a nie na wyprawy - szczególnie w górzyste tereny.

Ciekawe czym tak równo wytarte ... może bagażnikiem ?

Sakw ta biżuteria oczywiście nie udźwignie ale fotelik montujesz do rury podsiodłowej, więc bagażnik nie jest potrzebny. Ja się śmieje z konstruktorów, w miarę OK bagażnik kupisz poniżej 100 i na górze przytwierdzisz do dedykowanych otworów montażowych ...

To ja na 45 tylko półtora ale było ze 20 w lesie ... za to teraz

To trudno uwierzyć, przecież ta rama ma piękne otwory pod bagażnik. Niby groszowa sprawa, taki bagażnik to pewnie z 40 złotych ale niesamowite jak tak można zrobić ...

Bagażnik trzyma się na błotniku ?

Mariny mają tradycję ... tam nie ma prawie asfaltów Choć rama stalowa i karbonowy widelec to dosyć egzotyczne zestawienie : )

A ja dziś miałem mieć regenerację ale po kilkunastu km się okazało, ze trawę na wałach ścięli i zrobiłem kilka PR : )

Trochę to nieelegancko z twojej strony. Nie zadałeś sobie nawet trudu żeby sprawdzić ceny - trudno. Ale zadałeś pytanie, przemyślałem, sięgnąłem do źródeł i odpowiedziałem obszernie z wyjaśnieniami i uzasadnieniem. Ty zaś nawet nie przeczytałeś tekstu ze zrozumieniem. Trudno - świeżynki tak miewają. Ale nie porównuj tego "gravela" z kołami z plasteliny z prawdziwymi gravelami typu Kona, Marin, Fuji czy Ronin. A teraz w ramach pracy domowej sprawdź jeszcze jakie opony wchodzą do Soota. Bo do Jari 2 cale.

Ja na ogół wiem, co piszę. Szczyt sezonu to był przed sezonem komunijnym, teraz to już dożynki. https://allegro.pl/oferta/fuji-jari-1-1-56cm-rower-gravel-shimano-105-2x11-8148566876 https://allegro.pl/oferta/fuji-jari-1-1-54cm-rower-gravel-shimano-105-2x11-8126518925 I do tego 20 rat 0% Wiem, 6600 to dużo ale gotówką do ręki (przecież bankowi muszą z 10% odpalić) i poza allegro myślę, że 5999 dałoby radę. A teraz porównaj z tą Kellysową wydumką A tak wogóle to brałbym chyba https://allegro.pl/oferta/fuji-jari-1-5-54cm-rower-gravel-tiagra-2x10-8126476912 Rama i widelec to samo, osprzęt się wymienia i tak w miarę zużycia, 1 kg bym przecierpiał, te mechaniki nie są złe a bez rat 0% i prowizji pewnie z 3600 trzeba by zapłacić ... Hehe ... to mi się spodobało: Tak co do różnic - obręcze Kellysa nie urywają tyłka ... ale to tylko z lektury forum - ja mam Kellysa z Mavicami.

To cena przed rabatem. Cennikową to się nie sugeruj.

Jeżeli porównujemy 2019 to tysiąc mniej. 5600 vs 6600. Po prowizji allegro to kilkaset złotych mniej. Soot z 2018 ma inną specyfikację (np. mechaniki zamiast hydraulików jak w Jari 1.5) Chyba, że znajdziesz Soota 50 z 2019 za 3400 ale nie sądzę. Ja lubię Kellysa ale na Soota 50 nawet nie patrzyłem - brak mocowań pod bagażnik nie tylko na widelcu ale i z tyłu. Myślę też, że jest znacznie cięższy ale wagi nie mogę znaleźć - to tylko domysły. Ramy Kellysa są ciężkie jak diabli. Z innych "drobiazgów": trzy rozmiary co 35mm w Kellys a wiele rozmiarów co 20mm w Fuji, napęd - Kellys ma szosowy 50-34 z 11-32 Fuji ma 46-30 i 11-34. Pod sakwy Kellys sie raczej nie nadaje na większe podjazdy. Dalej: Fuji to firma z długą tradycją, rowery perfekcyjnie zmontowane w Kellys obsługa fatalna - mam, to wiem. Spróbuj napisać do nich maila z pytaniem o długość szprych - : ) Myślę, że co do wagi raczej tego Soota możn porównać do Jari 1.5 za 4000 ale fakt - tu już mechaniki (jak w Soot z 2018 za 4700) choć niezłe i Tiagra. I - dla mnie ważne - ten Kellys jest po prostu paskudny : (( To bardzo indywidualna sprawa ale z tą grubą rura wygląda ochydnie - jak mtb przerobiony na szosę a Jariski są cudne : ) Nawet w alu widać, że to stalowa proweniencja.

I na takie ścieżki nawet lepsze na fajnych oponach : )

Bo na Ursynowie też są fajne single a lepszego zdjęcia nie będzie bo komary.

Ludzie którzy zrobili duże wyprawy też pisza o osprzęcie mtb ale raczej 2x lub 3x Kadencja 80 to fajnie ale czasem z górki masz ochotę odpocząć leniwie kręcąc korbą po długich podjazdach i akurat tu np. wolisz większy blat. Ale w tym budżecie to ja już bym chyba wolał alu https://goodbike.pl/pl/p/Rower-Fuji-Jari-1.1-2019/1793 za 6600. Hydrauliki, 105, karbonowy widelec ... A z trochę gorszym osprzętem 4 000