Chleje24na7

Jak już uszczelki poszły, to w zimę bym go po prostu zarżnął, a na wiosnę szukał czegoś nowego. Tanie amortyzatory kupisz w rzeszy. 26/27.5 https://www.bike-discount.de/en/rockshox-judy-tk-27-5-coil-100-qr - za 300zł widelec warty ~800 29 https://www.bike-discount.de/en/rockshox-judy-tk-29-coil-100-qr

Najtańszy łańcuch 10rz od Shimano nadal będzie bardziej trwały jak to co pozostało w ofercie 9sp.

@JWO - o znalazł się kolejny, co nie umie korzystać z tylnego hamulca.

Ja muszę przyznać, że te chińskie markeciaki z chinolinium nawet zaczęły jako tako wyglądać xD. JAK JUŻ koniecznie chcesz pełne zawieszenie w tej cenie to bierz tego decathlona https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-st-530-s-27-5/_/R-p-311716?mc=8555876&c=Czarny

plus 300 za bębenek.

Tyle, że przejście na Deore 11-51 to są ekstra koszty, np. zmiana kasety. Poza tym kaseta SX/NX lepsza jest na dole 15-17-19. Wg. mnie najsensowniejsza opcja w konteście cena/efekt: 1. Zmienić przerzutkę na GX 2. Zmienić manetkę na GX. W porównaniu do SLX i Deore jest przepaść na korzyść GX w kontekście jakości wykonania i ergonomii. 3. Wywalić łańcuch i wstawić przynajmniej GX lub X01 (żeby wydłużyć żywotność kasety bo NX jest słaby) Inne zmiany według mnie to w zależności od fanaberii.

jak i SLX i deore i deore XT.

Ja osobiście wolę triggery od srama od manetek XT. Działają o wiele lżej i są bardziej ergonomiczne. Gdybym miał wybierać cały napęd poszedłbym w przerzutkę i manetkę GX z kasetą/korbą/łańcuchem od shimano Jednakże, ze względu, że to nowy rower to w mojej opinii zmień tylko przerzutkę i manetkę na GX. Kaseta jest kowadłowada, ale dobra więc, wziąłbym łańcuch jak GX przy skromniejszym budżecie lub X01 (który jest praktycznie nie do zajechania) jak masz 220-50zł na łańcuch.

Na Enduro Trails jest znak poprzedzający przecięcie drogi pieszej/pożarowej.

Mi się to podoba, że nie ma takiej znakozy. Nawet znajomi z biura mówią, że w NL uważają, że mają za dużo znaków i pracują nad redukcją (a na moje standardy to tam w ogóle praktycznie nie ma znaków XD). Przynajmniej to powoduje, że się poruszasz ostrożniej. U nas ruch jest przeregulowany i to dla każdego uczestnika. Znakoza zabiła zdrowy rozsądek.

Właśnie ruszyłeś całe clue problemu. Najłatwiej jest opisać to na zebrach. Zebra - ustąp bezwzględnie rowerowi/pieszemu (DDR i chodnik idą równolegle) Śluza/Przepust (pasy prostopadłe do drogi) - pojazdy mają pierwszeństwo W Polsce jest tylko pierwsze rozwiązanie, bez drugiego, dlatego idiotyczne przepisy trzeba łatać szykanami i znakozą. W NL za to w miejsach nawet gęsto zabudowanych są PDP/przejazdy rowerowe bez pierwszeństwa pieszych/rowerów. Ten temat można ciągnąć jak rzekę, jednakże jeżdżąc samochodem, czy rowerem po NL robię to spokojniej, bez zbędnych niespodzianek, po prostu ruch jest bardziej przewidywalny.

@Greg1- a gdzie? Bo ja poruszam się regularnie w małych miejscowościach lub miasteczkach 20-50k mieszkańców. Tam poza ścisłym centrum i strefami 30 tych wioch nigdzie rowerzysta nie "ma" pierwszeństwa. W cudzysłowiu to piszę, bo bo u nas się literalnie wszystko wykłada, bez brania jakiegoś zdrowego rozsądku, czy doświadczenia pod uwagę.

Niestety tak to wygląda kiedy masz bezwzględnie pierwszeństwo wg prawa. Jestem teraz w delegacji Holandii i jest ogromna przepaść między nami, a nimi w tej kwestii, a o braku znakozy nie wspomnę. Czego skutkiem są barierki 1. PDP z zebrą i bezwzględnym pierwszeństwem pieszych ciężko szukać. Po prostu praktycznie tego się nie stosuje. 2. Są śluzy dla pieszych i rowerzystów, gdzie można zmienić stronę drogi, gdzie się jedzie, ale z pierwszeństwem pojazdów. 3. Jedziesz równolegle do drogi głównej - masz pierwszeństwo, a jak nie to nie. Przepaść kulturowa i przepisowa.

3x7 będzie wymagał zmiany koła (zmiana piasty będzie za droga, ze względu na robociznę i koszty piasty)

Ehh szkoda. Jestem właśnie w Niemczech i mógłbym do biura sobie zamówić z przesyłką za darmo i 19% VAT.

Bym poprosił o link.

Dzisiaj zdjęcia z google wyrzuciły mi kilka fotek starego roweru. Nostalgłem mocno i przypomniałem sobie o najlepszym apgrejdzie roweru, który zapadł mi w pamięć. Chciałbym zacząć wątek na ten temat - Jakie ulepszenie roweru najbardziej zapadło Ci w pamięć i co wzbudza największą nostalgię. W sumie to są 2 rzeczy z tej samej kategorii u mnie, ale no cóż: 1. Kupno SR Epicona w 2011 do krossa levela a3 - wtedy dla mnie to był przeskok z amator na pro. Widelec prosty jak cep, lekki jak cep, ale za to tani jak cep. Wspaniałe wejście w ambitniejsze kolarstwo i modne złote golenie wtedy. Mniam. 2. Wymiana Foxa F32 na DT Swissa EXM w 2014 w giancie. DT Swiss EXM 130 był moim pierwszym widłem, ze sztywną osią i miał czarne golenie, jak PIKE, który wrócił i podbił scenę MTB. Poza tym nawet teraz Lyrik ultimate, który mam czy Pike RTC3 z poprzedniego roweru, nigdy nie były tak "premium" jeżeli chodzi o jakość wykonania i wykończenie jak EXM 130 od DT. Też fajna była blokada, która obniżała skok do 80mm. Super sprawa, bo wystarczyło tylko docisnąć przycisk na goleni nasadą dłoni, a żeby amortyzator wrócił do standardowych 130mm, wystarczyło mocniej odbić koło od ziemi.

Zależnie od budżetu, ale jak masz większy budżet to X01 lub XX1 eagle. On ci posłuży przez lata i nie trzeba będzie rotować.

Znowu kolejny mit o ledach w samochodzie. 90% walących po oczach to Ci co mają matowe reflektory, a pozostałe 10% to ducato, boxxery itp.

Szukasz dziury w całym.

Za te 3 kropki dałbym Ci 25 lat bana lub 100 zł grzywny

Poza bulami i to, że prawa kulka zsuwała się z siodełka to były wygodniejsze od męskich

Kiedyś kupiłem szorty rowerowe endury na OLX, ale damskie, bo nie było w opisie . Niby rozmiar odpowiadał, ale strasznie uwierało w bule.

Ale super wyszło. Dzisiaj z rana 400 kupiłem nowe kółko od elektryka H1900 z OEM z Ratchetem LN 18T i bębenkiem Shimano. Ratchet 36T kosztuje 190zł, a bębenek XD już na OLX za 150 wyciągnąłem.

Chyba od zawsze, a raczej bym powiedział, że teraz trochę coś się 6 śrub pojawia.