Skocz do zawartości

lewocz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 877
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lewocz

  1. Kwestia oryginalnych opakowań to jest faktycznie problem, który niekiedy powstaje już na etapie dystrybutora. Z Shimano już nieraz dostawałem paczki gdzie nie było to wszystko idealnie. A Shimano to jest pierwsza liga jeśli chodzi o ta sprawy. Gdzie indziej bywa dużo dużo gorzej. Niekiedy lepiej wyjąć towar z opakowania i włożyć go do zastępczego bo jest to po prostu bardziej estetyczne. Oczywiście nie jest to standard ale zdarzają się takie przypadki. Kwestia zwrotu - nie rozumiem w czym jest problem. Kupując przez internet nabywa się prawo do 14 dni na zwrot towaru. Fajnie jest gdy zwrot następuje wraz z oryginalnym opakowanie, ale to nie jest warunek. Ustawodawca nie zobowiązał klienta do zwrotu opakowania. W przypadku gdy opakowania przeszkadzają w spakowaniu paczki rozkładam je i tak jak ktoś pisał wkładam złożone do paczki. Chociaż niekiedy jest ono zbyty duże lub ciężkie i wówczas dzwonię do klienta z informacją, że jest tak i tak. Jest też kwestia tzw. "oglądaczy" To tacy kliencie, którzy oglądają przeróżne rzeczy, chcą pomacać ten model, potem innych, taki kolor wyjąć z pudełka, potem inny. Miałem serie kasków bardzo fajnie zapakowanych w firmowy kartonik. Wpadło kiedyś dwóch kolesie, namierzyli się, naoglądali, w tę si z powrotem. Potem oczywiście nic nie kupili, zostałem ze stertą opakowań, które może nie były zniszczone, ale widać było ślady rozpakowywania. Potem jeszcze ktoś tam obejrzał...minęło kilka tygodni i dwie tekturki były tak zmordowane, że zastanawiałem się czy lepiej ich nie wyrzucić. To oczywiście marginalne sytuacje, ale zdarzają się. Jako kupujący kwestię opakowania nie stawiam na pierwszym miejscu, jeśli towar jest taki jaki miał być nie mam problemów. Ktoś tam się dziwił, postawiłem twierdzenie o tym, że o sklepie świadczą też klienci, którzy tam kupują. Nie rozumiem co w tym dziwnego. Przecież to normalna sprawa. Każdy sklep ma swoich klientów, którzy decydują o jego być albo nie być. Przecież gdyby ta cała BS była tak słaba to nikt by tam nie kupował. Skoro funkcjonuje już tyle lat i znajduje się w czołówce sklepów rowerowych w Polsce to widocznie klientom odpowiada serwis jaki oferuje. No bo chyba nikt nie powie, że Bikestacja jest monopolistą. Jest dużo innych sklepów, zarówno w Polsce jak i z granicą. Zakup towaru w Niemczech to jest kwestia 2-3 dni. Z Anglii idzie trochę dłużej. Większość kupujących w BS wie czego oczekiwać i składając zamówienie daje przyzwolenie na taki, a nie inny poziom serwisu.
  2. Nie poleciałem tylko napisałem jak jest. Sam twierdzisz, że nikt nie jest nieomylny. Do tego właśnie zmierzam - oczekujemy nieomylności od innych, a sami jej nie gwarantujemy. Gdyby tak nie było to wszystko funkcjonowało by inaczej, sprawnie..a błędy, pomyłki zdarzały by się sporadycznie. Przyznaję Ci rację, że BS nie korzysta z własnych doświadczeń bo gdyby tak było to jednak ewoulowali by we właściwym kierunku. Zważ jednak na to, że o sklepie świadczą nie tylko właściciele, ale również klienci, którzy dokonują tam zakupów.
  3. Moja opinia jest taka, że najpierw trzeba wymagać od siebie, potem od innych. Skoro na tym forum jest tylu "idealistów teoretyków" to dlaczego w tym kraju nic nie funkcjonuje tak jak powinno funkcjonować? Dlaczego pociągi się spóźniają, dlaczego programy telewizyjne nie zaczynają sie o przewidzianym czasie, dlaczego na drogach zdarząją sie wypadki, dlaczego na nowo wybudowanych autostradach powstają dziury, dlaczego aplikacje na komórki i tablety się wieszają, dlaczego w sądach byle jaka sprawa trwa kilka lat, dlaczego są kolejki do lekarzy, a Ci nie leczą tak byśmy sobie tego życzyli. Można mnożyć takie przykłady. Czyżby w tym kraju żyli sami nieudacznicy? Sklep sklepem, a życie życiem. Kupiłem tam kilka rzeczy, kupowałem też w CR. Nie było problemów z żadnym zamówieniem. Uważam, że braki są, były i będą...jestem w stanie to przeżyć pod warunkiem, że nie ma zwodzenia i przedłużanie w nieskończoność. Trzeba JASNO powiedzieć, NIE MAMY TERAZ TEGO TOWARU...a dostawa może przyjść nawet za 2-3 tygodnie. Jeśli klient chce czekać to nie ma problemu. Jeśli rezygnuje to zwrot kasy następuje tego samego dnia...i tyle. Wygląda na to, że polski rynek szpeju rowerowego jest otwarty i czeka na solidnego biznesmena, który wejdzie ze sprawną ekipą, nowoczesnym oprogramowaniem i dokona jakościowej rewolucji. Przecież to znów nie są takie wielkie pieniądze, sklep internetowy to nie jest fabryka samochodów. Wystarczy kilka milionów i startujemy..i odnosimy sukces bo przecież z taką obsługą CR i Bikestacja nie podskoczą Nikogo nie chcę tu bronić, zwracam tylko uwagę, że żyjemy w Polsce ( jestem patriotą) i zmagamy się z realiami tego życia. Należy dążyć do doskonałości, czy właściciele tych sklepów tak robią tego już nie wiem więc nie chcę oceniać. Na pewno bulwersuje mnie przetrzymywanie pieniędzy klientów, którzy dokonali zakupów, a towar jest niedostępny. TO JEST PONIŻEJ krytyki, tak nie powinno być i nie trzeba wielkich nakładów pracy aby załatwić taką sprawę. To nawet w byle garażu można zainstalować komputer z dostępem do internetu i za jego pomocą dokonywać przelewów zwrotnych. Sprzedaję trochę na allegro i wypłat z konta PayU dokonuję tylko wtedy gdy wszystkie paczki zostały wysłane. Przykładowo - we wtorek weszło mi 15 zamówień, dwóch nie byłem w stanie skompletować. Telefon do klienta, jeden decyduje się na zamianę, inny rezygnuje z zamówienia. Zwrot środków z Payu to automatyczna operacja. Kilka kliknięć i przelew zwrotny idzie, klient i ja dostajemy email, że kasa została zwrócona. Teraz z czystym sumieniem mogę wcisnąć klawisz - Wypłać Środki. Kasa trafia na moje konto. Tyle.
  4. A skąd wiesz jak teraz wygląda "oryginalne" opakowanie?
  5. Sam sobie odpowiedziałeś Na 6 śrub masz tarcz zatrzęsienie.
  6. Inne klocki włożyłeś. Te powinny pasowasować - http://allegro.pl/klocki-hamulcowe-baradine-ds-10-semi-metaliczne-i6102007792.html
  7. Ja bym w używaną hydrulikę niewiadomego pochodzenia nigdy nie wszedł...no chyba, że symboliczną złotówkę. Jak działa to działa, jak pojawią się problemy ze szczelnością to zaczyna się zabawa i generowanie kosztów. Z tarczami to samo..teraz po sezonie idzie wyrwać dobry, nowy towar za fajną cenę. Długo nie szukałem, nówki tarcze alligator 203 chodzą po 79 zeta.
  8. He he...dobry. Jeden z fajniejszych tematów na tym forum
  9. A dlaczego sądzisz, że większe koło podwyższy Ci średnią? A tak wogóle to dlaczego dążysz do podwyższenie tej prędkości? Przy takich pzrebiagach i terenie po jakim jeźdizsz to nie widzę sensu inwestowania w nowy rower..no chyba, tak zwyczajnie chcesz sobie kupić nowy rower.
  10. Cholera wie co to jest. Niby tarcza hamulcowa to tylko kawałek blachy...ale to są hamulce. Tu masz prawdziwego alligatora - http://allegro.pl/tarcza-hamulcowa-alligator-wind-cutter-180mm-113g-i6405917626.html
  11. Ja leciałem z Olsztyna przez Suwałki do Zamościa. http://rowerowanie.pl/trasy-gps/329,polska-wschodnia Starałem się jak najbardziej bokami jechać.
  12. Kasą...ale szkoda roboty. Złożysz rower, puści Ci ten spaw i masz zabawę z przekładką na nową ramę. Lubię czasem pogrzebać przy rowerze ale bez przesady
  13. Ja bym nie brał. Nawet za 50 zł.
  14. lewocz

    [rozmiar tarcz]

    Nigdy bym się nie zdecydował na tarcze większe niż 160. Jeśli śmigasz XC to z takimi tarczami będziesz się wyróżniał wśród wylajtowanych do maxa rowerów innych startujących
  15. Dlaczego przepłacić? Obsługa klienta na wysokim poziomie kosztuje. Kupując towar drożej w firmie, która stara się zapewnić odpowiedni serwis nie przepłacasz tylko płacisz za najwyższą jakość.
  16. Ja po przesiadce z 26 na 29 nie odczułem jakiegoś specjalnego zamulenia. MTB nie wszędzie się sprawdzi i dotyczy to zarówno 26 , 27,5 jak i 29. Z tego co odczułem już po pierwszej jeździe na 29 to wrażenie, że jest wygodniejszy i bezpieczniejszy ( zwłaszcza na zjazdach)
  17. Faktycznie 5 lat to trochę sporo, przez ten czas pół roweru pewnie zmienisz. Ja jak kupuję rower to łykam taki jaki mi jest potrzebny, a nie patrzę jakie on ma perspektywy. Obecnie z 26 jest słabo, 27,5 panoszą się na rynku i każdy producent na siłę promuje je jako naj.naj... A 29 już się przyjął, dużo części i akcesoriów. Można nim śmigać w terenie, fajnie zachowuje się na zjazdach, jest wygodniejszy i bezpieczniejszy niż 26 i nie zapowiada się aby miał zniknąć.
  18. Ciężko powiedzieć, ja myślę, że wszystkie rozmiary będą istniały nadal, ale rządził będzie 29.
  19. Wożenie 4 kg klocka na bagażniku przez cały dzień to dla Ciebie komfort
  20. Pewnie było fajnie ale jak bym się w taką trasę nie wybrał Nie ma gór, nie ma zabawy żeby chociaż jakieś pagóreczki.
  21. Ja normalnie myłem, mydłem w płynie w środku na zawnątrz. Przecież nie rozpuści szwów. Z sakwami nie jest tak, że można je myć - trzeba je myć.
  22. Jak ktoś lubi noszenie roweru to Rodnianskie faktycznie nadają się bardzo dobrze
  23. Poza tym City nie mają zaczepów na torby RacpPack. No i chyba regulacja - w City trzeba użyć klucza imbusowego, w Clasicach bez narzędzie można regulować haki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...